Opinie użytkownika
Uderza mnie w powieściach klasycznych to jak często przedstawiony tam problem wcale dalece nie odbiega od współczesnych czasów. Głównym nurtem „Wieku niewinności” jest motyw rozwodu, a raczej podejścia z cyklu co ludzie powiedzą i przekonania wielkomiejskiej arystokracji do tego, że lepiej wrócić do nieuczciwego męża niż się z nim rozwieść. A jak już się zdecyduje odejść to...
więcej Pokaż mimo to
Wiem, że w natłoku nowości ciężko wygospodarować czas na ponowne przeczytanie danej książki i sama dość rzadko to robię, ale muszę być bardziej na to otwarta, bo już kolejny raz przekonałam się jakie to wartościowe. Tym bardziej, że sięgam po sprawdzoną książkę i już wiem, że będzie dobrze, więc odpada mi niemiłe rozczarowanie.
„Billy'ego Summersa” przeczytałam zaraz po...
Lubię, gdy w książkach już samo miejsce akcji odgrywa znaczącą rolę i mogę dowiedzieć się czegoś nowego o danym miejscu lub zostać zainspirowana do jego odwiedzenia, gdy spodoba mi się na stronach książki. W przypadku tej powieści sama autorka zwiedzając okolice Jeziora Czorsztyńskiego uznała, że to będzie dobre miejsce na osadzenie w niej kryminału.
Kojarzyłam z lekcji...
Dobrze poprowadzony thriller powinien powodować zagięcie czasoprzestrzenne, tym w jaki sposób odczuwamy przy nim czas. Gdy mamy wrażenie, że minęła godzina, a tak naprawdę minęły ponad trzy i właśnie poznaliśmy zakończenie.
Pod tym względem bardzo lubię ten gatunek i nie ukrywam, że lubię książki w klimacie, który tworzy np. Harlan Coben czy B.A. Paris. Już jakiś czas nie...
Pasy zapięte? W takim razie, gaz do dechy... 🔥
Trzynaście opowiadań grozy spisane ręką Joe Hilla, który odziedziczył smykałkę do tego gatunku po słynnym tacie (sam Joe Hill pisze sporo we wstępie, który zatytułował: Kim jest mój tata?). Od zawsze bardzo lubiłam takie wstępy i posłowia, które zmniejszają dystans między czytelnikiem, a twórcą. Stephen King też często to...
Sięgając po „Próbę sił”, która jest wznowionym debiutem autora, byłam już po przeczytaniu jego dwóch książek „Lęku” i „Przypadłości”.
Odwracając tę kolejność, czyli nie znając wcześniej początku twórczości, mogłam zaobserwować jak zmienił się pod względem budowania historii Tomasz Sablik. Z resztą sam w przedmowie tej książki napisał, że nie jest już tym samym Tomaszem...
Książki mają magiczną moc przenoszenia w czasie, bo podczas czytania tej książki czułam się jakbym cofnęła się do nastoletnich lat, gdy namiętnie czytałam takie serie jak „Zmierzch”, „Akademia wampirów” czy „Upadli”.
Biorąc do ręki „Black Bird Academy” nie zdawałam sobie sprawy jak głęboki mam sentyment do tego typu historii. I chociaż ostatnio zaczęto używać słowa:...
Dwunastoletni Edward jako jedyny przeżywa katastrofę lotniczą, w której ginie prawie 200 osób. Wśród ofiar są jego rodzice i starszy brat. Poznajemy jego historię z dwóch płaszczyzn, tej po tragedii i w trakcie lotu.
Nie tylko rodzina Edwarda dostaje tutaj swoją przestrzeń, bo autorka postanowiła pokazać też nam kilku innych pasażerów tragicznego lotu. Dzięki temu...
Czwarta część „Szczurów Wrocławia” dzieje się dwa tygodnie po wydarzeniach z pierwszej części, czyli pierwszego przypadku, gdy zmarli wracają do żywych. Horda zombie opanowuje Wrocław i tylko nielicznej garstce osób udaje się przeżyć. Robert J. Szmidt skonstruował tak świat, że poradzenie sobie z plagą zombie wydaje się praktycznie niemożliwe, ale ludzie za wszelką cenę...
więcej Pokaż mimo toTo nie było moje pierwsze spotkanie z twórczością Anety Jadowskiej, jednak wcześniej nie czytałam od niej komedii kryminalnej, więc i tak mogłam się poczuć jakbym sprawdzała ją pierwszy raz. Pisząc te słowa uśmiecham się przed ekranem komputera, bo z ogromną radością mogę zaliczyć komedię kryminalną autorki do wąskiego grona tych, które mi odpowiadają poczuciem humoru,...
więcej Pokaż mimo to„Zło rozkwita wiosną” dopełniła taką nieoficjalną serię w serii jubileuszowej. Z okazji 100. rocznicy wydania pierwszej książki Agathy Christie możemy zbierać jubileuszowe wydania jej książek. Od samej rocznicy minęły co prawda 4 lata, ale czy to nie cudowne, że razem z tym wydaniem jeszcze wzrosła popularność książek autorki i na prośbę czytelników i ich zaangażowania...
więcej Pokaż mimo toStephen King jest jednym z moich najbardziej ulubionych autorów. Przeczytałam już większość jego książek i łatwiej mi już teraz liczyć te do przeczytania, których zostało się ponad 10 niż te przeczytane. Jeżeli się orientujecie w jego bibliografii to wiecie, że ilościowo jest imponująca, więc znam jego twórczość na tym etapie dogłębnie. Rzadko, bo naprawdę rzadko, ale...
więcej Pokaż mimo to
Powrót po latach do serii „Kwiat Paproci” uważam za udany. Impulsem do powrotu był dla mnie maraton czytelniczy #marzeczmitologią u @otulonaksiazkami, bo ta seria jest przepełniona mitologią słowiańską.
„Gniewa” jest drugim po „Jadze” prequelem do głównej serii. Co z tym się wiąże ponownie cofamy się do młodości Jagi, która w „Szeptusze” uczy Gosię zawodu.
Lubię tę...
Czwarta książka autorki i tak się składa, że to również czwarta książka spod jej ręki, którą przeczytałam. Przez to mimowolnie mam swój własny ranking, który do tej pory był w miarę wyrównany pod tym względem, że drobne niuanse decydowały o mojej większej sympatii do danego tytułu, bo wszystkie były na dobrym poziomie. A tu niespodziewanie (a może spodziewanie) pojawił się...
więcej Pokaż mimo to
Nie ukrywam, że otwierając paczkę z tą książką i widząc prawie 700 stron do przeczytania oczy mi się zaświeciły. Adekwatnie do tematu jednak nie były to gwiazdy, a płonący ogień z wizerunkiem zombie 🔥🧟♀️ (chociaż kto czytał ten wie, że to połączenie w Szczurach Wrocławia nie jest dobrym rozwiązaniem).
Jestem totalnie zajarana tą serią i „Kraty” tylko mnie w tym umocniły....
Rok temu w marcu zachwycałam się zbiorem opowiadań Daphne du Maurier i tak się złożyło, że historia zatacza koło, bo i w tym roku w marcu jestem zachwycona zbiorem opowiadań w bardzo podobnym klimacie, ale spod pióra Susan Hill. To właśnie jest niesamowicie pociągające w czytaniu, że nigdy nie wiesz przed otwarciem książki jakie uczucia będą Ci towarzyszyć.
W tym...
Dość spontanicznie postanowiłam, że będę tę książkę słuchać po 20 minut przed snem. Muszę przyznać, że to był udany pomysł, bo jej nieskomplikowana fabuła i styl napisania, który opiera się na bardzo krótkich rozdziałach się do takiej formy sprawdził. Czułam się tak jakbym słuchała bajki dla dorosłych. Z resztą poprzednia część opowiada historię dwunastoletniej Gwendy, więc...
więcej Pokaż mimo to
Zacznę od ciekawostki, że w krajach chińskojęzycznych zwracając się do kogoś cioteczko czy wujaszku wcale nie musi to oznaczać, że jest się z tym kimś spokrewnionym, a jest to po prostu zwrot mniej formalny niż pani, pan. Zwrot ten kieruje się do osoby starszej od siebie i uważam, że to bardzo fajny zwyczaj.
Jednak z naszym tytułowym wujaszkiem Hanem lepiej nie wchodzić w...
Od thrillera oczekuję tego, by na którymś etapie (najlepiej od samego początku) dać się wkręcić jakiejś postaci na tyle, by wierzyć jej we wszystko co mówi, a potem być w wielkim zdziwieniu, że jednak jest zupełnie inaczej. Jak nie potrafię w nic uwierzyć, bo każda z postaci nie jest dla mnie wiarygodna to mam problem z tym, by się w książce zatracić. I tutaj tak niestety...
więcej Pokaż mimo toPamiętam jak czytając pierwsze w kolejności trzy tomy z panną Marple nie byłam do końca do niej przekonana, bo relatywnie w porównianiu z detektywem Poirotem było jej mało w całej historii. Pojawiała się na samym końcu, by rozwiązać zagadkę, a ja żałowałam, że nie ma jej więcej w samym procesie dedukcji. Zmieniło się to od książki „Morderstwo odbędzie się...”, bo wreszcie...
więcej Pokaż mimo to