Piekło Pocztowe
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Cykl: Świat Dysku (tom 33) Ekranizacje: Piekło pocztowe (2010) fantasy, science fiction
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Świat Dysku (tom 33)
- Tytuł oryginału:
- Going Postal
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Język:
- polski
- Ekranizacje:
- Piekło pocztowe (2010)
Moist von Lipwig to artysta oszustwa. A także hochsztapler i człowiek, który musi dokonać życiowego wyboru: zostanie powieszony, albo postawi na nogi konające usługi pocztowe w Ankh-Morpork. To trudna decyzja. Musi dopilnować, by przesyłki docierały na miejsce, choćby na przeszkodzie stanął im deszcz, grad, śnieg, psy, Przyjazne i Dobroczynne Stowarzyszenie Pracowników Pocztowych, zły prezes zarządu kompanii semaforowej Wielkiego Pnia oraz nocny zabójca. Randka z Adorą Belle Dearheart też byłaby miła.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 6 164
- 2 101
- 1 472
- 373
- 192
- 119
- 108
- 89
- 69
- 51
OPINIE i DYSKUSJE
Genialna
Czy zły charakter do końca jest zły?
Genialna
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzy zły charakter do końca jest zły?
Pierwsze "starcie" z Pratchett-em i spodziewałem się więcej, lub oczekiwania miałem takie... Początek bardzo nakręcił, że właśnie to będzie coś wyjątkowego, środek był dobry, czytało się cały czas szybko i przyjemnie. Końcówka zaskakująco... niezaskakująca. Chyba spodziewałem się jakiegoś fajnego twista całej tej historii, ale może to dlatego, że nie jest to pojedyncza historia, tylko część cyklu. W każdym razie czytało się dobrze, myślę, że to nie jest moje pierwsze i ostatnie starcie z Terry'm ; )
Pierwsze "starcie" z Pratchett-em i spodziewałem się więcej, lub oczekiwania miałem takie... Początek bardzo nakręcił, że właśnie to będzie coś wyjątkowego, środek był dobry, czytało się cały czas szybko i przyjemnie. Końcówka zaskakująco... niezaskakująca. Chyba spodziewałem się jakiegoś fajnego twista całej tej historii, ale może to dlatego, że nie jest to pojedyncza...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toW dzisiejszych czasach, w sobie szybkich i znacznie mniej zawodnych mediów elektronicznych, zanika upodobanie do wymieniania się pocztą tradycyjną. W Świecie Dysku rolę listów papierowych praktycznie w całości przejęły wieże nadawcze, zwane sekarami, a jednak do bólu pragramatyczny rządzący Ankh-Morpork lord Vetinari zleca wielokrotnemu przestępcy – Moistowi von Lipwigowi reaktywowanie na w poły martwego Urzędu Pocztowego. Nie mając wielkiego wyboru, nasz bohater, mając za kuratora sądowego golema Pompę, przyjmuje to zadanie, nieoczekiwanie znajdując w nim coś na kształt życiowego wyzwania, które porywa go bez reszty.
Nie sądzę, by Sir Terry wiedział wiele o Polsce, a jednak trudno się nie uśmiechnąć, czytając o hałdach niedoręczonej poczty, nadgorliwym przestrzeganiu regulaminu czy stereotypowo ujętych rodzinach pocztowców. Autor w bardzo uniwersalny, niestety również bardzo prawdziwy sposób obnaża wady działania urzędów publicznych niejako wskazując na to, że dopiero zaangażowanie kogoś spoza systemu, potrafi do tych instytucji wnieść powiew świeżości i ruszyć zastałą machinę biurokracji. Terry Pratchcett odwołuje się też w swojej grotesce do prywaciarzy, a także samej idei demokracji. Wiele uwagi przypisanej jest także manipulacji, wizerunkowi i znaczeniu symboli oraz podobnie jak w „Prawdzie” czy „Kosiarzu” – wiary ludzi w to, w co chcą wierzyć.
W zabawny, na swój sposób mocno przerysowany sposób uderza też w wartość waluty i kolekcjonerstwo. Naprawdę cudownie czytało się fragmenty o zbieraczach szpilek, czy w późniejszym czasie – pocztowych atrybutów. Wspaniale ujęte są sentymentalne aspekty poczty tradycyjnej, bez unikania wyszczególnienia wad tego środka przekazu.
Jak to u Pratchetta bywa, groteska przeplatana jest bardzo wzruszającymi, trafnymi życiowo analogiami, osobistymi tragediami bohaterów oraz błyskotliwą oceną psychologicznych i socjologicznych aspektów społeczeństwa. Główny wątek romantyczny mi zupełnie nie przypadł do gustu. Zamysł autora w tym względzie jest dla mnie raczej jasny, a jednak panna Dearheart wydaje się mi bardzo płaską postacią, której nie potrafię lubić ani nawet żywić wobec niej jakichkolwiek emocji. Widać, że najwięcej uwagi i kreatywności przypadło na tworzenie sylwetki Moista oraz golemów. Spotkamy w tym tomie także przedstawicieli straży miejskiej czy lokalnej gazety, ale są to role epizodyczne.
„Piekło pocztowe” to jedna z lepszych książek sir Terry’ego Pratchetta, do której chętnie wracam. Mimo związku z bohaterami z innych tomów, można uważać ją za względnie niezależną pozycję ulokowaną w Świecie Dysku i polecić ją komuś, kto chce zacząć przygodę z twórczością tego autora. Bo warto go poznać i warto o nim mówić.
Dopóki o kimś się mówi, pozostaje żywy w naszej pamięci.
GNU Sir Terry Pratchett.
W dzisiejszych czasach, w sobie szybkich i znacznie mniej zawodnych mediów elektronicznych, zanika upodobanie do wymieniania się pocztą tradycyjną. W Świecie Dysku rolę listów papierowych praktycznie w całości przejęły wieże nadawcze, zwane sekarami, a jednak do bólu pragramatyczny rządzący Ankh-Morpork lord Vetinari zleca wielokrotnemu przestępcy – Moistowi von Lipwigowi...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMoist największy oszust w świecie dysku ma naprawić pocztę ank morfong, zobaczymy jak sobie poradzi,czy oszuka innych ,czy będzie od teraz żył uczciwie ,a może od zawsze oszukiwał sam siebie . Pozatym mamy też niepowstrzymane Golemy i patrycjusza Tyrana
Moist największy oszust w świecie dysku ma naprawić pocztę ank morfong, zobaczymy jak sobie poradzi,czy oszuka innych ,czy będzie od teraz żył uczciwie ,a może od zawsze oszukiwał sam siebie . Pozatym mamy też niepowstrzymane Golemy i patrycjusza Tyrana
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toŚwietna!
Świetna!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMoje pierwsze spotkanie z Pratchettem.
Błyskotliwy język i lekki klimat jak najbardziej na plus. Po jakimś czasie kwiecistość zdań i liczne humorystyczne dygresje zaczynają jednak męczyć.
Doceniam za to zabawę motywem antybohatera zaczynającego z najniższego (moralnie) poziomu, który docelowo ma skończyć jako heros-wybraniec. Czytelnik kibicuje Moistowi do samego końca nie będąc jednak pewnym czy Poczmistrz nie zboczy z nowej ścieżki życia przy pierwszej nadarzającej się okazji.
Może wybrzydzam niczym piękna panna na wydaniu, bo przecież "Pocztowemu piekłu" niczego tak naprawdę nie brakuje, ale przyznaję, że pod koniec musiałem się zmusić żeby dokończyć lekturę. Mam wrażenie, że zarówno w historii jak i w postaciach wykreowanych przez Pratchetta tkwił wielki potencjał, który został wykorzystany jedynie połowicznie. No i to rozczarowujące zakończenie - zamiast wielkiego bum, raczej cieszyłem się, że odklepałem kolejną pozycję w czytelniczym wyzwaniu.
Niemniej, to nadal solidny tytuł, który szczerze polecam, nie tylko fanom fantastyki. Po prostu początkowe rozdziały i poziom warsztatu autora dawały nadzieję na coś dużo lepszego.
P.s. Audiobook w wykonaniu p. Macieja Kowalika to jest naprawdę majstersztyk.
Moje pierwsze spotkanie z Pratchettem.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBłyskotliwy język i lekki klimat jak najbardziej na plus. Po jakimś czasie kwiecistość zdań i liczne humorystyczne dygresje zaczynają jednak męczyć.
Doceniam za to zabawę motywem antybohatera zaczynającego z najniższego (moralnie) poziomu, który docelowo ma skończyć jako heros-wybraniec. Czytelnik kibicuje Moistowi do samego końca nie...
Jedna z najlepszych książek tego autora.
Jedna z najlepszych książek tego autora.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPratchett w dobrej formie, wprowadza szereg nowych bohaterów.
"O drugiej w nocy zaczął padać deszcz.
Mogło być gorzej. Mogły padać węże. Mógł spaść kwas." :D
Pratchett w dobrej formie, wprowadza szereg nowych bohaterów.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"O drugiej w nocy zaczął padać deszcz.
Mogło być gorzej. Mogły padać węże. Mógł spaść kwas." :D
W 33. tomie Świata Dysku autor przedstawił złożoną opowieść o odkupieniu win, nieuczciwej konkurencji i piramidach finansowych, oraz o podobieństwach i różnicach między różnymi sposobami komunikacji na odległość. Głównym bohaterem jest, po raz pierwszy i nie ostatni pojawiający się w powieściach Pratchetta, Moist von Lipwig – oszust postawiony przez Lorda Vetinariego przed propozycją nie do odrzucenia. Uruchomienie urzędu pocztowego w stanie upadłości, z niedoręczonymi listami upchanymi w każdej dziurze ogromnego budynku i dwoma pracownikami – starym listonoszem i młodym człowiekiem z obsesją na punkcie szpilek – to wyzwanie w sam raz dla tak przedsiębiorczego człowieka…
Podobało mi się w tej książce wszystko. Jest już bardzo współczesna w swojej wymowie, ponieważ bazuje na systemie przekazywania informacji stanowiącym połączenie telegrafu i internetu. Ma posmak niesamowitości – zarówno przez wydarzenia rozgrywające się w urzędzie pocztowym, jak i w wieżach semaforowych. Jest też reprezentacja, choć bardzo ukryta, osoby ze spektrum autyzmu. Kontynuowane są wątki z poprzednich tomów dziejących się w Ankh-Morpork – jest azeta, straż, a także semafory. Lord Vetinari odgrywa w tym tomie konkretną i zdecydowaną rolę, więc zawiązuje się kolejna relacja interpersonalna (poza tą z Samuelem Vimesem). Postaci są autentyczne i zróżnicowane, a warsztat pisarski pozostaje na mistrzowskim poziomie.
Polecam oczywiście – jest to też jedna z powieści z cyklu, którą można raczej przeczytać bez znajomości poprzednich.
W 33. tomie Świata Dysku autor przedstawił złożoną opowieść o odkupieniu win, nieuczciwej konkurencji i piramidach finansowych, oraz o podobieństwach i różnicach między różnymi sposobami komunikacji na odległość. Głównym bohaterem jest, po raz pierwszy i nie ostatni pojawiający się w powieściach Pratchetta, Moist von Lipwig – oszust postawiony przez Lorda Vetinariego przed...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPierwsze moje spotkanie z Pratchettem. Było warto, książka jest lekka, ale przemyca inteligentny humor, a sama w sobie nosi elementy ponadczasowej satyry.
Świat dysku choć tak różny to w istocie bardzo podobny do naszej rzeczywistości.
Do tego dochodzą postacie, które w gruncie rzeczy przerysowane, budują sympatię czytelnika.
Dla mnie to był pierwszy krok, ale wydaje mi się, że Świat Dysku będzie miejscem moich epizodycznych powrotów gdy będę miał chęć na coś jednocześnie lekkiego, ale z dużą wartością dodaną.
Czytajmy Pratchetta.
Pierwsze moje spotkanie z Pratchettem. Było warto, książka jest lekka, ale przemyca inteligentny humor, a sama w sobie nosi elementy ponadczasowej satyry.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toŚwiat dysku choć tak różny to w istocie bardzo podobny do naszej rzeczywistości.
Do tego dochodzą postacie, które w gruncie rzeczy przerysowane, budują sympatię czytelnika.
Dla mnie to był pierwszy krok, ale wydaje mi...