Podejście bardzo ciekawe, bliskie minimalizmowi w kształtowaniu przestrzeni, tutaj minimalizm wkracza w obszar planowania rzeczy do zrobienia i celów jakie chcemy osiągnąć. Przekonuje mnie taka postawa, że lepiej zrealizować jedno zadanie i mieć z tego satysfakcję niż zrobić milimetr postępu w wielu obszarach, szczególnie jeśli mówimy o pracy zawodowej. Jednocześnie prywatnie interesuje mnie wiele rzeczy i ciężko mi rezygnować ciekawych pasji. Tym bardziej, że nie mam presji wyróżniania się, czy bycia w czymś najlepszym. Frajdę sprawia mi różnorodność. Jest mi to też bliskie, bo wierzę w zrównoważony rozwój, potrzebę balansu w życiu i rozwijania wielu obszarów osobistych zgodnie z zasadą "czasozmianu" czyli potrzebę zmieniania aktywności, tak jak płodozmian stosuje się w przypadku uprawy roślin, aby nie wyjałowić gleby, w tym przypadku, aby nie wyjałowić własnego życia i móc czerpać radość z wielu jego obszarów. Decyzję potrzebujemy podjąć sami, czy chcemy być najlepszym i najbardziej znanym "twórcą" sushi jak "Jiro śniącym o sushi", czy chcemy jadać i gotować różne dania, nie zbliżając się nawet go jego perfekcji.
Warto przemyśleć i zastosować niektóre pomysły - porady autora, by wyeliminować część mniej ważnych rzeczy z naszego życia.
Dużym atutem książki jest odwoływanie się do rzetelnej wiedzy naukowej i uznanych autorytetów psychologii akademickiej, w przeciwieństwie do autorów motywacyjnych powołujących się na innych autorów motywacyjnych i różnych nieistniejących badań.

Podejście bardzo ciekawe, bliskie minimalizmowi w kształtowaniu przestrzeni, tutaj minimalizm wkracza w obszar planowania rzeczy do zrobienia i celów jakie chcemy osiągnąć. Przekonuje mnie taka postawa, że lepiej zrealizować jedno zadanie i mieć z tego satysfakcję niż zrobić milimetr postępu w wielu obszarach, szczególnie jeśli mówimy o pracy zawodowej. Jednocześnie...