rozwińzwiń

Najpiękniejsze lata

Okładka książki Najpiękniejsze lata Józef Hen
Okładka książki Najpiękniejsze lata
Józef Hen Wydawnictwo: Aneks biografia, autobiografia, pamiętnik
190 str. 3 godz. 10 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Aneks
Data wydania:
1996-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1996-01-01
Liczba stron:
190
Czas czytania
3 godz. 10 min.
Język:
polski
ISBN:
1897962169
Tagi:
Najpiękniejsze lata
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
57 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1043
995

Na półkach: , , , , , ,

Drugi tom wspomnień Józefa Hena, obejmujący okres 1939-1944, czyli czas gdy miał odpowiednio od 16 do 21 lat. Dlatego nie dziwi tytuł – wszak to w życiu każdego człowieka chyba właśnie najpiękniejsze lata. Inie zmieni tego nawet ani konieczność ucieczki z domu i miasta rodzinnego, tułaczka z jednym ubraniem i parą butów, wojna, zatrzymania, rewizje, konieczność zmiany miejsca pobytu, niezbyt długie dorywcze prace bądź też okresy nauki porzuconej z konieczności, no i status liszeńca – bezpaństwowca, bez żadnych praw na terenie sojuza.
Teren obejmuje obecną Ukrainę, od okolic Lwowa, poprzez Wołyń i Dniepropietrowsk (obecnie Dniepr – Dnipro),przez okolice Donu, Powołża aż do Uzbekistanu (Taszkient, Samarkanda).
Pewny interesującym, a rzadko podkreślanym faktem jest to, że zarówno autor, jak i niektórzy znajomi z jego środowiska, jako uciekinierzy w „pańskiej” Polski, byli przez ludzi radzieckich, zarówno mundurowych, jak i czynowników oraz znaczną część Ukraińców traktowani jednoznacznie jako Polacy i mało kto uważał ich za Żydów. Język i pochodzenie geograficzne okazały się - inaczej niż dla Niemców w tym samym okresie oraz antysemitów wszelkiej maści – faktorem silniejszym, niż drzewo genealogiczne.
Wspomnienia oczarowują szczerością i wiarygodnością. Autor nie sili się na supermena. Nie opisuje ani podbojów erotycznych, ani zwycięstw w bójkach, udanych transakcji, gwałtownie przerwanej, a świetnie się zapowiadającej kariery zawodowej lub naukowej, bowiem … nie miały miejsca. Była natomiast szara codzienność, jak się okazuje też bardzo ciekawa i niesamowity zmysł obserwacji i analizy Józefa Hena. Znakomicie przedstawił występujące w książce postacie oraz zachodzące pomiędzy nimi relacje, jak i wydarzenia zarówno motywowane historycznie jak i zupełnie prywatne.
I chociaż autor pisał te wspomnienia będąc po siedemdziesiątce, widać, że znowu poczuł w sobie zapał i ciekawość młodego chłopaka, dopiero wkraczającego w dorosłe życie i chwytającego los , bez kalkulowania zysków i strat w przyszłości.

Drugi tom wspomnień Józefa Hena, obejmujący okres 1939-1944, czyli czas gdy miał odpowiednio od 16 do 21 lat. Dlatego nie dziwi tytuł – wszak to w życiu każdego człowieka chyba właśnie najpiękniejsze lata. Inie zmieni tego nawet ani konieczność ucieczki z domu i miasta rodzinnego, tułaczka z jednym ubraniem i parą butów, wojna, zatrzymania, rewizje, konieczność zmiany...

więcej Pokaż mimo to

avatar
826
601

Na półkach: ,

Hen o jednym z najciekawszych etapów swojego życia: poniewierce w Rosji sowieckiej czasów wojny. Mądrze, ciekawie. Bardzo interesujące jest tu unikatowe, niestereotypowe spojrzenie na sowieckie społeczeństwo, spojrzenie tak różne od obecnie panujących czarno-białych ocen. Plus za poczucie humoru żarzące się nawet pod opisami wydarzeń jeżących włos na głowie.

Hen o jednym z najciekawszych etapów swojego życia: poniewierce w Rosji sowieckiej czasów wojny. Mądrze, ciekawie. Bardzo interesujące jest tu unikatowe, niestereotypowe spojrzenie na sowieckie społeczeństwo, spojrzenie tak różne od obecnie panujących czarno-białych ocen. Plus za poczucie humoru żarzące się nawet pod opisami wydarzeń jeżących włos na głowie.

Pokaż mimo to

avatar
276
37

Na półkach:

Brakuje mi spójności. Być może dlatego, że nie czytałam poprzednich książek autora. Mimo wszystko polecam.

Brakuje mi spójności. Być może dlatego, że nie czytałam poprzednich książek autora. Mimo wszystko polecam.

Pokaż mimo to

avatar
91
90

Na półkach:

Dalsze losy autora, po tych opisanych w "Nowolipiu". Już nie tak dobre jak część pierwsza. Zabrakło przede wszystkim magii przedwojennej Warszawy, ale to dalej pięknie napisana wciągająca historia zapelniona galerią niebanalnych postaci.

Dalsze losy autora, po tych opisanych w "Nowolipiu". Już nie tak dobre jak część pierwsza. Zabrakło przede wszystkim magii przedwojennej Warszawy, ale to dalej pięknie napisana wciągająca historia zapelniona galerią niebanalnych postaci.

Pokaż mimo to

avatar
1246
319

Na półkach: , , , , ,

Te najpiękniejsze lata - paradoksalnie - to lata wojennej tułaczki autora. Lata jego nauki i pracy na terenach zaanektowanych przez ZSRR. Były to lata podglądania i obserwacji ludzi, by potem przenieść ich sylwetki na karty swoich przyszłych powieści.

Na moją wyobraźnię mocno podziałała mrożąca krew w żyłach przygoda z wilkiem za traktorem. Jakże mistrzowsko została ona opisana!

Dzięki temu tomowi wspomnień Hena sięgnęłam po jego „Crimen”, by odnaleźć w nim opis Jewki/Nastki i jej męża Wasyla, których pierwowzory spotkał pisarz na swojej drodze i przez niezwykły kontrast tych postaci postanowił ich uczynić bohaterami swojej powieści.

I bardzo spodobało mi się powiedzonko, którego możemy użyć, gdy czegoś nie wiemy: „Ja nic nie wiem - moja chata z kraja”. 😉

Gdy słuchałam spokojnego głosu autora czytającego swoje wspomnienia, sama miałam ochotę zabrać się za spisanie moich wspomnień. Tych wszystkich rodzinnych anegdot, proroctw i zwyczajów. Powiedzeń i przezwisk, sekretów i niedopowiedzeń.

Te najpiękniejsze lata - paradoksalnie - to lata wojennej tułaczki autora. Lata jego nauki i pracy na terenach zaanektowanych przez ZSRR. Były to lata podglądania i obserwacji ludzi, by potem przenieść ich sylwetki na karty swoich przyszłych powieści.

Na moją wyobraźnię mocno podziałała mrożąca krew w żyłach przygoda z wilkiem za traktorem. Jakże mistrzowsko została ona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
785
779

Na półkach:

Nie lubię gdy autor czyta napisaną przez siebie książkę tak w przypadku Józefa Hena było idealnie! A i czasy wspaniale zbiegły się z ostatnią czytaną przeze mnie pozycją.Znów przednia dawka historii. Do tego styl i język pisarza stwarza niepowtarzalny klimat.Polecam.

Nie lubię gdy autor czyta napisaną przez siebie książkę tak w przypadku Józefa Hena było idealnie! A i czasy wspaniale zbiegły się z ostatnią czytaną przeze mnie pozycją.Znów przednia dawka historii. Do tego styl i język pisarza stwarza niepowtarzalny klimat.Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
425
225

Na półkach: , ,

‘Najpiękniejsze lata’ zaczynają się tam gdzie kończy się ‘Nowolipie’. Jednak w odróżnieniu od ‘Nowolipia’ opowieść Hena wydaje się bardziej poszarpana, pocięta i wybiórcza. Jakby całe miesiące wymazane zostały. Niewspomniane. I to łamie spójność narracji i opowieści. Kończy się nagle jak nożem ucięte. Ale pomimo tych zastrzeżeń, to wspaniale autentyczne świadectwo poplątanych losów wojennych kiedy pech, szczęście i przypadek decydują często o przeżyciu kolejnego (albo nie) dnia.

Audiobook czytany niewprawnym, nieaktorskim głosem autora tylko początkowo irytuje.

‘Najpiękniejsze lata’ zaczynają się tam gdzie kończy się ‘Nowolipie’. Jednak w odróżnieniu od ‘Nowolipia’ opowieść Hena wydaje się bardziej poszarpana, pocięta i wybiórcza. Jakby całe miesiące wymazane zostały. Niewspomniane. I to łamie spójność narracji i opowieści. Kończy się nagle jak nożem ucięte. Ale pomimo tych zastrzeżeń, to wspaniale autentyczne świadectwo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2708
1800

Na półkach: ,

Po 'Nowolipiu" to drugi audiobook w wykonaniu samego autora, którego miałam przyjemność wysłuchać. I to jaką przyjemność! Pan Józef po prostu opowiada o swojej młodości, słucha się go tak naturalnie, jakby to nasz własny dziadek opowiadał o czasach wojny. Pomarzyć tylko można, gdyby tak wszystkie książki Józefa Hena wydane były w takiej wersji. Cóż, wypada cieszyć się tym co jest, a resztę po prostu przeczytać. Warto!

Po 'Nowolipiu" to drugi audiobook w wykonaniu samego autora, którego miałam przyjemność wysłuchać. I to jaką przyjemność! Pan Józef po prostu opowiada o swojej młodości, słucha się go tak naturalnie, jakby to nasz własny dziadek opowiadał o czasach wojny. Pomarzyć tylko można, gdyby tak wszystkie książki Józefa Hena wydane były w takiej wersji. Cóż, wypada cieszyć się tym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
308
274

Na półkach:

Autor sam czyta swoją książkę. Świetna opowieść dla ciekawych co działo się z Polakami, którzy po wrześniu 39 r. znaleźli się w Rosji i mieli szczęście nie być wywiezionymi na wschód. Dzieje Autora są przedstawione nieco chaotycznie, np. nie wiem dlaczego i jak ostatecznie nie pozostał w Armii Andersa. Jednakże warto przeczytać czy, jak ja, posłuchać.

Autor sam czyta swoją książkę. Świetna opowieść dla ciekawych co działo się z Polakami, którzy po wrześniu 39 r. znaleźli się w Rosji i mieli szczęście nie być wywiezionymi na wschód. Dzieje Autora są przedstawione nieco chaotycznie, np. nie wiem dlaczego i jak ostatecznie nie pozostał w Armii Andersa. Jednakże warto przeczytać czy, jak ja, posłuchać.

Pokaż mimo to

avatar
1561
913

Na półkach:

Najpiękniejsze lata to ciąg dalszy Nowolipia, od momentu dotarcia na sowiecką stronę w roku 1939, do roku 1943, okres pobytu autora w ZSRR.

Rozpinając rzecz na stelażu autobiograficznym, Hen opisuje pobyt u wschodniego sąsiada, poprzez ludzi których spotykał. Opisując rodzinę, nauczycieli, kolegów, współpracowników i całą rzeszę innych, mniej lub bardziej epizodycznych postaci, z jednej strony odmalowuje realia ówczesnego świata, z drugiej, czytelnik obserwuje rozwój psychologiczny i emocjonalny, dorastanie, odkrywanie prawd rządzących świtem, itp. Wszystko to napisane bardzo naturalnym, gawędziarskim stylem, który ma to do siebie że zasysa czytelnika i nie chce puścić. Są tu ciekawe historie, jest ciepło, nostalgia, czasem ironia a czasem wielki smutek.
Nie wiem czy Hen świadomie chciał zawrzeć tu pewną prawdę, moim zdaniem oczywistą, czy tak mu po prostu wyszło, nieplanowanie, a widać to, bo to po prostu prawda. Że narodowość to kompletnie sztuczny twór kultury, tak naprawdę nie niosący ze sobą żadnych wartości. Żyd, Polak, Rosjanin czy Ukrainiec, to tylko człowiek, jednako może być szlachetny lub podły. Henowi ratuje życie radziecki milicjant a potem enkawudowska szyszka, jednocześnie doznaje upokorzeń ze strony współplemieńców i Polaków. Kiedy indziej będzie zupełnie odwrotnie.

Osobną sprawą jest osoba lektora. Jest nią mianowicie sam autor i ma to pewne konsekwencje. Z jednej strony nie jest to, w tym aspekcie, profesjonalista, i to słychać, od stricte technicznej strony nie idzie mu najlepiej, potyka się rozmaicie, ale o dziwo to przeszkadza tylko przez chwilę, na początku. Potem, gdy się słuchacz przyzwyczai, robi się naprawdę rewelacyjnie. Na dodatek, wydaje się, że podczas lektury Hen dodaje drobne uwagi, których nie ma w wersji drukowanej. A najbardziej wzruszających jest kilka momentów, gdy łamie mu się głos i słuchać narastający szloch w momencie gdy czyta o tym, że osoba o której akurat opowiada, zginęła w obozie, rozstrzelana czy też zaginęła bez wieści.

10/10

Najpiękniejsze lata to ciąg dalszy Nowolipia, od momentu dotarcia na sowiecką stronę w roku 1939, do roku 1943, okres pobytu autora w ZSRR.

Rozpinając rzecz na stelażu autobiograficznym, Hen opisuje pobyt u wschodniego sąsiada, poprzez ludzi których spotykał. Opisując rodzinę, nauczycieli, kolegów, współpracowników i całą rzeszę innych, mniej lub bardziej epizodycznych...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    73
  • Chcę przeczytać
    41
  • Audiobook
    3
  • Posiadam
    3
  • Polska
    3
  • Ulubione
    2
  • 2019
    2
  • (04) PRZECZYTANE w 2022 roku
    1
  • Ebook
    1
  • Audiobook
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Najpiękniejsze lata


Podobne książki

Przeczytaj także