Moja podróż do Rosji
Wydawnictwo: LTW literatura podróżnicza
142 str. 2 godz. 22 min.
- Kategoria:
- literatura podróżnicza
- Wydawnictwo:
- LTW
- Data wydania:
- 2018-03-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 1997-01-01
- Liczba stron:
- 142
- Czas czytania
- 2 godz. 22 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375655506
- Tagi:
- literatura polska ZSRR podróż wspomnienia biografia historia
Antoni Słonimski w 1932 roku odbył podróż do ZSRR, której plonem stał się prezentowany tom. O jego odbiorze w Rosji tak pisał sam autor: Od czasu książki "Moja podróż do Rosji" jestem na czarnej liście u sowieckich urzędników. Proszą co pewien czas wszystkich literatów i karmią kawiorem – a ja za karę muszę siedzieć w domu.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 118
- 105
- 27
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Ciekawe świadectwo z epoki. Autor na własne oczy weryfikuje doniesienia odnoszące się do życia w ZSRR. Pomimo że nie widać najbardziej drastycznych i krwiożerczych odmętów systemu, pozwala na lepsze zapoznanie się z jego funkcjonowaniem. Słonimski sam zdaje się nie mieć do końca wyrobionego zdania o tym, co zobaczył. Warto przeczytać.
Ciekawe świadectwo z epoki. Autor na własne oczy weryfikuje doniesienia odnoszące się do życia w ZSRR. Pomimo że nie widać najbardziej drastycznych i krwiożerczych odmętów systemu, pozwala na lepsze zapoznanie się z jego funkcjonowaniem. Słonimski sam zdaje się nie mieć do końca wyrobionego zdania o tym, co zobaczył. Warto przeczytać.
Pokaż mimo toPokaz blyskotliwości i przenikliwości Słonimskiego. Niby znanej doskonale, ale dziś trudno w pełni docenić to, co jest powrzechnie wiadomo o komunizmie w ZSRR. Brak złudzeń pisarza podczas oficjalnej wizyty robi wrażenie. Jednocześnie, na co zwracam szczególną uwagę, jego świadectwo nie jest tylko popisem sceptycyzmu. Innymi słowy jest autentyczne, inteligentne i zniuansowane. Polecam, szczególnie dla głośicieli poglądu, że intelektualiści w Polsce nie byli niczego świadomi.
Pokaz blyskotliwości i przenikliwości Słonimskiego. Niby znanej doskonale, ale dziś trudno w pełni docenić to, co jest powrzechnie wiadomo o komunizmie w ZSRR. Brak złudzeń pisarza podczas oficjalnej wizyty robi wrażenie. Jednocześnie, na co zwracam szczególną uwagę, jego świadectwo nie jest tylko popisem sceptycyzmu. Innymi słowy jest autentyczne, inteligentne i...
więcej Pokaż mimo toŚwietny reportaż, warto przeczytać zwłaszcza jeśli ma się jakieś złudzenia co do funkcjonowania państwa komunistycznego.
Świetny reportaż, warto przeczytać zwłaszcza jeśli ma się jakieś złudzenia co do funkcjonowania państwa komunistycznego.
Pokaż mimo toW latach 30-stych XX wieku, gdy Związek Radziecki zabiegał o poparcie na zachodzie Europy organizowane były wycieczki zagranicznych artystów, pisarzy, którym pokazywano - wyreżyserowane niczym wioski Potiomkinowskie - miasta, zakłady pracy, urzędy, teatry, mające ich przekonać o wspaniałym życiu w państwie komunistycznym. Celem było uczynienie z nich ambasadorów komunizmu, głoszących zachwyt nad nim w swoich krajach, tworząc przez to sprzyjającą, przyjazną dla komunistów atmosferę.
W tego typie wyjeździe uczestniczy autor książki, który jednak w przeciwieństwie do innych zagranicznych gości patrzy na rzeczywistość Moskwy i Leningradu roku 1932 z dystansem i sceptycyzmem.
Wartością tej książki jest skupienie się Słonimskiego na detalach życia codziennego, drobiazgach, które trudno ukryć w propagandowym teatrze i za ich pośrednictwem pokazuje kontrast między realnym życiem, a tym co jest głoszone, odnosi się również do faszyzmu włoskiego i ówczesnej polskiej rzeczywistości.
W latach 30-stych XX wieku, gdy Związek Radziecki zabiegał o poparcie na zachodzie Europy organizowane były wycieczki zagranicznych artystów, pisarzy, którym pokazywano - wyreżyserowane niczym wioski Potiomkinowskie - miasta, zakłady pracy, urzędy, teatry, mające ich przekonać o wspaniałym życiu w państwie komunistycznym. Celem było uczynienie z nich ambasadorów komunizmu,...
więcej Pokaż mimo toZastanawiam się czy naiwność autora jest autentyczna, ale możliwe, że ludzie w okresie międzywojennym mogli tak myśleć. Finalnie książka bardzo ciekawa.
Zastanawiam się czy naiwność autora jest autentyczna, ale możliwe, że ludzie w okresie międzywojennym mogli tak myśleć. Finalnie książka bardzo ciekawa.
Pokaż mimo toNie znalem publicystyki tego autora, znam tylko kilka wierszy jego autorstwa. Ksiazka jest oknem na chwile czasu w Rosji Radzieckiej chyba w roku pierwszego wydania - 1929, czyli w momencie na kilka lat przed stalinowskimi czystkami. Byl to moment stosunkowego otwarcia Rosji Radzieckiej na swiat. Autor pojechal tam pewien nadzieji i sympatii, wyjechal rozczarowany, zmartwiony, skonfundowany i w depresji. Czytelnik dzisiejszy oczywiscie zdaje sobie sprawe z tego jak system sowiecki dopiero przybieral w tym czasie na sile i jakie tsunami represji mialo uderzyc w to spoleczenstwo zaledwie kilka lat pozniej. Autor nie byl naiwny, znal juz Rosje i Rosjan z czasow carskich, szybko zrozumial jak latwo bylo przeistoczyc carat w dykature proletariatu, jak podmieniono jedna narracje ideologiczna na druga na tym samym gruncie rosyjskiej mentalnosci. Rozmyslania autora wskazuja na nie tylko na jego niebanalna inteligencje i wrazliwosc, ale tez na glebokie zrozumienie owczesnych problemow swiata zachodniego. Ciaglym dylematem autora jest pytanie jak nie stracic osiagniec cywilizacji zachodniej jednoczesnie czyniac ja bardziej sprawiedliwa i tolerancyjna.
Sowieci zburzyli cywilizacje i zaczeli budowac wszystko od nowa, w ciagu dekady osiagneli juz sprawny system totalnej okrutnej dyktatury, a wiec w pewnym sensie nic sie nie zmienilo w Rosji poza upadkiem kultury i zabiedzeniem calego spoleczenstwa. Autor szybko zindentyfikowal grupe partyjnych biurokratow ktorzy stali sie nowymi pasozytami kraju. Mysl autora ze gdyby sowiecka rewolucja miala miejsce w Wielkiej Brytanii komunizm bylby imponujacym sukcesem wkladam do kategorii dowcipow marzyciela.
Czytelnik oczywiscie zdaje sobe sprawe ze sam autor bedzie musial sie za 20 lat uczyc jak funkcjonowac wlasnie w tym systemie ktory opisuje i ktory w ciagu tej krotkiej wizyty zaparl mu dech w piersi. Autor jest stuprocentowym Europejczykiem, cierpienie kazdej jednostki jest dla niego nie do przyjecia.
Z momentow najbardziej dosadnych w ksiazce wybralem ten cytat: "tam wlasnie, w kraju budujacym owe zycie zbiorowe..., pragnalem bardziej niz gdziekolwiek, zobaczyc zywe, namietne pragnienie sprawiedliwosci".
Jak wiemy, w Rosji nic sie nie zmienilo, Rosjanie najwyrazniej lubia mocne rzady i nie imponuje im niczym demokracja w stylu zachodnim, demagogia oraz kult przemocy maja sie u nich wciaz dobrze.
Nie znalem publicystyki tego autora, znam tylko kilka wierszy jego autorstwa. Ksiazka jest oknem na chwile czasu w Rosji Radzieckiej chyba w roku pierwszego wydania - 1929, czyli w momencie na kilka lat przed stalinowskimi czystkami. Byl to moment stosunkowego otwarcia Rosji Radzieckiej na swiat. Autor pojechal tam pewien nadzieji i sympatii, wyjechal rozczarowany,...
więcej Pokaż mimo todobrze się czyta, opinie autora charakterystyczne, pełne naiwności i wiary w lepszy świat, ale mimo tego warto!
dobrze się czyta, opinie autora charakterystyczne, pełne naiwności i wiary w lepszy świat, ale mimo tego warto!
Pokaż mimo toŚwietny opis Rosji z roku 1932. Dostajemy przewagę trzeźwego osądu nad wiarą i pewną naiwnością Słonimskiego związaną z oczekiwaniami wobec systemu komunistycznego i choć nie mogę winić Autora i jego ówczesnego stanu wiedzy z dzisiejszej perspektywy, to po prostu uwiera podczas czytania o zbrodniczym systemie nadzieja na jego poprawę. Aleksander Sołżenicyn, Warłam Szałamow, Gustaw Herling-Grudziński, Anna Appelbaum powiedzieli wszystko na temat zbrodni stalinowskich i losu człowieka w Rosji. Jednak wciąż warto czytać Słonimskiego i późniejszy "Dziennik z podróży do Rosji" Steinbecka z roku 1948, bo nigdy za mało przestróg.
Świetny opis Rosji z roku 1932. Dostajemy przewagę trzeźwego osądu nad wiarą i pewną naiwnością Słonimskiego związaną z oczekiwaniami wobec systemu komunistycznego i choć nie mogę winić Autora i jego ówczesnego stanu wiedzy z dzisiejszej perspektywy, to po prostu uwiera podczas czytania o zbrodniczym systemie nadzieja na jego poprawę. Aleksander Sołżenicyn, Warłam...
więcej Pokaż mimo toPokradłam mamie z biblioteczki. Bardzo się cieszę, że sięgnęłam po tą pozycję.
Pokradłam mamie z biblioteczki. Bardzo się cieszę, że sięgnęłam po tą pozycję.
Pokaż mimo toIm więcej człowiek czytał o Rosji w różnej formie (reportaż, proza) tym więcej miał pojęcia o standardach życiowych jej mieszkańców i tym bardziej łapał się za głowę. Nic mnie jednak dotąd tak nie przeraziło jak ta lektura, która zupełnie nie miała na celu przerazić czy zszokować kogokolwiek a jednak zrobiła robotę. Nigdy się jakoś łatwo w Rosji nie żyło, delikatnie pisząc, niemniej czasy opisywane przez pana Antoniego są naprawdę przerażające. Piekło z którego nie sposób uciec bo najzwyczajniej w świecie nie pozwolą. Wszechobecna bida, brud, donosicielstwo, stłamszenie jednostki i brak nadziei na cokolwiek spowodowany faktem, że nie ma jak uciec z tego koszmaru. Groza. Od strony formy to dość przyjemna pozycja podszyta lekko przedwojenną fastrygą, na przyzwoitym poziomie, niemniej niczego nie urywająca. Generalnie poznawczo jest bardzo ciekawie a od strony formy przyjemne, pozycja to godna polecenia.
Im więcej człowiek czytał o Rosji w różnej formie (reportaż, proza) tym więcej miał pojęcia o standardach życiowych jej mieszkańców i tym bardziej łapał się za głowę. Nic mnie jednak dotąd tak nie przeraziło jak ta lektura, która zupełnie nie miała na celu przerazić czy zszokować kogokolwiek a jednak zrobiła robotę. Nigdy się jakoś łatwo w Rosji nie żyło, delikatnie pisząc,...
więcej Pokaż mimo to