Opinie użytkownika
To już trzeci tom z serii BOMBOnierek, opowiadającej o siostrach Tanberry. Tym razem mogliśmy zapoznać się z historią jednej z bliźniaczek – Summer. Co można o niej powiedzieć tak w skrócie? Na pewno to, że jest perfekcjonistką, która… najzwyczajniej w świecie utraciła kontrolę nad swoim życiem. I to tym bardziej przerażające, bo… dziewczyna ma zaledwie trzynaście lat. Ta...
więcej Pokaż mimo toCukier, słodkości i różne śliczności – tak przynajmniej można stwierdzić, kiedy spojrzymy na okładkę Piankowego nieba. W tym momencie przydałaby się jednak cenna, dobrze nam znana przestroga: nie oceniaj książki po okładce! Bo może rzeczywiście znajdziemy tutaj słodycze, od których chwilami będą bolały nas zęby, ale uwierzcie mi, one tylko w wersji do zjedzenia, bo jeżeli...
więcej Pokaż mimo toWspółcześnie powstaje ogrom książek, które ogłaszane są feministycznymi bestsellerami. Morski ogień również próbowano tak okrzyknąć, zapewne po to, aby przyciągnąć rzesze czytelniczek spragnionych kobiecej solidarności w ciężkiej walce z szowinizmem. Czy ta pełna emocji powieść rzeczywiście sprostała zadaniu? Już na wstępie mogę odpowiedzieć: trochę tak i trochę nie, ale...
więcej Pokaż mimo toCzasami człowiek musi na chwilę wyjść ze świata fantazji i zagłębić się nieco w realiach. Myślałam, że literatura popularnonaukowa będzie ku temu najlepszym rozwiązaniem, bo i czegoś się dowiem, i zmienię tor myśli, poza tym opis Szkodliwej medycyny bardzo mi się spodobał. Lubię, jak ktoś próbuje rozwiązywać zagadki społeczne. Tylko… czy dostałam dokładnie to, co chciałam?...
więcej Pokaż mimo to
KIEDY AKCJĘ WYWALA W KOSMOS, PROSTO NA KSIĘŻYC
Niemiecka baśń o długowłosej Roszpunce (nie mylić z roszponką, bo i takie potworki zdarzało mi się widywać podczas pisania pracy zaliczeniowej na temat księżniczek Disneya) trafiła tym razem również do Sagi Księżycowej, co nie jest niczym dziwnym, kiedy dostaliśmy już futurystyczną wersję opowieści o Kopciuszku czy Czerwonym...
Kto z was czytał „Geekerellę”, opierającą się na baśni o Kopciuszku, ten wie, czego się spodziewać po kolejnej części fandomowej historii, a jeżeli jeszcze się z nią nie zapoznaliście, spokojnie od razu możecie przejść do „Księżniczki i fangirl” (tym razem na tapecie „Księżniczka i żebraczka”), bo opowiada już o zupełnie innych postaciach, które mają niewielkie powiązanie z...
więcej Pokaż mimo toJuż na samym początku muszę się przyznać, że nigdy nie czytałam takiego czystego, psychologicznego thrillera (bo kryminałem do końca bym tej książki nie nazwała). Do tej pory żyłam w przeświadczeniu, że takie powieści nie są dla mnie. W tym roku przekonałam się jednak, że zarówno kryminał, jak i thriller wcale nie muszą być złe, a ja dotąd po prostu źle trafiałam. Chociaż...
więcej Pokaż mimo toNiewiele istnieje książek, które darzę sentymentem. Pierwszy tom serii, czyli Księżniczka Popiołu, była dla mnie ważna ze względu na to, że miałam ją okazję przeczytać jeszcze przed oficjalnym wydaniem, a także napisać do niej rekomendację. Poza tym, co tu dużo mówić, pokochałam tę opowieść, choćby za przedstawione tam postacie. Na kolejny tom musiałam czekać cały rok,...
więcej Pokaż mimo toCzy macie swoje ulubione animacje Disneya? Ja kocham się w tych nieco starszych, na których się wychowałam. Na pierwszym miejscu zawsze stał u mnie „Król Lew”, na drugim „Mulan”, a na trzecim… na trzecim sadowiła się bliska memu sercu „Mała Syrenka”. Od kiedy tylko zobaczyłam, że „Pod taflą”, które jest retellingiem znanej baśni o rudowłosej trytonce, pojawiło się na...
więcej Pokaż mimo toJakiś czas temu, przez omyłkę, dostałam od wydawnictwa dwa egzemplarze „Viocious. Nikczemni”. Postanowiłam razem z Olą, że z jednego z nich zrobimy użytek i poślemy go w trasę, aby osoby, które nie miały dostępu do powieści Victorii Schwab (bo od wydawnictwa naprawdę ciężko było je dostać), również miały możliwość jej przeczytania, a także wyrażenia swojej opinii....
więcej Pokaż mimo to
Napis na okładce głosi: „Porywająca galaktyczna przygoda!”. Skoro były to słowa samej Sary J. Maas, powinniśmy jej zaufać, prawda? Jeżeli to szczera opinia bestsellerowej autorki, jak Boga kocham, przestaję jej ufać...
INCEPCJA PRZESADZANIA, CZYLI O TYM, JAK PRZESADZIĆ Z PRZESADZANIEM
Zenith to specyficzna książka, choćby ze względu na układ treści. Pod tym względem...
Czytając Syreny z Tytana miałam wrażenie, że autor po prostu usiadł przed biurkiem i spisał na szybko to, co objawiło mu się w myślach jako chaotyczny obraz naszego świata. Nie zdziwiłabym się, gdyby przy okazji w lewej dłoni dzierżył jakiś alkoholowy specyfik, po którego upiciu te pomysły zyskały niewiarygodnie absurdalnych barw. A może twórczość Kurta Vonnegata właśnie...
więcej Pokaż mimo to
Wszyscy dobrze wiemy, że baśnie, choć niosą ze sobą dozę magii, nie zawsze muszą kończyć się dobrze. Piękna okładka Labiryntu fauna czaruje nasze oczy, zapowiadając fantastyczną przygodę oplecioną mrokiem nocy. Niech was jednak nie zmyli ta mydląca, magiczna otoczka, bo jak się okazuje, Labirynt fauna może być zdecydowanie mniej piękny, niż okładka na to wskazuje…
MAGIA...
Miasto snów to nowa seria w uniwersum Kronik Jaaru – jak głosi tylna strona okładki. Jestem kilka kroków w tyle, ponieważ nie czytałam „pierwowzoru”, ale dzięki opisowi z przyjemnością zabrałam się za książkę dotyczącą przygód March. I tak oto zaczęła się moja podróż przez senny świat… Tylko nie zawsze był taki kolorowy, jakby mógł być. Czasami raczył nas… koszmarami.
TO...
Już na wstępie muszę się przyznać, że trudno było mi wrócić do pisania recenzji, skoro nie było mnie tutaj ponad miesiąc. Wierzcie lub nie, ale przez ten czas nie przeczytałam ani jednej książki! Dopiero dzisiaj udało mi się skończyć Z głową w gwiazdach. Cieszę się, że po długiej przerwie trafiłam akurat na tę powieść. Dlaczego? Bo przywróciła mi chęć do ponownego wdrożenia...
więcej Pokaż mimo toŻyjemy w świecie, w którym choroby cywilizacyjne nikogo już nie dziwią. Jedną z tych, która wzbudza w nas największy strach, jest rak. Da się z nim walczyć, jak z każdą inną chorobą, ale nie zawsze można z nim wygrać. Ava Green nie miała tego szczęścia. Pogrążona w smutku i rozpaczy, musiała przygotować się na najgorsze. Tego, czego w życiu najbardziej pragnęła, to wziąć...
więcej Pokaż mimo toTemat zakazanej miłości nie jest nam obcy. Całkiem niedawno czytałam i recenzowałam kontrowersyjną powieść Tabithy Suzumy, To, co zakazane, gdzie głównym tematem było kazirodztwo. Zaraz po niej wzięłam się za Przewoźnika, który również poruszał tematykę zakazanych uczuć. Czy ta lektura zrobiła na mnie takie samo wrażenie jak jej poprzednik? Cóż, dowiecie się tego poniżej....
więcej Pokaż mimo to
Przyznam się szczerze, że nigdy nie czytałam żadnej książki Tabithy Suzumy, choć wielokrotnie o niej słyszałam. Czy z chęcią kontemplowałabym jej twórczość? Jeżeli inne jej powieści kończą się tak samo, jak To, co zakazane, to bardzo podziękuję.
Książka nie była zła, wręcz przeciwnie, to naprawdę kawał dobrej literatury, problem tkwi w tym, że nie jest ona dla wszystkich, i...
Już na początku recenzji muszę wam się do czegoś przyznać: wszystko, co dotyczy śpiewu biorę w ciemno. Podobnie jak główna bohaterka, Delphernia, uwielbiam śpiewać! Problem tkwi w tym, że ja mogę robić to na co dzień, a ona… Cóż, nie bardzo. Dziewczyna nie mieszka we Wrocławiu, w wysokim bloku na czwartym piętrze, z cienkimi ścianami, w które notorycznie uderzają sąsiadki,...
więcej Pokaż mimo to
Każdy z nas, czytelników, potrzebuje czasem czegoś lekkiego do poczytania, a co sprawdza się najlepiej, jak nie urocze młodzieżówki, które już z oddali pachną wakacjami? Taki przerywnik przyda się z pewnością każdej zmęczonej ciężkością poszczególnych lektur osobie. Tym razem padło na mnie. I bynajmniej nie żałuję tej krótkiej, ale jakże słodkiej przygody.
SŁODKO-GORZKIE...