Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Po obejrzeniu serialu netflixa wygooglowałam sobie tytuł na wolnych lekturach. Nie mam pojęcia na czym wzorowali się twórcy serialu - stąd taka niska ocena. Dość niesprawiedliwa, bo była by inna gdybym najpierw trafiła na opowiadanie ale samo opowiadanie też jest bardzo krótkie i ma mało fabuły za to bardzo obrazowo opisane sceny.

Po obejrzeniu serialu netflixa wygooglowałam sobie tytuł na wolnych lekturach. Nie mam pojęcia na czym wzorowali się twórcy serialu - stąd taka niska ocena. Dość niesprawiedliwa, bo była by inna gdybym najpierw trafiła na opowiadanie ale samo opowiadanie też jest bardzo krótkie i ma mało fabuły za to bardzo obrazowo opisane sceny.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dłużyła mi się ta książka mam wrażenie że było w niej dużo wątków pobocznych, które nie miały jakiegoś istotnego wpływu na fabułę.

Dłużyła mi się ta książka mam wrażenie że było w niej dużo wątków pobocznych, które nie miały jakiegoś istotnego wpływu na fabułę.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobrze mi się czytało. Dużo zdarzeń z tego tomu pokrywa się z drugim sezonem netflixowego wiedźmina jednak inne postacie biorą udział w danych zdarzeniach, przez co z przyjemnością podeszłam do książki jak i do serialu jako do dwóch osobnych dzieł. W mojej opinii jedno nie jest w stanie "zaspoilerować" drugiego, a jedynie w pewien sposób dopełnić i dać fanom uniwersum więcej kontentu.

Bardzo dobrze mi się czytało. Dużo zdarzeń z tego tomu pokrywa się z drugim sezonem netflixowego wiedźmina jednak inne postacie biorą udział w danych zdarzeniach, przez co z przyjemnością podeszłam do książki jak i do serialu jako do dwóch osobnych dzieł. W mojej opinii jedno nie jest w stanie "zaspoilerować" drugiego, a jedynie w pewien sposób dopełnić i dać fanom...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mimo całej mojej miłości do Wiedźmina to nie jestem w stanie dać więcej gwiazdek. Opowiadania są zaskakujące, trzymają w napięciu, fajnie się je czyta. Przeskoki pomiędzy jawą a snem, zdarzeniami przyszłymi i przeszłymi są czytelne, ale jednak jakoś razi mnie mocno obsesja Sapkowskiego, aby podkreślić tytuł opowiadania w treści.

Mimo całej mojej miłości do Wiedźmina to nie jestem w stanie dać więcej gwiazdek. Opowiadania są zaskakujące, trzymają w napięciu, fajnie się je czyta. Przeskoki pomiędzy jawą a snem, zdarzeniami przyszłymi i przeszłymi są czytelne, ale jednak jakoś razi mnie mocno obsesja Sapkowskiego, aby podkreślić tytuł opowiadania w treści.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Porwała mnie niesamowicie ta książka, a już dawno myślałam że już na żadną nie znajdę czasu. Przyznać mi trzeba że poprzednie musiały mnie bardziej nudzić skoro Wiedźmin na mnie takie wrażenie zrobił.

Porwała mnie niesamowicie ta książka, a już dawno myślałam że już na żadną nie znajdę czasu. Przyznać mi trzeba że poprzednie musiały mnie bardziej nudzić skoro Wiedźmin na mnie takie wrażenie zrobił.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To jest jakieś nieporozumienie. Mam tę książkę na studiach jako "podręcznik" i z rozdziału na rozdział coraz bardziej opaday mi ręce. Osoby piszące tę książkę nie potrafią odmieniać wyrazów. Średnio co dwie strony można dopatrzyć się jakiejś literówki. Forma rozdziałów też często odbiega od siebie, jedne "definicje" są w ramkach inne wplecione w tekst. Większość wad i zalet ułożona w takie same stylistycznie tabelki, ale w co najmniej jednym rozdziale jest są one wypunktowane po prostu w podrozdziale. Ciężko poważnie traktować taką porcję wiedzy kiedy redakcyjnie taka klapa. Bardzo widać różny styl pisania rozdziałów - ale to trzeba wybaczyć, w końcu książka składa się z rozdziałów różnych autorów i jest jedynie pod redakcją Kazimierza Perechudy. Nie można jednak nie ulec wrażeniu, że książka została napisana przez jakichś studentów, pan Perechuda ledwo na to rzucił okiem i poszła do druku.

Co do wiedzy. Niektóre rzeczy trochę się przeterminowały od czasu wydania książki. Mnie osobiście nic nie zaskoczyło, może nauczyłam się kilka mądrzejszych określeń, którymi nie operowałam przed przeczytaniem. Nie mniej jednak dla tych kilku pojęć nie warto poświęcać takiej ilości czasu na te 300 stron.

To jest jakieś nieporozumienie. Mam tę książkę na studiach jako "podręcznik" i z rozdziału na rozdział coraz bardziej opaday mi ręce. Osoby piszące tę książkę nie potrafią odmieniać wyrazów. Średnio co dwie strony można dopatrzyć się jakiejś literówki. Forma rozdziałów też często odbiega od siebie, jedne "definicje" są w ramkach inne wplecione w tekst. Większość wad i zalet...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po obejrzeniu ekranizacji w postaci serialu postanowiłam dokończyć serię z dzieciństwa i oglądać resztę odcinków dopiero po przeczytaniu reszty książek. Tak więc czytam i nadal nie jestem przekonana do tej groteskowej formy ale czyta się szybciutko i przyjemnie.

Po obejrzeniu ekranizacji w postaci serialu postanowiłam dokończyć serię z dzieciństwa i oglądać resztę odcinków dopiero po przeczytaniu reszty książek. Tak więc czytam i nadal nie jestem przekonana do tej groteskowej formy ale czyta się szybciutko i przyjemnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak dla mnie naciągana na co zwracał uwagę w przedmowie Aleksander Wallis. Wątpliwe jest łączenie i PORÓWNYWANIE (!) zachowań zwierząt różnych gatunków i ludzi różnych kultur. Nie mniej jednak jest to książka poszerzająca w znacznym stopniu myślenie o przestrzeni człowieka i z pewnością warte jest kontynuowanie badań o proksemice.

Jak dla mnie naciągana na co zwracał uwagę w przedmowie Aleksander Wallis. Wątpliwe jest łączenie i PORÓWNYWANIE (!) zachowań zwierząt różnych gatunków i ludzi różnych kultur. Nie mniej jednak jest to książka poszerzająca w znacznym stopniu myślenie o przestrzeni człowieka i z pewnością warte jest kontynuowanie badań o proksemice.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przyznam się szczerze, że czasami gubiłam się w tej książce. Mimo iż jest napisana bardzo przyjemnie, osoby z większą wiedzą na temat fotografii na pewno lepiej będą w stanie odebrać wydźwięk tej książki orientując się w opisywanych przez Sontag zdjęciach/wystawach. Nie mniej jednak książka warta przeczytania nawet przez totalnego laika. Warta ponieważ szybko się czyta, nie jest wybitnie długa, a pozostawia milion myśli w głowie na temat. Bardziej produkuje w głowie pytania niż odpowiedzi, ale cóż, witamy w obrębie nauk humanistycznych.

Przyznam się szczerze, że czasami gubiłam się w tej książce. Mimo iż jest napisana bardzo przyjemnie, osoby z większą wiedzą na temat fotografii na pewno lepiej będą w stanie odebrać wydźwięk tej książki orientując się w opisywanych przez Sontag zdjęciach/wystawach. Nie mniej jednak książka warta przeczytania nawet przez totalnego laika. Warta ponieważ szybko się czyta, nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trochę polecam trochę nie polecam. Kilka ciekawych rzeczy się dowiedziałam o stosunkach szczególnie tych międzynarodowych w społeczeństwach zaliczanych obecnie do Unii Europejskiej. Jednak uważam, że ciekawość i ważność przeprowadzanych przez autorkę badań uległa dezaktualizacji po tylu latach bycia w unii nawet mając na uwadze obecnie wiszący nad wspólnotą Brexit.

Trochę polecam trochę nie polecam. Kilka ciekawych rzeczy się dowiedziałam o stosunkach szczególnie tych międzynarodowych w społeczeństwach zaliczanych obecnie do Unii Europejskiej. Jednak uważam, że ciekawość i ważność przeprowadzanych przez autorkę badań uległa dezaktualizacji po tylu latach bycia w unii nawet mając na uwadze obecnie wiszący nad wspólnotą Brexit.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Sięgnęłam po książkę, ponieważ mam na studiach zajęcia z foresightu, i szczerze - bez niej bym nie miała o tym foresight' pojęcia. Także - POLECAM! Chociaż nie wiem czy jest warta przeczytania od deski do deski, ponieważ jest bardzo tematycznie ukierunkowana. Ale serdecznie polecam rozdział bodajże 4 o metodach.

Sięgnęłam po książkę, ponieważ mam na studiach zajęcia z foresightu, i szczerze - bez niej bym nie miała o tym foresight' pojęcia. Także - POLECAM! Chociaż nie wiem czy jest warta przeczytania od deski do deski, ponieważ jest bardzo tematycznie ukierunkowana. Ale serdecznie polecam rozdział bodajże 4 o metodach.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wielki szacunek i podniesiona ocena za przekazywanie zysku ze sprzedaży wydania materialnego na schronisko.

Co do samej książki:
Wydaje się być niezbędna dla osób chcących zaliczyć z psem egzamin na psa towarzyszącego. Nie mam pojęcia na ile ta wiedza jest nadal aktualna w tak szczegółowym stopniu jak punktowanie błędów itd, ponieważ osobiście zależało mi na poznaniu tricków i tajników pozytywnej tresury dla potrzeb domowych, a nie wystawowych. Na tym polu było mi trochę mało, nie mniej jednak można się nauczyć podstaw i posiąść inspiracje do wymyślania kolejnych sztuczek, a szczegółowe informacje o egzaminie nie przeszkadzają.

Serdecznie polecam.

Wielki szacunek i podniesiona ocena za przekazywanie zysku ze sprzedaży wydania materialnego na schronisko.

Co do samej książki:
Wydaje się być niezbędna dla osób chcących zaliczyć z psem egzamin na psa towarzyszącego. Nie mam pojęcia na ile ta wiedza jest nadal aktualna w tak szczegółowym stopniu jak punktowanie błędów itd, ponieważ osobiście zależało mi na poznaniu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Drugi tom czytało mi się równie dobrze co pierwszy, jednak coraz bardziej odbiera on fabułą od wydarzeń w interpretacji serialowej.
Nie mniej jednak gorąco polecam serię, jako że nigdy nie byłam zagorzałam fanką fantastyki, a tutaj bardzo ona do mnie przemawia.

Drugi tom czytało mi się równie dobrze co pierwszy, jednak coraz bardziej odbiera on fabułą od wydarzeń w interpretacji serialowej.
Nie mniej jednak gorąco polecam serię, jako że nigdy nie byłam zagorzałam fanką fantastyki, a tutaj bardzo ona do mnie przemawia.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czytam, mimo iż zaczęłam od serialu nadal czyta się świetnie i wciąga. Tym bardziej, że istnieją różne drobne, póki co, różnice pomiędzy książką, a serialem :)

Czytam, mimo iż zaczęłam od serialu nadal czyta się świetnie i wciąga. Tym bardziej, że istnieją różne drobne, póki co, różnice pomiędzy książką, a serialem :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wiedza wciąż aktualna, aczkolwiek z metodologicznego punktu widzenia trochę bieda. Badanie prowadzone głównie na specyficznych grupach takich jak: studenci, osadzeni, pacjenci psychiatryka. W dodatku trochę zabrakło mi faktycznych opisów zbiorczych skłonności, są one jedynie rozrzucone po całej książce przy okazjach cytatów empirycznych.

Wiedza wciąż aktualna, aczkolwiek z metodologicznego punktu widzenia trochę bieda. Badanie prowadzone głównie na specyficznych grupach takich jak: studenci, osadzeni, pacjenci psychiatryka. W dodatku trochę zabrakło mi faktycznych opisów zbiorczych skłonności, są one jedynie rozrzucone po całej książce przy okazjach cytatów empirycznych.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przyjemnie się czyta i można się czegoś dowiedzieć. Jednak sam Kvale mówi o tym, że nie da się nauczyć z książki. Jednak jakby ktoś był w stanie zapamiętać te wszystkie uwagi to myślę, że bardzo przydatna. Jednak doświadczenie zapada bardziej w pamięć, niestety zajmie nam więcej czasu niż przeczytanie książki.

Przyjemnie się czyta i można się czegoś dowiedzieć. Jednak sam Kvale mówi o tym, że nie da się nauczyć z książki. Jednak jakby ktoś był w stanie zapamiętać te wszystkie uwagi to myślę, że bardzo przydatna. Jednak doświadczenie zapada bardziej w pamięć, niestety zajmie nam więcej czasu niż przeczytanie książki.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo wciągająca napisana prostym ale ładnym językiem codziennym większości młodych ludzi. Zawiera ciekawy splot losów bohaterów. Fajnie się komponuje z płytą jednak nie jest to konieczne do pełnego odbioru tekstu. Polecam jako lekką lekturę na weekend albo w podróż.

Bardzo wciągająca napisana prostym ale ładnym językiem codziennym większości młodych ludzi. Zawiera ciekawy splot losów bohaterów. Fajnie się komponuje z płytą jednak nie jest to konieczne do pełnego odbioru tekstu. Polecam jako lekką lekturę na weekend albo w podróż.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trochę naiwna jak dla mnie. Czytałam w sumie dlatego, ze trzeba skończyć jak sie zaczęło. Ale moze po prostu jestem fanka innej wersji tego mitu i było to dla mnie naciągane.

Trochę naiwna jak dla mnie. Czytałam w sumie dlatego, ze trzeba skończyć jak sie zaczęło. Ale moze po prostu jestem fanka innej wersji tego mitu i było to dla mnie naciągane.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobrze mi się ją czytało. Książka podzielona na trzy części, pierwsza i ostatnia opisane oczami najlepszego przyjaciela Arniego, środkowa jako wszechwiedzący narrator, który chwilami sugerował, że jest jego najlepszym przyjacielem. Może tak dobrze czytało mi się tę książkę ze względu na fakt, że też bardzo lubię samochody i nimi jeździć. Rozumiem przez to jaka więź może wytworzyć się między kierowcą a jego autem. Dużo wspomnianych i zacytowanych było piosenek tematycznie związanych z samochodami, co dawało jeszcze przyjemniejsze wrażenie uczestniczenia w tamtym świecie.

Bardzo dobrze mi się ją czytało. Książka podzielona na trzy części, pierwsza i ostatnia opisane oczami najlepszego przyjaciela Arniego, środkowa jako wszechwiedzący narrator, który chwilami sugerował, że jest jego najlepszym przyjacielem. Może tak dobrze czytało mi się tę książkę ze względu na fakt, że też bardzo lubię samochody i nimi jeździć. Rozumiem przez to jaka więź...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo szybko się czyta i jest dość przewidywalna, ale przyjemna.

Bardzo szybko się czyta i jest dość przewidywalna, ale przyjemna.

Pokaż mimo to