Przemiany
192 str.
3 godz. 12 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The Conversions
- Wydawnictwo:
- Młodzieżowa Agencja Wydawnicza, RSW Prasa-Książka-Ruch
- Data wydania:
- 1987-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1987-01-01
- Liczba stron:
- 192
- Czas czytania
- 3 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-203-2550-1
- Tłumacz:
- Tomasz Mirkowicz
- Tagi:
- OuLiPo literatura amerykańska awangarda
Powieść, w której autor harmonijnie łączy intrygujące, wręcz sensacyjne watki z innowacjami stylistycznymi i narracyjnymi.
Posłowie Tomasz Mirkowicz
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 52
- 40
- 10
- 3
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
Opinia
Bohater książki dziedziczy bogato zdobioną ciosłę. Zgodnie z zapisem testamentu, najpierw musi odpowiedzieć na trzy pytania. Do tego sprowadza się fabuła książki.
Mimo to, szalona powieść Harry’ego Mathewsa jest istnym literackim sezamem Alibaby. Jak z rogu obfitości sypią się: sceny o zabarwieniu detektywistycznym, łacińskie sentencje, fragmenty baśni, listów, testament, kalambury i szarady, szkatułkowo wplecione fragmenty innych powieści, dwa aneksy (z czego jeden jest w całości napisany po niemiecku, a drugi zawiera zapis nutowy kompozycji „Kyrie”).
Jestem pełen podziwu i doprawdy nie mam pojęcia, jakim literackim Winrarem posłużył się Mathews, by skompresować to wszystko na ledwie 170 niewielkich stroniczkach.
Mało tego: jeśli ktoś zacząłby lekturę od posłowia, niechybnie pociekłaby mu ślinka. Tomasz Mirkowicz wyśmienicie opisuje powieść Amerykanina:
"[…] Dla Mathewsa właśnie odbiorca jest najistotniejszy. On – a nie autor – tworzy powieść. (…) Nawet w wypadku jednego czytelnika odbiór nigdy nie jest identyczny, gdyż przy każdej lekturze można odkrywać w książce coś nowego, a ponadto wpływ może mieć również jego nastrój czy warunki zewnętrzne. Cóż dopiero, gdy czytelników są tysiące, młodych i starych, kobiet i mężczyzn, o różnych doświadczeniach i różnym przygotowaniu. Ileż możliwych interpretacji!"
"[Harry Mathews] wychodzi z założenia, że nic nie pobudza wyobraźni tak, jak poczucie, że się czegoś nie wie, tajemniczość, zagadkowość i niedopowiedzenie".
"W świecie „Przemian” język i zawodzi, i zwodzi. Podstępne pytania w testamencie pana Wayla to zaledwie początek; podobnych gier słownych i kalamburów – do których rozwiązania potrzebna jest pewna „przemiana”, do czego właśnie nawiązuje tytuł – jest znacznie więcej (…).
Brzmi zachęcająco, prawda?"
Tylko co z tego, skoro książka jest niejadalna.
Przypomina mi takiego kolorowego grzyba, który przyciąga wzrok i intryguje, ale przy spożyciu okazuje się łykowaty. Żuchwa pracuje, zęby mielą, a pożytku z tego niewiele.
Mathews należał do słynnej grupy OuLiPo – Warsztatu Literatury Potencjalnej – skupiającej pisarzy, którzy szukali nowych sposobów wypowiedzi, łączących matematykę z literaturą (dla zainteresowanych: recenzowałem już kilka pozycji OuLiPo – np. Raymonda Queneau, Italo Calvino, czy Georgesa Pereca).
Problem w tym, że Amerykanin źle wyliczył balans swej powieści. Brakuje punktów odniesienia – zupełnie jak w jazzowej kompozycji; pozbawionej powtarzalnych motywów, gdzie improwizacja rządzi od początku do końca.
Wierzę, że autor miał pomysł i trzon, na którym zasadził swą historię i obudował szalonymi dodatkami. A przynajmniej próbował. Ja nie potrafiłem się odnaleźć w tym chaotycznym i czerstwym zbiorowisku liter.
Dlatego, w moim odczuciu, "Przemiany" to nieudolna literacka próba. Nie wykluczam, że Mathews dobrze się bawił podczas pisania, ja natomiast jako czytelnik, wprost przeciwnie: męczyłem się okrutnie. Jak na ironię, mamy więc swego rodzaju przemianę, gdzie radość twórcza autora przeistacza się w cierpienie odbiorcy.
"Nazajutrz z samego rana wyjechałem do Anglii i kilka dni później złożyłem wizytę braciom Voe-Doge w ich mieszkaniu w dzielnicy Chelsea. Kiedy o umówionej godzinie kamerdyner wprowadził mnie do salonu, zastałem ich pogrążonych w gwałtownej sprzeczce.
- Sop łoppu cop hoppa jop, toppyy idoppii otoppo – mówił Eftas (…)
- Gagarów nagaro pragaraw dagara tagary zagaraku tagara pagara łagaro! – odpowiedział Gore".
Powiem tyle:
UyTictitcicyuoycoc. Xtyiyxti !
Bohater książki dziedziczy bogato zdobioną ciosłę. Zgodnie z zapisem testamentu, najpierw musi odpowiedzieć na trzy pytania. Do tego sprowadza się fabuła książki.
więcej Pokaż mimo toMimo to, szalona powieść Harry’ego Mathewsa jest istnym literackim sezamem Alibaby. Jak z rogu obfitości sypią się: sceny o zabarwieniu detektywistycznym, łacińskie sentencje, fragmenty baśni, listów, testament,...