Czasem lubię zagłębiać się w odległą przeszłość. Intrygują mnie zwłaszcza portrety kobiet Starego Testamentu.
Estera w tradycji żydowskiej jest kimś wyjatkowym, o którego życiu możemy się tylko domyślać. Jako jedna z niewielu kobiet zasłużyła się dla swojego ludu w czasach panowania perskiego króla.
Angela Hunt opisuje Esterę z perspektywy jej krewnego, zaufanego dostojnika królewskiego Mordechaja oraz wiedzącego o kuluarach pałacowej polityki naczelnego eunucha Charbony. Poznajemy Esterę, a właściwie Hadissę, jako młodziutką dziewczynę przed zamążpójściem. Jest świadoma marginalnej roli, jaką mają Żydzi w imperium perskim. Choć teoretycznie panuje rónouprawnienie wielu plemion, nieustannie toczy się walka o wpływy, a władca próbuje zapanować nad coraz to nowymi terenami.
Hunt stworzyła bogate tło historyczne, z dużą erudycją i swobodą odtworzyła słynne perskie pałace, świat haremów, opisała też działania królowej Wakszti, która stopniowo popadała w niełaskę u swego królewskiego małżonka. Wreszcie została oddalona, co dało asumpt wielu dostojnikom, by szykować swoją kandydatke na nową towarzyszkę życia króla.
To w dużej mierze Charbona pociąga za sznurki w tej wymagającej taktyki i dyplomacji grze, a upatrzywszy sobie tę piękną młódkę, zamierza osadzić ją na tronie. Dziewczyna poznaje obyczaje haremu, jest świadkiem fascynujących zakulisowych intryg, uczy się podbijać swym wdziękiem kapryśnego satrapę.
Towarzyszymy jej w procesie dorastania do roli królowej, właśnie to kobiece piękno i siła bohaterki decydują o wartości lektury. Dzięki plastycznym i rozbudowanym opisom wręcz możemy poczuć urok Orientu, poza tym powieść ma wiele walorów poznawczych, gdyż przybliża nam kulturę i obyczaje perskie. Autorka umiejętnie wplata w fabułę liczne podania i legendy, oraz wprowadza czytelnika w skomplikowany system wierzeń, w podstawy zoroastrianizmu i kultu Ahury Mazdy. Naświetla perskie dzieje i okoliczności dojścia Kserksesa do władzy.
Osią opowieści jest walka dobra ze złem, które usosabia demoniczny doradca królewski Haman. Z zawiści planuje on skompromitować Mordechaja przed królem oraz skazać na zagładę naród żydowski. Mimo multikulturowości i pozornych swobód obywatelskich, w imperium nadal dochodzi do tarć i prześladowań ze względu na odmienne systemy wartości i wyznawaną wiarę. Estera umiejętnie podważa kompetencje Hamana, obnaża makiaweliczność jego planu i podstępem obraca sytuację na korzyść swojego ludu. Widzimy jej zaufanie do Jahwe i plon, który przynosi. Narracja jest ciekawa, tematyka egzotyczna, ale dzięki talentowi literackiemu autorki świat perski staje się nam bliższy i bardziej zrozumiały. Z pewnością historia Estery jest warta rekomendacji i przypadnie do gustu wielu czytelnikom.

Czasem lubię zagłębiać się w odległą przeszłość. Intrygują mnie zwłaszcza portrety kobiet Starego Testamentu.
Estera w tradycji żydowskiej jest kimś wyjatkowym, o którego życiu możemy się tylko domyślać. Jako jedna z niewielu kobiet zasłużyła się dla swojego ludu w czasach panowania perskiego króla.
Angela Hunt opisuje Esterę z perspektywy jej krewnego, zaufanego...