Książka "Miłość ponad czasem" Audrey Niffenegger zabiera nas do niekonwencjonalnej historii miłości z wątkiem zaburzenia genetycznego, którego konsekwencją jest przenoszenie się w czasie.
Poznajemy Clare i Henry'ego, którzy poznali się pierwszy raz na polanie, kiedy ona miała sześć lat, a on trzydzieści sześć. Dziwne, jednak to on przenosi się w czasie i przez czternaście lat odwiedza swoją przyszłą żonę, kształtując ją, spędzając z nią czas, ucząc języka francuskiego. Kiedy Clare osiąga pełnoletność Henry znika na dwa lata, a dziewczyna przez ten czas ma korzystać z życia. Pewnego dnia udaje się do biblioteki, gdzie spotyka młodego Henry'ego, który jest bibliotekarzem i jej nie poznaje.
Od pierwszych stron polubiłam bohaterów i z przyjemnością przeczytałam wersję napisaną drukiem.
Jakieś dziesięć lat temu obejrzałam film "Zaklęci w czasie", który został oparty na tej właśnie książce. Podobno zekranizowano nawet sześcioodcinkowy serial.
To ciekawa książka do jakiej warto wracać.
Bohaterowie oryginalni. Fabuła nietypowa. Zdarzenia nie pędzą na łeb, na szyję.
Jedna z moich ulubionych, która zostanie ze mną na dłużej.

Książka "Miłość ponad czasem" Audrey Niffenegger zabiera nas do niekonwencjonalnej historii miłości z wątkiem zaburzenia genetycznego, którego konsekwencją jest przenoszenie się w czasie.
Poznajemy Clare i Henry'ego, którzy poznali się pierwszy raz na polanie, kiedy ona miała sześć lat, a on trzydzieści sześć. Dziwne, jednak to on przenosi się w czasie i przez czternaście...