Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki Chcę wszystko Charlotte Brontë, Dorota Combrzyńska-Nogala
Ocena 5,5
Chcę wszystko Charlotte Brontë, D...

Na półkach:

Boże jakie to jest słabe...

Boże jakie to jest słabe...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytał ja wraz z innymi nowelami Sienkiewicza i przyznam, że najmniej przypadła mi do gustu.

Czytał ja wraz z innymi nowelami Sienkiewicza i przyznam, że najmniej przypadła mi do gustu.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jest trochę niewielkich błędów, trzeba uważać. Polecam dla osób chcących nauczyć się na szybko trochę komunikatywnych zwrotów.

Jest trochę niewielkich błędów, trzeba uważać. Polecam dla osób chcących nauczyć się na szybko trochę komunikatywnych zwrotów.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jest to jedna z książek, jaką otrzymują uczestnicy kursu alfa i odpowiada na podstawowe pytania, związane z wiarą chrześcijańską. Zarówno dla wierzących, jak i niewierzących. Polecam !

Jest to jedna z książek, jaką otrzymują uczestnicy kursu alfa i odpowiada na podstawowe pytania, związane z wiarą chrześcijańską. Zarówno dla wierzących, jak i niewierzących. Polecam !

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka przeszła moje oczekiwania. Po pierwsze wzbogaciła moją wiedzę o wyznaniach protestanckich, których różnorodność jest trudna do zrozumienia. Po drugie była bardzo ciekawa, napisana prostym, acz bogatym pod względem merytorycznym językiem. Przyznam, że połknęłam ją jednego dnia. Zgadzam się ze słowami wprowadzenia, jest niejako "przewodnikiem po meandrach myśli etyki protestanckiej". Autor opisując poszczególne nurty protestanckie zestawia je często z dogmatami i nauką kościoła katolickiego, co w praktyczny sposób pokazuje podobieństwa i różnice - dla osób zainteresowanych tym tematem książka ta staje się małą encyklopedią.

Książka przeszła moje oczekiwania. Po pierwsze wzbogaciła moją wiedzę o wyznaniach protestanckich, których różnorodność jest trudna do zrozumienia. Po drugie była bardzo ciekawa, napisana prostym, acz bogatym pod względem merytorycznym językiem. Przyznam, że połknęłam ją jednego dnia. Zgadzam się ze słowami wprowadzenia, jest niejako "przewodnikiem po meandrach myśli etyki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Akcja książki rozgrywa się niejako w dwóch miejscach i okresach historycznych- Francja za czasów pierwszej wojny światowej oraz Londyn 2006 r. Nie kryję, że ten pierwszy okres ciekawił mnie bardziej, jednak sposób, w jaki akcje się przenikały bardzo mi się podobał. Zdecydowanie jedna z lepszych książek Moyes.

Akcja książki rozgrywa się niejako w dwóch miejscach i okresach historycznych- Francja za czasów pierwszej wojny światowej oraz Londyn 2006 r. Nie kryję, że ten pierwszy okres ciekawił mnie bardziej, jednak sposób, w jaki akcje się przenikały bardzo mi się podobał. Zdecydowanie jedna z lepszych książek Moyes.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Historia bardzo ciekawa, szkoda tylko, że autorka mająca doktorat z literatury na Oksfordzie nie pokusiła się o używanie odpowiedniejszego języka. Irytowały mnie współczesne teksty, ale cóż poradzić. Według informacji zamieszczonej na okładce autorka podczas pisania książki zaciągała wiele informacji o życiu Anglików w szesnastowiecznej Anglii, lecz nie przyniosło jej to za dużo. Mimo to książka warta przeczytana dla miłośników tamtej epoki.

Historia bardzo ciekawa, szkoda tylko, że autorka mająca doktorat z literatury na Oksfordzie nie pokusiła się o używanie odpowiedniejszego języka. Irytowały mnie współczesne teksty, ale cóż poradzić. Według informacji zamieszczonej na okładce autorka podczas pisania książki zaciągała wiele informacji o życiu Anglików w szesnastowiecznej Anglii, lecz nie przyniosło jej to za...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Słabe, naprawdę bardzo słabe. Trzy gwiazdki za sam pomysł- ukazanie Adelki jako zazdrosnej i zakłamanej mi się podobał, historia jej matki i życia w Paryżu- również ok. Natomiast charaktery postaci, całe nawiązania do dziwnych feministycznych poglądów jej matki oraz (o zgrozo) do tego, jakoby Celina miała być lesbijką- naprawdę nie należy naciągać i wplatać do klasyków swojego światopoglądu- obraz nędzy i rozpaczy. Autorka zrobiła z tego nieudany, naciągany kryminał. Poza tym sceny z Jane Eyre były opisane w tak żałosny sposób, że ta książka tylko naruszyła moje uczucia jakie żywię do tamtej historii.

Słabe, naprawdę bardzo słabe. Trzy gwiazdki za sam pomysł- ukazanie Adelki jako zazdrosnej i zakłamanej mi się podobał, historia jej matki i życia w Paryżu- również ok. Natomiast charaktery postaci, całe nawiązania do dziwnych feministycznych poglądów jej matki oraz (o zgrozo) do tego, jakoby Celina miała być lesbijką- naprawdę nie należy naciągać i wplatać do klasyków...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cała seria mnie męczyła, lecz "Dusze cieni" uważam jednak za najlepszą część, ponieważ Smith wykreowała w niej już charakterystyczny dla fantastyki świat rządzący się swoimi prawami. To co jednak najbardziej mnie irytuje to zbyt mało opisów, często nie wiedziałam co się dzieje- czy Elena teraz śpi, lata z Damonem, pisz pamiętnik i gdzie ona w ogóle jest? Poza tym te denne dialogi, w szczególności teksty Matta. Plus za zakończenie- mega się uśmiałam.

Cała seria mnie męczyła, lecz "Dusze cieni" uważam jednak za najlepszą część, ponieważ Smith wykreowała w niej już charakterystyczny dla fantastyki świat rządzący się swoimi prawami. To co jednak najbardziej mnie irytuje to zbyt mało opisów, często nie wiedziałam co się dzieje- czy Elena teraz śpi, lata z Damonem, pisz pamiętnik i gdzie ona w ogóle jest? Poza tym te denne...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Lubię takie książki, traktuje je jako krótkie ale bogate pod względem merytorycznym poradniki chrześcijańskie. Szczególnie gdy mam gorszy dzień, 1,5 godzinki i książka przeczytana- od razu wychodzę z dołka. Śmieszne, że nagłówki rozdziałów rozpoczynają się najczęściej krótkimi pytaniami i są to pytania, nad którymi właśnie niedawno się zastanawiałam! Jeśli komuś ta książka przypadła do gustu polecam również krótkie poradniki Arkadiusza Łodziewskiego. Tylko trzeba czytać uważnie a czasami powtórzyć czytanie jednej strony, by naprawdę wbić sobie na trwałe coś do głowy :)

Lubię takie książki, traktuje je jako krótkie ale bogate pod względem merytorycznym poradniki chrześcijańskie. Szczególnie gdy mam gorszy dzień, 1,5 godzinki i książka przeczytana- od razu wychodzę z dołka. Śmieszne, że nagłówki rozdziałów rozpoczynają się najczęściej krótkimi pytaniami i są to pytania, nad którymi właśnie niedawno się zastanawiałam! Jeśli komuś ta książka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Arcydzieło literatury. Książka, którą każdy powinien przeczytać, w szczególności jednak młode pokolenie, które nie widziało na własne oczy tego jak władza może manipulować społeczeństwem i kontrolować każdy objaw życia jednostkowego i zbiorowego oraz jaką moc ma propaganda i jak przysłowiowo można "wyprać komuś mózg". Dwaplusdobra :)

Arcydzieło literatury. Książka, którą każdy powinien przeczytać, w szczególności jednak młode pokolenie, które nie widziało na własne oczy tego jak władza może manipulować społeczeństwem i kontrolować każdy objaw życia jednostkowego i zbiorowego oraz jaką moc ma propaganda i jak przysłowiowo można "wyprać komuś mózg". Dwaplusdobra :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zdecydowanie jedna z gorszych książek Gaskell, generalnie jest to "zbiór plotek" z małego miasteczka zwanego Cranford. Lubię świat dziewiętnastowieczne Anglii i chyba tylko dlatego przez nią przebrnęłam, dlatego polecam ją tylko osobom, które są wielkimi maniakami tego okresu i łakną każdej opowieści, która zgłębi ich wiedzę o tamtych czasach.

Zdecydowanie jedna z gorszych książek Gaskell, generalnie jest to "zbiór plotek" z małego miasteczka zwanego Cranford. Lubię świat dziewiętnastowieczne Anglii i chyba tylko dlatego przez nią przebrnęłam, dlatego polecam ją tylko osobom, które są wielkimi maniakami tego okresu i łakną każdej opowieści, która zgłębi ich wiedzę o tamtych czasach.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Polecam książkę jako prezent dla dziecka z okazji komunii świętej.

Polecam książkę jako prezent dla dziecka z okazji komunii świętej.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Moja filozofia życiowa "zaczęłam książkę to muszę ją skończyć" niekiedy mnie męczy do upadłego i tak było z książką Teri Hatcher. Zdecydowanie lepsza z niej aktorka niż pisarka, chociaż z tego co mówią to aktorki i tak tych książek nie piszą tylko anonimowi autorzy podpisują ich nazwiskami za ich zgodą. Zdecydowanie chaotycznie napisana i nudna, nie dobiłam się do żadnego głębszego przesłania.

Moja filozofia życiowa "zaczęłam książkę to muszę ją skończyć" niekiedy mnie męczy do upadłego i tak było z książką Teri Hatcher. Zdecydowanie lepsza z niej aktorka niż pisarka, chociaż z tego co mówią to aktorki i tak tych książek nie piszą tylko anonimowi autorzy podpisują ich nazwiskami za ich zgodą. Zdecydowanie chaotycznie napisana i nudna, nie dobiłam się do żadnego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mając 24 lata, czytająca Sienkiewicza, przypominam sobie czasami o książkach, które czytałam w gimnazjum i to jedna z nich :) Warto zostawić ją dla swoich córek, żeby zachęcać dzieci do czytania :)

Mając 24 lata, czytająca Sienkiewicza, przypominam sobie czasami o książkach, które czytałam w gimnazjum i to jedna z nich :) Warto zostawić ją dla swoich córek, żeby zachęcać dzieci do czytania :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Studiuję w Niemczech i akurat tę książkę przeczytałam właśnie po niemiecku. Na okładce była wzmianka o tym, że autorka uważana jest w Niemczech za wschodzący talent. Jeśli tak jest to ten kraj schodzi na psy, książka nie warta nawet tego by poświęcić jej 1 dzień życia. Nudna. Blada. Bez wyrazu.
Myślałam, że może choć na koniec wybije się z niej jakieś przesłanie.
Ale nie. Za 2 tygodnie raczej całkowicie o niej zapomnę.

Studiuję w Niemczech i akurat tę książkę przeczytałam właśnie po niemiecku. Na okładce była wzmianka o tym, że autorka uważana jest w Niemczech za wschodzący talent. Jeśli tak jest to ten kraj schodzi na psy, książka nie warta nawet tego by poświęcić jej 1 dzień życia. Nudna. Blada. Bez wyrazu.
Myślałam, że może choć na koniec wybije się z niej jakieś przesłanie.
Ale nie....

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Pod prąd Robert Biedroń, Magdalena Łyczko
Ocena 7,1
Pod prąd Robert Biedroń, Mag...

Na półkach:

Ale gówno, nie czytać ;/

Ale gówno, nie czytać ;/

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytałam w podstawówce po raz pierwszy, połknęłam tę książkę w półtorej doby ;) Teraz po raz drugi trwało to trochę więcej ale byłam tak samo zachwycona !

Przeczytałam w podstawówce po raz pierwszy, połknęłam tę książkę w półtorej doby ;) Teraz po raz drugi trwało to trochę więcej ale byłam tak samo zachwycona !

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka przeciętna, gdyby nie wątek o wypadku żony Milesa to uznałabym to już za tanie romansidło, którego akcja toczy się tylko i wyłącznie wokół tego jak na siebie ukradkiem spoglądają. Możliwe, że to dlatego, że jestem własnie po lekturze kilku wiktoriańskich powieści i w porównaniu do nich język i pomysły Sparksa wydają mi się mdłe i naciągane, jak wypracowania dziecka w podstawówce. Raczej na długo nie zapadnie mi w pamięć. Jest za to dosyć lekka, zwiewna, niezbyt ambitna ale akurat idealna by zabrać ją ze sobą do pociągu, gdy wybierasz się w dłuższą podróż i chcesz by szybciej minął Ci czas :)

Książka przeciętna, gdyby nie wątek o wypadku żony Milesa to uznałabym to już za tanie romansidło, którego akcja toczy się tylko i wyłącznie wokół tego jak na siebie ukradkiem spoglądają. Możliwe, że to dlatego, że jestem własnie po lekturze kilku wiktoriańskich powieści i w porównaniu do nich język i pomysły Sparksa wydają mi się mdłe i naciągane, jak wypracowania dziecka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Biblia opowiada dzieje osoby, która w zdecydowanym stopniu ukształtowała rozwój społeczeństwa, w którym żyjemy. Jest to człowiek, którego nauki kształtowały normy moralne oraz systemy polityczno-prawne, które do dziś panują. John Lock'e powiedział: "Abstrahując od tego, czy uznaje się jego boskie pochodzenie, czy nam się to podoba czy nie, Jezu Chrystus był najważniejsza postacią w historii ludzkości". Oczywiste jest zatem, że jest to obowiązkowa lektura dla wszystkich.

Biblia opowiada dzieje osoby, która w zdecydowanym stopniu ukształtowała rozwój społeczeństwa, w którym żyjemy. Jest to człowiek, którego nauki kształtowały normy moralne oraz systemy polityczno-prawne, które do dziś panują. John Lock'e powiedział: "Abstrahując od tego, czy uznaje się jego boskie pochodzenie, czy nam się to podoba czy nie, Jezu Chrystus był najważniejsza...

więcej Pokaż mimo to