Fall Weiss. Najazd na Polskę 1939
Robert Forczyk wykorzystując bogate doświadczenie historyka i oficera US Army demaskuje mity narosłe wokół najazdu Niemiec na Polskę we wrześniu 1939, któremu niemieccy sztabowcy nadali kryptonim Fall Weiss (Wariant biały). Mity oparte na propagandzie, świadomych przekłamaniach zachodnich i sowieckich wojskowych i polityków, lenistwie historyków.
Autor udowadnia, że Fall Weiss nie był modelowym przykładem blitzkriegu, lecz dość konwencjonalną kampanią, w czasie której Wehrmacht dopiero uczył się, jak wykorzystywać w walce czołgi i bombowce nurkujące. Robert Forczyk przedstawia rozwój polskiej doktryny militarnej, organizację armii, koncepcje rozbudowy przemysłu zbrojeniowego, projekty produkcji nowych rodzajów uzbrojenia i sprzętu, działania wywiadu. Udowadnia, że Wojsko Polskie było dobrze uzbrojone i wyposażone, walczyło odważnie, ale wytyka także polskie błędy militarne, polityczne, gospodarcze, które wraz z sowiecką inwazją doprowadziły do wrześniowej klęski.
Jednak choć Niemcy i Związek Sowiecki wspólnie pokonali Polskę, naród polski nie stracił bojowego ducha, a liczni żołnierze i lotnicy kontynuowali walkę na innych frontach.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Walcząca Polska – 1939
„Moim zamiarem jest zbadanie Fall Weiss z perspektywy polskiej i niemieckiej (...) Choć wykorzystuję źródła niemieckie i polskie, staram się być możliwie bezstronny. Popełnione przez Polaków w trakcie kampanii błędy – czy też późniejsze wyolbrzymienia – nie zostaną przemilczane. Podobnie analizowane będą błędy niemieckie”.
Wydawać by się mogło, że wszystko wiemy o wojnie, jaką Polska toczyła z Niemcami w 1939 roku. Z jednej strony potężna niemiecka machina wojenna, z drugiej dużo słabsze i gorzej uzbrojone wojsko polskie. Wynik tej „wojny błyskawicznej” mógł więc być tylko jeden.
Czy jednak rzeczywiście znamy prawdziwy obraz zmagań wojennych? Czy nie pokutują w nas niedorzeczne komunistyczne mity, jak choćby ten o szarżach polskich kawalerzystów na niemieckie czołgi? Czy jesteśmy świadomi tego, że Niemcy we wrześniu 1939 roku również popełniali błędy i napotkali na szereg trudności? Czy nadal nie nazywamy tej kampanii „wrześniową”, chociaż wojna trwała jeszcze w październiku?
Jestem pewien, że mimo tylu lat od upływu II wojny światowej warto obiektywnie prześledzić jej początek. Zdajemy sobie sprawę, że tabelki obrazujące dysproporcję sił w szkolnych podręcznikach to spore uproszczenie. W tym miejscu przychodzi nam z pomocą bardzo dobra książka Roberta Forczyka pod tytułem „Fall Weiss. Najazd na Polskę 1939”. Ukazała się ona nakładem wydawnictwa Rebis. Jej autor jest specjalistą w historii militarnej i II wojny światowej.
Już na wstępie powiem, że jest to niezwykle cenna i interesująca książka. Każdy interesujący się historią Polski powinien ją przeczytać i umieścić w swojej biblioteczce. Oczywiście nie jest to najbardziej szczegółowe czy też najobszerniejsze studium wojny, jaką Polska toczyła w 1939 roku. Nie taki był zamysł autora. Forczyk napisał książkę dla każdego i to jest jej ogromna zaleta. Przeczyta i zrozumie ją każdy, nawet zupełny laik w dziedzinie wojskowości. Osobiście cieszą mnie takie pozycje, dedykowane szerokiemu gronu odbiorców. Zdaję sobie sprawę, z czego to wynika. Otóż Robert Forczyk napisał „Fall Weiss” głównie z myślą o zachodnich czytelnikach. Musiał więc uwzględnić bardzo niski stan wiedzy o kampanii polsko-niemieckiej z 1939 roku. Paradoksalnie jednak dzięki temu książka jest zrozumiała – o czym już pisałem – naprawdę dla każdego. Wystarczy po nią sięgnąć.
Nie znaczy to jednak, że recenzowana pozycja jest wolna od jakichkolwiek wad. Do najpoważniejszej zaliczam konstrukcję pierwszego rozdziału. Został on zatytułowany „Jeszcze Polska nie zginęła” i obejmuje okres 1241 – 1918. Cezura roku 1241 jest zupełnie niezrozumiała i niepotrzebna, nawet zachodnim czytelnikom. Jeśli autor chciał faktyczne pokazać, że „Polska miała długą tradycję samodzielnych rządów” i nie pojawiła się z nikąd w 1918 roku, to czemu wybrał akurat rok 1241? Czemu nie 966, 1000 czy 10125 – zupełnie tego nie wyjaśnia.
Słusznym natomiast jest opisywanie historii i polityki II RP, wszak wojna nie wybuchła z dnia na dzień. Jestem pewien, że od tego momentu książka będzie pożyteczna dla wszystkich czytelników, również Polskich. Zrozumiałym jest fakt, że niektóre sądy autora są zbyt uproszczone, a ważne wydarzenia opisane czasem pobieżnie. Musi tak być, jeśli spojrzymy na układ i stosunkowo niewielką objętość książki.
Niemniej jednak sam opis działań wojennych jest bardzo dokładny i oddaje możliwie pełny obraz owych dramatycznych tygodni września i października 1939 roku. Przede wszystkim Forczyk zwraca naszą uwagę na fakt, że niemożliwy byłby taki skok Hitlera i Stalina w dziedzinie zbrojeń, gdyby nie wsparcie Zachodu. Zachodnie państwa, firmy, korporacje chętnie udzielały pożyczek, dzieliły się fachowcami i technologiami. Po części same więc uzbroiły dwóch bandytów, z którymi potem musiały walczyć.
Opisując tę walkę autor również rozprawia się z wieloma mitami. Przede wszystkim przekonuje nas, że niemiecka machina wojenna we wrześniu 1939 roku daleka była jeszcze od perfekcjonizmu. Wiele elementów po prostu zawiodło. Dość powiedzieć, że Wehrmacht wyruszył na wojnę bez zapasowych kół do swoich pojazdów. Wiele niemieckich czołgów było łatwym celem dla polskich dział i uległo zniszczeniu. Również niemieckie lotnictwo nie pokazało pełni swoich umiejętności. Chłodna analiza działań wojennych prowadzi do wniosku, że wcale nie była to taka „wojna błyskawiczna”, jak chciała tego niemiecka propaganda.
Niestety, strona polska popełniła również mnóstwo błędów, których można było uniknąć. Forczyk ironicznie pisze, że pewną korzyścią ucieczki marszałka Rydza-Śmigłego z Warszawy był fakt, że wskutek zerwania łączności utracił on możliwość wydawania rozkazów. Polskim żołnierzom nie brakowało ducha walki, niemniej jednak musieli uznać przewagę Niemców, głównie na polu technicznym.
Wkroczenie Sowietów 17 września było prawdziwym ciosem w plecy. Polskie dowództwo było nieprzygotowane na taką ewentualność. Losy naszej Ojczyzny zostały przypieczętowane.
Duży plus należy się także za staranne wydanie publikacji. Mapy i fotografie sprawiają, że jeszcze zyskuje ona na atrakcyjności.
Reasumując „Fall Weiss. Najazd na Polskę 1939” to według mnie naprawdę znakomita pozycja. Polecam każdemu zainteresowanemu historią Polski. Momentami czytałem ją niczym powieść, czy może być lepsza rekomendacja dla książki historycznej?
Szczerze polecam.
Wojciech Sobański
Książka na półkach
- 133
- 94
- 34
- 11
- 4
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
Opinia
Szybko się czyta. Łatwo się czyta. Trochę widać, że pozycja jest przygotowana dla obcokrajowców, bo ten wstęp w którym autor sięga do Piastów i Jagiellonów to brzmi jakby chciał uświadomić, Polska to nie państwo które powstało z łaski W. Wilsona, ale Polacy to ludzie którzy żyją w jednym miejscy w ramach zorganizowanego państwa od co najmniej 12 wieków. Mam odczucia, że w niektórych miejscach autor poszedł nieco na skróty i trochę jest niedosyt, że niektóre wątki, nie zostały rozwinięte. Nie mniej jednak pozycja bardzo dobra dla entuzjastów historii, którzy w lekki sposób chcą zrozumieć dlaczego kampania wrześniowa 1939 r. potoczyła się tak a nie inaczej.
Szybko się czyta. Łatwo się czyta. Trochę widać, że pozycja jest przygotowana dla obcokrajowców, bo ten wstęp w którym autor sięga do Piastów i Jagiellonów to brzmi jakby chciał uświadomić, Polska to nie państwo które powstało z łaski W. Wilsona, ale Polacy to ludzie którzy żyją w jednym miejscy w ramach zorganizowanego państwa od co najmniej 12 wieków. Mam odczucia, że w...
więcej Pokaż mimo to