Kupiłam tą książkę chyba 2 lata temu będąc w Cambridge. Nie znałam autorki, ale chciałam sobie po prostu kupić kilka książek, które mogłyby mi się wydawać ciekawe, a też nie kojarzyłam by w Polsce były wydane. Tak więc wybór padł między innymi na tą. Książka jest osobliwa, ponieważ ciekawi tak "falami". Znaczy to, że jest ciekawa z początku, ponieważ jeszcze dobrze nie wiemy o co chodzi w tej historii, potem jednak jakoś się to ciągnie i nic specjalnego się nie dzieje, książka zaczynała się nudzić i miałam ochotę ją odłożyć i nie kończyć. Potem jednak zmuszałam się by ją czytać, znowu zaczynało się coś ciekawego, ale zaraz potem znowu nudno i nijako. Ciężko mi określić pod względem językowym tą książkę, ponieważ mój angielski nie jest na tyle dobry, bym mogła dostrzec takie rzeczy. Na pewno jest dość prostym językiem napisana, bo nie musiałam zbyt często sięgać do słownika, by przetłumaczyć jakieś słowo, też było sporo słów z slangu, którego słownik nie potrafił przetłumaczyć. Część słów mogłam się spokojnie domyśleć, tak więc do trudnych ona nie należy. Co do samej historii, ciężko mi określić jakiego rodzaju to książka - trochę jakiś romans, trochę obyczajówka, a trochę i kryminał. Mimo rozwiniętej charakterystyki postaci, wydały mi się one i tak nijakie albo zbyt "rozdmuchane". Książka jest całkiem w porządku, ale nie jakaś super porywająca. Ot, można przeczytać, ale nic specjalnego.

Kupiłam tą książkę chyba 2 lata temu będąc w Cambridge. Nie znałam autorki, ale chciałam sobie po prostu kupić kilka książek, które mogłyby mi się wydawać ciekawe, a też nie kojarzyłam by w Polsce były wydane. Tak więc wybór padł między innymi na tą. Książka jest osobliwa, ponieważ ciekawi tak "falami". Znaczy to, że jest ciekawa z początku, ponieważ jeszcze dobrze nie...