Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Koszmarek, nie rozumiem pozytywnych ocen. Główna bohaterka magicznie zmienia swoją osobowość, bo tak to przecież działa- że jak powiesz sobie w myślach " bądź wygadany" to nagle jesteś mówca roku. Sposób pisania nieestetyczny, miałam wrażenie że czytam sprawko z podstawówki.
Z pozytywów- okładka jest równie tandetn, więc nie ma rozczarowania.

Koszmarek, nie rozumiem pozytywnych ocen. Główna bohaterka magicznie zmienia swoją osobowość, bo tak to przecież działa- że jak powiesz sobie w myślach " bądź wygadany" to nagle jesteś mówca roku. Sposób pisania nieestetyczny, miałam wrażenie że czytam sprawko z podstawówki.
Z pozytywów- okładka jest równie tandetn, więc nie ma rozczarowania.

Jedno co trzeba przyznać tej książce, to nie spotkałam się jeszcze z tak rynsztokowym językiem.
Bohaterowie wyklinają na siebie w co drugim zdaniu, główna bohaterka co chwile powtarza sobie w myślach, że kogoś lubi albo nie lubi.
Ciężko się to czyta.

Jedno co trzeba przyznać tej książce, to nie spotkałam się jeszcze z tak rynsztokowym językiem.
Bohaterowie wyklinają na siebie w co drugim zdaniu, główna bohaterka co chwile powtarza sobie w myślach, że kogoś lubi albo nie lubi.
Ciężko się to czyta.

Książkę czyta się szybko, natomiast poziom jest średni. Opowieść jest powierzchowna, a tłumaczenie zachowań nijakie.

Książkę czyta się szybko, natomiast poziom jest średni. Opowieść jest powierzchowna, a tłumaczenie zachowań nijakie.

...Ani od drugiego.
Problemem tej książki jest tempo i ilość opisów, która przy tak prozaicznym świecie przedstawionym po prostu nudzi.
Dodatkowo główna bohaterka, chociaż ma swoje momenty, zwykle zachowuje się jakby z inteligencją było jej nie po drodze.

...Ani od drugiego.
Problemem tej książki jest tempo i ilość opisów, która przy tak prozaicznym świecie przedstawionym po prostu nudzi.
Dodatkowo główna bohaterka, chociaż ma swoje momenty, zwykle zachowuje się jakby z inteligencją było jej nie po drodze.

Książki tego typu są dla mnie nieco abstrakcyjne. Podejrzewam, że mają przybliżyć problemy psychiczne osobom, które nie spotkały się nigdy z takimi rzeczami.
Niemniej jednak obecnie coraz więcej się o tym mówi i dlatego zastanawia mnie sens pisania czegoś tak powierzchownego.

Książki tego typu są dla mnie nieco abstrakcyjne. Podejrzewam, że mają przybliżyć problemy psychiczne osobom, które nie spotkały się nigdy z takimi rzeczami.
Niemniej jednak obecnie coraz więcej się o tym mówi i dlatego zastanawia mnie sens pisania czegoś tak powierzchownego.

Opowiadał Wam ktoś kiedyś Youtube'a? Nie? To macie niezwykłą szansę to nadrobić - tak wysoki jest poziom tej książki. "Włączył się filmik, na którym dziecko spacerowało przed domem, kiedy nagle na jego plecy wskoczył kot. (...)Sam i ja zaśmialiśmy się głośno." - to tylko początek tego niesamowicie wartościowego opisu.
Główna bohaterka jest okropną nianią - wszystko co robi jest wbrew jakimkolwiek zasadom panującym w domu p. Mastersa.
Ale... Chodzi półnaga po mieszkaniu i w sumie to te dzieci ją lubią, bo ona im na wszystko pozwala, więc jest ok.
Dawno nie trafiłam na tak słabą książkę.

Opowiadał Wam ktoś kiedyś Youtube'a? Nie? To macie niezwykłą szansę to nadrobić - tak wysoki jest poziom tej książki. "Włączył się filmik, na którym dziecko spacerowało przed domem, kiedy nagle na jego plecy wskoczył kot. (...)Sam i ja zaśmialiśmy się głośno." - to tylko początek tego niesamowicie wartościowego opisu.
Główna bohaterka jest okropną nianią - wszystko co robi...

Jest bardzo źle, treść jest poklejona byle jak.
Niezależna Amethyst - studiuje i pracuje, by odciążyć rodziców. I tu pojawia się pierwszy zgrzyt, bo jej weekendowa praca w butiku pojawia się tylko raz w całej książce i nigdy więcej nie wraca. Co więcej, po tym urywku mamy wrażenie, że w każdy weekend bohaterka albo grubo imprezuje albo gdzieś wyjeżdża.
Potem jest tylko gorzej - główny plot twist się nie klei z kolejnością urodzeń. (Żeby nie spoilerować)
To jest dramat.

Jest bardzo źle, treść jest poklejona byle jak.
Niezależna Amethyst - studiuje i pracuje, by odciążyć rodziców. I tu pojawia się pierwszy zgrzyt, bo jej weekendowa praca w butiku pojawia się tylko raz w całej książce i nigdy więcej nie wraca. Co więcej, po tym urywku mamy wrażenie, że w każdy weekend bohaterka albo grubo imprezuje albo gdzieś wyjeżdża.
Potem jest tylko...

"Ile serce wytrzyma?" Nie wiem, ale wiem, że moja cierpliwość w stosunku do tej książki skończyła się w połowie

"Ile serce wytrzyma?" Nie wiem, ale wiem, że moja cierpliwość w stosunku do tej książki skończyła się w połowie

Jak określić czy książka była dobra lub bardzo zła? Pamiętasz ją nawet po kilku miesiącach.
Nie jest wybitna, ale wśród reszty czytanych w tym roku książek wybiła się nietypowym humorem.

Jak określić czy książka była dobra lub bardzo zła? Pamiętasz ją nawet po kilku miesiącach.
Nie jest wybitna, ale wśród reszty czytanych w tym roku książek wybiła się nietypowym humorem.

Ta książka ma typowy problem polskich książek, za mało charakteru, za dużo taniej sensacji.

Ta książka ma typowy problem polskich książek, za mało charakteru, za dużo taniej sensacji.

Szkoda czasu - przeczytałam połowę i nie pamiętam zupełnie nic, oprócz tego, że książę raz jest miły a raz nie, bo ma bardzo ciężkie życie.

Szkoda czasu - przeczytałam połowę i nie pamiętam zupełnie nic, oprócz tego, że książę raz jest miły a raz nie, bo ma bardzo ciężkie życie.

Są książki, które połyka się w jeden wieczór, niestety "Devil" do nich nie należy.
Miałam wrażenie, że tytułowy mężczyzna zaraz zacznie całować ziemię po której chodzi główna bohaterka - on totalnie nie ma charakteru.
Nie polecam.

Są książki, które połyka się w jeden wieczór, niestety "Devil" do nich nie należy.
Miałam wrażenie, że tytułowy mężczyzna zaraz zacznie całować ziemię po której chodzi główna bohaterka - on totalnie nie ma charakteru.
Nie polecam.

Co robiliście gdy mieliście 6 lat?
Główna bohaterka kumplowała się z 10 letnim chłopcem, mało realnie? A może to, że po 18 latach ta sama dziewczyna chce zrobić na złość temu dorosłemu już mężczyźnie bo za dzieciaka obiecał, że jej nie opuści?
Jeżeli nie kolegujecie się z logiką, to można przeczytać - natomiast jeżeli wyłapujecie szczegóły to nie polecam.

Co robiliście gdy mieliście 6 lat?
Główna bohaterka kumplowała się z 10 letnim chłopcem, mało realnie? A może to, że po 18 latach ta sama dziewczyna chce zrobić na złość temu dorosłemu już mężczyźnie bo za dzieciaka obiecał, że jej nie opuści?
Jeżeli nie kolegujecie się z logiką, to można przeczytać - natomiast jeżeli wyłapujecie szczegóły to nie polecam.

Druga część trzyma poziom poprzedniczki.
Co nie zmienia faktu, że wybór głównej bohaterki - ehh... Szkoda gadać.

Druga część trzyma poziom poprzedniczki.
Co nie zmienia faktu, że wybór głównej bohaterki - ehh... Szkoda gadać.

Autorka miała na książkę ciekawy pomysł, natomiast realizacja pozostawia sporo do życzenia.
Akcja prowadzona jest w sposób chaotyczny, dzieje się kilka wątków na raz, które wskakują i wyskakują dosłownie znikąd.
Reakcje głównej bohaterki na niektóre z dziwactw dziejących się przed jej nosem, wyglądają trochę jak zachowania postaci NPC z kiepskich gier.
Od biedy można przeczytać, ale nie jest to ani "guilty pleasure" na gorszy dzień ani porządnie przygotowany fantasy romans.

Autorka miała na książkę ciekawy pomysł, natomiast realizacja pozostawia sporo do życzenia.
Akcja prowadzona jest w sposób chaotyczny, dzieje się kilka wątków na raz, które wskakują i wyskakują dosłownie znikąd.
Reakcje głównej bohaterki na niektóre z dziwactw dziejących się przed jej nosem, wyglądają trochę jak zachowania postaci NPC z kiepskich gier.
Od biedy można...

Książka jest połączeniem serialu "Lucyfer" z książką "Upadli" Lauren Kate.
Miejscami bywa nawet wciągająca, choć czasem czuć, że niektóre wątki nie do końca były przemyślane.

Książka jest połączeniem serialu "Lucyfer" z książką "Upadli" Lauren Kate.
Miejscami bywa nawet wciągająca, choć czasem czuć, że niektóre wątki nie do końca były przemyślane.

Mam z tą książką duży problem, ponieważ w pierwszej połowie była interesująca, natomiast finalnie się poddałam.
Bohaterowie są nieźle nakreśleni, na zbiegi okoliczności można przymknąć oko, natomiast patetycznie słodkie opowieści w dłużej perspektywie męczą.

Mam z tą książką duży problem, ponieważ w pierwszej połowie była interesująca, natomiast finalnie się poddałam.
Bohaterowie są nieźle nakreśleni, na zbiegi okoliczności można przymknąć oko, natomiast patetycznie słodkie opowieści w dłużej perspektywie męczą.

Wzruszająca historia, która mimo wieku bohaterów wciągnęła mnie do głębi.
Brittainy C. Cherry jest specjalistką od poruszania wzruszających strun, jednak tym razem dała jeszcze bardzo ważną naukę. Choroby trzeba leczyć, a nie zakrywać kolejnym związkiem, który na początku zawsze jest wspaniały.
Na pewno przeczytam kontynuację i szczerze polecam, w każdym wieku.

Wzruszająca historia, która mimo wieku bohaterów wciągnęła mnie do głębi.
Brittainy C. Cherry jest specjalistką od poruszania wzruszających strun, jednak tym razem dała jeszcze bardzo ważną naukę. Choroby trzeba leczyć, a nie zakrywać kolejnym związkiem, który na początku zawsze jest wspaniały.
Na pewno przeczytam kontynuację i szczerze polecam, w każdym wieku.

Zdrada nigdy nie jest dobra, nieważne jak pięknie opisana.
"Jego asystentka" to opowieść o kobiecie, która wchodzi w świat korporacji i stara się do niego dopasować. Szef, który początkowo nie jest do niej przekonany, jest zadowolony z ich współpracy i poziomu znajomości- do czasu, gdy ona zaczyna spotykać się z innym i ubiera obcisłą sukienkę.
Książka nie jest napisana najgorzej, udało mi się przebrnąć przez całość, natomiast samo zakończenie to po prostu "nie".

Zdrada nigdy nie jest dobra, nieważne jak pięknie opisana.
"Jego asystentka" to opowieść o kobiecie, która wchodzi w świat korporacji i stara się do niego dopasować. Szef, który początkowo nie jest do niej przekonany, jest zadowolony z ich współpracy i poziomu znajomości- do czasu, gdy ona zaczyna spotykać się z innym i ubiera obcisłą sukienkę.
Książka nie jest napisana...

Książka strasznie się dłużyła, mimo sporej ilości przeplatających się wątków.
Opowieść pchana jest głównie przez opisy uniesień głównych bohaterów, a ich decyzje i zachowanie często nie mają wiele wspólnego z logiką.
Jeżeli komuś zależy na przeczytaniu erotyka - to taki średniaczek, jeżeli chodzi o romans paranormalny - jest dużo lepszych książek, które bardziej trzymają w napięciu.

Książka strasznie się dłużyła, mimo sporej ilości przeplatających się wątków.
Opowieść pchana jest głównie przez opisy uniesień głównych bohaterów, a ich decyzje i zachowanie często nie mają wiele wspólnego z logiką.
Jeżeli komuś zależy na przeczytaniu erotyka - to taki średniaczek, jeżeli chodzi o romans paranormalny - jest dużo lepszych książek, które bardziej trzymają w...