Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo interesująca dla każdego kto jest ciekawy świata i życia w innych kulturach. Daje do myślenia, jak nasze codzienne wybory konsumenckie wpływają na losy zwykłych ludzi w innych częściach świata. Dobra lekcja odpowiedzialności społecznej.
Będę szukać kolejnych książek tego autora.

Bardzo interesująca dla każdego kto jest ciekawy świata i życia w innych kulturach. Daje do myślenia, jak nasze codzienne wybory konsumenckie wpływają na losy zwykłych ludzi w innych częściach świata. Dobra lekcja odpowiedzialności społecznej.
Będę szukać kolejnych książek tego autora.

Niewiarygodna historia, przeczytałam jednym tchem.

Niewiarygodna historia, przeczytałam jednym tchem.

Ta książka trafnie obrazuje, jak trudne mogą być relacje międzyludzkie. Książka bardzo intymna. Smutna. Depresyjna. Ani miłość, ani przyjaźń nie są w stanie złagodzić bólu istnienia głównych bohaterów.

Ta książka trafnie obrazuje, jak trudne mogą być relacje międzyludzkie. Książka bardzo intymna. Smutna. Depresyjna. Ani miłość, ani przyjaźń nie są w stanie złagodzić bólu istnienia głównych bohaterów.

Hmm...jakoś przeraźliwie smutna ta książka i trochę jakby o niczym, co byłoby dla mnie interesujące. Młodzi ludzie zbłąkani jak samotne ćmy przy ogniu świecy. Uwikłani w własne irracjonalne lęki i dylematy. Sięgnełam z ciekawości, co czytają teraz młodsze pokolenia. Nie jest dobrze.

Hmm...jakoś przeraźliwie smutna ta książka i trochę jakby o niczym, co byłoby dla mnie interesujące. Młodzi ludzie zbłąkani jak samotne ćmy przy ogniu świecy. Uwikłani w własne irracjonalne lęki i dylematy. Sięgnełam z ciekawości, co czytają teraz młodsze pokolenia. Nie jest dobrze.

Fantastyczny reportaż, przeczytałam jednym tchem. Niecodzienna okazja, aby powędrować po przedwojennej Polsce. Autor z niebywałym pokładem optymizmu, wnikliwości i darem zjednywania sobie ludzi. Już zabrałam się za kolejny reportaż autora, tym razem z podróży po Polsce w 1945 roku.

Fantastyczny reportaż, przeczytałam jednym tchem. Niecodzienna okazja, aby powędrować po przedwojennej Polsce. Autor z niebywałym pokładem optymizmu, wnikliwości i darem zjednywania sobie ludzi. Już zabrałam się za kolejny reportaż autora, tym razem z podróży po Polsce w 1945 roku.

Niezwykła i błyskotliwa.

Niezwykła i błyskotliwa.

Bardzo ciekawe informacje na temat życia w Wolnym Mieście Gdańsk. Dla mnie, rodowitej Gdańszczanki to taka mała podróż w czasie, mogłam odkryć miejsca, które dobrze znam w ich przedwojennej wersji, dowiedzieć się ludziach, którzy kreowali ówczesną rzeczywistość oraz skosztować smaczków z dawnych czasów.

Bardzo ciekawe informacje na temat życia w Wolnym Mieście Gdańsk. Dla mnie, rodowitej Gdańszczanki to taka mała podróż w czasie, mogłam odkryć miejsca, które dobrze znam w ich przedwojennej wersji, dowiedzieć się ludziach, którzy kreowali ówczesną rzeczywistość oraz skosztować smaczków z dawnych czasów.

Niezwykle interesujący portret psychologiczny dojrzałej kobiety, żyjącej w przedwojennej Warszawie, uwikłanej w konflikt z własnym losem, rodziną a także problemy z tożsamością narodową. Książka jest niezwykle autentyczna. Doczytałam, że autorka powieści inspirowała się postacią własnej matki.

Niezwykle interesujący portret psychologiczny dojrzałej kobiety, żyjącej w przedwojennej Warszawie, uwikłanej w konflikt z własnym losem, rodziną a także problemy z tożsamością narodową. Książka jest niezwykle autentyczna. Doczytałam, że autorka powieści inspirowała się postacią własnej matki.

Znakomita książka. Gorąco polecam.

Znakomita książka. Gorąco polecam.

Odważna, autentyczna i szczera.

Odważna, autentyczna i szczera.

Wątek kryminalny uroczo naiwny, jak w książkach Niziurskiego, którego czytałam w dzieciństwie. Natomiast obraz Warszawy lat 50-tych absolutnie fantastyczny. Delektowałam się opisami codziennego życia w powojennej Warszawie i to było coś. Generalnie bardzo polecam. Szczególnie miłośnikom stolicy.

Wątek kryminalny uroczo naiwny, jak w książkach Niziurskiego, którego czytałam w dzieciństwie. Natomiast obraz Warszawy lat 50-tych absolutnie fantastyczny. Delektowałam się opisami codziennego życia w powojennej Warszawie i to było coś. Generalnie bardzo polecam. Szczególnie miłośnikom stolicy.

Najlepsza opowieść o powojennej Warszawie. Jestem pod wrażeniem, pióra, dociekliwości i czułości autora. Już nie mogę się doczekać kiedy spakuję plecak i ruszę do Warszawy tropem śladów i miejsc o których tak pięknie pisze Pan Piątek.

Najlepsza opowieść o powojennej Warszawie. Jestem pod wrażeniem, pióra, dociekliwości i czułości autora. Już nie mogę się doczekać kiedy spakuję plecak i ruszę do Warszawy tropem śladów i miejsc o których tak pięknie pisze Pan Piątek.

Dzięki esejowi Pani Tokarczuk, zrozumiałam czemu "Lalka" od zawsze mnie tak fascynowała i czemu regularnie w wracam do tej powieści. Odkryłam kolejne warstwy tego arcydzieła, dotąd przede mną ukryte. Interpretacja Pani Olgi zakończenia powieści, jest najlepsza z jaką się spotkałam.

Dzięki esejowi Pani Tokarczuk, zrozumiałam czemu "Lalka" od zawsze mnie tak fascynowała i czemu regularnie w wracam do tej powieści. Odkryłam kolejne warstwy tego arcydzieła, dotąd przede mną ukryte. Interpretacja Pani Olgi zakończenia powieści, jest najlepsza z jaką się spotkałam.

Przepiękna opowieść o samotności, odpowiedzialności i pasji. Dawno się tak nie wzruszyłam. To jedna z tych książek, która dotyka duszy.

Przepiękna opowieść o samotności, odpowiedzialności i pasji. Dawno się tak nie wzruszyłam. To jedna z tych książek, która dotyka duszy.

Wspaniała, wizjonerska książka jaką mogła napisać tylko kobieta. Kompletna analiza i diagnoza sytuacji społecznej współczesnego człowieka, tchnąca optymizmem i stawiająca wyzwania dla każdego z nas.

Wspaniała, wizjonerska książka jaką mogła napisać tylko kobieta. Kompletna analiza i diagnoza sytuacji społecznej współczesnego człowieka, tchnąca optymizmem i stawiająca wyzwania dla każdego z nas.

Po przeczytaniu tej książki, jedyne co mi pozostało, to niezwłocznie zapisać się do fanklubu Pana Marcina, co też uczyniłam

Po przeczytaniu tej książki, jedyne co mi pozostało, to niezwłocznie zapisać się do fanklubu Pana Marcina, co też uczyniłam

Przyjemna lektura, po którą sięgnęłam zaraz po powrocie z wakacji w Paryżu. Paryż widziany oczami Anglika, który przez rok pracował w Francji. Zbiór ciekawych i zabawnych refleksji na temat miasta i paryżan. Dużo interesujących informacji o mieście, zarówno historycznych, społecznych jaki i kulturowych.

Przyjemna lektura, po którą sięgnęłam zaraz po powrocie z wakacji w Paryżu. Paryż widziany oczami Anglika, który przez rok pracował w Francji. Zbiór ciekawych i zabawnych refleksji na temat miasta i paryżan. Dużo interesujących informacji o mieście, zarówno historycznych, społecznych jaki i kulturowych.

Fantastyczna lektura dla każdego miłośnika Lizbony. M.Kydryński przepięknie oddał klimat miasta. Prowadzi czytelnika przez ulubione miejsca z czułością, nostalgią i zachwytem. To bardzo osobisty przewodnik- album. Zdjęcia Pana Marcina są niezwykłe. Ja oddałam się temu spacerowi bez reszty i na chwilę przeniosłam się na ulice białego miasta, chłonąc cudowne obrazy i Fado.

Fantastyczna lektura dla każdego miłośnika Lizbony. M.Kydryński przepięknie oddał klimat miasta. Prowadzi czytelnika przez ulubione miejsca z czułością, nostalgią i zachwytem. To bardzo osobisty przewodnik- album. Zdjęcia Pana Marcina są niezwykłe. Ja oddałam się temu spacerowi bez reszty i na chwilę przeniosłam się na ulice białego miasta, chłonąc cudowne obrazy i Fado.

Niezwykła i bardzo potrzebna lektura, której od dawna podświadomie poszukiwałam. Rozmowy o ciekawymi ludźmi, którzy zawodowo i duchowo są blisko doświadczeniom śmierci, rozumianej zupełnie inaczej przez każdego z rozmówców. Lektura napełnia otuchą i wiarą przed najważniejszą podróżą, która nieuchronnie czeka każdego z nas...

Niezwykła i bardzo potrzebna lektura, której od dawna podświadomie poszukiwałam. Rozmowy o ciekawymi ludźmi, którzy zawodowo i duchowo są blisko doświadczeniom śmierci, rozumianej zupełnie inaczej przez każdego z rozmówców. Lektura napełnia otuchą i wiarą przed najważniejszą podróżą, która nieuchronnie czeka każdego z nas...

Jako mieszkanka gdańskiego Przymorza nie mogłam sobie odmówić tej lektury. Falowiec zawsze mnie fascynował. Lektura przybliżyła mi smaczki z jego historii i codziennego życia lokatorów. Całkiem interesująca pozycja. Ciekawy pomysł autorki na organizację treści - zamiast rozdziałów mamy klatki i segmenty.

Jako mieszkanka gdańskiego Przymorza nie mogłam sobie odmówić tej lektury. Falowiec zawsze mnie fascynował. Lektura przybliżyła mi smaczki z jego historii i codziennego życia lokatorów. Całkiem interesująca pozycja. Ciekawy pomysł autorki na organizację treści - zamiast rozdziałów mamy klatki i segmenty.