-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać445
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2014-03-09
2014-04-24
Czyżby autor notki na obwolucie czytał mi w myślach? Zgadzam się z każdym słowem. Mądra i urocza, żywo i barwnie przedstawiająca świat, z wspaniale nakreślonymi postaciami, które stają się bliskie czytelnikowi jak dobrzy znajomi. Uśmiecham się do ostatniej strony, do okładki, do zdjęcia autorek. One też się uśmiechają.
Czyżby autor notki na obwolucie czytał mi w myślach? Zgadzam się z każdym słowem. Mądra i urocza, żywo i barwnie przedstawiająca świat, z wspaniale nakreślonymi postaciami, które stają się bliskie czytelnikowi jak dobrzy znajomi. Uśmiecham się do ostatniej strony, do okładki, do zdjęcia autorek. One też się uśmiechają.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-06-15
2014-05-02
2014-07-24
2014-06-20
2014-05-10
Dziwna [sic ;)] historia... (i jakkolwiek to zrozumiecie, będziecie mieli o niej przynajmniej częściowo trafne wyobrażenie). Można pozachwycać się tą dziwnością albo ją odrzucić. Ja zachwycałam się i odrzucałam na zmianę, wybiórczo... Ale to taka książka, która z biegiem czasu i myśli podoba się coraz bardziej.
Dziwna [sic ;)] historia... (i jakkolwiek to zrozumiecie, będziecie mieli o niej przynajmniej częściowo trafne wyobrażenie). Można pozachwycać się tą dziwnością albo ją odrzucić. Ja zachwycałam się i odrzucałam na zmianę, wybiórczo... Ale to taka książka, która z biegiem czasu i myśli podoba się coraz bardziej.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-05-14
2014-03-13
2013-11-12
2013-03-24
CUDOWNA. Ostatnie sto stron przeczytałam przez łzy. Litery się rozmywały, rozdwajały i rozłaziły na boki, a ja z trudem ustawiałam je tam, gdzie stać powinny.
Ta historia składa się ze zwyczajnego piękna (jak chmura - "wielka biała bestia, która wyszła zza gór"), z nadzwyczajnego piękna (jak człowieczeństwo odnalezione w piwnicy), z koszmaru wojny i ze słów kochanych i nienawidzonych równocześnie.
SŁOWNIK DUDENA. DEFINICJA NR 9
Begeisterung – zachwyt;
uczucie uznania dla kogoś lub czegoś.
Zbliżone pojęcia:
podziw, poklask, aplauz
Śmierć (nie sposób jej pominąć). Tak bardzo ludzka. Z bijącym sercem i zmarzniętymi palcami. Wpatrzona w niebo, po którym przepływają kolory.
CUDOWNA. Ostatnie sto stron przeczytałam przez łzy. Litery się rozmywały, rozdwajały i rozłaziły na boki, a ja z trudem ustawiałam je tam, gdzie stać powinny.
Ta historia składa się ze zwyczajnego piękna (jak chmura - "wielka biała bestia, która wyszła zza gór"), z nadzwyczajnego piękna (jak człowieczeństwo odnalezione w piwnicy), z koszmaru wojny i ze słów kochanych i...
2014-04-17
2013-12-23
2013-12-25
Jest w tej książce jakiś niepokój, bezustanna pogoń powodowana nieokreśloną tęsknotą (ni to za wspólnotą ni odosobnieniem...). Tylko rzucone impresje, obok obrazowe opisy. Atmosfera, którą nazwałabym roboczo polską melancholią. Jest fascynaja anachronizmami, chęć dotknięcia przeszłości. I strach przed nią i obrzydzenie i negacja. I są też inne kultury, inne spojrzenia, inne traumy (zawsze opisywane z wycofanej pozycji obcego).
Jest w tej książce jakiś niepokój, bezustanna pogoń powodowana nieokreśloną tęsknotą (ni to za wspólnotą ni odosobnieniem...). Tylko rzucone impresje, obok obrazowe opisy. Atmosfera, którą nazwałabym roboczo polską melancholią. Jest fascynaja anachronizmami, chęć dotknięcia przeszłości. I strach przed nią i obrzydzenie i negacja. I są też inne kultury, inne spojrzenia, inne...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to