MilczenieLiter

Profil użytkownika: MilczenieLiter

okolice Katowic Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 5 dni temu
331
Przeczytanych
książek
1 603
Książek
w biblioteczce
149
Opinii
875
Polubień
opinii
okolice Katowic Mężczyzna
Dodane| 1 ksiązkę
Strony www:
Jeśli masz duszę odkrywcy... Jeśli lubisz tajemnice i ciekawe historie... Jeśli choć trochę nudzą Cię książkowe "nowości" z identycznymi okładkami i podobną treścią - zapraszam do siebie :). Blog raczej nie o nowościach, ale o starszych książkach, do wyszukania w bibliotekach lub antykwariatach. Groza, klasyki, intrygujące historie, zapomniani autorzy. Zestawienia, rankingi, artykuły, statystyki.

Opinie


Na półkach:

1. Wystarczyła mi ledwie jedna książka ("Zew nocnego ptaka"), by polubić jej bohatera, Matthew Corbetta. Jeśli czytałeś już "Zew nocnego ptaka", idź do punktu 2. Jeśli nie czytałeś dotąd żadnych przygód Matthew Corbetta, idź do punktu 3.

2. "Królowa Bedlam" to dokładnie ten sam poziom rozrywki. Jeśli dobrze się bawiłeś/aś wtedy, będziesz się dobrze bawić i tym razem. McCammon znowu to zrobił: wartka akcja, legion ciekawych postaci podany w wysmakowanym połączeniu kryminału, thrillera, przygody i horroru. Jeśli ciekawią Cię nawiązania do poprzedniej części – idź do punktu 6. Jeśli wolisz przeczytać krótkie streszczenie fabuły (bez spojlerów) - idź do punktu 5.

3. Jeśli chcesz wiedzieć, kim jest Matthew Corbett (krótko i bez lania wody) – idź do punktu 4. Jeśli wolisz przeczytać krótkie streszczenie fabuły (bez spojlerów) - idź do punktu 5.

4. Matthew Corbett to 23-letni, początkujący prawnik. Jest poważnym młodzieńcem, unikającym rozrywek typowych dla swego wieku. Nie pali, nie pije, nie interesują go tereny usytuowane w okolicy kobiecych ud. Pracuje jako pomocnik sędziego Powersa, jest umiarkowanie poważanym urzędnikiem. Wścibskim, ciekawskim, błyskotliwym, inteligentnym i upierdliwym. Da się go lubić. Jeśli chcesz się dowiedzieć czy pozostałe przygody Corbetta zostaną wydane w Polsce, idź do punktu 7, jeśli zaś wolisz przeczytać krótkie streszczenie fabuły (bez spojlerów) - idź do punktu 5.

5. Nowy Jork, rok 1702. Corbett pracuje jako pomocnik u sędziego Powersa. W wolnych chwilach śledzi Ebena Ausleya – przełożonego sierocińca, w którym dorastał. Corbett wie, jakich świństw dopuszczał się względem młodocianych Auers. Wkrótce sytuacja zaczyna się gmatwać: nasz młody detektyw zostaje pobity, na miasto spada plaga okrutnych morderstw, które przypisuje się tajemniczemu Maskerowi, gubernatorem zostaje ubierający się w damskie fatałaszki lord Cornbury, a Corbett zostaje uwikłany w grę o wielką stawkę. Dzięki swej nieustępliwości i błyskotliwemu umysłowi, rozplątuje kolejne węzły. Tych zdaje się jednak przybywać z każdym dniem… Śledztwo prowadzi go do przytułku dla obłąkanych, w którym przebywa tajemnicza Królowa Bedlam… Jeśli ciekawią Cię nawiązania do poprzedniej części przygód Corbetta – idź do punktu 6, w przeciwnym razie przeczytaj kilka słów o Corbetcie w punkcie 4.

6. Nie ma ich za wiele. "Królowa Bedlam" to osobna historia. Minęły trzy lata odkąd Corbett opuścił Fount Royal i jego duszne bagna. Zaczął nowe życie, choć czasem we wspomnieniach prześladuje go Rachel Howarth. Kilka razy wspomina o tym McCammon, innych nawiązań nie zauważyłem. Jedyną postacią – nie licząc oczywiście samego Corbetta – która pojawia się w obu książkach, jest Eben Ausley, dyrektor sierocińca. Jeśli chcesz się dowiedzieć czy pozostałe przygody Corbetta zostaną wydane w Polsce, idź do punktu 7, jeśli masz już dość tych gierek, sprawdź krótkie podsumowanie w punkcie 8.

7. W sierpniu wydawnictwo Vesper planuje wydać kolejną część przygód Corbetta, pod tytułem "Pan Slaughter" (pierwotnie "Mr Slaughter" – dobrze, że tytuł został zmieniony). Co ciekawe, tytułowy pan Slaughter pojawia się na chwilę już w "Królowej Bedlam", jako jeden z mieszkańców ośrodka dla umysłowo chorych. Już ta krótka scenka znamionuje wielce nietuzinkową postać:

"- Ponawiam moją ofertę, doktorze Ramsendell. Bardzo chętnie pana ogolę. Rozprawię się z tą brodą raz dwa, a pańska twarz i szyja będą wyglądały jak nowe. Co pan na to?

Zaczął się śmiać, z jego potężnej klatki piersiowej wydobywał się chrapliwy rechot, w jego oczach pojawił się na moment czerwony błysk. Matthew miał wrażenie, że w tym momencie spojrzał prosto w twarz Szatana. Potem nagle iskra szaleństwa zniknęła niczym ogień za zatrzaśniętymi drzwiami, a głos mężczyzny, jedwabisty i miłym sięgnął po Matthew.

- Podejdź bliżej, chłopcze. Przyjrzymy się twojemu gardłu".


Bardzo się cieszę, że na cały cykl przygód Corbetta składa się aż dziesięć części (ostatnią z nich, "Lewiatana", McCammon ukończył w kwietniu 2024). Jeszcze wiele czytania przede mną!

8. Co świadczy o klasie "Królowej Bedlam"?
Wartka akcja, legion ciekawych postaci, elementy kryminału, thrillera, przygody i horroru. Czyta się to jednym tchem. McCammon sięgnął po sprawdzony zestaw chwytów, miesza je w podobny sposób, więc i efekt musi być podobny. Wcale nie mam mu tego za złe – wprost przeciwnie. Podczas lektury bawiłem się świetnie i nie chciałbym, żeby autor zaczął nagle eksperymentować i próbować zrobić z przygód Corbetta czegoś, czym one nie są i nigdy nie będą. Mają dostarczać rozrywki i robią to bez wysiłku. Tym razem nie dam Ci wyboru – idź do punktu 9.

9. Od zalewu innych kryminałów "Królową Bedlam" różnią trzy rzeczy: przede wszystkim, talent literacki Roberta McCammona. Od pierwszych stron czuć, że narrację trzyma w garści prawdziwy fachowiec. Postacie są charakterne, fabuła arcyciekawa, a rozproszone wątki pięknie zbiegają się w całość. Druga cecha to dość oryginalna sceneria wydarzeń. Większość kryminałów toczy się w latach współczesnych, względnie końcu wieku XIX i początku XX. Tutaj mamy tok 1700 i początki osady Nowy Jork, wówczas zamieszkałej przez zaledwie kilka tysięcy ludzi.

To świat konnych dorożek, nieutwardzonych ulic, nieoświetlonych zaułków, i klimatycznych tawern. Zresztą, podobnie jak w "Zewie nocnego ptaka", tak i akcja "Królowej Bedlam" zaczyna się w jednej z nich.

Wreszcie – balansowanie na granicy kilku gatunków. To oczywiście nic nowego, ale McCammon z gracją doświadczonego linoskoczka utrzymuje zdrową równowagę między nimi, i to przez cały czas trwania powieści. Jeśli chcesz, idź do bezsensownego punktu 10, w którym nie wiadomo po co wymieniam kilka drugoplanowych postaci "Królowej Bedlam".

10. Armia niezapomnianych drugoplanowanych bohaterów, za którą będę szczerze tęsknić: Marmaduke Grigsby (wydawca "Skorka", lokalnej gazety), obmierzły dyrektor sierocińca Eben Ausley, zapijaczony kobieciarz i prawnik Andrew Kippering, charakterna i urocza wnuczka Grigsby’ego Berry, lord Cornbury, popadający w obłęd wielebny i świetny mówca Wade, Hiram Stokely - poczciwy garncarz o brwiach koloru gliny, czy antypatyczny, zadufany w sobie Lillehorne – szef nowojorskich konstablów, stara wdowa Sherwyn – nie wiadomo: bardziej praczka, czy plotkarka, czy Ashton McCaggers – miejski koroner zafascynowany szkieletami i bojący się widoku trupów (tak, tak). A na czele oczywiście awanturnik i wyśmienity szermierz, Hudson Greathouse.

Warto wspomnieć o tradycyjnie już, pięknym wydaniu od Vespera (twarda okładka, zakładka, klimatyczne ilustracje, świetny papier – martwi mnie jedynie luźne sito korekty, które – mam wrażenie - z każdym rokiem przepuszcza coraz więcej literówek).

Jeśli szukacie zagadki kryminalnej z nutką grozy, pasjonującymi bohaterami, wartką akcją i ciekawą scenerią – doprawdy trudno będzie o lepszą pozycję niż "Królowa Bedlam".

1. Wystarczyła mi ledwie jedna książka ("Zew nocnego ptaka"), by polubić jej bohatera, Matthew Corbetta. Jeśli czytałeś już "Zew nocnego ptaka", idź do punktu 2. Jeśli nie czytałeś dotąd żadnych przygód Matthew Corbetta, idź do punktu 3.

2. "Królowa Bedlam" to dokładnie ten sam poziom rozrywki. Jeśli dobrze się bawiłeś/aś wtedy, będziesz się dobrze bawić i tym razem....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

W polskim przekładzie dostępne są tylko dwie powieści Richarda Hughesa: zaskakująco dobry „Orkan na Jamajce” i utrzymany w podobnej, morskiej tematyce „Huragan”.

Rok 1929. Towarowy parowiec „Archimedes”, płynie z ładunkiem na Daleki Wschód.
Mimo listopadowej pory i minimalnej szansy na pogodowe perturbacje, statek dostaje się w szpony potężnego huraganu, gdzieś na Morzu Karaibskim.
A później sztandarowe scenki: walka załogi z żywiołem, panikujący Chińczycy, wściekłe ulewy i przechylający się statek.
Momentami fajnie się to czytało, ale założę się, że za dwa tygodnie niewiele będę z tej książki pamiętać.

„Huragan” jest wyraźnie słabszy niż "Orkan na Jamajce" – Hughes buduje napięcie, by je potem zniszczyć nieprzemyślanymi wstawkami (np. retrospekcje opisujące dzieciństwo niektórych bohaterów). Przez te zabiegi „Huragan” czyta się momentami bardziej jako paradokument – pokazujący różne perspektywy tej samej sytuacji– niż przygodowy thriller.

Hughes pauzuje fabułę także z innych powodów, na przykład tłumacząc zawiłości okrętowej maszynerii, budowy komina, czy mechanizmu powstawania huraganu. Czasem czułem się jak uczniak w oślej ławce. Ta masa technicznych szczegółów nie była mi w ogóle potrzebna do wczucia się w akcję, która i tak zresztą - jak już wspomniałem - przypominała (bez urazy) sprint kulawego.

Miłośnikom morskiej kipieli, tonących statków, kapitańskich dylematów i wiszących w powietrzu buntów załogi „Huragan” powinien się spodobać.

Pozostałym czytelnikom niekoniecznie.

PS. Ciekawostka. Chociaż Hughes zarzeka się, że historia jest całkowicie fikcyjna, podobno inspirował się tragedią statku S.S. Phemius, który w 1932 roku u wybrzeży Kuby został złapany przez potężny huragan (także w listopadzie!).

5.5/10

W polskim przekładzie dostępne są tylko dwie powieści Richarda Hughesa: zaskakująco dobry „Orkan na Jamajce” i utrzymany w podobnej, morskiej tematyce „Huragan”.

Rok 1929. Towarowy parowiec „Archimedes”, płynie z ładunkiem na Daleki Wschód.
Mimo listopadowej pory i minimalnej szansy na pogodowe perturbacje, statek dostaje się w szpony potężnego huraganu, gdzieś na Morzu...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

W "Partii winta" Anton Czechow satyrycznym okiem znęca się nad słabostkami urzędników państwowych (i ich przełożonych),

w "Złoczyńcy" udowadnia swe przewrotne poczucie humoru (rozważania na temat winy i kary pod płaszczykiem przezabawnej opowieści, gdzie przed sądem staje wieśniak oskarżony o wykręcenie i przywłaszczenie z torów kolejowych jednej śrubki),

w "Senności" prezentuje genialną parabolę (obrońca oskarżonego, przysypiając podczas mowy sekretarza sądu, snuje rozważania na temat własnej rodziny i staje się własnym adwokatem, tłumacząc przed samym sobą fakt zdrady małżeńskiej),

w "Czarownicy" zaskakuje rasowym klimatem grozy wciśniętym w mury małej chałupy na obrzeżach wsi,

w "Chórzystce" chowa do kieszeni talent karykaturzysty i porusza czytelnicze serca, gdy tytułową chórzystkę odwiedza żona jej kochanka, który chowa się w pokoju obok będąc mimowolnym świadkiem tej sceny,

we "Wrogach" snuje przejmującą do szpiku kości historię doktora, któremu właśnie umarł kilkuletni syn, a w tym samym niemal czasie niejaki Abogin błaga o pomoc swej umierającej żonie,

w "Bezbronnej istocie" z prawdziwą wirtuozerią odmalowuje prześmieszną scenę w jednym z banków (namolna kobita prosi o pomoc i chociaż przyszła nie do tej instytucji, do której powinna, żadną miarą nie daje się spławić),

w "Wołodii" przekonująco portretuje szaloną, pełną pasji i poświęcenia młodzieńczą miłość tytułowego siedemnastolatka; zakochanego w dziewczynie, a jednocześnie znienawidzonego przez jej siostrę,

w "Spać się chce" kunsztownie, kilkoma prostymi pociągnięciami literackiego pędzla, maluje przerażający, psychologiczny portret 13-letniej niańki War’ki; pomiatanej przez wszystkich, ale tylko do pewnego momentu…,

w "Księżnej pani" zręcznie wyśmiewa przekonaną o swej niezwykłości księżnę Wierę Gawriłowną, która wprawdzie czyni czasem dobre rzeczy, ale kieruje nią próżność i egoistyczne pobudki; chcąc poznać zdanie ludzi o sobie namawia miejscowego doktora na szczerą rozmowę, w czasie której dowiaduje się, jaką pogardę żywią do niej wieśniacy,

W "Wołodii dużym i Wołodii małym" poznajemy pijaną Sofię Lwowną podróżującą z dwoma bliskim jej sercu mężczyznami: mężem i przyjacielem z dzieciństwa; Czechow rozprawia się z dobrze znanym wielu z nas dylematem: romantyczna miłość sprzed lat czy uczuciowa stabilizacja i rutyna?,

w "Człowieku w futerale" wymyślił nauczyciela Greki Bielikowa, który żył jednocześnie na świecie i poza nim, izolując się od ludzi w groteskowy sposób, a im bardziej się izolował, tym bardziej Czechow mu za ten futerał właził, co prowadziło do intrygującego przeciągania liny między (zmarłym już) bohaterem, a pisarzem, który go wymyślił,

w "Agreście" z przeciętnej historii o bracie, który marzy o własnym dworku na wsi i agreście, wyciska ostatnie soki, a cierpka i nienachalna symbolika tego opowiadania, podana – jak to u Czechowa – z lekkim przymrużeniem oka, wciąż robi ogromne wrażenie,

w "Duszce" mistrzowsko rozwija fabułę bazując na powtórzeniach i modyfikacjach tego samego motywu (po śmierci jednego partnera kobieta zakochuje się w kolejnym, za każdym razem przejmując jego cechy i zachowania),

w osiemnastu jeszcze innych opowiadaniach niestrudzenie opisuje zwykłe sytuacje zwykłych ludzi, robiąc to w taki sposób, jakbyśmy czytali swój własny pamiętnik.

W "Moim życiu i innych opowiadaniach" Antoni Czechow udowadnia, że jest wybitnym, doprawdy wybitnym nowelistą.

W "Partii winta" Anton Czechow satyrycznym okiem znęca się nad słabostkami urzędników państwowych (i ich przełożonych),

w "Złoczyńcy" udowadnia swe przewrotne poczucie humoru (rozważania na temat winy i kary pod płaszczykiem przezabawnej opowieści, gdzie przed sądem staje wieśniak oskarżony o wykręcenie i przywłaszczenie z torów kolejowych jednej śrubki),

w "Senności"...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika MilczenieLiter

z ostatnich 3 m-cy
MilczenieLiter
2024-07-19 21:32:44
MilczenieLiter dodał książkę Słoneczny szkielet na półkę Chcę przeczytać
2024-07-19 21:32:44
MilczenieLiter dodał książkę Słoneczny szkielet na półkę Chcę przeczytać
Słoneczny szkielet Mike McCormack
Średnia ocena:
8.3 / 10
15 ocen
MilczenieLiter
2024-07-19 21:13:41
MilczenieLiter dodał książkę Próby na półkę Chcę przeczytać
2024-07-19 21:13:41
MilczenieLiter dodał książkę Próby na półkę Chcę przeczytać
MilczenieLiter
2024-07-19 21:12:17
2024-07-19 21:12:17
Powitanie rady nadzorczej Peter Handke
Średnia ocena:
5.7 / 10
16 ocen
MilczenieLiter
2024-07-19 21:11:30
2024-07-19 21:11:30
Strach bramkarza przed jedenastką Peter Handke
Średnia ocena:
6.8 / 10
34 ocen
MilczenieLiter
2024-07-18 17:59:55
MilczenieLiter
2024-07-17 12:09:21
MilczenieLiter dodał książkę Parasitic Mind na półkę Chcę przeczytać
2024-07-17 12:09:21
MilczenieLiter dodał książkę Parasitic Mind na półkę Chcę przeczytać
Parasitic Mind Gad Saad
Średnia ocena:
7.8 / 10
9 ocen
MilczenieLiter
2024-07-14 13:14:02
MilczenieLiter dodał książkę Cichy Don na półkę Chcę przeczytać
2024-07-14 13:14:02
MilczenieLiter dodał książkę Cichy Don na półkę Chcę przeczytać
Cichy Don Michaił Szołochow
Średnia ocena:
8.4 / 10
56 ocen
MilczenieLiter
2024-07-13 14:46:31
2024-07-13 14:46:31
Genialna przyjaciółka Elena Ferrante
Średnia ocena:
7.4 / 10
5881 ocen

ulubieni autorzy [6]

Gonzalo Suárez
Ocena książek:
7,4 / 10
1 książka
0 cykli
Pisze książki z:
1 fan
Etgar Keret
Ocena książek:
6,5 / 10
59 książek
0 cykli
Pisze książki z:
321 fanów
Dan Simmons
Ocena książek:
7,0 / 10
44 książki
5 cykli
Pisze książki z:
952 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
331
książek
Średnio w roku
przeczytane
47
książek
Opinie były
pomocne
875
razy
W sumie
wystawione
316
ocen ze średnią 6,9

Spędzone
na czytaniu
1 637
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
41
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
1
książek [+ Dodaj]