Taniec wokół słońca. Autobiografia

Średnia ocen

                7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
12 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
30
29

Na półkach:

Po przeczytaniu tej książki zaproponowałem ją znajomym, i to takim, którzy bez książki nie wychodzą z domu. "A kto to jest ta Rudan?"; "Nie znam, fajna?"; "Po co mam czytać biografię jakiejś nieznanej babki?"... To najczęściej pojawiające się pytania, a mnie, przyznam szczerze, szlag jasny trafiał za każdym razem, bo odnosiłem wtedy wrażenie, że mam do czynienia z ignorantami. Rozumiem, że nie każdy czytelnik musi znać wszystkich pisarzy z całego świata, ale ci, którym tę książkę proponowałem, to nie "każdy", a Rudan to nie "wszyscy". Zatem ta recenzja niech będzie poniekąd odpowiedzią na te wszystkie zdziwienia, niedowierzania i kręcenie nosem, bo to jest Rudan, psia kość, Rudan! Hello! Babeczka, która na Bałkanach jest tak znana, jak swego czasu Manuela Gretkowska w Polsce. Różnica polega jednak na tym, że bardziej, i jak o Gretkowskiej nikt już nie mówi (lub tylko sporadycznie), tak o Rudan mówi się i pisze w byłej Jugosławii częściej, niż chciałaby tego sama pisarka. Od zawsze i na zawsze. Więc chwyć jeden z drugą tę książkę, przeczytaj, a potem... a potem sam sobie odpowiesz na swoje pytanie.
Co tam jednak Bałkany, przecież w Polsce również Vedrana Rudan ma swoich wielbicieli, choć część z nich zapewne nie wie, że są jej wielbicielami. Ot taki choćby monodram wystawiony 236 razy w Teatrze Polonia, zatytułowany "Ucho, gardło, nóż", który zbierał wyśmienite recenzje, zdobywał nagrody, a sale zapełniały się do ostatniego miejsca. W Teatrze Dramatycznym wystawiono inną sztukę na podstawie książki tej autorki - "Miłość od ostatniego wejrzenia" i efekt był niemal ten sam, a spektakl wciąż jest wystawiany i wciąż cieszy się dużym powodzeniem. Ilu z tych walących do teatru wie, kto jest autorem jednej czy drugiej sztuki? A przecież "Murzyni we Florencji" czy "Oby matka cię urodziła", to kwintesencja twórczości Vedrany Rudan, książki prawdziwe, wulgarne, życiowe, mocne jak diabli i cholernie ciekawe, więc należy po nie równie gorliwie sięgać, jak po bilety na w/w spektakle. Taka też jest autobiografia pisarki Taniec wokół słońca, nieposkromiona złośnica potrafi w niej przyłożyć idealnie między oczy każdemu, nawet samej sobie, a tematy tabu u niej nie istnieją.
Jeśli uznać wulgaryzmy w języku potocznym za przecinki, kropki i średniki, to Rudan jest mistrzynią interpunkcji. Nie jest to jednak język rynsztokowy, a "ku*wy" i tym podobne nie padają tu bezcelowo i na chybił trafił. Wszystko w tej książce ma sens i każdy bluzg jest swego rodzaju podkreślnikiem lub wzmacniaczem danego zdania czy większej myśli (lub cytatem z życia). Nic dziwnego, kobieta opisuje trudne dzieciństwo, trudny los dziennikarki, trudny okres wojny, pierdolnik i korupcję, jaki panował jeszcze do niedawna w jej kraju... Trzeba by chyba być wiecznie na haju albo mieć nerwy ze stali, żeby zachować spokój i nie rzucać mięsem. A Rudan zdaje się jednym z tych ludzi, którzy swą frustrację wyładowują siarczystym językiem, ale robią to w sposób kontrolowany i trafny.
Sformułowanie "ani trochę beztroskie dzieciństwo" jest wyłącznie bardzo delikatną formą określenia dzieciństwa przeje*anego. Dosłownie. Myślę, że ta książka to dokładny obraz dzieciństwa, jakiego nikt z nas nie życzyłby ani sobie, ani nikomu innemu. Może właśnie dlatego Rudan przez całe życie jest tak zadziorna i tak waleczna, a bywa też buńczuczna i wredna, o czym nie omieszkała napisać w autobiografii. Powiem jedno, nacisnąć jej na docisk, to jak zagrać w rosyjską ruletkę z pełnym magazynkiem ostrej amunicji.
Skandal to jej drugie imię, choć tak samo, jak imienia sobie nie wybrała, tak też nie ma wpływu na to, jak ludzie odbierają jej książki. To przecież nie jej wina, że opinia publiczna uważa jej książki - prawdziwe do bólu - za kontrowersyjne. Chyba że prawda i pisanie o niej jest kontrowersją, wtedy zmienia to postać rzeczy.
Cała ta książka, wcale nie taka obszerna, jak na biografie przystało, ma w sobie ogromne pokłady emocji. Od smutku, żalu i złości, po radość, szczęście i wdzięczność.
Jest to książka o miłości (lub o jej braku), o mężczyznach (najczęściej niepotrzebnych), kobietach, polityce, Serbach i Chorwatach. O matce, ojcu, dzieciach, wnukach i mężu. O książkach, dziennikarstwie, czytelnikach i idiotach. O wszystkim po trochu, czyli o życiu i o tym, jak sobie w nim radzić, próbując nie zwariować.
Jest to trochę taka autobiografia na szybko, ale dzięki temu, odnosi się wrażenie, że zostało w niej opisane to, co ważne, bez nudnych przelotów. Treściwie i dosadnie, krótko, zwięźle i na temat, a jednak z jakąś taką głębią, która zmusiła mnie do przemyślenia kilku spraw. A tak, zdarzają się czasami takie biografie, które mają wpływ (choćby najmniejszy) na nasze życie. Taniec wokół słońca jest właśnie taką biografią, bo wśród opowieści z życia, Rudan przemyca pewne wartości, o które często się obijamy, nie wiedząc nawet, jak do nich podejść, jak je ugryźć. I tu z pomocą przychodzi nam właśnie autorka, która nie mówi wprost, ale skrywa pewne mądrości między słowami i albo czytamy tę książkę sauté i jest "fajnie", albo mamy jeszcze odrobinę tej zanikającej w dzisiejszych czasach wrażliwości i znajdziemy w tej książce kilka ważnych uwag, wskazówek i wytycznych, które pozwolą nam być jak Rudan - mocno stąpającym po ziemi, niedającym sobie w kaszę dmuchać człowiekiem. A może to tylko ja mam tak koślawo pod kopułą, że szukam w książkach ukrytych przesłań?
Tak czy owak, dlaczego mielibyśmy sięgać po tę autobiografię? Z kilku powodów. Po pierwsze, bo wbrew temu, co sądzą pewni ignoranci, uważający się za znawców literatury, jest to pisarka znana, poczytna i genialna. Po drugie, bo zostać pisarzem na Bałkanach jest tak samo trudno, jak seryjnym zabójcą na bezludnej wyspie, więc trzeba być nie lada literackim cwaniakiem i mieć coś ważnego do powiedzenia, a przy okazji pióro, jakiego nie ma nikt inny i wtedy można liczyć na to, że ktoś cię wyda, bo akurat na brak czytelników spragnione rodzimej literatury Bałkany nie mogą narzekać (ostatnio trochę się to zmieniło, choć Serbia wciąż jest zadupiem wydawniczym Europy). I wreszcie po trzecie, powód bardzo prozaiczny, jeśli tak bardzo lubimy jeździć do Chorwacji, to może powinniśmy liznąć odrobinę kultury tego kraju i nie opierać się jedynie na "fajnych" plażach, "fajnym" jedzeniu i "fajnej" pogodzie. Nicola Tesla i Vedrana Rudan to dwa nazwiska, które zna każdy Chorwat i dnia może zabraknąć, jeśli wejdziecie z nim w rozmowę na temat jednej z tych dwóch postaci. Tak, wiem, powiecie, że Tesla był Serbem... I tak, i nie, ale to temat na inną opowieść.
Dodam jedynie na koniec, że gdybym chciał tę książkę określić jednym słowem, napisałbym, że jest zajebista. Tak, to jedna z tych książek, które będą u mnie stały w specjalnym miejscu, przeznaczonym właśnie dla takich zajebistych publikacji.
Dziękuję za uwagę.

Po przeczytaniu tej książki zaproponowałem ją znajomym, i to takim, którzy bez książki nie wychodzą z domu. "A kto to jest ta Rudan?"; "Nie znam, fajna?"; "Po co mam czytać biografię jakiejś nieznanej babki?"... To najczęściej pojawiające się pytania, a mnie, przyznam szczerze, szlag jasny trafiał za każdym razem, bo odnosiłem wtedy wrażenie, że mam do czynienia z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    21
  • Przeczytane
    15
  • Posiadam
    2
  • Chorwacja
    1
  • E-book
    1
  • 2022
    1
  • Biografie/Pamiętniki/Wspomnienia
    1
  • NieMojaBajka
    1
  • Bałkańskie i o Bałkanach
    1
  • Nowości
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Taniec wokół słońca. Autobiografia


Podobne książki

Przeczytaj także