rozwińzwiń

Syn pszczelarza

Okładka książki Syn pszczelarza Kelly Irvin
Okładka książki Syn pszczelarza
Kelly Irvin Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Cykl: W krainie amiszów (tom 1) literatura obyczajowa, romans
376 str. 6 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
W krainie amiszów (tom 1)
Tytuł oryginału:
The Beekeeper's Son
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2020-01-21
Data 1. wyd. pol.:
2020-01-21
Liczba stron:
376
Czas czytania
6 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381692205
Tłumacz:
Magdalena Moltzan-Małkowska
Tagi:
romans romans chrześcijański romans religijny obyczajowe Amisze powieść religijna powieść chrześcijańska
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
174 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
793
227

Na półkach:

Zupełnie inna religia i styl życia od ogólnie nam znanych. Dziwna może się wydawać taka zgoda na życie w prostocie, bez żadnych udogodnień. Dziwna nam się wydaje zgoda kobiet na takie podporządkowanie mężczyźnie. Jeśli jednak daje im to szczęście i nie szkodzą nikomu, niech sobie żyją po swojemu.

Zupełnie inna religia i styl życia od ogólnie nam znanych. Dziwna może się wydawać taka zgoda na życie w prostocie, bez żadnych udogodnień. Dziwna nam się wydaje zgoda kobiet na takie podporządkowanie mężczyźnie. Jeśli jednak daje im to szczęście i nie szkodzą nikomu, niech sobie żyją po swojemu.

Pokaż mimo to

avatar
1518
1121

Na półkach: , , ,

W KRAINIE AMISZÓW

Zaintrygowana opisem wydawcy dawno już chciałam przeczytać cykl powieściowy Kelly Irvin rozpoczynający się książką "Syn pszczelarza'. Teraz mi się to udało i z zainteresowaniem wkroczyłam do krainy amiszów - jednej z najbardziej zamkniętych, hermetycznych i przez to tajemniczych grup religijnych - protestanckiej wspólnoty chrześcijańskiej.

Warto wspomnieć, że historia amiszów sięga końcówki XVII wieku, ale sama wspólnota oraz zasady, jakimi kierują się w życiu określone jako "Ordung" trwają do dziś. Nie są one nigdzie spisane, jednak wymagane jest stosowanie się do nich. Dla wspólnoty są one ważniejsze nawet od prawa. W dzisiejszych czasach amisze zamieszkują przede wszystkim niektóre stany USA - głównie Pensylwanię, ale przebywają również w Kanadzie.

Kelly Irvin zaprasza czytelnika do świata bez samochodów, telewizorów, telefonów, radia, a nawet... elektryczności, do hermetycznej społeczności pokojowo nastawionej do otoczenia, która utrzymuje się z pracy własnych rąk. Poznajemy rodzinę Lantzów, która po niespodziewanej śmierci ojca rodziny przenosi się z Tennessee do Teksasu. Abigail została wdową z pięciorgiem dzieci i jej obowiązkiem jest zatroszczyć się o swoją rodzinę. W okolicach Bee County mieszka jej brat John razem z żoną i dziećmi, więc kobieta sprzedaje swoje gospodarstwo i razem z czterema córkami i synem przenosi się do Teksasu. Wiąże swoje nadzieje że Stephenem, dawnym adoratorem, który czeka na nią w Teksasie. Jak się szybko okazuje codzienność w Bee County znacznie różni się od życia w Tennessee i to nie tylko z uwagi na tropikalny klimat, ale także bardziej surowe, ortodoksyjne zasady, jakimi kierują się tutejsi amisze. Zmiany te odczuwa cała rodzina Lantzów, ale najbardziej najstarsza z córek - Debora, która usilnie pragnie powrotu do domu. O tym czy uda jej się zaakceptować nową rzeczywistość przeczytacie w książce.

Powieść Kelly Irvin jest pełna kontrastów przez co zaskakuje od pierwszych stron. Życie amiszów tak bardzo odbiega od codzienności XXI wieku, że chwilami staje się wręcz niewiarygodnie zacofane. Niektóre zasady jakimi kierują się członkowie społeczności mogą wydawać się co najmniej dziwne i niezrozumiałe, a mimo to z przyjemnością i zainteresowaniem śledzimy losy bohaterów Bee County.

Autorka świetnie oddała klimat tej opowieści. Umiejętnie nakreśliła specyfikę wspólnoty, zwróciła uwagę na dobroć, bezinteresowność i zawsze wyciągniętą pomocną dłoń w potrzebie. Ale Amisze to ludzie bardzo zasadniczy, dla których reguły wspólnoty to świętość. Nie ma tu miejsca na żadne odstępstwa, nielojalność czy zdradę. Wątek romansowy także musiał się wpisać w określone ramy, choć w moim przypadku zszedł nieco na dalszy plan. Zdecydowanie bardziej zainteresowało mnie bowiem życie amiszów.

W tej historii mamy bardzo szerokie grono bohaterów. Rodziny amiszów są zazwyczaj dość liczne, więc chwilami można było się pogubić, które dziecko jest czyje. Mimo to postaci zostały ciekawie wykreowane, ich zachowanie budziło określone emocje i miło było przyglądać się ich poczynaniom.

Żałuję tylko, że akcja toczy się zbyt wolno i tak naprawdę dopiero przy końcu więcej zaczyna się dziać. Spodziewałam się też bardziej rozbudowanego wątku związanego z pszczelarstwem, samym pozyskiwaniem miodu i wytwarzaniem produktów z wosku, a niestety w tej kwestii pozostał mały niedosyt. Miałam też nadzieję, że rozpoczynając tę intrygującą przygodę szybko stanę się gościem teksańskiej społeczności amiszów, a tymczasem do końca pozostałam jedynie obserwatorem. Szkoda.

Na miejscu autorki zrezygnowałbym z bardzo licznych wtrąceń pochodzących z niemieckiego dialektu amiszów. Niby na pierwszych stronach książki mamy wytłumaczone te wszystkie obce słówka, jednak drażnią one w treści i stają się męczące. Znacznie lepiej brzmiałoby mama, wujek, ciocia, siostra...

"Syn pszczelarza" to pierwsza część cyklu "W krainie amiszów". Historia na tyle mnie zainteresowała, że na pewno sięgnę po dalsze losy opisane w powieści "Syn biskupa". Książka już czeka na półce mojej biblioteczki.

W KRAINIE AMISZÓW

Zaintrygowana opisem wydawcy dawno już chciałam przeczytać cykl powieściowy Kelly Irvin rozpoczynający się książką "Syn pszczelarza'. Teraz mi się to udało i z zainteresowaniem wkroczyłam do krainy amiszów - jednej z najbardziej zamkniętych, hermetycznych i przez to tajemniczych grup religijnych - protestanckiej wspólnoty chrześcijańskiej.

Warto...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2079
1636

Na półkach:

Okładka - piękna.
Tytuł - zachęcający.
Romans - przewidywalny (Jak to w romansidłach bywa).
Kitowanie wszystkiego tekstem: "Bóg tak chciał" - wkurzające.
Życie w XXI wieku, jak w XVI - niezrozumiałe.
Pszczół - brak.
Ta opowiastka to moje wielkie rozczarowanie.

Okładka - piękna.
Tytuł - zachęcający.
Romans - przewidywalny (Jak to w romansidłach bywa).
Kitowanie wszystkiego tekstem: "Bóg tak chciał" - wkurzające.
Życie w XXI wieku, jak w XVI - niezrozumiałe.
Pszczół - brak.
Ta opowiastka to moje wielkie rozczarowanie.

Pokaż mimo to

avatar
995
39

Na półkach: , ,

Nowość dla mnie: powieść z gatunku amiszowego romansu. Sam wątek miłosny przewidywalny, najbardziej interesujące było dla mnie obserwowanie kultury i życia codziennego w społeczności Amiszow. Z ciekawością przeczytam kolejne części.

Nowość dla mnie: powieść z gatunku amiszowego romansu. Sam wątek miłosny przewidywalny, najbardziej interesujące było dla mnie obserwowanie kultury i życia codziennego w społeczności Amiszow. Z ciekawością przeczytam kolejne części.

Pokaż mimo to

avatar
498
34

Na półkach: ,

Doskonała, klimatyczna i wzruszająca książka!

Doskonała, klimatyczna i wzruszająca książka!

Pokaż mimo to

avatar
459
251

Na półkach: ,

Polowałam na tę książkę ładnych parę lat, a gdy wreszcie wpadła w moje ręce to okazała się totalnym rozczarowaniem. Przede wszystkim jest nudna i męcząca. Niewiele dowiadujemy się z niej o życiu Amiszów, więc jeśli ktoś tego oczekuje, to może się tutaj mocno zawieść (na rynku czytelniczym są książki o wiele lepiej przedstawiające taką tematykę). W tym tomie autor zafundował nam marny romans, którego nie czytało się ani łatwo, ani przyjemnie. Zamęt wprowadzała ogromna ilość bohaterów – długo nie mogłam załapać kto jest kim i kto należy do jakiej familii. I jakby tego było mało, do szału doprowadzały bezustanne wtrącenia w treść słów z niemieckiego dialektu Amiszów. Te ciągle mudder, onkel, suh, aenti, bopli, nee, jah, schtinkich, … - coś okropnego. Czytałam i aby w pełni zrozumieć konkretne zdanie, musiałam co chwilę wracać do pierwszej strony, na której umieszczono tłumaczenia. I tak po kilka razy na jednej stronie. Niby po jakimś czasie zaczynamy wszystko pamiętać, ale po co takie coś? Zupełnie bez sensu. Jeśli zamiarem tego było wzmocnienie klimatu i dodatkowe zaakcentowanie, że Amisze posługują się własnym dialektem, to w moim odczuciu nie przyniosło to zamierzonego efektu.

No cóż, lubię czytać o tej wspólnocie, ich życiu i zwyczajach, ale „Syn pszczelarza” dostarczył ledwie ułamek wiadomości na ten temat. Nie tego się spodziewałam i nie tego od książki oczekiwałam. A ponieważ styl pisania i sama fabuła też nie przypadły mi do gustu, to po kolejne tomy już na pewno nie sięgnę.

Polowałam na tę książkę ładnych parę lat, a gdy wreszcie wpadła w moje ręce to okazała się totalnym rozczarowaniem. Przede wszystkim jest nudna i męcząca. Niewiele dowiadujemy się z niej o życiu Amiszów, więc jeśli ktoś tego oczekuje, to może się tutaj mocno zawieść (na rynku czytelniczym są książki o wiele lepiej przedstawiające taką tematykę). W tym tomie autor zafundował...

więcej Pokaż mimo to

avatar
742
688

Na półkach:

Przesympatyczna opowieść gminie Amiszów. Wiadomo, to co inne, mało znane, zawsze jest intrygujące. Gdyby rzecz miała się w przeciętnym amerykańskim środowisku, nie byłaby warta uwagi. Na pewno życie Amiszów ma w sobie dużo czystości, uczciwości, prawości. A charaktery? Cóż, ludzie wszędzie mają podobne problemy. I choć mnóstwo jest takich osób, które nie wierzą w to, że Bóg ma dla nich plan i jest to plan najlepszy z możliwych, to moje doświadczenie, choć Amiszką nie jestem, zdecydowanie potwierdza prawdę takiego stwierdzenia. Polecam, lektura przyjemna, lekka i jakoś tak...oczyszczająca;)

Przesympatyczna opowieść gminie Amiszów. Wiadomo, to co inne, mało znane, zawsze jest intrygujące. Gdyby rzecz miała się w przeciętnym amerykańskim środowisku, nie byłaby warta uwagi. Na pewno życie Amiszów ma w sobie dużo czystości, uczciwości, prawości. A charaktery? Cóż, ludzie wszędzie mają podobne problemy. I choć mnóstwo jest takich osób, które nie wierzą w to, że Bóg...

więcej Pokaż mimo to

avatar
267
257

Na półkach: ,

Podobała mi się. Książka o prostym a jednocześnie trudnym życiu amiszów, gdzie świat zatrzymał się w innej epoce.

Podobała mi się. Książka o prostym a jednocześnie trudnym życiu amiszów, gdzie świat zatrzymał się w innej epoce.

Pokaż mimo to

avatar
275
20

Na półkach: ,

Ciężki mi cokolwiek napisać o tej książce. Okazała się dla mnie rozczarowaniem. Początek wydawał się ciekawy. Bo nie czytałam za często o Teksasie. Innym zakątku Ameryki. Ale im dalej akcja roczyla, tym bardziej książka mnie nurzyła. Piękna w niej jest tylko prawdziwa miłość, która nie patrzy na wygląd a na piękno wewnętrzne człowieka. Jednak pomimo to jest ona dla mnie rozczarowaniem.

Ciężki mi cokolwiek napisać o tej książce. Okazała się dla mnie rozczarowaniem. Początek wydawał się ciekawy. Bo nie czytałam za często o Teksasie. Innym zakątku Ameryki. Ale im dalej akcja roczyla, tym bardziej książka mnie nurzyła. Piękna w niej jest tylko prawdziwa miłość, która nie patrzy na wygląd a na piękno wewnętrzne człowieka. Jednak pomimo to jest ona dla mnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
765
333

Na półkach: ,

Ciepła, prosta, urocza powieść.
Dziejąca się współcześnie, ale o tym musiałam sobie sama co jakiś czas przypominać, bo i klimat, i opisywane życie wskazują na inną epokę. Motyw amiszów, o którym wiemy już z opisów okładkowych, nie jest tu właściwie mocno rozbudowany - i tego mi tu nieco brakło. Nie dlatego, że ten brak ujmował coś opowiedzianej historii, ale chętnie poczytałabym więcej o ich zwyczajach i codziennym życiu, bo to takie liźnięte było tylko. Owszem, widać, że bohaterowie prowadzą proste i skromne życie, niechętnie i rzadko korzystają z 'dobrodziejstw' współczesności (telefony, fotografie, medycyna; mało tego, oni wcale nie postrzegają tego jako dobrodziejstwa) i wszystko co robią, robią zgodnie z filozofią życia amiszów, ale poza tym, co było elementem fabuły, o tej kulturze nie ma więcej mowy.
Fascynujące jest tak odmienne postrzeganie współczesnego świata.

Ciepła, prosta, urocza powieść.
Dziejąca się współcześnie, ale o tym musiałam sobie sama co jakiś czas przypominać, bo i klimat, i opisywane życie wskazują na inną epokę. Motyw amiszów, o którym wiemy już z opisów okładkowych, nie jest tu właściwie mocno rozbudowany - i tego mi tu nieco brakło. Nie dlatego, że ten brak ujmował coś opowiedzianej historii, ale chętnie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    194
  • Chcę przeczytać
    181
  • Posiadam
    24
  • 2020
    16
  • 2020
    16
  • 2021
    8
  • Biblioteka
    4
  • E-book
    3
  • Egzemplarz recenzencki
    3
  • Przeczytane 2020
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Syn pszczelarza


Podobne książki

Przeczytaj także