-
ArtykułyPlenerowa kawiarnia i czytelnia wydawnictwa W.A.B. i Lubaszki przy Centrum Nauki KopernikLubimyCzytać2
-
ArtykułyW świecie miłości i marzeń – Zuzanna Kulik i jej „Mała Charlie”LubimyCzytać4
-
ArtykułyZaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać2
-
ArtykułyMa 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant7
Biblioteczka
2019-11-11
2019-08-01
2019-01-17
2018-12-31
2018-10-26
2018-01-02
Osobiście "Przeminęło z wiatrem" uwielbiam od czasu... jeszcze przed moim urodzeniem. Moja mama leżąc na podtrzymaniu ją czytała, a akcja tak mnie wtedy wkręciła, że urodziłam się przed czasem, w 7,5 miesiącu ;)
Osobiście "Przeminęło z wiatrem" uwielbiam od czasu... jeszcze przed moim urodzeniem. Moja mama leżąc na podtrzymaniu ją czytała, a akcja tak mnie wtedy wkręciła, że urodziłam się przed czasem, w 7,5 miesiącu ;)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-09-29
Może skupię się na tym co najbardziej mi się podobało, a mianowicie dostrzegłam przesłanie w zakończeniu. W życiu dostajemy szansę od losu na zmianę na lepsze, tylko trzeba umieć dostrzec tą chwilę i poszukać w sobie dobroć oraz się nią dzielić.
W książce, Madison uniemożliwiała strażnikom ciemności przedwczesne kończenie życia przez osoby, których przeznaczenie wskazywało na to że będą złymi ludźmi. W chwili zagrożenia życia, przechodzili wewnętrzną przemianę. Dlatego i my czasami z takiej wewnętrznej przemiany czasami powinniśmy chcieć, a nawet umieć skorzystać.
Tak, więc reasumując akcja książki jak dla mnie zbyt wymyślna, ale nie żałuję, że dotarłam do końca. A może miałam w niej dostrzec to dobro, jej przesłanie?
Może skupię się na tym co najbardziej mi się podobało, a mianowicie dostrzegłam przesłanie w zakończeniu. W życiu dostajemy szansę od losu na zmianę na lepsze, tylko trzeba umieć dostrzec tą chwilę i poszukać w sobie dobroć oraz się nią dzielić.
W książce, Madison uniemożliwiała strażnikom ciemności przedwczesne kończenie życia przez osoby, których przeznaczenie wskazywało...
2018-08-28
Niby czytałam z przymrużeniem oka, a jednak coś w tej książce jest... Ci co czytali wiedzą co mam na myśli. Niby my kobiety zaprzeczamy samej sobie, że dobrze jest nam samej lub w nieformalnym związku, a jednak w głębi duszy chcemy być spełnione nie tyko pod względem zawodowym, ale i rodzinnym. Chcemy mieć kochającą rodzinę, mieć do kogo wracać. Chcemy mieć kogoś do kogo można się przytulić, porozmawiać, czuć, że kochamy i jesteśmy kochane, czyli spełnione we wszystkim co robimy. Tylko historia bohaterki, jak i życie pokazuje, że nie tak łatwo znaleźć tego jedynego. Czasami szukamy daleko, a "szczęście jest blisko, na wyciągnięcie ręki".
Niby czytałam z przymrużeniem oka, a jednak coś w tej książce jest... Ci co czytali wiedzą co mam na myśli. Niby my kobiety zaprzeczamy samej sobie, że dobrze jest nam samej lub w nieformalnym związku, a jednak w głębi duszy chcemy być spełnione nie tyko pod względem zawodowym, ale i rodzinnym. Chcemy mieć kochającą rodzinę, mieć do kogo wracać. Chcemy mieć kogoś do kogo...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-09-14
2018-09-11
2018-01-14
2018-09-11
Na pewno nie dla mnie, za dużo seksualności - za bardzo wulgarne sceny i język, a można było wszystko opisać w bardziej subtelny sposób. Po kolejne serie się nie skuszę.
Na pewno nie dla mnie, za dużo seksualności - za bardzo wulgarne sceny i język, a można było wszystko opisać w bardziej subtelny sposób. Po kolejne serie się nie skuszę.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-09-11
2018-08-17
2018-01-19
Postanowiłam powrócić do lektury szkolnej i nie żałuję; książkę przeczytałam w jeden dzień.
Postanowiłam powrócić do lektury szkolnej i nie żałuję; książkę przeczytałam w jeden dzień.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to