Opinie użytkownika
Trochę rozdarta jestem tymi jesiennymi demonami. Książka jest dziwna (dziwna- ten przymiotnik zawsze ma dla mnie wydźwięk pozytywny), smutnawa i różnorodna. Pomijając powtarzające się notorycznie przykre sytuacje, jest ogromna różnorodność osobowości, sposób przeżywania małych i większych tragedii codzienności.
A przede wszystkim humor Pana Grzędowicza mi się...
Książka o czymś nieuchronnym, rzeczywistym i smutnym. Ktoś zapytał mnie czy czytałam wcześniej książki o Alzheimerze- odparłam wtedy, że nie, dlatego iż wydaja się być przeraźliwie smutne. jednak ta książka jest prawdziwa, godna polecenia.
Takie książki są potrzebne, aż naprawdę ma się ochotę na coś do życia.
Podobnie jak "Krew elfów", przeczytana jednym tchem i uznana przeze mnie jako jedna z lepszych części z jednym minusem, bo liczyłam na trochę inne zakończenie. Humor Sapkowskiego i miejsca na dowolność interpretacji są jednak w stanie ten minus wymazać.
Pokaż mimo toNie tego się spodziewałam, nie tak niedbale określonego świata. Liczyłam na coś w rodzaju pamiętnika samobójcy, a raczej jego życia po akcie którego dokonał..liczyłam na wyrażenie jakiś głębszych myśli. W sumie dobra koncepcja bo w końcu zachęciła mnie do przeczytania, ale niestety napisana takim językiem codzienności, który określilabym nawet jako infantylny.
Pokaż mimo toFakt, nie jest to książka, która przepełniona jest zbytnim realizmem. Irytowało mnie przebarwienie pewnych sytuacji, ale koncepcja książki jest dobra, działa na emocje.. w końcu to dość nieprzeciętne dostać list od nieżyjącego ojca. W dodatku jest to książka z refleksją egzystencjalną choć raczej postawione pytania nie są szalenie odkrywcze. Napisana tak sympatycznie i z...
więcej Pokaż mimo toJedna z ulubionych lektur szkolnych. Skupiając się głównie na portrecie psychologicznym bohatera, śledząc każdy ruchu zbrodniarza mogłabym wysoko ocenić książkę. Ale szkoda mi, że upadła teoria nadczłowieka, ale to jest znacznie dłuższa myśl. I minus za nudzacy mnie wątek Syberii, ale musi przecież płynąć jakieś przesłanie- nie ma zbrodni bez kary.
Pokaż mimo to
Książka jest napisana lekko i przystępnie, więc wszystkim obawiającym się ciężaru jaki może nieść za sobą tytuł- polecam przeczytać.
Zgłębianie ludzkich przyzwyczajeń czy też preferencji seksualnych może być całkiem interesujące, a jeszcze bardziej gdy chodzi o ludzi- jakby nie było- o wielkim umyśle. Jest to zaledwie ułamek osobowości Hitlera jaki odkrywamy w tej książce,...
Jakkolwiek nie byłaby to prymitywna metafora.. główny bohater- indywidualista, który jest jak kij wetknięty w szprychy roweru- zaburza sprawnie działający system szpitala psychiatrycznego, chociaż sprawnie, to nawet za mało powiedziane. Będzie inicjatorem zmian, obudzi nadzieję i chęć walki o wolność- czymkolwiek by nie była ta relatywna wolność dla każdego z pacjentów. Z...
więcej Pokaż mimo toO książce mówią: "Porażająca proza, która wstrząsa umysłem i duszą". I owszem dotknęła mojej sfery psyche. Chciałam się wzruszyć, tego oczekiwałam ... a tymczasem nasuwają się pytania. Pytania o kłamstwo, o to ile można znieść, jakie piętno za tym idzie i czy można przebaczyc? Czytając książkę w każdym zdaniu zauważa się szczerość, taka piękna szczerość, może wręcz...
więcej Pokaż mimo to
Nie twórz oczekiwań bo się rozczarujesz- to pierwsze co przychodzi na myśl po przeczytaniu.
W tym samym czasie czytałam też Osiecką "Szpetni czterdziestoleni" to dwa różne światy. Ona pisząca lekko, on przeciwnie. Ukazuje w sposób brutalny rzeczywistość, ale jakoś za mało, za mało.. czegoś mi brakowało. Kilka ciekawych anegdotek i tyle.
Jedna z tych do których chętnie wrócę.
Opisująca najbardziej tajemniczą postać, Śmierć nie jest owiany stereotypem. Przejaw ludzkich odruchów sprawia, że sam w sobie Śmierć nie tyle jest komiczny, co raczej po prostu zabawny. Z tych wszystkich zmartwień nawet on robi sobie wakacje.
A jeśli ktoś szuka czegoś więcej niż dobrego humoru to i to można znaleźć..
"Wiesz, że...
Zafascynowana myślami siedzącymi w głowach samobójców, niedoszłych samobójców. Czytałam książkę z przeświadczeniem, że każdy czyn ma swoje konsekwencje. Weronika nie miała przeżyć. Za egoizm (nie zamierzam rozwodzić się tu dalej nad moim podejściem do tak desperackiego czynu, w wypadku bohaterki do czynu popełnionego z racji znudzenia) powinna zapłacić najwyższą cenę, ale...
więcej Pokaż mimo toMoją uwagę skupiam głównie na porzuceniu wszelkich złudzeń, obdarciu rzeczywistości z marzeń, rzekomo wyższych uczuć. Porusza mnie tutaj problem pustki emocjonalnej, trudności w przyznaniu się do emocji. Świat w którym wszystko jest grą, gdzie całość pozornie owiana jest obojętnością. A kiedy człowiek zaczyna rozumieć, że uczuć nie można w sobie stłumić, nie można zatrzymać...
więcej Pokaż mimo to
Pierwsze co przychodzi na myśl przy zdefiniowaniu tej lektury, to kontrowersyjność!
Twain jest mistrzem ciętego języka i pod tym względem ani trochę mnie nie zawiódł. Nie jest to opowiastka dla ludzi zamkniętych w swojej hermetycznej wierze. Może ugodzić w przekonania religijne. Ale każdy czyta przecież na własna odpowiedzialność.
Szyderczy opis człowieka i stwórcy....