Biblioteczka
2019-04-01
2019-04-30
2019-03-30
2019-04-24
2018-11-02
2018-08-15
Trzeba przeczytać, bo to już klasyk. Może niektórych nudzić, nużyć mogą opisy przyrody, choć mnie osobiście bardzo się podobały, ale postaci są bardzo ciekawie skomponowane, wyraziste, zwłaszcza ciotka głównej bohaterki bohatersko prowadząca dom. Choć dziś już nie ma w Polsce arystokracji ani szlachty, więc mezalianse nie powinny mieć miejsca, co raz częściej słyszymy, że ktoś jest niegodny drugiego człowieka, że za wysokie progi, że to nie ten poziom i do ślubu iść nie powinni.
Trzeba przeczytać, bo to już klasyk. Może niektórych nudzić, nużyć mogą opisy przyrody, choć mnie osobiście bardzo się podobały, ale postaci są bardzo ciekawie skomponowane, wyraziste, zwłaszcza ciotka głównej bohaterki bohatersko prowadząca dom. Choć dziś już nie ma w Polsce arystokracji ani szlachty, więc mezalianse nie powinny mieć miejsca, co raz częściej słyszymy, że...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-09-14
Mocna. O nas, o pokoleniu skażonym wojną i jej grzechami. Niesiemy to w sobie, mamy to zapisane w genach, każdy człowiek ma w dalszej rodzinie jakiegoś zbrodniarza wojennego, a jeśli twierdzi, że nie ma, to znaczy że nie zajrzał jeszcze do szachy i nie znalazł tam trupa.
Brawo dla Autora za odwagę, za zgłębienie historii swojej rodziny wywodzącej się z Węgier. Za jasno sformułowane zdania.
Oby nigdy więcej wojny.
Mocna. O nas, o pokoleniu skażonym wojną i jej grzechami. Niesiemy to w sobie, mamy to zapisane w genach, każdy człowiek ma w dalszej rodzinie jakiegoś zbrodniarza wojennego, a jeśli twierdzi, że nie ma, to znaczy że nie zajrzał jeszcze do szachy i nie znalazł tam trupa.
Brawo dla Autora za odwagę, za zgłębienie historii swojej rodziny wywodzącej się z Węgier. Za jasno...
2018-06-20
Nie tylko dla miłośników podróży morskich.
Nie tylko dla miłośników książek o podróżach, eksploracjach.
Nie tylko dla fanów XIX wieku.
nie tylko dla miłośników grozy - zwłaszcza odkrywanej powoli, z cierpliwością.
Nie tylko dla fanów gatunku.
W dodatku mamy dołączone bardzo ciekawe posłowie dr. hab. Grzegorza Rachlewicza z UAM, twardą oprawę oraz bogatą ikonografię.
Nie tylko dla miłośników podróży morskich.
Nie tylko dla miłośników książek o podróżach, eksploracjach.
Nie tylko dla fanów XIX wieku.
nie tylko dla miłośników grozy - zwłaszcza odkrywanej powoli, z cierpliwością.
Nie tylko dla fanów gatunku.
W dodatku mamy dołączone bardzo ciekawe posłowie dr. hab. Grzegorza Rachlewicza z UAM, twardą oprawę oraz bogatą ikonografię.
2018-03-26
Kolosalnie emocjonalna opowieść rapera o najbardziej krwią spływającym regionie świata. "Tęsknota" wciąga od pierwszych stron, choć nie od razu przeraża okrucieństwem walk i ludobójstwa, bo autor cofając się w czasie do dzieciństwa zaczyna od odmalowania pięknego, uroczego miasteczka, gdzie dzieci kradną owoce mango, gdzie bawią się, biegając boso do upadłego, gdzie jest spokojna, serdeczna - można napisać dzielnica dla obcokrajowców i gdzie mieszka mały chłopiec z ojcem Francuzem i matką-tubylcem. Napięcie budowane jest powoli, zaczyna się od kryzysu małżeńskiego rodziców, płynie poprzez sprzeczki z przyjaciółmi z podwórka, z wrogimi animozjami wśród służby pracującej dla francuskiego przybysza. A potem płynie rzeka krwi.
Nie mogę pojąć, dlaczego ta książka nie jest bardziej znana, recenzowana, chwalona...
Polecam.
Kolosalnie emocjonalna opowieść rapera o najbardziej krwią spływającym regionie świata. "Tęsknota" wciąga od pierwszych stron, choć nie od razu przeraża okrucieństwem walk i ludobójstwa, bo autor cofając się w czasie do dzieciństwa zaczyna od odmalowania pięknego, uroczego miasteczka, gdzie dzieci kradną owoce mango, gdzie bawią się, biegając boso do upadłego, gdzie jest...
więcej mniej Pokaż mimo toWiem, że wielu uważa Mansfield Park za najmniej udaną powieść Austin. Ja sądzę odwrotnie. Uważam, że chciała napisać coś "poważnego". Napisać dla współczesnych coś tak na serio, bo była przerażona tak na serio zmianą obyczajów młodzieży. Przerażona wizją życia młodych ludzi, ich ambicjami, priorytetami. To tak jakby porównać dobrze wychowaną, kulturalną, oczytaną dziewczynę z przełomu XX i XXI wieku do dzisiejszej nastolatki szalejącej na Instagramie i marzącej jedynie o znalezieniu się na czerwonym dywanie. W jakikolwiek, obojętny sposób.
Wiem, że wielu uważa Mansfield Park za najmniej udaną powieść Austin. Ja sądzę odwrotnie. Uważam, że chciała napisać coś "poważnego". Napisać dla współczesnych coś tak na serio, bo była przerażona tak na serio zmianą obyczajów młodzieży. Przerażona wizją życia młodych ludzi, ich ambicjami, priorytetami. To tak jakby porównać dobrze wychowaną, kulturalną, oczytaną dziewczynę...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-03-09
Najpierw obejrzałam film, zaciągnięta przez siostrzenicę. I wtedy nie mogłam nie sięgnąć po książkę. Jest cudowna, ciepła, miłość ludzka, psia przelewa się z kartek do życia i naprawdę wywołuje uśmiech (albo potoki łez). Idiotycznie wyglądałam w poczekalni poradni zalewając się łzami. Usłyszałam nawet od jakiegoś starszego pana, że ludzie mają prawdziwe problemy, a nie żeby czytać głupie książki.
No więc "Cudowny chłopak" nie jest głupią książką. Napisany sprawnie, prostym językiem mimo potrzeby opisania meandrów genetyki i transkrypcji genów. Podziwiam trzy kobiety-bohaterki przez duże B. Są to: matka Augusta, jego siostra Olivia i przyjaciółka Summer.
Polecam.
Najpierw obejrzałam film, zaciągnięta przez siostrzenicę. I wtedy nie mogłam nie sięgnąć po książkę. Jest cudowna, ciepła, miłość ludzka, psia przelewa się z kartek do życia i naprawdę wywołuje uśmiech (albo potoki łez). Idiotycznie wyglądałam w poczekalni poradni zalewając się łzami. Usłyszałam nawet od jakiegoś starszego pana, że ludzie mają prawdziwe problemy, a nie żeby...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-03-09
To ostatnia część trylogii. Sonea pokonała Regina i wreszcie zdobyła coś na kształt szacunku u nowicjuszy, u części nauczycieli. Czeka ją do podjęcia kilka trudnych decyzji, ale jak odróżnić manipulację od porady? Jak rozpoznać fakt w gąszczu insynuacji. Warto zanurzyć się w tym budowanym z pietyzmem świecie. Polecam.
To ostatnia część trylogii. Sonea pokonała Regina i wreszcie zdobyła coś na kształt szacunku u nowicjuszy, u części nauczycieli. Czeka ją do podjęcia kilka trudnych decyzji, ale jak odróżnić manipulację od porady? Jak rozpoznać fakt w gąszczu insynuacji. Warto zanurzyć się w tym budowanym z pietyzmem świecie. Polecam.
Pokaż mimo to
Patrząc na oceny na LC martwi, że można tak nisko ocenić takie arcydzieło. Utwór tak różnorodny, gdzie niemal każdy "może znaleźć coś dla siebie"! W czasach gdzie duchy i wampiry są "modne", młodzież wciąż "męczy" w szkole Dziady i nie rozumie, że dziś mamy czasy wolności, dobrą przyszłość przed sobą, jako społeczności nie czujemy bezsilność, braku nadziei i wiary, jak było za czasów Mickiewicza.
Zdecydowanie cz.2 jest moją ulubioną. Do dziś, gdy na cmentarzu widzę cygańską rodzinę wypijającą przy grobowcu przodka wódeczkę i jeden kielonek wylewających na płytę nagrobną, myślę o "Dziadach".
Patrząc na oceny na LC martwi, że można tak nisko ocenić takie arcydzieło. Utwór tak różnorodny, gdzie niemal każdy "może znaleźć coś dla siebie"! W czasach gdzie duchy i wampiry są "modne", młodzież wciąż "męczy" w szkole Dziady i nie rozumie, że dziś mamy czasy wolności, dobrą przyszłość przed sobą, jako społeczności nie czujemy bezsilność, braku nadziei i wiary, jak było...
więcej mniej Pokaż mimo to
Dostajemy do ręki zbiór opowiadań. Niby każde dotyczy innej sytuacji, innych ludzi, ale jednak wszystkie te opowieści składają się na biografię. Nie szukajmy tu "przeżyć" czy sytuacji rodem z "Dynastii" a cichych skromnych opisów a tak przemawiających do serca, do wnętrza. Nie rozumiem, dlaczego ta książka nie przeszła większym echem. Bo to takie cudeńko. Szkoda, że nie wszystkie opisane w niej historie kończą się dobrze. To przygnębia.
Dostajemy do ręki zbiór opowiadań. Niby każde dotyczy innej sytuacji, innych ludzi, ale jednak wszystkie te opowieści składają się na biografię. Nie szukajmy tu "przeżyć" czy sytuacji rodem z "Dynastii" a cichych skromnych opisów a tak przemawiających do serca, do wnętrza. Nie rozumiem, dlaczego ta książka nie przeszła większym echem. Bo to takie cudeńko. Szkoda, że nie...
więcej Pokaż mimo to