Natalia jest bibliotekarką i pisarką. Pewnego dnia w czasie spaceru nad brzegiem morza wyrzuca butelkę, w której znajduje się list. Ma nadzieję, że dzięki temu znajdzie miłość. Kobieta ma za sobą ciężkie dzieciństwo, w którym zamiast miłości, czułości, rozmów było bicie i wyzwiska. Przez to nie potrafi nikomu zaufać, nie wierzy, że może ją ktoś pokochać, być z nią. W pożarze domu giną jej rodzice, zostaje sama. Przygarnia ją ciotka, która jest wredną babą, razem ze swoim synalkiem Krzyśkiem uprzykrza życie Natalii. Chodzi o pieniądze i działkę ze spalonym domem w Bystrzycy. Bo Bystrzyca to rodzinne miasto Natalii, tutaj mieszkają jej przyjaciele z dzieciństwa Ania i Marcin. Trzymali się ze trójkę, wspierali w ciężkich chwilach i pomagali sobie. Jednak po wyjeździe Natalia wyparła z pamięci wszystko co było związane z jej dzieciństwem, nawet przyjaźń.
Po latach okazuje się, że cierpi na Syndrom DDA czyli jest Dorosłym Dzieckiem Alkoholików. To ludzie, którzy pochodzą z rodzin, w których dominował alkohol. Wynieśli oni z domów pewien schemat zachowań mających podłoże psychologiczne, walczyli o przetrwanie. Cały czas mają poczucie, że to wszystko działo się przez nich, ich zachowanie, słowa. Trudno z tym żyć w dorosłym życiu, skoro nie miało się dzieciństwa. I taka jest właśnie Natalia. Rozpoczyna terapię, podczas sesji poznaję Marysię, z którą się zaprzyjaźnia.
To powieść o trudnej miłość z Aniołem w tle. Długo Natalia zwlekała z powiedzeniem Marcinowi prawdy, co nie tylko Anioła ale również mnie doprowadzało do szału. Tyle znaków jej dawał, tyle wysiłku wkładał w to aby byli razem, a Natalia ślepa i głucha nic nie mówiła. Ale nie ma się co dziwić. Bała się wyznać prawdę skoro nauczono ją w dzieciństwie kłamać aby przetrwać, bo za prawdę była bita i wyzywana. Otacza się przyjaciółmi, dzięki nim zaczyna na nowo żyć, powolutku krok za krokiem otwiera się na innych. Jest Arek były partner, którego popchała w ramiona Stelli, Bartek weterynarz, który zajmuje się znalezionym przez Natalię w lesie psem Baronem, Ania i jej mąż Olek i oczywiście Anioł, co nogę podkłada, tym razem ma pomocnika.
„Po prostu bądź” sobą, zmierz się z przeszłością nawet tą bolesną, zamknij za nią drzwi, aby żyć tu i teraz oraz planować swoją przyszłość. Zwracaj uwagę na znaki, bo Twój Anioł Sróż czuwa nad Tobą. Pamiętaj, że są wokół Ciebie życzliwi ludzie, którzy w każdym momencie bezinteresownie Ci pomogą. POLECAM!!!
Książkę przeczytałam w ramach Book Toura zorganizowanego przez Olę z Czytania czas.

Natalia jest bibliotekarką i pisarką. Pewnego dnia w czasie spaceru nad brzegiem morza wyrzuca butelkę, w której znajduje się list. Ma nadzieję, że dzięki temu znajdzie miłość. Kobieta ma za sobą ciężkie dzieciństwo, w którym zamiast miłości, czułości, rozmów było bicie i wyzwiska. Przez to nie potrafi nikomu zaufać, nie wierzy, że może ją ktoś pokochać, być z nią. W...