Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Nie miałam zamiaru sięgać po "Manwhore", bo krótko mówiąc, oceniłam książkę po tytule. Ale jednak skusiłam się na nią na promocji i kurcze... Ten tytuł jest tak mylący! Albo ja go inaczej rozumiem, ale okazało się, że książka była zupełnie nie taka, jaka myślałam, że będzie. Podobała mi się do tego stopnia, że sięgnęłam po drugą część. Na tym na razie poprzestałam, ale nie wykluczam, że w przyszłości będę kontynuować serię.

Nie miałam zamiaru sięgać po "Manwhore", bo krótko mówiąc, oceniłam książkę po tytule. Ale jednak skusiłam się na nią na promocji i kurcze... Ten tytuł jest tak mylący! Albo ja go inaczej rozumiem, ale okazało się, że książka była zupełnie nie taka, jaka myślałam, że będzie. Podobała mi się do tego stopnia, że sięgnęłam po drugą część. Na tym na razie poprzestałam, ale nie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Hard" to jedna z tych książek, które nie wywołują żadnych głębszych refleksji. I zazwyczaj takie pozycje mi się nie podobają. Ale ta była totalnie w moim stylu, miała idealnie wpasowany klimat w moje gusta i naprawdę fajnie i szybko się czytało. Służyła mi jako oderwanie od sesji. I na pewno chcę przeczytać kolejne części

"Hard" to jedna z tych książek, które nie wywołują żadnych głębszych refleksji. I zazwyczaj takie pozycje mi się nie podobają. Ale ta była totalnie w moim stylu, miała idealnie wpasowany klimat w moje gusta i naprawdę fajnie i szybko się czytało. Służyła mi jako oderwanie od sesji. I na pewno chcę przeczytać kolejne części

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W końcu skończyłam tą książkę. I podczas czytania jej, szczególnie ostatniej 1/3 części, przychodziło mi do głowy wiele myśli. Jedna z nich to taka, że człowiek nie jest w stanie sam poradzić sobie z problemami i demonami własnego umysłu. Musi trafić na właściwą osobę, która przegoni te demony i doda sił. Musi trafić na osobę, która zamiast spychać na dno, będzie skutecznie ciągnąć w górę i nie puści po drodze, pozwalając znowu spaść. Kogoś kto popchnie we właściwym kierunku i da motywację.
Tematyka książki była mi bliska, ale historia... Mam mieszane uczucia. Większość mi się nie podobała. Chociaż były niespodziewane momenty i chwile, kiedy byłam naprawdę ciekawa jak potoczy się dalej historia Jess. Zostawię sobie tą małą cegiełkę na półce. Mimo wszystko, porusza ważne tematy i uważam, że była warta przeczytania.

W końcu skończyłam tą książkę. I podczas czytania jej, szczególnie ostatniej 1/3 części, przychodziło mi do głowy wiele myśli. Jedna z nich to taka, że człowiek nie jest w stanie sam poradzić sobie z problemami i demonami własnego umysłu. Musi trafić na właściwą osobę, która przegoni te demony i doda sił. Musi trafić na osobę, która zamiast spychać na dno, będzie skutecznie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

O.Matko.Boska.



Zdecydowanie na równi z moją ukochaną książką "Twoim śladem".

O.Matko.Boska.



Zdecydowanie na równi z moją ukochaną książką "Twoim śladem".

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

O mamo... Piękna, miłosna historia. Wiele bym dała by przeżyć taką miłość jak główni bohaterowie... Brak słów. Książka mnie wzruszyła, zaskoczyła, wciągnęła... Uwielbiam ją.

O mamo... Piękna, miłosna historia. Wiele bym dała by przeżyć taką miłość jak główni bohaterowie... Brak słów. Książka mnie wzruszyła, zaskoczyła, wciągnęła... Uwielbiam ją.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kupiłam tą książkę, bo trafiłam na fajną promocję. Tak to raczej bym po nią nie sięgnęła. I jaki byłby to błąd! Okładka, jak i opis z tyłu sugerowały moim zdaniem, że będzie to jakieś denne romansidło przepełnione wątkami erotycznymi i nic więcej. Naprawdę nie spodziewałam się dużo po Graczu, a tu taka niespodzianka! Książka jest świetna. Pierwszy plus dla mnie był już na samym początku, kiedy główna bohaterka nie wchodzi w jakieś dziwne, głupie, śmieszne układy opierające się na seksie, ale otwarcie mówi czego oczekuje. Po prostu jak to przeczytałam, to niemal odetchnęłam z ulgą. Oprócz tego jest to pozycja o utracie, bólu, miłości... Naprawdę super historia. Z chęcią wrócę do niej za jakiś czas.

Kupiłam tą książkę, bo trafiłam na fajną promocję. Tak to raczej bym po nią nie sięgnęła. I jaki byłby to błąd! Okładka, jak i opis z tyłu sugerowały moim zdaniem, że będzie to jakieś denne romansidło przepełnione wątkami erotycznymi i nic więcej. Naprawdę nie spodziewałam się dużo po Graczu, a tu taka niespodzianka! Książka jest świetna. Pierwszy plus dla mnie był już na...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Flower. Jak kwiat Elizabeth Craft, Shea Olsen
Ocena 6,2
Flower. Jak kwiat Elizabeth Craft, Sh...

Na półkach: , ,

Pomysł ogólny książki bardzo mi się spodobał. Zwykła dziewczyna i popularny gwiazdor - super. Niestety, cała historia jest napisana językiem tak prostym, jakby pozycja była przeznaczona dla dzieci z podstawówki. Poza tym, wieczne niezdecydowanie i zmienianie zdania przez główną bohaterkę cholernie mnie wkurzało. Irytowała mnie ona wręcz cała. Chyba jestem za stara na tą książkę. Gdybym czytała ją na przełomie podstawówki i gimnazjum, za pewne bardzo by mi przypadła do gustu.

Pomysł ogólny książki bardzo mi się spodobał. Zwykła dziewczyna i popularny gwiazdor - super. Niestety, cała historia jest napisana językiem tak prostym, jakby pozycja była przeznaczona dla dzieci z podstawówki. Poza tym, wieczne niezdecydowanie i zmienianie zdania przez główną bohaterkę cholernie mnie wkurzało. Irytowała mnie ona wręcz cała. Chyba jestem za stara na tą...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pomysł był bardzo fajny, jednak historia za bardzo przeskakuje w akcji. Najpierw jest opisane jak główna bohaterka poznaje chłopaka, który stracił pamięć, a już w następnym rozdziale autorka opisuje ich znajomość jako bardziej zażyłą. Już nagle bohaterów łączy coś więcej, zbyt dużo seksu, za mało akcji. Do tego główny bohater wydał mi się mało męski. Jedna, wielka klapa, jak dla mnie. Kupiłam książkę na promocji, nie jest warta swojej oryginalnej ceny. Liczyłam na coś bardziej porywającego, bardziej skomplikowanego, czytając opis z tyłu.

Pomysł był bardzo fajny, jednak historia za bardzo przeskakuje w akcji. Najpierw jest opisane jak główna bohaterka poznaje chłopaka, który stracił pamięć, a już w następnym rozdziale autorka opisuje ich znajomość jako bardziej zażyłą. Już nagle bohaterów łączy coś więcej, zbyt dużo seksu, za mało akcji. Do tego główny bohater wydał mi się mało męski. Jedna, wielka klapa,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka "Powietrze, którym oddycha" wywołała u mnie mieszane uczucia. Szczerze mówiąc, 1/3 książki wcale mi się nie podobała. Sięgając po tą pozycję, tak naprawdę nie wiedziałam o czym ona jest. Moim zdaniem opis z tyłu średnio pasuje do treści i spodziewałam się chyba czegoś innego. Zachowanie głównych bohaterów na początku wydawało mi się dziwne i takie... nierealne. Nie chce mi się wierzyć, by ktoś po stracie bliskiej osoby wchodził w takie układy. Można się zatracać, próbować zapomnieć, ale bardziej realistyczne jak dla mnie było zachowanie matki głównej bohaterki, niż jej samej. Na szczęście potem akcja zaczęła się jakoś rozkręcać, za to jest plus. Kiedy przebrnęłam przez ten nieciekawy dla mnie początek, historia nawet zaczęła mnie wciągać. Niestety, przewidziałam zakończenie i kto stoi za wszystkimi wydarzeniami. Połapałam się... w połowie książki? To sprawiło, że nie miałam żadnego elementu zaskoczenia. Całość jednak nie jest taka zła, dlatego oceniam na mocne sześć gwiazdek. No, może pięć i pół.

Książka "Powietrze, którym oddycha" wywołała u mnie mieszane uczucia. Szczerze mówiąc, 1/3 książki wcale mi się nie podobała. Sięgając po tą pozycję, tak naprawdę nie wiedziałam o czym ona jest. Moim zdaniem opis z tyłu średnio pasuje do treści i spodziewałam się chyba czegoś innego. Zachowanie głównych bohaterów na początku wydawało mi się dziwne i takie... nierealne. Nie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książkę posiadam w innej wersji okładkowej.

Książkę posiadam w innej wersji okładkowej.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trzecia część serii "Zatraceni" podobała mi się najmniej. Nie wywołała we mnie takich emocji, co "Utrata", ani nawet takich jak "Toxic". Ani razu nie uroniłam łzy, nie wciągnęłam się w historię Lisy. Chyba nawet jej nie polubiłam. Tristan też nie był dla mnie zbyt ciekawą męską postacią. Po prostu nic szczególnego. Za to Taylor... Cóż, tu przyznaję, że te zapiski, które rozpoczynają każdy rozdział... W tej pozycji były naprawdę ciekawym urozmaiceniem. Intrygowały mnie. Taylor od razu wydał mi się interesującą postacią i żałuję, że pojawił się dopiero pod koniec książki. Raczej się tego nie spodziewałam. Brałam pod uwagę, że tak może być, że w rzeczywistości nie umarł, ale wydawało mi się to mało prawdopodobne.
Gdybym miała podsumować całą serię, to zdecydowanie wygrywa pierwsza część i historia Wes'a, która strasznie chwyciła mnie za serce. Uwielbiam go. Myślę, że naprawdę warto sięgnąć po te książki.

Trzecia część serii "Zatraceni" podobała mi się najmniej. Nie wywołała we mnie takich emocji, co "Utrata", ani nawet takich jak "Toxic". Ani razu nie uroniłam łzy, nie wciągnęłam się w historię Lisy. Chyba nawet jej nie polubiłam. Tristan też nie był dla mnie zbyt ciekawą męską postacią. Po prostu nic szczególnego. Za to Taylor... Cóż, tu przyznaję, że te zapiski, które...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Uff... Jestem trochę zmieszana i rozemocjonowana. Sama nie wiem, co mam myśleć o tej książce... Może zacznę, że "Toxic" jest naprawdę świetną pozycją. Historia jest wzruszająca i cholernie łapie za serce, ale... Właśnie. Ale.
Nie mogę się pogodzić z tym, jak skończył się wątek z Księżniczką. Szczerze mówiąc, bardziej obchodziła mnie ona niż Saylor. I strasznie bałam się tego, że Gabe w końcu się złamie i tak jakby odstawi swoją narzeczoną na bok. A nie mogłabym tego znieść... Ta biedna dziewczyna po części skończyła tak właśnie przez niego i przez całą książkę przeżywałam to, że przecież on nie może oglądać się za inną, kiedy Księżniczka tak bardzo go potrzebuje. A potem, gdy Księżniczka umiera... Kurde, rozpłakałam się. Tak strasznie było mi jej żal. Po jej śmierci nagle wszystkim zrobiło się lżej, a Gabe od razu dopuścił do siebie Saylor. Wiem, że było mu to potrzebne, bo zadręczał się swoją straszną przeszłością, jednak... naprawdę ciężko mi się pogodzić z takim zakończeniem dla Kim. Bywały momenty, że miałam cień nadziei, że jednak poczuje się lepiej, zacznie kontaktować i coś się zmieni...
Muszę jeszcze stwierdzić, że przy drugiej części naprawdę polubiłam Wes'a. Już w przy pierwszej części darzyłam go sympatią, ale przez "Toxic" ta sympatia stała się jeszcze większa.
I kolejny plus jest za to, że autorka udowadnia, że można stworzyć naprawdę piękną, wciągającą i pełną emocji historię, bez opisów najróżniejszych scen łóżkowych. To mi się naprawdę bardzo podoba.
Nie wiem, jak ocenić tą pozycję... Mam z tym problem i tak samo nie wiem, czy książka należy do moich ulubionych czy nie. Bo jest naprawdę świetna, tylko ta Kim... Chciałabym żeby dla niej skończyło się to inaczej.

Uff... Jestem trochę zmieszana i rozemocjonowana. Sama nie wiem, co mam myśleć o tej książce... Może zacznę, że "Toxic" jest naprawdę świetną pozycją. Historia jest wzruszająca i cholernie łapie za serce, ale... Właśnie. Ale.
Nie mogę się pogodzić z tym, jak skończył się wątek z Księżniczką. Szczerze mówiąc, bardziej obchodziła mnie ona niż Saylor. I strasznie bałam się...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

O, matko... W życiu nie płakałam tak przy żadnym filmie, a co dopiero przy książce! "Utrata" to prawdziwy wyciskacz łez!
Uwielbiam. Pozycja, która pokazuje co tak naprawdę w życiu się liczy. Pozycja, która pokazuje, że ludzie nie doceniają małych rzeczy, które mają na co dzień. Bogactwo, popularność... Nic tak naprawdę nie jest ważne, jeżeli nie mamy zdrowia. Zdrowie to jedna z najcenniejszych rzeczy na świecie, a mało który człowiek jest za nie wdzięczny. Strasznie, naprawdę strasznie się cieszę, że książka skończyła się w taki sposób. Nie wyobrażam sobie innego zakończenia.
Przeszkadzały mi trzy rzeczy. Pierwsze na co zwróciłam uwagę, to szybko rozwijająca się akcja między głównymi bohaterami. Zastanawiałam się, czy w życiu realnym taka więź rzeczywiście mogłaby powstać dosłownie w dzień czy dwa. Druga rzecz, to imię głównej bohaterki, które nie przypadło mi do gustu. I w trakcie czytania doszłam do wniosku, że te dopiski, które rozpoczynały każdy nowy rozdział, nie do końca były potrzebne. Za te drobne minusiki zamierzałam odjąć jedną gwiazdkę, ale... książka zrobiła na mnie takie wrażenie, że zarwałam przez nią dwie noce. Jest ciepła, mimo poważnego tematu, naprawdę przyjemna, szybko się czyta, rozdziały są krótkie, co bardzo lubię. Dlatego dostaje maxa. Z chęcią będę wracać do tej historii i naprawdę ją polecam. Fart, że trafiłam na świetną promocję i zapłaciłam 30 zł za całą serię. Inaczej pewnie tak szybko by nie wpadła w moje ręce.

O, matko... W życiu nie płakałam tak przy żadnym filmie, a co dopiero przy książce! "Utrata" to prawdziwy wyciskacz łez!
Uwielbiam. Pozycja, która pokazuje co tak naprawdę w życiu się liczy. Pozycja, która pokazuje, że ludzie nie doceniają małych rzeczy, które mają na co dzień. Bogactwo, popularność... Nic tak naprawdę nie jest ważne, jeżeli nie mamy zdrowia. Zdrowie to...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Na temat tej pozycji nie mogę powiedzieć choćby jednego złego słowa. Porusza bardzo ciężki, trudny temat, ale jednocześnie szybko i łatwo się czyta. Historia jest wciągająca i muszę nawet przyznać, że już pod koniec, naprawdę się wzruszyłam. W momencie, kiedy Edy dzwoniła do Josha, a potem gdy on do nie przyjechał... Bardzo im kibicowałam.
Nie mogę sobie nawet wyobrazić z czym zmagała się główna bohaterka. Eden przez długi czas nikomu nie powiedziała o tym, co jej zrobiono i walczyła sama ze sobą. Tragedia dziewczyny plus (moim zdaniem) jedno zdarzenie w łazience, którego była świadkiem, doprowadziły do tego, że z niewinnego dzieciaka, Eden zmieniła się w kogoś, kim w gruncie rzeczy nie miała być. Czytając to co działo się z nią po tej scenie w łazience, miałam wrażenie, że właśnie te słowa, które zostały na nią wypisane na ścianie jakby popchnęły ją do wykreowania siebie na taki właśnie wzór. Czułam, że Eden w tamtym momencie po prostu w nie uwierzyła, ale to tylko moje zdanie. Kwestia przyjaciół i rodziny... Widzieli, że coś złego się z nią dzieje. Dostrzegali zmianę. Ale jednak nikt nie zainteresował się tym w odpowiedni sposób. Przyjaciółka, brat... zamiast pomóc, odnosiłam wrażenie, że na nią naskakują, nawet wtedy, gdy prosili, by się opamiętała. Jakby mieli jej wszystko za złe, zamiast zatrzymać się i zastanowić, dlaczego tak się dzieje.
Książkę naprawdę warto przeczytać. Zdecydowanie należy do tych moich ulubionych.

Na temat tej pozycji nie mogę powiedzieć choćby jednego złego słowa. Porusza bardzo ciężki, trudny temat, ale jednocześnie szybko i łatwo się czyta. Historia jest wciągająca i muszę nawet przyznać, że już pod koniec, naprawdę się wzruszyłam. W momencie, kiedy Edy dzwoniła do Josha, a potem gdy on do nie przyjechał... Bardzo im kibicowałam.
Nie mogę sobie nawet wyobrazić z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Z czwartą częścią miałam mały problem. Nie wiem dlaczego, ale Nora w roli przywódcy niezbyt mi pasowała. Przez środek książki nie mogłam przebrnąć. Wydawało mi się to monotonne i nie mogłam się wciągnąć. Ale za to końcówka zaskakująca. To właśnie jest świetne w tej serii. Te zwroty akcji, elementy zaskoczenia.
Podsumowując... Czwarta część podobała mi się chyba najmniej, ale to nie zmienia faktu, że cała seria jest naprawdę godna polecenia.

Z czwartą częścią miałam mały problem. Nie wiem dlaczego, ale Nora w roli przywódcy niezbyt mi pasowała. Przez środek książki nie mogłam przebrnąć. Wydawało mi się to monotonne i nie mogłam się wciągnąć. Ale za to końcówka zaskakująca. To właśnie jest świetne w tej serii. Te zwroty akcji, elementy zaskoczenia.
Podsumowując... Czwarta część podobała mi się chyba najmniej,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Super. Zabieram się za ostatnią część.

Super. Zabieram się za ostatnią część.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Właśnie skończyłam drugą część i naprawdę coraz lepiej pamiętam, jak bardzo kiedyś podobała mi się ta seria. Uwielbiam ją za to, że w każdym rozdziale się coś dzieje, nie wieje nudą, jest akcja. Do tego zakończenie "Crescendo"... Mega. Zaskakuje.

Właśnie skończyłam drugą część i naprawdę coraz lepiej pamiętam, jak bardzo kiedyś podobała mi się ta seria. Uwielbiam ją za to, że w każdym rozdziale się coś dzieje, nie wieje nudą, jest akcja. Do tego zakończenie "Crescendo"... Mega. Zaskakuje.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jako nastolatka, bardzo lubiłam tą książkę. Cała seria należała do tych moich ulubionych. Po latach stwierdziłam, że sięgnę po tą pozycję jeszcze raz, chociaż teraz nie wywołała aż takich emocji. Jednak stanowi fajną odskocznię. Historia jest wciągająca, jest akcja, nie ma nudy i ogółem - jak dla mnie wszystko na plus. Co prawda, irytowała mnie przyjaciółka głównej bohaterki, ale da się znieść. Teraz przede mną jeszcze trzy części.

Jako nastolatka, bardzo lubiłam tą książkę. Cała seria należała do tych moich ulubionych. Po latach stwierdziłam, że sięgnę po tą pozycję jeszcze raz, chociaż teraz nie wywołała aż takich emocji. Jednak stanowi fajną odskocznię. Historia jest wciągająca, jest akcja, nie ma nudy i ogółem - jak dla mnie wszystko na plus. Co prawda, irytowała mnie przyjaciółka głównej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przyjemna, wciągająca książka z zaskakującym zakończeniem, a przecież o to właśnie chodzi. To pierwsza z pozycji bardziej w... kryminalnych klimatach, którą przeczytałam. Przyciągnął mnie przede wszystkim tytuł, który mnie zaintrygował. Może nie czytałam tej książki z zapartym tchem, ale wcale nie żałuję, że po nią sięgnęłam. Pozycja na plus.

Przyjemna, wciągająca książka z zaskakującym zakończeniem, a przecież o to właśnie chodzi. To pierwsza z pozycji bardziej w... kryminalnych klimatach, którą przeczytałam. Przyciągnął mnie przede wszystkim tytuł, który mnie zaintrygował. Może nie czytałam tej książki z zapartym tchem, ale wcale nie żałuję, że po nią sięgnęłam. Pozycja na plus.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kiedy sięgałam po tą książkę, oczekiwałam czegoś naprawdę wciągającego. Niestety, nieco się zawiodłam. Wiele rzeczy irytowało mnie w tej historii, jak na przykład zachowanie i teksty, które rzucała główna bohaterka ("zerżnął moje imię", "pieprzył językiem moje ucho"? - coś w tym stylu). W ogóle wydawało mi się, że przez połowę książki akcja się rozkręcała, Brookie i Rem na okrągło puszczali sobie piosenki, a dziewczyna w kółko opisywała jaki to pociąg czuje do boksera. Szkoda... Problem z którym zmagał się Remington mnie zaciekawił i niby był jednym z głównych wątków w książce, a jednak czułam, że jest trochę spychany na drugi plan. No i końcówka... Na jednej stronie Brookie go opuszcza, a już za dwie strony jest opisane jak do niego wraca. Zresztą fakt, że zostawiła go wtedy w szpitalu... Nie rozumiem. Strasznie irytuje mnie takie zachowanie, kiedy bohaterka deklaruje się, że będzie na dobre i na złe trwała przy swoim ukochanym, a kiedy coś złego się dzieje, nagle decyduje się go zostawić, bo sobie nie poradzi. Jak się okazało, Remington poświęcił się specjalnie dla niej, a ona tchórzliwie zwiała. Wydaje mi się, że kiedy kocha się kogoś tak bezgranicznie, to stoi się przy boku tej osoby bez względu na wszystko. Na miejscu Remingtona bardzo trudno byłoby mi ponownie jej zaufać.

Kiedy sięgałam po tą książkę, oczekiwałam czegoś naprawdę wciągającego. Niestety, nieco się zawiodłam. Wiele rzeczy irytowało mnie w tej historii, jak na przykład zachowanie i teksty, które rzucała główna bohaterka ("zerżnął moje imię", "pieprzył językiem moje ucho"? - coś w tym stylu). W ogóle wydawało mi się, że przez połowę książki akcja się rozkręcała, Brookie i Rem na...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to