Pożegnanie z Afryką
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Seria Dzieł Pisarzy Skandynawskich
- Tytuł oryginału:
- Out of Africa
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Poznańskie
- Data wydania:
- 2019-08-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 1965-01-01
- Data 1. wydania:
- 2009-09-01
- Liczba stron:
- 462
- Czas czytania
- 7 godz. 42 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366381575
- Tłumacz:
- Józef Giebułtowicz
- Ekranizacje:
- Pożegnanie z Afryką (1985)
- Tagi:
- powieść autobiograficzna Afryka kolonializm cywilizacja kultura Afrykańczycy literatura duńska
"Pożegnanie z Afryką" to autobiograficzna i najbardziej znana powieść duńskiej pisarki. Napisana w pięknym, zmysłowym stylu, z jednej strony ukazuje niepowtarzalne piękno Czarnego Lądu, z drugiej obnaża różnice między kulturą a naturą. Jest pełna współczucia, zrozumienia i szacunku dla drugiego człowieka. Blixen utrwaliła portret Afryki, której już nie ma. Afryki czasów kolonialnych, tworzonej przez przenikające się kultury miejscowych i przyjezdnych, próbujących narzucić swoje reguły, często związane z brakiem poszanowania dla lokalnej społeczności.
W nagrodzonym siedmioma Oscarami filmie Sidneya Pollacka niezapomniane kreacje stworzyli Meryl Streep i Robert Redford.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Jeździć konno, strzelać z łuku, mówić prawdę
„Nie wiem, jak to naukowo wytłumaczyć – pisze Karen Blixen – ale w nocy widzi się w Afryce dalej niż w innych miejscach. A gwiazdy świecą tu jaśniej.”
Co pierwsze przychodzi nam na myśl, kiedy słyszymy „Pożegnanie z Afryką”? Czy jest to film z Meryl Streep i Robertem Redfordem w rolach głównych, czy może mająca charakter mocno autobiograficzny książka? Cokolwiek wybierzemy, trudno ukryć, iż prozie duńskiej pisarki daleko do romantycznego obrazu stworzonego przez Sidneya Pollacka. Powieść Blixen to z jednej strony pamiętnik pisany w bardzo eleganckim i stonowanym stylu, z drugiej – świadectwo ogromnej miłości do Afryki. O tym, że autorka nie była w stanie się owej namiętności wyrzec, dobitnie świadczą słowa Joanny Cymbrykiewicz: „to właśnie na Czarnym Lądzie, tak daleko od rodzinnego gniazda, będzie sobą w najpełniejszym sensie i do tego stanu jedności i harmonii zawsze będzie tęsknić”.
„Pożegnanie z Afryką” to kolaż złożony z barw, dźwięków, zapachów, skomponowany tak, by jak najpełniej i najwierniej oddać ducha afrykańskiego lądu. Blixen przenosi nas do krainy pierwotnej, dzikiej, w której ludzie żyją zgodnie z rytmem przyrody. O mieszkańcach Czarnego Lądu autorka pisze z wyczuciem, szanując ich odmienność kulturową i niezrozumiałe dla przeciętnego Europejczyka zwyczaje. Daje się wprawdzie odczuć, iż korzysta z przywilejów zarezerwowanych dla białego kolonizatora, lecz w żadnej mierze nie nadużywa ich, zdobywając tym samym szacunek swoich pracowników.
W jakim stopniu narratorka „Pożegnania z Afryką” jest autokreacją samej autorki? Nie jesteśmy w stanie tego ocenić, jednak warto zaznaczyć, że swoją opowieść Blixen spisała kilka lat po powrocie do Danii. Zbudowana przez nią przestrzeń ma więc charakter sentymentalnej podróży w głąb własnej pamięci, jest rozpamiętywaniem straty będącej stratą podwójną – za dzikim kontynentem oraz ukochanym przyjacielem. Relacja łącząca pisarkę z tym ostatnim ukazana została niezwykle powściągliwie i dyskretnie, autorka dała jednak świadectwo łączącej ich ogromnej zażyłości.
Warto zaznaczyć, że nie tylko postać Denysa Fincha Hattona przedstawiono na kartach książki wnikliwie i serdecznie, chociaż z pewnością zajmuje ona w sercu narratorki wyjątkowe miejsce. Jest bowiem kraina stworzona przez Blixen wypełniona przez różnorakie, fascynujące i oryginalne osobowości. Każdemu z afrykańskich przyjaciół pisarka poświęca sporo miejsca, malując ich portrety z ogromną czułością i szacunkiem.
Wreszcie „Pożegnanie z Afryką” to świadectwo kobiecej siły i niezależności. Narratorka, podobnie jak Karen Blixen, okazuje się kobietą buntowniczą, podążającą własnymi ścieżkami, kierującą się mottem „Jeździć konno, strzelać z łuku, mówić prawdę”. I nawet jeśli postać z książki jest specjalnie wykreowana na potrzeby opowieści, to jej doświadczenie spotkania z Czarnym Lądem okazuje się do głębi prawdziwe i poruszające.
Ewa Szymczak
Oceny
Książka na półkach
- 4 567
- 3 706
- 1 382
- 189
- 146
- 46
- 39
- 35
- 33
- 27
Opinia
Patrząc na mnóstwo świetnych opinii, chyba będę w mniejszości. Dla mnie książka jest taka sobie. Myślałam, że będzie to taka spójna historia, a są luźno powiązane ze sobą opowiadania.
Ze względu na lata w których działa się akcja, byłam przygotowana, że podejście białych kolonizatorów do Afryki może mi się nie spodobać. I tak jest w rzeczywistości. Tego jednak nie przeskoczę, bo były to czasy takie, a nie inne. Do tego mocno zabolały mnie polowania, ale to też jest mój osobisty stosunek do takiego traktowania zwierząt, a tutaj również spodziewałam się, że coś takiego będzie. Dlaczego więc książkę oceniam stosunkowo nisko? Głównie dlatego, że zabrakło mi tam głębszej jednolistej historii. Autorka mocno skakała po tematach co wybijało mnie z rytmu i powodowało, że czułam się nieco skołowana. Do tego opisy życia ludzi są ubogie, tylko lekko muśnięte. Najładniej została tutaj opisana przyroda. Widać, że autorka kochała miejsca, o których pisała. Niemniej jednak całość mnie nie zachwyciła.
Patrząc na mnóstwo świetnych opinii, chyba będę w mniejszości. Dla mnie książka jest taka sobie. Myślałam, że będzie to taka spójna historia, a są luźno powiązane ze sobą opowiadania.
więcej Pokaż mimo toZe względu na lata w których działa się akcja, byłam przygotowana, że podejście białych kolonizatorów do Afryki może mi się nie spodobać. I tak jest w rzeczywistości. Tego jednak nie...