Opinie użytkownika
Uporządkowane kompendium wiedzy, takie vademecum w pigułce, próba ukazania realiów epoki i zarysowania historii w postaci streszczenia.
W zależności od autora i treści rozdziały są bardziej lub mniej suche. Przedstawiają jak żyło się w greckich polis, jak walczyło, jak politykowało, jak wyglądało życie obywatela, a jak niewolnika i kobiet.
To jak bardzo polski klimat panuje w tej książce jest niesamowite. Zresztą sama akcja jest po prostu wciągająca, postaci barwnie zbudowane, tak ludzko, ciekawie.
Jestem miło zaskoczona odkryciem Miłoszewskiego i już wciągam się w kolejne części.
Ponieważ książka wydała mi się inna niż reszta powieści Chmielewskiej to z początku nie przekonywała mnie do siebie. Kryminał przypominał raczej powieść obyczajową.
Potrzebowałam czasu by zrozumieć, że przygody głównych bohaterów rozbawią mnie do łez.
Fantastyczne i przyjemne.
Bardzo dobry reportaż i, nie powiem, emocjonalnie wciągający. Bo kto na co dzień porusza się po drogach, chodnikach, ścieżkach rowerowych? Wszyscy.
Doskonały sposób by spojrzeć na ten codzienny fenomen z kilku intrygujących punktów widzenia.
To jest opowieść o naszych babkach.
Jako osoba, której przodkowie zamieszkiwali wieś czułam jak z każdym rozdziałem zagłębiam się w ich świat, ich rzeczywistość i mentalność.
Wiele rozdziałów przypominało mi opowieści mojej babci, urodzonej co prawda po wojnie, ale dzięki tej książce mogłam lepiej je zrozumieć.
To także opowieść, której bohaterami jest najniższa warstwa...
Bardzo rzetelne i zgrabne ujęcie historii dynastii.
Pozycję czyta się bardzo przyjemnie, podążając od historii ojca, na syna, wnuka itd. aż do upadku dynastii w 1918r.
Wydaje mi się, że dla takich laików jak ja książka jest idealna, by zagłębić się powoli w tę historię wielkiej polityki i prowadzonych wojen.
Kucharczyk trafnie zauważa powtarzający się schemat konfliktu...
Nie wiem kto jeszcze pisze tak o starożytnej historii jak Krawczuk. Czyta się ją niczym powieść o intrygach, zabójstwach, walce o władze, podstępie, miłości i nienawiści, strategiach, bitwach i szaleństwach.
Być może właśnie tym historia jest, i być zawsze powinna i o tym Krawczuk przypomina. Autor zauważa, iż nie jest to tylko zbiór faktów, dat, powiązanych wydarzeń, ale...
Odnoszę wrażenie, że jeśli nurt dark academia przeniknął do literatury, to to jest właśnie takiego typu dzieło.
Generalnie Kostova ma bardzo barwny, bogaty i piękny język, który pozwala jej na konkretny, ale i intrygujący opis rzeczywistości.
Jest to jednak książka, która wzbudziła we mnie ambiwalentne uczucia. Momentami wydawała się nierealistyczna (, ale może właśnie...
Po prostu ważne.
Ważne tematy, interesujące rozmowy.
Taka edukacja seksualna, której brakuje w naszej codzienności.
Kandyński rozszczepia się między rolą artysty-myśliciela, a naukowca.
Trzeba przyznać, że potrafi opisać dość podstawowe i wydawać by się mogło nieuchwytne "praelementy" malarstwa , by użyć jego słów. Jednakże momentami w swoich porównaniach staje się też nieprecyzyjny, zbyt ,,poetycki".
Ciężka to lektura, aczkolwiek ważna refleksja.
Odniosłam wrażenie, iż dużą część z tych informacji jest już nieaktualna. Nie mniej jednak jest to dobrze poukładana dawka wiedzy, dla kogoś kto chce rozejrzeć się i rozeznać w tej dziedzinie.
Autor opisuje teorię, perspektywę seksuologa i proces jego pracy, własne doświadczenie, przypadki i zamyka to w zgrabną całość.
Tego właśnie oczekuję od książki historyczno-biograficznej. Rozdział po rozdziale przemierzamy z autorem kolejne pokolenia Habsburgów (do tego drzewo genealogiczne w formie schematu, gdyby ktoś się zgubił).
Lekka, przyjemna, dobrze napisana i pełna ciekawych informacji. Idealna, jeśli ktoś dopiero zagłębia się w historię słynnego rodu.
W tej książce można się zakochać!
Cudowna grafika, a do tego przekłady oper w wykonaniu Barańczaka! Czego chcieć więcej?
To obowiązkowa pozycja dla każdego miłośnika kominkowych kryminałów Agathy Christie, ale nie tylko!
Fani innych dobrych kryminałów lub osoby, które choć trochę ciekawi proces śledztwa też znajdą tutaj punkt zaczepienia.
Poza licznymi nawiązaniami do książek Christie i odwoływaniem się do sposobów rozwikływania zagadek Poirot'a i Panny Marple (biorąc to pod uwagę, lepiej...
Z początku przyznaję, to okładka mnie urzekła szkoda tylko, że w obwolucie (osobiście nie jestem fanką, bo łatwo się niszczą).
Nie zawiodłam się, styl bardzo przyjemny, dużą zaletą są drzewa genealogiczne do każdego rozdziału, a to BARDZO ułatwia sprawę jak już się czyta o czwartej z kolei Izabeli.
Przekrój przez pokolenia wybitnego rodu. Swoim stylem Wojtkowska potrafi...
Podeszłam do niej zupełnie przez przypadek, ale czułam gdzieś z tyłu głowy, że muszę po nią sięgnąć. Chodziła za mną. No i śmiało mogę powiedzieć, że nie żałuję. Nawet więcej: Nie potrafię jej uciec.
Fabuła tak wciąga, chociaż, dla osób nie lubujących się w historii i różnych ciekawostkach może wydawać się, że idzie bardzo żmudnie i nie posuwa się do przodu.
Zdumiewa mnie...
Po przeczytaniu obu części tej historii mogę śmiało polecić ją osobą, które uwielbiają fantastykę lub też mają ochotę na coś pełnego akcji, ale lekkiego.
Powieść czyta się bardzo dobrze, a to dzięki dopracowemu stylowi autorki, wyważonej liczbie opisowy, akcji i dialogów, co sprawia, że przez książkę płynnie się przechodzi.
Sama historia bardzo intryguje, wiele jest zwrotów...
Wstrząsająca i otwierająca oczy. Przynajmniej dla mnie, która nie ma większej wiedzy o Kanadzie, to był uderzający reportaż, zwaliła mnie z nóg.
Próba sięgnięcia do kultury Kanady i jej zrozumienia z uwzględnieniem wszystkich czynników politycznych, historycznych, społecznych.
Martín Caparrós udowadnia w swoim reportażu, że rozmowa o głodzie wcale nie musi przebiegać wg. schematu: Szkoda, że tyle osób na świecie głoduje. Należałoby coś z tym zrobić. Chociaż sam Caparrós nie daje nam rozwiązania tego problemu, to celując w nasze serca, strefę wyobraźni, atakując nas faktami, liczbami i dokładnie wyjaśniając pewne procesy szarpie nami i zmusza do...
więcej Pokaż mimo to
Nie ukrywam, że z początku traktowałam ten zbiór jako coś przeciętnego. Były opowiadania lepsze i gorsze. Niektóre mnie nie zachwycały, inne wręcz przeciwnie, dziwiły, zaskakiwały śmieszyły.
Trzeba jednak poczekać, aż wszystko zacznie się układać w całość. Muszę przyznać, że to jak opowiadania te łączą się, uzupełniają, oddziałują na sobie jest warte uwagi.
Kilka perełek...