Opinie użytkownika
Kontynuacja "Ludzi-skorpionów", łącząca w sobie elementy pulpowej powieści przygodowej i realizmu magicznego. Powieść bardzo plastyczna, gęsta, przepięknie ilustrowana przez autora. Choć czytałem ja niemal 30 lat temu, "siedzi" we mnie do dziś.
Pokaż mimo toPastisz powieści przygodowej i realizmu magicznego, dokonany przez piszącego pod pseudonimem polskiego autora (dziś zasłużenie uznanego). Moim zdaniem pastisz niezwykle udany. Autor wykonał również ilustracje, które współtworzą niezwykły klimat opowieści. Moja ocena z pewnością jest subiektywna bo książkę czytałem w młodości w "okresie formacyjnym" i wywarła na mnie wówczas...
więcej Pokaż mimo toZaraz na początku książki autor zaznacza, że jest ona swego rodzaju hołdem dla lektur jego młodości, powieści i opowiadań Burroughsa, Howarda i Lovecrafta. Wskazówka ta skłania do nieuniknionych porównań i niestety dzieło Kinga zestawione z pracami poprzedników nie wypada tu najlepiej. Po pierwsze, pisząc po trosze pastisz pulpowej fantastyki sprzed dekad, King nie dodał tu...
więcej Pokaż mimo toCiekawy wybór opowiadań Connie Willis, autorki, która mistrzowsko potrafi połączyć właściwe dla twardej SF problemy z kwestiami czysto ludzkimi. Jej teksty nigdy nie gubią bohatera, kipią od silnych emocji, a jednocześnie zawsze zbudowane są na solidnym fantastycznym pomyśle. Często mamy tu połączenie Naukowego pytania i prozy gatunkowej - opowieści wojennej, komedii...
więcej Pokaż mimo toMoje wrażenia po całym cyklu: czytało się nieźle, choć nie jest to utwór pozbawiony wad. Irytują raczej tandetne postacie negatywne i potworne rozdęcie kolejnych tomów, mimo pozornej epickości (wielo)świat jest też raczej kameralny; z kolei bohaterowie pozytywni napisani są fajnie i z przyjemnością się im towarzyszy. W ostatnim tomie umieszczono też poemat Roberta Browninga...
więcej Pokaż mimo toNiestety, rozczarowanie. Historia Tezeusza została tu napisana jakby w połowie drogi między mitologiczną gawędą Parandowskiego a klasyczną powieścią i w efekcie nie jest jednym ani drugim. Nie pomagają książce także ani infantylne dialogi ani bezbarwne opisy. A przecież z mitologii można wyciągnąć tak emocjonującą literaturę... Trochę się także autorowi rozjechała...
więcej Pokaż mimo toMam dość mieszane wrażenia po lekturze - z jednej strony rzecz jest ciekawa w kwestii poznawczej, z drugiej kuleje literacko, dramatyczne wydarzenia opisywane są bez cienia emocji, płasko, drewniane dialogi, mało plastyczny język... Przy takim materiale źródłowym oczekiwałem jednak więcej.
Pokaż mimo toPoczątek lat 90. w pigułce, do takich komiksów wtedy tęskniliśmy i tak wyobrażaliśmy sobie "zachodnie" opowieści. Czytany po latach budzi na przemian nostalgię i lekkie zażenowanie. Bardzo ciekawy jest rysunek Marka Bieleckiego, scenariusz Dąbały zniósł próbę czasu nieco gorzej. Szkoda, że komiks nie ukazał się w swoim czasie, dziś jest jednak nadal wart przeczytania,...
więcej Pokaż mimo to"Neokora" ma kilka plusów. Interesujący jest rysunek, choć bardziej w szerokich planach niż przedstawieniach bohaterów, cieszy powrót do motywów SF. Minusy niestety są liczniejsze... Po pierwsze, dialogi - drewniane, sztywne, momentami jak z wikipedii, momentami niezamierzenie śmieszne. Po drugie scenarzysta "położył" postać Kriss (nie on pierwszy zresztą), właściwie...
więcej Pokaż mimo toBardzo pouczająca ramotka SF. W książce wyraźnie odbija się klimat czasów zimnej wojny, szpiegomanii. walki wywiadów. Literacko jest w miarę przyzwoicie, choć bez fajerwerków. Największego figla spłatał tu powieści sam czas - czytając o policyjnym reżimie państwie Sirian, z którym zmaga się bohater, dziś, kiedy możliwości inwigilacji społeczeństw są nieporównanie większe...
więcej Pokaż mimo toMonumentalna, wielowątkowa opowieść, od której nie sposób się oderwać. Autor perfekcyjnie oddał klimat epoki i przerażającą obcość innej kultury i zagubienie w niej przybysza z "naszego" świata.
Pokaż mimo toPrzystępne i fascynujące opisanie dziejów Zielonej Góry, która okazuje się być miastem z bogatą i zaskakującą historią. Tekst uzupełniają setki autorskich ilustracji. Procesy czarownic, wino, znaki na niebie i wielkie postacie światowej historii mające zielonogórskie korzenie... Po ksiażkę może sięgnąć także młodszy czytelnik. Rzecz nie tylko dla zielonogórzan.
Pokaż mimo toPo świetnym "Winnym mieście" trzeci tom wendyjskiej sagi nieco rozczarowuje, choć nadal nie można się od niego oderwać. Wątki się rozchodzą, niektóre przedłużane są na siłę przy wykorzystaniu tego samego chwytu bo "ktoś wiedział, ale nie powiedział"; także postaci zaczynają szeleścić papierem - tu pozytywnym wyjątkiem są Falbergowie, niejednoznaczni, pełnokrwiści, napisani...
więcej Pokaż mimo toDruga pełnometrażówka nowych przygód Kajka i Kokosza to dla mnie kawał dobrej roboty. Komiks jest niemal równie dobry jak rewelacyjna "Królewska konna"; Rysunki Kiełbusa coraz lepsze, przy czym widać, że autor wciąż stara się rozwijać swój warsztat, trochę eksperymentuje, zachowuje szacunek dla stylu Christy, ale i dodaje cos od siebie. Sama historia wciąga i bawi,...
więcej Pokaż mimo toArcydzieło. Historia sama w sobie jest dość prosta i uniwersalna, opowiada o emigracji, samotności, obcości i nadziei, ale jej prostota w żadnym razie nie przeszkadza. Autor opowiada ją obrazami, w których łączy realizm ze sferą symboli i poezji, Shaun Tan rysuje to wszystko po prostu pięknie i sugestywnie. I tyle, powstało dzieło kompletne.
Pokaż mimo toPiękna pozycja, kopalnia wiedzy; trochę o budynkach i ich losach, o ludziach, którzy je zamieszkiwali, a tak naprawdę poprzez nie opowiada o kolejach historii...
Pokaż mimo toZwieńczenie historii trochę mnie rozczarowało. Wciąż mamy szybką akcję, ciekawą futurologię, sugestywny język, ale kończy się to wszystko bez napięcia, kilka wątków urywa się trochę przypadkowo. To wciąż bardzo dobra książka, ale poprzednie tomy rozbudziły większe oczekiwania. Polski przekład pozostawia trochę do życzenia, tłumacz kilkakrotnie pogubił się w kwestiach co kto...
więcej Pokaż mimo toNiezwykle wciągający miks "Dynastii", "Ojca chrzestnego" i twardej SF z lekkim powiewem "Diuny". Czyta się bardzo dobrze, choć tłumacz kilka razy się potknął.
Pokaż mimo toCiekawa proza, bardzo malownicza, działająca raczej obrazem, klimatem niż samą fabułą; taka raczej impresja, której interpretację i wyjaśnienie ontologii świata przedstawionego autor pozostawił intuicji czytelnika. Choć wydawca nadał utworowi formę książki, nie mamy do czynienia z powieścią lecz z dłuższym opowiadaniem.
Pokaż mimo toKlasyka, choć nieco nadgryziona zębem czasu. Momentami czyje się, że Clarke pisał ja ponad pół wieku temu, warstwa czysto naukowa nieuchronnie się zestarzała. Z kolei rozważania bardziej socjologicznej natury, o zagrożeniach jakie paradoksalnie niesie dla społeczeństw dobrobyt i sytość brzmią niepokojąco aktualnie, wiele zjawisk, które przewidywał autor, widzimy dziś w...
więcej Pokaż mimo to