Kata
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- Kata
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2019-03-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-03-13
- Liczba stron:
- 488
- Czas czytania
- 8 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308068380
- Tłumacz:
- Jacek Godek
- Tagi:
- literatura islandzka poszukiwanie przemoc przemoc wobec kobiet thriller zabójstwo
Islandzka odpowiedź na #metoo.
Mroczna powieść o kobiecości, macierzyństwie, rozpaczy i zemście, a zarazem mocny głos w sprawie przemocy wobec kobiet
Nastoletnia córka Katy, Vala, zostaje uznana za zaginioną. By przetrwać okres cierpienia i żałoby, Kata wraz z mężem wpadają w wir pracy. Po roku od zaginięcia do drzwi puka policja z informacją, że odnaleziono zwłoki odpowiadające rysopisowi dziewczyny. Pojawia się też ślad, który może doprowadzić do potencjalnego mordercy.
Kata tymczasem wszczyna własne śledztwo i wpada na trop grupy podejrzanych. Wtedy rozpoczyna się jej zemsta i budząca grozę walka o sprawiedliwość. Kata działa bezkompromisowo zgodnie z zasadą, że dopóki prawa kobiet i mężczyzn nie zostaną zrównane, kobiety będą realizować swój własny program: obrona, kara, siostrzeństwo!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Zbrodnia i Kata
Przerażenie, wściekłość, rozgoryczenie i łzy bezsilności. To wszystko stanie się Twoim udziałem, gdy wejdziesz w świat Katy…
… gdy Ty staniesz się Katą.
W książce „Kata”, znajdziesz wszystko to, co zostało Ci obiecane – „mroczna opowieść o kobiecości, rozpaczy i zemście, a zarazem mocny głos w sprawie przemocy wobec kobiet”.
Chociaż sięgając po lekturę „Katy” obawiałam się, czy mężczyzna udźwignie temat kobiecej perspektywy, to po odłożeniu książki jeszcze chwilę zajęło mi otrząśnięcie się ze wszystkich tych emocji, które zaserwował autor.
„Kata” jest powieścią, którą możemy rozpatrywać na wielu poziomach. Z jednej strony mamy główny wątek, wokół którego zbudowana jest cała historia – zaginięcie Vali, córki Katy. Brutalna prawda i nieustepliwe dążenie do niej – co stało się z tą najbliższą istotą, którą wydało się na świat, niszczy kobietę dzień po dniu. Z jednej strony niepewność, a z drugiej nadzieja. Przedłużające się śledztwo destabilizuje rodzinę, jaką udało się stworzyć Kacie – jej relacje z mężem słabną i coraz bardziej oddalają się od siebie. Każdy na swój sposób przeżywa to, co się stało. Kiedy ciało dziewczynki zostaje odnalezione – kobieta zatraca się w świecie żałoby i pragnieniu zemsty. Steinar Bargi wciąga nas w świat Katy w którym krótkie chwile na powierzchni zwanej rzeczywistością, przeplatają się ze światem koszmarów i majaków. Podszepty podświadomości przebijają się w jej życiu codziennym i popychają dalej, nie pozwalając na chwilę oddechu. Pchana cierpieniem i rozgoryczeniem jest w stanie zrobić wszystko w imię sprawiedliwości.
Z tej drugiej strony mamy właśnie świat Katy. Czy jest dobrą postacią? A może do granic zepsutą kobietą? Sama Kata na stronach książki kilkukrotnie wysuwa stwierdzenie, że nic nie jest do końca dobre, ani złe. Wszystko jest reakcją na daną sytuację i pewną konsekwencją. Autor prowokuje czytelnika do refleksji, czy żałoba może usprawiedliwić każde działanie i czy kara wymierzona poza systemem prawnym może być czymś, co wyrówna bilans w świecie.
I w końcu to, co mnie osobiście uderzyło najbardziej w całej historii – gorzka refleksja nad brakiem skuteczności wymiaru sprawiedliwości oraz niewydolności prawa i organów ścigania. Bargi przywołuje przerażające dane statystyczne przestępstw popełnianych na kobietach, opowiada historię przemocy fizycznej, jak i psychicznej, gwałtów. Tutaj liczby zostały zmienione w ludzkie dramaty i twarze. Chociaż historia trzyma się ściśle realiów islandzkich, to również Polki odnajdą w nich odbicie przerażającej rzeczywistości. „Kata” jest wezwaniem nie tylko do innych kobiet o solidarność, ale apelem do całego świata o walkę o prawa kobiet – poszanowanie ich godności, nietykalności, bezpieczeństwa.
Przez całą powieść przewija się jednak znacznie więcej wątków – historie z oddziału onkologii, na którym pracuje Kata, refleksje nad codziennością przeciętnego człowieka, wątek religijny czy uzależnień.
W sporej części książka jest więc filozoficzno-społecznym rozważaniem, a sama akcja jest powolna i toporna, szczególnie na samym początku. To sprawia, że „Kata” zdecydowanie oddala się swoją formą od typowego thrilleru, do którego zasiądzie się rano i skończy wieczorem. Dodatkowo momentami przez prochowo-alkoholowe majaki często sama nie wiedziałam, czy powróciłyśmy już do rzeczywistości, czy wciąż balansujemy na jej pograniczu. Trzeba momentami mocniej skupić się i nie dać się zwieść … chociaż nie jestem do końca przekonana czy jest to do końca możliwe. Jest to jednak na tyle „wybaczalne”, że zbliża to czytelnika do bohaterki i jej zatracenia.
Aleksandra Wróblewska
Oceny
Książka na półkach
- 221
- 111
- 25
- 10
- 6
- 5
- 4
- 2
- 2
- 2
Opinia
https://wypozyczone.blogspot.com/2019/10/oko-za-oko.html
Podobno Steinar Bragi to nazwisko numer jeden w świecie literackim Islandii. Tak przynajmniej twierdzi Wydawnictwo Literackie, które w tym roku (2019) wydało w Polsce jego powieść „Kata”. Ale szczerze mówiąc to nie wysoka ocena talentu autora wpłynęła na moją decyzję o sięgnięciu po powieść. To… okładka! Zdjęcie zwyczajnej kobiety, ani młodej ani starej, ani specjalnie zadbanej ani zaniedbanej, ani uśmiechniętej ani wściekłej, pomazanej krwią. Czy Kata z okładki, która czymś mnie do siebie przyciągnęła i Kata wyłaniająca się z zadrukowanych stron to ta sama osoba? Czy nie okazało się, że jednak moje wyobrażenia i kreacja Steinara Bragiego bardzo się rozjechały? Czy prawdą jest, że jednak bezwzględnie nie należy oceniać książki po okładce, bo można się bardzo rozczarować?
Nie wdając się w rozwlekłe dywagacje odpowiadam na powyższe pytania: „Kata” nie rozczarowuje. Dostałam dokładnie to, czego się spodziewałam. Opowieść o zwyczajnej kobiecie, która w którymś momencie życia musiała pomazać się krwią. W dodatku opowieść skonstruowaną tak sprawnie, będącą umiejętnie zbalansowanym koktajlem tylu gatunków, operującą tak klarownym językiem, że nie tylko czytało mi się książkę Bragiego bardzo dobrze, ale i niezmiernie szybko.
Zaczyna się od mocnego uderzenia w splot słoneczny. Nastoletnia córka Katy - Vala została znaleziona martwa. Przyczyną śmierci było zatrzymanie oddychania - reakcja na środki, jakie dziewczyna przyjęła. Jakie ktoś jej podał, zanim ją zgwałcił i zostawił by zmarła. Policja co prawda ma kilku podejrzanych, ale ze względu na brak dowodów na ich kontakt z Valą przychyla się do opcji, że dziewczyna sama przedawkowała, podejmując udaną próbę samobójczą. Tym bardziej, że Vala nie należała do tzw. grzecznych dziewczynek. I choć w jej zachowaniu nie było ostentacji a raczej pełne wycofanie, to jednak córka Katy była zbuntowana przeciw wszystkiemu - od rodziców począwszy na rówieśnikach i nauczycielach kończąc.
Kata o tym wie. Ale Kata nie wierzy w to, że jej dziecko samo odebrało sobie życie. Kata zaczyna więc na chłodno analizować wszystko, z czym Vala stykała się w ostatnich miesiącach. Począwszy od domku dla lalek, który podarował jej ojciec, przez kontakty z rówieśnikami, skończywszy na korespondencji z niejaką Batory - dziewczyną zafascynowaną praktykami BDSM i wywierającą na Valę coraz większy wpływ. Ma też trzy nazwiska mężczyzn, których policja podejrzewała początkowo o gwałt na Vali - Gardara Eysteinssona, Atliego Einarssona i Björna Axelssona.
Kata jest racjonalna. Kata jest otwarta na hipotezy. Kata wyciąga wnioski. Wkrótce w kręgu jej podejrzanych - mężczyzn, którzy mogli skrzywdzić jej córkę - oprócz Gardara, Atliego i Björna, znajdują się również jej mąż Tomas i mężczyźni ze wspólnoty kościelnej do której należała Vala.
Kata sprawdza i analizuje. I wkrótce dochodzi do wniosku, że to, co spotkało jej córkę, przydarza się tysiącom kobiet na świecie - młodszych i starszych, ładnych i brzydkich, wyzywających i spokojnych. Mężczyźni, krewni, znajomi i obcy - bez wyjątku, maltretują, znęcają się psychicznie, gwałcą, kaleczą, zabijają… I często pozostają bezkarni, a nawet jeśli za swoje czyny zostają skazani na więzienie to najczęściej na okres żenująco krótki - ofiara jeszcze nie zdąży poradzić sobie z traumą a jej oprawca znów chodzi po ulicach.
Wkrótce więc prywatne śledztwo Katy zaczyna przeradzać się w walkę o prawa ofiar - kobiet. Kata, która jest pielęgniarką, widzi wiele przypadków zgwałconych dziewcząt, które po weekendowych imprezach trafiają na ostry dyżur nie pamiętając w ogóle, co się z nimi działo. Tak spotyka Soley z którą się zaprzyjaźnia. Dziewczyna pomoże jej dokonać zemsty. O tak, bo Kata cały czas dąży do tego, by ukarać mężczyznę, który skrzywdził jej córkę. Skoro nie robi tego policja, musi zrobić to matka.
Ale powieść Steinara Bragiego to nie thriller ani kryminał, choć pewnie można tak sądzić, jeśli ktoś poprzestanie na pobieżnym przeglądnięciu fabuły. Bragi bowiem, oprócz postawienie przed Katą celu wymierzenia sprawiedliwości, każe jej zmagać się z tym wszystkim, z czym zmagają się zwykli, nie będący bohaterami literackimi ludzie. Kata przeżywa więc żałobę, eksperymentuje ze środkami psychotropowymi, które „fundują” jej wizje obracające się wokół domku dla lalek Vali, rozwodzi się z mężem, zmaga się z niepewnością, z ciągłymi wątpliwościami dotyczącymi tego, czy to co robi ma sens, czy nie lepiej odpuścić. I nawet gdy mówi o potrzebie wyrównanie rachunków z tym, kto skrzywdził Valę, nie mówi o zemście a jedynie o sprawiedliwości. A odpowiadając na zarzuty, że odpowiedź przemocą na przemoc zatopi świat w przemocy mówi:
"Myślałam o tym, co mówiłeś o Ghandim: „Oko za oko uczyni świat ślepym”. I wiesz, co myślę? Oko za oko uczyni dwie osoby jednookimi, nie tylko ofiarę, ale również sprawcę. Ponieważ on sobie na to zasłużył, i to z nawiązką. I ponieważ istnieje szansa, że z jednym okiem tego nie powtórzy." [s.448]
„Kata” Bragiego, oprócz wciągającej fabuły, bazującej na wątku kryminalnym - poszukiwaniu sprawcy zbrodni, ma też swoją warstwę psychologiczną i społeczną. Bardzo rozbudowane, niekiedy zaskakujące czytelnika, często zmuszające go do zastanowienia. Bo np. o ile wszyscy się zgodzą z tym, że przypadki przemocy wobec kobiet powinny być bezwzględnie ścigane przez policję i karane surowo przez sądy, o tyle już kwestie wspomniane wcześniej - odpowiedzi przemocą na przemoc nie są tak jednoznaczne. Bo czy jednak naprawdę należy całkowicie zgodzić się z Katą, która mówi:
"Nic nie jest dobre albo złe [...]. Tylko to, co jest właściwe." [s. 461]
„Kata” Bragiego to książka, która nie przepływa przez czytelnika bez śladu. I choć zdecydowanie nie należy do tego typu literatury, po który sięga się wielokrotnie, to jednak jest czymś zdecydowanie więcej niż przeciętnym thrillerem. Jest mocnym głosem autora w sprawie przemocy wobec kobiet. Już choćby dla tego samego warto „Katę” przeczytać!
Mg
https://wypozyczone.blogspot.com/2019/10/oko-za-oko.html
więcej Pokaż mimo toPodobno Steinar Bragi to nazwisko numer jeden w świecie literackim Islandii. Tak przynajmniej twierdzi Wydawnictwo Literackie, które w tym roku (2019) wydało w Polsce jego powieść „Kata”. Ale szczerze mówiąc to nie wysoka ocena talentu autora wpłynęła na moją decyzję o sięgnięciu po powieść. To… okładka! Zdjęcie...