Perły i wieprze

Okładka książki Perły i wieprze Kornel Makuszyński
Okładka książki Perły i wieprze
Kornel Makuszyński Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie satyra
165 str. 2 godz. 45 min.
Kategoria:
satyra
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
1957-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1957-01-01
Liczba stron:
165
Czas czytania
2 godz. 45 min.
Język:
polski
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
5 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2654
157

Na półkach: , ,

Pierwsze, co przyszło mi na myśl przy lekturze Makuszyńskiego nie dla młodzieży, to skojarzenie, że mógłby być naszym polskim lekko przesłodzonym Markiem Twainem. Z drugiej strony, ze względu na tradycje galicyjskie i przynależność do Monarchii Austro-Węgierskiej, bliżej Mu do Jarosława Haska. Ale też ten niepowtarzalny humor z łezką w oku, liryzm i nutka nostalgii czynią Makuszyńskiego po prostu samym sobą!
Książeczka zawiera dwie opowieści – jedną króciutką o Perłach, która uczy, że nie należy uganiać się za cudzym bogactwem, bo trafi się szybko na wielką biedę, i drugą, bardziej złożoną – o Wieprzach. Bohaterem tej drugiej jest biedny jak mysz kościelna malarz o nazwisku Chrząszcz, zamieszkujący ze znajomym poetą klitkę na najwyższym piętrze kamienicy czynszowej, niczym studenci u Pani Dulskiej. Artyście wiele brakuje do ideału, ma ułańską fantazję, nieopanowany apetyt na alkohol i szelmostwa - i garną się do niego same nicponie i obwiesie. Pierwsza część, o tym jak Chrząszcz znieważył małżeństwo – bardzo dowcipna i brawurowa, druga zaś o tym, jak małżeństwo dopada Chrząszcza, raczej naiwna i szyta grubym szpagatem. Zakończenie z kolei to wspaniały hymn o przyjaźni aż po grób, z którego wynika, że najwięcej dają ci, którzy nie mają nic - i to jest piękne!
Szalenie nostalgiczny ten Kornel, przywodzi pamięć o szaleństwach krakowskiej bohemy, kiedy Przybyszewski walił po pijaku w fortepian, Witkacy w narkotycznym widzie zborsuczał kolejne damy a Zbyszko Dulski lampartował się jak tylko mógł za pieniądze mamci. Ech, kiedyś to było… teraz już nie ma…

Pierwsze, co przyszło mi na myśl przy lekturze Makuszyńskiego nie dla młodzieży, to skojarzenie, że mógłby być naszym polskim lekko przesłodzonym Markiem Twainem. Z drugiej strony, ze względu na tradycje galicyjskie i przynależność do Monarchii Austro-Węgierskiej, bliżej Mu do Jarosława Haska. Ale też ten niepowtarzalny humor z łezką w oku, liryzm i nutka nostalgii czynią...

więcej Pokaż mimo to

avatar
79
79

Na półkach:

„Perły i wieprze” to – zgodnie z opinią samego autora – książka, która ma zamysły bogobojne i może być czytana w chwilach duchowej prostracji.

Gwoli wyjaśnienia dodaję definicję słowa "prostracja":

1. «skrajne wyczerpanie nerwowo-psychiczne»
2. «leżenie na brzuchu z rozłożonymi rękami, będące w chrześcijaństwie wyrazem pokory wobec Boga i głębokiej modlitwy» ;)

Skromne te tomiki opowiadają o życiu dwóch przyjaciół, Eustachego Szczygła oraz Szymona Chrząszcza; artystów i lekkoduchów, którzy bawią się przy każdej sposobności, ciągle wpadają w jakieś tarapaty, a pracują tyle, ile wymaga tego fizyczne przetrwanie albo organizacja kolejnego bankietu.

I choć całość utrzymana jest w jednoznacznie prześmiewczym tonie pełnym humoru, kpinek, ironii, satyry, czasem nawet groteski to czytającemu częściej towarzyszy nie chichot, a uczucie goryczy, smutku i życiowej przegranej.

Historia snuta przez Makuszyńskiego nie obśmiewa wyłącznie życia młodopolskiego artysty. Ona pokazuje świat ludzkich przywar, ulotnych wartości, ułudy, fasad, śmiechu przez łzy, szaleństwa podszytego rozpaczą, upadania spiżowych zdawałoby się filarów, pozornego kontrolowania własnego istnienia.

Nietypowe to połączenie, owszem, ale wybitnie ciekawe i podane z niesłychaną maestrią.

„Perły i wieprze” to – zgodnie z opinią samego autora – książka, która ma zamysły bogobojne i może być czytana w chwilach duchowej prostracji.

Gwoli wyjaśnienia dodaję definicję słowa "prostracja":

1. «skrajne wyczerpanie nerwowo-psychiczne»
2. «leżenie na brzuchu z rozłożonymi rękami, będące w chrześcijaństwie wyrazem pokory wobec Boga i głębokiej modlitwy» ;)

Skromne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
634
216

Na półkach:

Rewelacyjna pozycja, ociekająca ironią, niby humorystyczna, a jednak nie pozbawiona wrażliwości. Dawno nie czytałam niczego, co co zdanie wywoływało śmiech, choć chwilowo przez łzy. Doskonałe pierwsze spotkanie z 'dorosłą' prozą Makuszyńskiego.

Rewelacyjna pozycja, ociekająca ironią, niby humorystyczna, a jednak nie pozbawiona wrażliwości. Dawno nie czytałam niczego, co co zdanie wywoływało śmiech, choć chwilowo przez łzy. Doskonałe pierwsze spotkanie z 'dorosłą' prozą Makuszyńskiego.

Pokaż mimo to

avatar
95
61

Na półkach:

Bardzo lubię Makuszyńskiego. "Perły i wieprze" to kolejna proza, którą warto przeczytać. W "Wieprzach" autor przedstawia prawdziwą przyjaźń i życie ludzi z "palestry" sztuki (pisarzy, malarzy, rzeźbiarzy). Ludzi wolnych, którzy żyli tak jak chcieli i robili to co chcieli i kochali, kochali prawdziwie.
Dużo autobiograficznych wątków. Jednocześnie polecam "Awantury arabskie", które skąd się wzięły uważny czytelnik dowie się z "Wieprzy".

Bardzo lubię Makuszyńskiego. "Perły i wieprze" to kolejna proza, którą warto przeczytać. W "Wieprzach" autor przedstawia prawdziwą przyjaźń i życie ludzi z "palestry" sztuki (pisarzy, malarzy, rzeźbiarzy). Ludzi wolnych, którzy żyli tak jak chcieli i robili to co chcieli i kochali, kochali prawdziwie.
Dużo autobiograficznych wątków. Jednocześnie polecam "Awantury...

więcej Pokaż mimo to

avatar
743
733

Na półkach: ,

Kornel Makuszyński to autor nie tylko książek dla dzieci, ale napisał także wiele tekstów dla dorosłych. Ta mała książka z dużą ilością poczucia humoru i mądrości życiowych jest tego dowodem. Zebrane w książce opowiadania są zabawne, błyskotliwe, pełne ciekawych spostrzeżeń z życia ludzi, pouczające. Autor dodatkowo wykazał się ciekawymi umiejętnościami językowymi: "Panna Domicela idzie jednakże do drugiego pokoju, przynosi jakąś wielką, szczerbatą flaszkę z atramentem, którym można smarować osie u wozów, pióro takie, że nim tylko rozpacz może pisać list do nędzy, papier taki, którego by uczciwy pies za żadną nie zjadł cenę, i stanąwszy nade mną , każe mi głosem nabrzmiałym od wzruszenia, niemal tragicznie uroczystym, choć z lekka skrzypiącym, pisać pod dyktando,... (str. 53)

Książka została podzielona na dwie części: - O perłach i O wieprzach. Mocny akcent opowiadań położony jest na stosunek człowieka do rzeczy materialnych i ich wpływu na jego zachowania i tak naprawdę ich ulotności i realnego znaczenia. To naświetlenie ludzkich pragnień, potrzeby pogoni za złudzeniami, które pobudzane są przez wyobrażenia, marzenia, niespełnione aspiracje i potrzeby. To obrazki potwierdzające, że zderzenie marzeń z rzeczywistością to często przepaść, zwłaszcza jeśli te pierwsze są bardzo wydumane. Dobrym przykładem jest pierwsze opowiadanie, gdzie znalezione przypadkowo perły zmieniły zachowanie znalazcy w sposób diametralny. Opis jego zmian był bardzo soczysty i poruszający, nie mówiąc o mocnym uderzeniu na koniec. Druga część to ukazanie przeciwstawnej postawy na przykładzie malarzy, którzy już jako grupa postrzegana społecznie bardzo różnie, czasem wręcz jako "wywłoki od pędzla" (str. 72) i zdecydowanie nie opływająca w dostatki, wręcz cierpiąca głód a co się z tym wiąże choroby. Tym samym to też grupa, której członkowie nie oczekują zbyt wiele, wręcz nie dowierzają w możliwości zdobycia za swoje pracy godności materialnych i niematerialnych. Niemniej to ludzie, którzy potrafią błysnąć, o wielkich sercach, otwartych ramionach i tolerancji. Artyści opisani przez Makuszyńskiego zaniżają wartość swojej twórczości, nie dostrzegają, czy wręcz nie dowierzają w swoje zdolności. To też ludzie, którzy potrafią pomagać biedniejszym od siebie, a w swoim gronie wspierać się na wielu obszarach, dzieląc się wszystkim co mają.

Zapewne jest to lektura z serii zakurzonych, niemniej nie traci na wartości. Autor nie moralizuje, raczej wskazuje, że "nie wszystko złoto co się świeci z góry" i "nie każde złoto jasno błyszczy". Autor swoimi opowieściami pokazuje czytelnikowi, że warto zachować tyle zdrowego rozsądku, aby odróżnić świecidełka od prawdziwych wartości. Namawia, aby nie dać się ponieść totalnym fantazjom i nie odrzucać tego co przybrudzone, nienowe, zapomniane. Warto odrzucić tani blichtr rzucający się w oczy, a przyjrzeć się uważnie czemuś przykurzonemu, leżącemu gdzieś w kącie.

Kornel Makuszyński to autor nie tylko książek dla dzieci, ale napisał także wiele tekstów dla dorosłych. Ta mała książka z dużą ilością poczucia humoru i mądrości życiowych jest tego dowodem. Zebrane w książce opowiadania są zabawne, błyskotliwe, pełne ciekawych spostrzeżeń z życia ludzi, pouczające. Autor dodatkowo wykazał się ciekawymi umiejętnościami językowymi:...

więcej Pokaż mimo to

avatar
132
70

Na półkach:

Świetny język, ciekawe historie, angażujące.

Świetny język, ciekawe historie, angażujące.

Pokaż mimo to

avatar
469
274

Na półkach: ,

Przezabawny zbiór opowiadań o tytułowych perłach i historiach z życia pisarza-autora oraz jego dwóch przyjaciół - malarza o wiele znaczącym
nazwisku Chrząszcz i wiecznie milczącym smutasie, niejakim Eustachym Szczygle. Poziom nonsensownych komentarzy i zachowań bohaterów zapewniony. Kapitalne dialogi, pełne humoru opisy postaci, no i ten Bal!

Pozwolę sobie zacytować: "Podstawa balu była w alkoholu; bal nasz odbył się właściwie pod dewizą "panta rei", - "wszystko płynie", to też, nie daj Boże!, - jak płynęło!"

Książka skąpana jest w oparach absurdu i w morzu alkoholu. Moją ulubioną postacią stała się wcale przystojna ;) ciocia Domicela, ktora "zęby miała aż dwa" i wyglądała, jakby jej się w grobie nudziło, więc "wstała na parę godzin, aby pokierować pończochy.
Jeśli lubicie tego rodzaju nonsens, nic więcej pisać nie trzeba - a Perły jeno przeczytać!

Przezabawny zbiór opowiadań o tytułowych perłach i historiach z życia pisarza-autora oraz jego dwóch przyjaciół - malarza o wiele znaczącym
nazwisku Chrząszcz i wiecznie milczącym smutasie, niejakim Eustachym Szczygle. Poziom nonsensownych komentarzy i zachowań bohaterów zapewniony. Kapitalne dialogi, pełne humoru opisy postaci, no i ten Bal!

Pozwolę sobie zacytować:...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2193
1112

Na półkach: , , , ,

Nie jest to Makuszyński na wesoło. Nie ma tu Adasia, Ewci, Irenki czy innej szalonej głowy. Jest zupełnie inna .

Nie jest to Makuszyński na wesoło. Nie ma tu Adasia, Ewci, Irenki czy innej szalonej głowy. Jest zupełnie inna .

Pokaż mimo to

avatar
876
137

Na półkach:

Za to, że autor rzucił przed wieprza taką perłę, jestem wdzięczna.

Za to, że autor rzucił przed wieprza taką perłę, jestem wdzięczna.

Pokaż mimo to

avatar
4665
3433

Na półkach: , , ,

Bardzo zabawna, barwna, ale i momentami wzruszająca opowieść z życia młodych, ubogich artystów modernistycznych.

Jak większość powieści Makuszyńskiego, książka napisana jest z ogromnym, inteligentnym poczuciem humoru. Niezwykłe i zapadające w pamięć są tu opisy postaci, pełne rozbrajających epitetów, groteski i niemal homeryckich porównań, a także odwołań do różnych tekstów kultury. Przy fragmentach poświęconych matce Andzi czy gburowatej ciotce jednego z bohaterów uśmiałam się do łez.

Interesujące są także sylwetki artystów, niby lekkoduchów, rozrabiaków, ale z drugiej strony prawdziwych, oddanych przyjaciół, ludzi wrażliwych i - zwłaszcza pod koniec - wzruszających.

Całość czyta się z wielką, wielką przyjemnością, gdyż można nie tylko świetnie się bawić przy tej prozie, ale i upajać poziomem języka. Dziś mało kto tak pisze, prawie nikt... A szkoda!

Bardzo zabawna, barwna, ale i momentami wzruszająca opowieść z życia młodych, ubogich artystów modernistycznych.

Jak większość powieści Makuszyńskiego, książka napisana jest z ogromnym, inteligentnym poczuciem humoru. Niezwykłe i zapadające w pamięć są tu opisy postaci, pełne rozbrajających epitetów, groteski i niemal homeryckich porównań, a także odwołań do różnych...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    236
  • Chcę przeczytać
    194
  • Posiadam
    65
  • Ulubione
    9
  • Teraz czytam
    7
  • 2018
    3
  • 2019
    2
  • Literatura polska
    2
  • Polskie
    2
  • Lekko i przyjemnie - czytadła
    1

Cytaty

Więcej
Kornel Makuszyński Perły i wieprze Zobacz więcej
Kornel Makuszyński Perły i wieprze Zobacz więcej
Kornel Makuszyński Perły i wieprze Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także