-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2024-03-07
2023-04-02
2023-02-24
2022-12-27
2022-12-17
2022-09-18
2020-12-15
2022-07-30
2022-06-01
2022-02-19
2021-10-05
2021-07-15
Każdy z nas skrywa jakąś tajemnicę. To chyba jedna z cech charakterystycznych gatunku ludzkiego. Chociaż podobno zwierzęta też je mają. Jedne z nich są zdradzane drugiej osobie, inne zabierane ze sobą do grobu.
Myron Bolitar jest funkcjonariuszem policji. Wiedzie spokojne życie, jednak cały czas się zastanawia, co się stało z jego bratem, Bradem, którego nie widział już od dłuższego czasu. Pewnego dnia zgłasza się do niego dawna klientka, Suzze Trevantino. Myron znał ją jeszcze z czasów, kiedy była gwiazdą tenisa, a jednocześnie była uzależniona od narkotyków. To już jednak przeszłość, ponieważ teraz kobieta spodziewała się dziecka. Suzze zwraca się do Myrona z nietypową prośbą - jej mąż, muzyk Lex Rydel przepadł bez wieści po tym, jak na Facebooku pojawił się wpis kwestionujący jego ojcostwo. Podczas poszukiwania mężczyzny Myron trafia na ślad dwójki swoich zaginionych przed laty krewnych - Kitty, żonę swojego młodszego zaginionego brata oraz ich syna, nastoletniego Mickeya. Wyraźnie widzi, że się przed kimś ukrywają. Czyżby przed nim samym? W dodatku zbuntowany chłopak oskarża Myrona o wszystkie nieszczęścia, jakie spotkały rodzinę, zaś niemogąca sobie poradzić z życiem Kitty pogrąża się w nałogu narkotykowym. Niebawem umiera Suzzie. Wszystko wskazuje na to, że nie dość, że wróciła do brania narkotyków, to jeszcze przedawkowała. Myronowi coś jednak w tym wszystkim nie pasuje. Z czasem łączy ze sobą historie Brada, Suzzie, Kitty, Lexa, nastoletniej Alisty oraz niewystępującego już na scenie muzycznej Gabrierem Wire. Odkrywa w ten sposób niejedną tajemnicę, a jedna jest jeszcze straszniejsza od drugiej. Czy dowie się, co kryje się pod śmiercią Suzzie? Czy odnajdzie swojego brata Brada? I jaką rolę w tym wszystkim odegra Mickey?
To moja pierwsza książka z tej serii, ale mam nadzieję, że nie ostatnia. Z jednej strony finał całości był do przewidzenia, ale z drugiej, zakończenia niektórych z prezentowanych wątków naprawdę mnie zaskoczyły. O ile pierwszych 100 stron akcji jest trochę przynudnawych, o tyle po śmierci Suzzie akcja nabiera tempa. Zauroczyły mnie też stosunki Myrona i jego rodziców - gdybym nie wiedziała, że jest typowym "gliną", czytając opisy ich wzajemnej troski o siebie, nigdy bym go o to nie podejrzewała.
Każdy z nas skrywa jakąś tajemnicę. To chyba jedna z cech charakterystycznych gatunku ludzkiego. Chociaż podobno zwierzęta też je mają. Jedne z nich są zdradzane drugiej osobie, inne zabierane ze sobą do grobu.
Myron Bolitar jest funkcjonariuszem policji. Wiedzie spokojne życie, jednak cały czas się zastanawia, co się stało z jego bratem, Bradem, którego nie widział już od...
2021-03-13
2020-10-18
2019-09-10
2019-09-08
2019-08-31
2019-08-28
2019-07-12
Szczerze powiedziawszy to sceptycznie podchodzę do tego typu książek. Nie pytajcie mnie dlaczego, bo Wam nie odpowiem. A może dlatego, że zawsze brałam ich autorów za ludzi, którzy uważają, że wszystko wiedzą i wszyscy muszą żyć według ich rad? Tą jednak dostałam na urodziny, więc grzechem byłoby nie przeczytać.
Czy żałuję, że po nią sięgnęłam? Mimo wszystko nie. Książka dała mi przeświadczenie, że moja działalność wcale nie jest taka bezsensowna, że każdy dzień, nawet z pozoru nic nie znaczący, czy wręcz zmarnowany, może być "dobry" w boskich oczach. Pokazała, jak w z pozoru prozaicznych rzeczach i czynnościach można znaleźć ukryty głębszy sens. Zarazem kolejny raz nabrałam przekonania, że każdy z nas jest piękny, bo jest stworzony na Jego chwałę i podobieństwo. I że wobec każdego z nas Najwyższy ma piękny i niepowtarzalny plan. Czyż to nie jest piękne? A my? My tak często o tym zapominamy, chcąc żyć po swojemu i po swojemu interpretować Boże Przykazania. Może więc czas z tym zerwać i w każdym działaniu widzieć Bożą Iskrę? Wszak tak niewiele zależy od każdego z nas...
Teraz, po przeczytaniu książki zupełnie inaczej podchodzę do tego co na co dzień robię. Zwłaszcza kiedy mam wrażenie, że coś idzie nie po mojej myśli. Kiedyś pewnie chodziłabym poirytowana. Dzisiaj wiem, że to tylko drobna zmiana, czy też modyfikacja moich zamiarów. I że tak naprawdę w końcowym efekcie może z tego wyjść coś bardzo pięknego.
Szczerze powiedziawszy to sceptycznie podchodzę do tego typu książek. Nie pytajcie mnie dlaczego, bo Wam nie odpowiem. A może dlatego, że zawsze brałam ich autorów za ludzi, którzy uważają, że wszystko wiedzą i wszyscy muszą żyć według ich rad? Tą jednak dostałam na urodziny, więc grzechem byłoby nie przeczytać.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzy żałuję, że po nią sięgnęłam? Mimo wszystko nie. Książka...