Ewa jest całkowicie oddana pracy. Gdy firmę przejmuje inny prezes otrzymuje zwolnienie. Szuka swojego miejsca na ziemi. Czy jej się uda? Renata ma szczęśliwą rodzinę, ale jej nie docenia. Po trupach, byle do celu. Los jednak jest dla niej mniej łaskawy i to powoduje, że... no właśnie. Resztę musisz doczytać bo warto.

Ewa jest całkowicie oddana pracy. Gdy firmę przejmuje inny prezes otrzymuje zwolnienie. Szuka swojego miejsca na ziemi. Czy jej się uda? Renata ma szczęśliwą rodzinę, ale jej nie docenia. Po trupach, byle do celu. Los jednak jest dla niej mniej łaskawy i to powoduje, że... no właśnie. Resztę musisz doczytać bo warto.

Przesłuchałam w audio, było to takie naiwne i czarno-białe, że głowa mała.
Strasznie wkurzała mnie inteligentna, ambitna dyrektor Ewa za swoją naiwność i ślepotę widząc jak "przyjaciółka" okrutnie i podstępnie traktuje swojego gamoniowatego męża, a ją samą robi bez przerwy w wała.
Renata też wkurza, najpierw brzydzi się pierwszego kontaktu z oblechem i chamidłem Siąpajłą, by potem przejść do porządku dziennego i traktować go niczym partnera - naprawdę miałam odruchy wymiotne :) A ta cała przemiana, trwająca tyle, co pstryknięcie palcem, nie przemawia do mnie absolutnie i jest zupełnie nierealna.
Jakoś przetrwałam do końca lecz nie był to miło spędzony czas.

Przesłuchałam w audio, było to takie naiwne i czarno-białe, że głowa mała.
Strasznie wkurzała mnie inteligentna, ambitna dyrektor Ewa za swoją naiwność i ślepotę widząc jak "przyjaciółka" okrutnie i podstępnie traktuje swojego gamoniowatego męża, a ją samą robi bez przerwy w wała.
Renata też wkurza, najpierw brzydzi się pierwszego kontaktu z oblechem i chamidłem Siąpajłą,...

Trochę za długa i momentami bardzo naciągana, ale miło się czyta książkę z pozytywnym zakończeniem :)

Trochę za długa i momentami bardzo naciągana, ale miło się czyta książkę z pozytywnym zakończeniem :)

Moja biblioteka wzbogaciła się o kilka pozycji, które, po długim czasie, zwróciła mi siostra.
Wzięłam do ręki książkę Wioletty Piaseckiej "Bez planu B". Jak mogłam pożyczyć tę książkę, wcześniej jej nie czytając? Nie wiem. Dlatego akurat, w tym przypadku, nadrabiam zaległość. Pozostałe poczekają.
I jakie są moje odczucia, po przeczytaniu "Bez planu B"?

Zdecydowanie za szybko się kończy. To jeden, ogromny mankament tej książki. Super napisana, lekka i przyjemna, a zarazem poruszająca tyle ważnych spraw, wplatając w tekst masę przemyśleń. Czytelnik czuje się niezwykle zaangażowany w historię, jaką właśnie śledzi, dzięki czemu nawet nie wiadomo, kiedy przewróciło się ostatnią stronę. Postacie są bardzo realne, mają problemy, marzenia i całą gamę uczuć, przez co łatwo się z nimi utożsamiać, a o to ciężko w dużej gamie książek, gdzie bohaterowie są strasznie oderwani od rzeczywistości. Sympatyzować można z obiema kobietami, chociaż mi osobiście bardziej przypadła do gustu Ewa. Zakończenie jest nietuzinkowe i zaskakujące, co zostawia przyjemny posmak na długo po skończeniu lektury. Polecam serdecznie!

Moja biblioteka wzbogaciła się o kilka pozycji, które, po długim czasie, zwróciła mi siostra.
Wzięłam do ręki książkę Wioletty Piaseckiej "Bez planu B". Jak mogłam pożyczyć tę książkę, wcześniej jej nie czytając? Nie wiem. Dlatego akurat, w tym przypadku, nadrabiam zaległość. Pozostałe poczekają.
I jakie są moje odczucia, po przeczytaniu "Bez planu B"?

Zdecydowanie za...

Czy przyjaźń polega na braniu tylko przez jedną osobę? Czy może na wzajemnej pomocy? A może czasami jest tak, że oceniamy sytuację tak jak chcemy ją widzieć a nie taką jaka jest w rzeczywistości?
Jest takie stare przysłowie „Kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada”... a kopie na każdym kroku Renata pod Ewą, które razem pracują w jednej firmie Uroda.
Dwa przeciwieństwa:
Ewa pracuje w firmie od 10 lat. Solidna, sumienna. To dzięki jej ciężkiej pracy „Uroda” uzyskała najlepsze wyniki na rynku. Dla Ewy liczyła się tylko firma, oddała jej najlepsze lata życia. Nie ma męża, partnera, dzieci. Na swoją zastępczynię rekomenduję przyjaciółkę ze studiów Renatę.
Renata jest harda, nie da sobie w kaszę dmuchać, agresywna, zawsze dostaje to co chce, bawi się mężczyznami, wykorzystuje to że się im podoba. Opowiada o fajtłapowatym mężu i teściowej. Ma synka Michałka, do którego nic nie czuje, żadnego instynktu, odpycha go, nie przytula. Cała opieka przeszła na męża Piotra.
W firmie Ewy i Renaty pojawia się nowy prezes Mieczysław Siąpała zastępuje prezesa Ceglastego. Niestety Ewa nie chce przyjąć warunków pracy zaproponowanych przez nowego prezesa i odchodzi z firmy. Jej obowiązki przejmuje Renata.
Powieść o kobiecej zazdrości Renata zazdrościła Ewie stanowiska, prestiżu, szacunku u przełożonego, a nawet mieszkania i samochodu. Ewa Renacie męża, dziecka, rodzinnego ciepła. Chociaż Renata nie umiała uszanować tego co miała - miłości męża oraz synka. Piotr zawsze stał za żoną, wspierał ją, opiekował się nią mimo, że w zamian otrzymywał wyzwiska, awantury, krzyki, zdrady. W końcu kiedy Piotr zdradza Renatę ze swoją sekretarką Jolą i wyprowadza wraz z synkiem się z domu, kobieta zdaje sobie sprawę z tego co straciła. Ubliżała swojej teściowej Marii, ale to ona jej pomagała kiedy została sama na dodatek w ciąży z którymś ze swoich kochanków.
Ewa szuka swojego planu B na życie. Dopiero teraz zauważyła, że jednak praca to nie wszystko. Nie poddaje się i szuka nowej pracy. Jednak za każdym razem dostaje odmowę. Zaczyna pić. Pewnego dnia spotyka Renatę. Ona pijana, bo oblewała swoje urodziny. Przyjaciółka chcąc zrobić jej urodzinowy prezent wpada na szalony pomysł i zabiera ją do wróżki.
Po tym spotkaniu Ewa wyjeżdża na wakacje na Malediwy, a później do Kenii do swojego brata na misję. Tam poznaje Jakuba, który kradnie jej serce, ale nie tylko on. W Afryce widziała ludzi, którzy nie mieli pięknie urządzonych mieszkań, nie mieli wykształcenia, często nie mieli nawet co jeść a po wodę chodzili wiele kilometrów ale byli szczęśliwi.
Życie spłatało Ewie i Renacie niezłego figla, ale po to aby w końcu nauczyły się żyć oraz doceniać to co mają. Czasami małe rzeczy potrafią człowieka uszczęśliwić bardziej niż kilka zer na koncie.
Nie doceniamy tego co mamy, chcemy więcej, chcemy tego co mają inni, a może to inni nam zazdroszczą, że nie mamy nic ale mamy uśmiech na twarzy, szczęście i miłość. I wtedy dostajemy porządnego kopa od życia aby przewartościować swoje priorytety, aby docenić to co mamy i się z tego cieszyć. POLECAM!!!
Książkę przeczytałam dzięki Book Tourowi zorganizowanemu przez Zaczytaną Ewelkę.

Czy przyjaźń polega na braniu tylko przez jedną osobę? Czy może na wzajemnej pomocy? A może czasami jest tak, że oceniamy sytuację tak jak chcemy ją widzieć a nie taką jaka jest w rzeczywistości?
Jest takie stare przysłowie „Kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada”... a kopie na każdym kroku Renata pod Ewą, które razem pracują w jednej firmie Uroda.
Dwa...

Czy zawsze trzeba mieć plan B? Czy może pozwolić aby los za nas zdecydował?
"Bez planu B" to świetna powieść o życiu, które pokazuje, że pomimo wszystko jesteśmy w stanie podnieść się z największego nieszczęścia i znaleźć prawdziwą miłość. To także podróż w głąb siebie i odnalezienie właściwej drogi. Książka jest napisana w sposób dynamiczny, jest dużo pięknych opisów przyrody i czyta się bardzo przyjemnie.

Czy zawsze trzeba mieć plan B? Czy może pozwolić aby los za nas zdecydował?
"Bez planu B" to świetna powieść o życiu, które pokazuje, że pomimo wszystko jesteśmy w stanie podnieść się z największego nieszczęścia i znaleźć prawdziwą miłość. To także podróż w głąb siebie i odnalezienie właściwej drogi. Książka jest napisana w sposób dynamiczny, jest dużo pięknych opisów...

Książka była denerwująca. Ewa zbyt naiwna a Renata zbyt chamska.
Na okładce powinna być brunetka było by to bardziej adekwatne do treści książki mimo wszystko Renata była bardziej wyrazista w tej historii.
Tylko czytanie lektorki Joanny Domańskiej pozwoliło mi dotrwać do końca.

Książka była denerwująca. Ewa zbyt naiwna a Renata zbyt chamska.
Na okładce powinna być brunetka było by to bardziej adekwatne do treści książki mimo wszystko Renata była bardziej wyrazista w tej historii.
Tylko czytanie lektorki Joanny Domańskiej pozwoliło mi dotrwać do końca.

Przyjemna kobieca literatura. Pomimo przesadnego podkreślania cech głównych bohaterów czyta się szybko i miło.

Przyjemna kobieca literatura. Pomimo przesadnego podkreślania cech głównych bohaterów czyta się szybko i miło.

Głównymi bohaterami są dwie przyjaciółki jeszcze z czasów studiów: Ewa i Renata. Oboje pracują w dziale marketingu, z tym że Ewa jest dyrektorem a Renata, która przyjaciółce zawdzięcza pracę w korporacji jest jej zastępcą. Dla Ewy praca jest wszystkim i poświęca się jej na maksa nie mając praktycznie życia osobistego. Renata ma męża Piotra oraz malutkiego synka Michałka. Niestety nie docenia tego co ma, uważając męża za fajtłapę i zazdroszcząc Ewie wszystkiego, nieustannie podkopuje jej autorytet wśród współpracowników. Niespodziewanie w firmie zmienia się prezes. Ewa zostaje zwolniona z pracy. Renata zaś stawia wszystko na jedną kartę. Nawiązuje romans z prezesem i wkrótce zostaje dyrektorem marketingu i kadr. Jak potoczą się ich dalsze losy i czyprzyjaźń przetrwa te zawirowania losu?

Książkę czyta się bardzo dobrze. Mamy dwie przyjaciółki i dwa różne charaktery. Myślę, że mało kto czytając tą książkę był w stanie polubić Renatę. Dziewczyna miała praktycznie wszystko, lecz zupełnie tego nie doceniła. Była strasznie butna i zawzięta w sobie. Można powiedzieć że szła po trupach do celu nie patrząc, że po drodze krzywdzi osoby, które nic nie zawiniły. Karma jednak wraca i wkrótce jej życie odmieniło się o 360 stopni. Tymczasem Ewa potrafiła całkowicie odmienić swoje życie. Odszukała swoje szczęście i poznała Jakuba. Nie było jej łatwo, miała chwile załamania lecz potrafiła się podnieść. Książka daje wiele do myślenia. Możemy się zastanowić czy bliżej nam do Ewy, czy też mamy w sobie cechy Renaty.
Książkę oceniam na 7,5 pkt.

Głównymi bohaterami są dwie przyjaciółki jeszcze z czasów studiów: Ewa i Renata. Oboje pracują w dziale marketingu, z tym że Ewa jest dyrektorem a Renata, która przyjaciółce zawdzięcza pracę w korporacji jest jej zastępcą. Dla Ewy praca jest wszystkim i poświęca się jej na maksa nie mając praktycznie życia osobistego. Renata ma męża Piotra oraz malutkiego synka Michałka....

wciągająca, nie możan się oderwać, pokazana prawdziwa ludzka zawiść i że karma wraca.Polecam

wciągająca, nie możan się oderwać, pokazana prawdziwa ludzka zawiść i że karma wraca.Polecam