Opinie użytkownika
Książka na bibliotecznej półce była oznaczona jako fantastyka. Pomyślałam sobie - spoko, brzmi jak srogie grzyby, wezmę. Miałam wysokie oczekiwania, finalnie zostały zawiedzione. To nie była słaba książka, po prostu czytając czułam przeogromny niedosyt i nawet zakończenie jej nie uratowało. Myślałam sobie - no tak, wszędzie się przedstawia ten ideał rodzica/matki i jak...
więcej Pokaż mimo toZnowu mam problem, bo książka napisana tak, że chce się doczytać do końca, ale np. przez to że Dąb jest taki overpowered a Suren w sumie totalnie odwrotnie i sprawia wrażenie nijakiej to enjoyment jest mniejszy niż przy okrutnym księciu (i tak przeczytam kiedyś 2 część jak już będzie po polsku)
Pokaż mimo toSpodziewałam się czegoś bardziej true crime, a dostalam dużo więcej. Dodatkowo fragment o amputacji penisa wywarł na mnie takie wrażenie, jakiego zapewnie nigdy nie wywarłby oryginał... Chudák použil perořízek a teď už nemá péro.... XDDDDD
Pokaż mimo toTbh bardziej podobał mi się poboczny wątek ojca Konstantego z niedźwiedziem niż morozki i wasilisy, ale i tak ROBI WRAŻENIE
Pokaż mimo topodobalo mi sie, ze autorka ani nie idealizuje komun, ani ich nie potepia, tylko pokazuje rozne strony zycia w takiej spolecznosci. wczesniej sie tym nie interesowalam jakos bardzo, ale teraz juz wiem, ze nigdy bym tak nie chciala zyc xD
Pokaż mimo tozdecydowanie nie jest to wybitna literatura, relacje miedzy postaciami i ich reakcje na siebie nawzajem nie przekonuja, ale gdyby ta ksiazka byla komediowym anime-haremowka, to bym z przyjemnoscia obejrzala. przez pryzmat oczu wyobrazni ubierajacych wszystko w mangowa kreske kazda walka i potwor wygladaly epicko xD ksiazka zdecydowanie ma swoj urok i z ciekawosci raczej...
więcej Pokaż mimo toglowna bohaterka to idiotka, ogolnie cala historia jest plytka i dosc naiwna jakby ja napisal gimnazjalista, ktoremu wydawalo sie, ze jak rzuci paroma cytatami i ciekawostkami ze swiata przyrody to nada jakiejs glebi.
Pokaż mimo tonie jestem w stanie stwierdzic, co bylo celem autorki - pokazac, ze praca seksualna jest ok, czy ze to patologia, bo takich rozmowcow dobrala, ze szok xD finalnie zadne wielkie problemy sie tam nie rozstrzygaja, mozna sobie przeczytac jako ciekawostke, ale momentami to nie bylo nawet ciekawe. dodatkowo mocny self-insert i rozwalajacy fragment o tym, jak chciala sama zajac...
więcej Pokaż mimo toTo było jak Biblia - długie, zawiłe i trudne, przy kilku naprawdę niezłych momentach można poczuć coś w rodzaju podziwu i szacunku, ale pozostałe 70-90% zupełnie człowieka nie obchodzi, aż się serce kroi przy czytaniu. W ostatnim rozdziale miałam flashbacki z czytania Marqueza, jak przez kilkadziesiąt stron nie zobaczyłam ani jednej kropki. Nie dla mnie wielka literatura!...
więcej Pokaż mimo toGlowna bohaterka jest w jakimś trudnym mentalnie miejscu zycia, gdzie Gunnar spada jej jak manna z nieba aby mogla oprzec na nim swoje cele i opinie bez wrazenia, ze nia sa jej. I to nawet nie jest tak ze on to robi celowo, po prostu taki juz jest i tyle, ma charyzme to ludzie sami sie lapia. Imo o to chodzilo zeby pokazac ten aspekt ich relacji, jak mloda laska bez...
więcej Pokaż mimo tototalnie nie mój klimat, ale podobało mi się, że obok tłumaczenia był oryginał i można było sobie prześledzić wybory tłumaczki
Pokaż mimo tozdecydowanie moje ulubione opowiadania to te dwa z niebieskimi chryzantemami i kolekcją kaktusow, opowiadanie o ukradzionym dziecku tez mnie powalilo, reszta to w sumie roznie. fakt ze čapek napisal do w ciagu roku do gazety jest dosc motywujacy - to bardzo duzo stron, a mnie ledwie 30 stron licencjatu wpedza w rozpacz. dosc motywujaca lektura. jak ktos lubi kryminaly z...
więcej Pokaż mimo toprzez opis spodziewalam sie jakichs bardziej medycznych smaczkow, jednak tytul okazal sie trafny, historia skupiala sie glownie na konflikcie zony doktora z tesciowa. mam wrazenie, ze mozna bylo lepiej to wszystko opisac, jakoś glebiej wniknac w psychikę postaci, po prostu zabraklo mi w tej ksiazce jakiegos pazura. zwłaszcza sam doktor eksperymentator mnie nie...
więcej Pokaż mimo toza duzo uogolnien, ludzie podzieleni wlasciwie na 3 typy: nadwydajni, normalni i psychopaci. Sporo rad typu: "jak przeszkadza ci dzwiek wiertarki, to jej nie sluchaj", a wczesniej autorka sama podkresla absurdalnosc takich rad xD niezbyt rozwinela temat inteligencji, a imo warto bylo to zrobic. nie podobalo mi sie tez sugerowanie na sile autyzmu "nadwydajnym" - ok, mozliwe...
więcej Pokaż mimo tobyło kilka niezłych pomysłów, niestety zmarnowanych. miałam wrażenie, że czytam wypracowania gimnazjalistów
Pokaż mimo to