Przemiany

Okładka książki Przemiany Harry Mathews
Okładka książki Przemiany
Harry Mathews Wydawnictwo: Młodzieżowa Agencja Wydawnicza, RSW Prasa-Książka-Ruch literatura piękna
192 str. 3 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Conversions
Wydawnictwo:
Młodzieżowa Agencja Wydawnicza, RSW Prasa-Książka-Ruch
Data wydania:
1987-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1987-01-01
Liczba stron:
192
Czas czytania
3 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
83-203-2550-1
Tłumacz:
Tomasz Mirkowicz
Tagi:
OuLiPo literatura amerykańska awangarda
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Literatura na Świecie nr 1-2/2022 (606-607): Krótkie pisanie 2 Marcel Bénabou, Jacob Martinus Arend Biesheuvel, Elias Canetti, Kuźma Czorny, Gustave Flaubert, Paul Fournel, Arnošt Goldflam, Franz Hohler, Jerzy Jarniewicz, Maciej Libich, Mina Loy, Luigi Malerba, Javier Marías, Harry Mathews, Oskar Meller, George Moore, Silvina Ocampo, Răzvan Petrescu, Hans Raimund, Redakcja pisma Literatura na Świecie, Maciej Robert, Pablo Martín Sánchez, Clemens J. Setz, Raija Siekkinen, Gábor T. Szántó, Eeva Tikka, Edward Upward, Dallas Wiebe
Ocena 6,0
Literatura na ... Marcel Bénabou, Jac...
Okładka książki The Penguin Book of Oulipo: Queneau, Perec, Calvino and the Adventure of Form Gilbert Adair, Michèle Audin, Richard Beard, Valérie Beaudouin, Marcel Bénabou, Christian Bök, Jorge Luis Borges, Joe Brainard, Christine Brooke-Rose, Lee Ann Brown, Italo Calvino, François Caradec, Jacques Carelman, Lewis Carroll, Inger Cristensen, Robert Desnos, Frédéric Forte, Thieri Foulc, Paul Fournel, Aline Gagnaire, Anne Garréta, Michelle Grangaud, Paul Griffiths, Lyn Hejinian, George Herbert, Homer, Alfred Jarry, Tom Jenks, Jacques Jouet, François Le Lionnais, Hervé Le Tellier, Étienne Lécroart, Édouard Levé, Richard Long, Lukrecjusz, Jackson Mac Low, Matt Madden, Harry Mathews, Bernadette Mayer, Michèle Métail, Christopher Middleton, Ian Monk, Philippe Mouchès, Harryette Mullen, M. NourbeSe Philip, Alice Oswald, Jeremy Over, Oskar Pastior, Georges Perec, Raymond Queneau, François Rabelais, Dan Rhodes, Lily Robert-Foley, Jacques Roubaud, Raymond Roussel, Olivier Salon, Christopher Smart, Juliana Spahr, Jonathan Swift, Philip Terry, Stefan Themerson, René Van Valckenborch, Henry Vassall-Fox, Hugo Vernier, Yin Zhongkan
Ocena 0,0
The Penguin Bo... Gilbert Adair, Mich...
Okładka książki Podróże zimowe François Caradec, Jacques Jouet, Harry Mathews, Georges Perec, Jacques Roubaud
Ocena 8,3
Podróże zimowe François Caradec, J...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
29 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
329
203

Na półkach:

Najpierw pomyślałem, że jest to diabelnie inteligentna parodia twórczości Dana Browna. Później odkryłem, że tenże miał się urodzić dopiero dwa lata po publikacji „Przemian”. A zatem jest to parodia przez antycypację, co jedynie wzmaga mój podziw dla Mathewsa.
Ta biblia apokryfów wypełniona jest po brzegi grami słownymi, które uzmysławiają, jak niedoskonałym narzędziem jest język i jak potężna jest szara strefa, która wypełnia przestrzeń pomiędzy poszczególnymi słowami.
A najważniejsza nauka i tak przychodzi poniewczasie. Dopiero posłowie autorstwa Tomasza Mirkowicza unaocznia, jaki trud interpretacyjny musi podjąć czytelnik, by okazać się godnym przeciwnikiem dla Mathewsa i dopisać znaczenia do tych obszarów szarej strefy, które ten uznał za stosowne podkreślić (na szaro) w tej małej książeczce.
Ta staje się zaś niniejszym książeczką, którą trzeba czytać nie tylko niezwykle uważnie, ale i wielokrotnie.

Najpierw pomyślałem, że jest to diabelnie inteligentna parodia twórczości Dana Browna. Później odkryłem, że tenże miał się urodzić dopiero dwa lata po publikacji „Przemian”. A zatem jest to parodia przez antycypację, co jedynie wzmaga mój podziw dla Mathewsa.
Ta biblia apokryfów wypełniona jest po brzegi grami słownymi, które uzmysławiają, jak niedoskonałym narzędziem jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
70
46

Na półkach:

daję 9 bo ubzdurałam sobie że 10 to coś na co jeszcze czekam, ale ta książka to na ten moment moje ulubione literackie odkrycie. Trochę czerpie z metody japońskiej (brak początku i końca) i czeskiej ( tempo i poczucie humoru) czyli to co sprawia, że się ślinię, płaczę i śmieję na przemian, jak w życiu, super było. Szkoda że autor odszedł od tej formy, RIP CIOSŁA.

daję 9 bo ubzdurałam sobie że 10 to coś na co jeszcze czekam, ale ta książka to na ten moment moje ulubione literackie odkrycie. Trochę czerpie z metody japońskiej (brak początku i końca) i czeskiej ( tempo i poczucie humoru) czyli to co sprawia, że się ślinię, płaczę i śmieję na przemian, jak w życiu, super było. Szkoda że autor odszedł od tej formy, RIP CIOSŁA.

Pokaż mimo to

avatar
313
143

Na półkach:

Bohater książki dziedziczy bogato zdobioną ciosłę. Zgodnie z zapisem testamentu, najpierw musi odpowiedzieć na trzy pytania. Do tego sprowadza się fabuła książki.

Mimo to, szalona powieść Harry’ego Mathewsa jest istnym literackim sezamem Alibaby. Jak z rogu obfitości sypią się: sceny o zabarwieniu detektywistycznym, łacińskie sentencje, fragmenty baśni, listów, testament, kalambury i szarady, szkatułkowo wplecione fragmenty innych powieści, dwa aneksy (z czego jeden jest w całości napisany po niemiecku, a drugi zawiera zapis nutowy kompozycji „Kyrie”).

Jestem pełen podziwu i doprawdy nie mam pojęcia, jakim literackim Winrarem posłużył się Mathews, by skompresować to wszystko na ledwie 170 niewielkich stroniczkach.

Mało tego: jeśli ktoś zacząłby lekturę od posłowia, niechybnie pociekłaby mu ślinka. Tomasz Mirkowicz wyśmienicie opisuje powieść Amerykanina:

"[…] Dla Mathewsa właśnie odbiorca jest najistotniejszy. On – a nie autor – tworzy powieść. (…) Nawet w wypadku jednego czytelnika odbiór nigdy nie jest identyczny, gdyż przy każdej lekturze można odkrywać w książce coś nowego, a ponadto wpływ może mieć również jego nastrój czy warunki zewnętrzne. Cóż dopiero, gdy czytelników są tysiące, młodych i starych, kobiet i mężczyzn, o różnych doświadczeniach i różnym przygotowaniu. Ileż możliwych interpretacji!"

"[Harry Mathews] wychodzi z założenia, że nic nie pobudza wyobraźni tak, jak poczucie, że się czegoś nie wie, tajemniczość, zagadkowość i niedopowiedzenie".

"W świecie „Przemian” język i zawodzi, i zwodzi. Podstępne pytania w testamencie pana Wayla to zaledwie początek; podobnych gier słownych i kalamburów – do których rozwiązania potrzebna jest pewna „przemiana”, do czego właśnie nawiązuje tytuł – jest znacznie więcej (…).
Brzmi zachęcająco, prawda?"

Tylko co z tego, skoro książka jest niejadalna.

Przypomina mi takiego kolorowego grzyba, który przyciąga wzrok i intryguje, ale przy spożyciu okazuje się łykowaty. Żuchwa pracuje, zęby mielą, a pożytku z tego niewiele.

Mathews należał do słynnej grupy OuLiPo – Warsztatu Literatury Potencjalnej – skupiającej pisarzy, którzy szukali nowych sposobów wypowiedzi, łączących matematykę z literaturą (dla zainteresowanych: recenzowałem już kilka pozycji OuLiPo – np. Raymonda Queneau, Italo Calvino, czy Georgesa Pereca).

Problem w tym, że Amerykanin źle wyliczył balans swej powieści. Brakuje punktów odniesienia – zupełnie jak w jazzowej kompozycji; pozbawionej powtarzalnych motywów, gdzie improwizacja rządzi od początku do końca.

Wierzę, że autor miał pomysł i trzon, na którym zasadził swą historię i obudował szalonymi dodatkami. A przynajmniej próbował. Ja nie potrafiłem się odnaleźć w tym chaotycznym i czerstwym zbiorowisku liter.

Dlatego, w moim odczuciu, "Przemiany" to nieudolna literacka próba. Nie wykluczam, że Mathews dobrze się bawił podczas pisania, ja natomiast jako czytelnik, wprost przeciwnie: męczyłem się okrutnie. Jak na ironię, mamy więc swego rodzaju przemianę, gdzie radość twórcza autora przeistacza się w cierpienie odbiorcy.

"Nazajutrz z samego rana wyjechałem do Anglii i kilka dni później złożyłem wizytę braciom Voe-Doge w ich mieszkaniu w dzielnicy Chelsea. Kiedy o umówionej godzinie kamerdyner wprowadził mnie do salonu, zastałem ich pogrążonych w gwałtownej sprzeczce.

- Sop łoppu cop hoppa jop, toppyy idoppii otoppo – mówił Eftas (…)

- Gagarów nagaro pragaraw dagara tagary zagaraku tagara pagara łagaro! – odpowiedział Gore".


Powiem tyle:
UyTictitcicyuoycoc. Xtyiyxti !

Bohater książki dziedziczy bogato zdobioną ciosłę. Zgodnie z zapisem testamentu, najpierw musi odpowiedzieć na trzy pytania. Do tego sprowadza się fabuła książki.

Mimo to, szalona powieść Harry’ego Mathewsa jest istnym literackim sezamem Alibaby. Jak z rogu obfitości sypią się: sceny o zabarwieniu detektywistycznym, łacińskie sentencje, fragmenty baśni, listów, testament,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
903
95

Na półkach: , , ,

Powieść ta jest niewielkich rozmiarów. Historia w niej opisana rozpoczyna się od wygrania przez narratora w bardzo specyficznym konkursie zabytkowej ciosły. Jako jej posiadacz staje się też głównym spadkobiercą pana Wayla, od którego rzeczony przedmiot dostał. Jednak by testament się wypewniła nasz główny bohater musi odpowiedzieć na trzy pytania. By znaleźć odpowiedzi wyrusza w podróż do miejsc głównie związanych z religią Sylwian.

Książka ta wypełniona jest absurdalnymi opowieściami. Jedną z nich jest historia pewnego młodego człowieka, który wiedziony chęcią szybkiego zysku sprowadza kaktusy, których igły zawierają narkotyk. Jednak nieszczęśliwie rozładowując jeden z transportów pełen kaktusów wpada w nie, a jego ciało zostaje wręcz porażone ilością wszczepionego w nie narkotyku. Ta historia rozbawiła mnie do łez, choć ostatecznie jest to historia tragiczna. Te groteskowe, pełne dziwnych pomysłów opowieści są bardzo mocną stroną tej książki, sprawiają, że czerpie się z niej prawdziwą przyjemność.

Tym, co wyróżnia Przemiany z mnóstwa innych pozycji są liczne zabiegi stylistyczne jakimi posługuje się Mathews. Mamy tutaj listy, opowiadania, poezję. Co więcej część postaci wypowiada się w specyficzny sposób: jedni ucinają pierwsze litery wyrazów, drudzy w ogóle zamieniają litery w wyrazach. A czytanie takich dziwnych konstrukcji, ich rozszyfrowywanie jest naprawdę dobrą zabawą.

Czytając miałam niestety nieodparte wrażenie, że nic z tego nie rozumiem. Szukałam wraz z narratorem odpowiedzi na zadane mu pytania, ale błądziłam bardziej niż on. To uczucie braku sensu w tej historii, braku jakiegokolwiek znaczenia utrzymało się we mnie do końca. Może stąd to szokujące dla większości zakończenie przyjęłam ze spokojem. Po przeczytaniu posłowia pocieszyłam się, co prawda na krótko, tym że Mathews twierdził, że "powieść ma być powieścią". Później jak już Tomasz Mirkowicz autor notki zaczął objaśniać wszelkie odniesienia w powieści moja radość nieco osłabła. W każdym razie Przemiany to naprawdę ciekawa pozycja. Niepowtarzalna, absurdalna, groteskowa i intrygująca.

http://bookiemonster.blox.pl/html

Powieść ta jest niewielkich rozmiarów. Historia w niej opisana rozpoczyna się od wygrania przez narratora w bardzo specyficznym konkursie zabytkowej ciosły. Jako jej posiadacz staje się też głównym spadkobiercą pana Wayla, od którego rzeczony przedmiot dostał. Jednak by testament się wypewniła nasz główny bohater musi odpowiedzieć na trzy pytania. By znaleźć odpowiedzi...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    52
  • Przeczytane
    40
  • Posiadam
    10
  • Ulubione
    3
  • Literatura amerykańska
    3
  • 2015
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Literatura Amerykańska
    1
  • Może kiedyś przeczytam...
    1
  • Eksperymenty literackie i wszelkie dziwności
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Przemiany


Podobne książki

Przeczytaj także