Królestwo Kości
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Sigma (tom 16)
- Tytuł oryginału:
- Kingdom of Bones
- Wydawnictwo:
- Albatros
- Data wydania:
- 2024-01-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-01-10
- Data 1. wydania:
- 2022-05-12
- Liczba stron:
- 480
- Czas czytania
- 8 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367757126
THRILLER Z CYKLU SIGMA FORCE.
FASCYNUJĄCE NAJNOWSZE ODKRYCIA NAUKOWE, TAJEMNICE SPRZED WIEKÓW, DZIKA AFRYKA I AKCJA, KTÓRA ZAPIERA DECH W PIERSIACH.
W obozie działającym pod auspicjami ONZ w kongijskiej dżungli znajdują schronienie ludzie uciekający przed falą powodzi. Młoda Francuzka działająca tam w ramach organizacji Lekarze Bez Granic odkrywa przypadki nieznanej choroby wywołującej u pacjentów stan przypominający katatonię. Być może ma to związek z inwazją miliardów mrówek, które zachowują się w sposób nietypowy dla tych owadów. Podobnie jak rozwścieczone pawiany atakujące obóz.
Tego typu przypadki nie mogą ujść uwadze Sigma Force, organizacji, która powstała po to, by reagować na poważne kryzysy na całym świecie, a po ostatniej pandemii zwłaszcza na te związane ze zdrowiem. Jej dewiza brzmi: „Bądźmy pierwsi”. Tym razem to im się jednak nie udaje. Kiedy komandor Gray Pierce, doktor Lisa Cummings, Monk Kokkalis i Joe Kowalski docierają do Afryki, obóz jest zrównany z ziemią, a dwoje pracujących tam lekarzy zostało uprowadzonych przez nieznanych sprawców.
Z pomocą byłego komandosa, Tuckera Wayne’a, jego czworonożnego partnera oraz
weterynarza zajmującego się wirusologią próbują odkryć przyczynę choroby i ataków na kilka placówek medycznych. Ktoś wyraźnie chce im przeszkodzić, a tymczasem zaraza się rozprzestrzenia.
Czy to natura stała się tak przebiegła i agresywna, czy stoją za tym ludzie, którzy mogą czerpać korzyści z epidemii?
Wszystko wskazuje, że odpowiedź na to pytanie można znaleźć w samym sercu dżungli – w przeklętym miejscu nazywanym przez miejscowych Królestwem Kości.
Świetny pomysł na powieść. Znakomite połączenie akcji z dawką najnowszych rewelacji naukowych i sięganiem daleko w historię.
„Publishers Weekly”
Doskonale skonstruowana akcja i dobrze dawkowane napięcie. Rollins wie, kiedy zwolnić i pozwolić nam poznać lepiej poszczególnych bohaterów.
„Booklist”
Rollins zabiera swoich bohaterów do bram piekła. „Królestwo Kości” to jedna z jego najlepszych powieści.
„The Seattle Times”
Nikt nie pisze tego typu książek lepiej niż Rollins.
Lee Child
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Królestwo Kości
James Rollins kazał nam bardzo długo czekać na kolejną część cyklu Sigma, ale było warto uzbroić się w cierpliwość. To już szesnasty tom, w którym agenci Sigma Force ratują świat przed zagładą. Akcja powieści rozgrywa się tym razem w kongijskiej dżungli. Ludzie uciekają przed powodzią do obozu pomocy humanitarnej, gdzie pracuje między innymi doktor Charlotte Girard. Ogrom pracy sprawia, że początkowo pracownicy obozu nie zwracają uwagi na dziwne zachowanie niektórych zwierząt, na przykład mrówek, które nagle zrobiły się agresywne, a ich ugryzienia powodują dotkliwy ból, a także wprowadzają pogryzionych ludzi w dziwny stan katatonii czy śpiączki. Z czasem sytuacja robi się na tyle niebezpieczna i niecodzienna, że tamtejsi lekarze podejmują decyzję o wezwaniu pomocy. Wiadomość przeznaczona jest dla Franka Whitakera, weterynarza i wirusologa. Z odsieczą wyrusza również kapitan Tucker Wayne wraz ze swoim partnerem w walce, psem-żołnierzem, Kainem. Nie może zabraknąć także drużyny Sigma Force. Zanim jednak specjaliści zdołają dotrzeć na miejsce, w dżungli rozpęta się burza, nie tylko ta będąca zjawiskiem pogodowym. Najgorsze zaś jest to, że w ostatnim odebranym łączeniu dało się słyszeć kategoryczny nakaz, aby ratownicy jednak nie przyjeżdżali. Co mogło wydarzyć się w obozie pomocy humanitarnej? Czy jego pracownicy jeszcze żyją? Dlaczego obóz został zniszczony i kto porwał dwójkę lekarzy wzywających pomocy? Co to za epidemia dotknęła mieszkańców tego terenu? Na te i wiele innych pytań muszą odpowiedzieć znani nam już z poprzednich tomów bohaterowie, bo kto, jak nie oni wyruszą na ratunek, nie zważając na czyhające na każdym kroku niebezpieczeństwa? Powieść podzielona została na kilka części, które świetnie porządkują treść i opisywane przez autora wydarzenia. Niby jest to typowy dla Rollinsa schemat, który po piętnastu powieściach zna się już na pamięć, jednak wciąż czyta się jednym tchem, gna wraz z bohaterami w szaleńczym tempie i przeżywa z wypiekami na twarzy kolejne zwroty akcji. Połączenie naukowych faktów z fikcją znów zdało egzamin. Ta mieszanka za każdym razem okazuje się tak realistyczna, że naprawdę trudno zgadnąć, co autor wymyślił na potrzeby tej historii, a co można znaleźć w naukowych opracowaniach. Z pomocą przychodzi zakończenie, w którym Rollins odkrywa tajemnice poruszonych w powieści tematów. Chociaż wciąż jestem wierna sympatii do Kowalskiego, to jednak tym razem najbardziej urzekł mnie wątek Tuckera i Kaina oraz ich niepowtarzalna więź. Fragmenty, w których obserwujemy sytuację oczami psa wywołały u mnie gęsią skórkę. Kontakt opiekuna z psim żołnierzem jest rewelacyjny. Idealne zgranie, bezgraniczne zaufanie i zdolność do przewidywania wzajemnie swoich decyzji to tylko część cech, którymi dysponuje ten duet. Matko, co tu się działo! Zdecydowanie polecam Wam tę powieść. Wciąga i przyprawia momentami o palpitacje serca. Poszukiwane przez ekipę agentów Królestwo Kości robi wrażenie. Czym jest to miejsce i po co nasi bohaterowie narażają życie, aby je odnaleźć? Tego dowiecie się z książki. Zachęcam :-)
Książka na półkach
- 142
- 121
- 26
- 11
- 10
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
Opinia
„Królestwo kości” to kolejna powieść Jamesa Rollinsa z serii „Sigma Force”, która choć napisana jest w bardzo podobnym stylu i zgodnie ze schematem typowym dla Rollinsa, na pewno znajdzie uznanie wśród jego wiernych czytelników. Bo to właśnie dla tych typowych cech i zagrywek stosowanych przez autora tak chętnie sięga się po każdą jego kolejną publikację. James Rollins łączy w swoich książkach wszystko to, co lubię – jest ogrom akcji, są przygody i klimat przypominający opowieści z udziałem Indiany Jonesa, jest ryzyko i niebezpieczeństwo, emocje i rosnące napięcie, a do tego smaczki naukowe. Sensacja to po prostu jego drugie imię, facet jest świetny w tym, co robi.
Tym razem bohaterowie muszą stawić czoła potencjalnej pandemii, która może zagrażać całemu światu. Temat jak najbardziej uniwersalny i ponadczasowy, a naukowcy przecież od dawna obawiają się słynnej „choroby X”. Bohaterowie „Królestwa kości” przemierzają kongijskie dżungle, natrafiają na ślady dziwacznych wirusów, odkrywają sekrety przeszłości i mierzą się również z ludzką zachłannością. Akcji tutaj zdecydowanie nie brakuje, choć nie da się ukryć, że u Rollinsa raczej średnio wypada kreacja bohaterów – narracja głównie ogranicza się do biegu wydarzeń, a czytelnik nie ma zbyt często szansy na zapoznanie się z przemyśleniami i emocjami poszczególnych postaci, jak i na bliższą obserwację łączących ich relacji.
Zawsze jednak jestem urzeczona głębokim researchem, jaki robi autor przymierzając się do pisania każdej kolejnej powieści. W niesamowicie umiejętny sposób łączy fikcję z rzeczywistością, przeplata je ze sobą, a zawsze na koniec danej historii poświęca kilka stron na to, aby wyjaśnić czytelnikom wszelkie poruszane zagadnienia. Tutaj mamy do czynienia z intrygującą historią Kongo oraz z wirusologią. Uwielbiam tę pasję i zaangażowanie ze strony Rollinsa, to pokazuje jak bardzo dba o swoich odbiorców. Od lat bardzo chętnie sięgam po jego dzieła i myślę, że to się nie zmieni – nigdy nie poczułam się zawiedziona, a „Królestwo kości” było kolejną, fascynującą i emocjonującą przygodą, pełną akcji, ryzyka i naukowych ciekawostek! Serdecznie zachęcam Was do zapoznania się z twórczością tego człowieka!
Instagram: bookeaterreality
„Królestwo kości” to kolejna powieść Jamesa Rollinsa z serii „Sigma Force”, która choć napisana jest w bardzo podobnym stylu i zgodnie ze schematem typowym dla Rollinsa, na pewno znajdzie uznanie wśród jego wiernych czytelników. Bo to właśnie dla tych typowych cech i zagrywek stosowanych przez autora tak chętnie sięga się po każdą jego kolejną publikację. James Rollins...
więcej Pokaż mimo to