Fenomenalna baśń o kotach. Ale nie ma tu czarów, no może odrobinę. Nie ma ubrań, przebrań i uczłowieczania. To jest opowieść o KOTACH. O ich życiu, ich zwyczajach, wierzeniach, wędrówkach i imionach. I te Imiona coś znaczą. To nie są Mruczusie i Puszki-Okruszki. To są Imiona - kwint esencja kociej tożsamości. "Łowca" to powieść drogi. Tak, w pełnym tego słowa znaczeniu. Piękna, mądra powieść. Mrucząca opowieść o obolałych od drogi łapkach. Opowieść o przyjaźni, lojalności, niebezpieczeństwie i ... miłości.
Bardzo godna polecenia. Obok kociego Pratcheta powinna stać na półkach każdego miłośnika sierściuchów, miłośnika fantazy i w ogóle miłośnika dobrze napisanych opowieści.

Fenomenalna baśń o kotach. Ale nie ma tu czarów, no może odrobinę. Nie ma ubrań, przebrań i uczłowieczania. To jest opowieść o KOTACH. O ich życiu, ich zwyczajach, wierzeniach, wędrówkach i imionach. I te Imiona coś znaczą. To nie są Mruczusie i Puszki-Okruszki. To są Imiona - kwint esencja kociej tożsamości. "Łowca" to powieść drogi. Tak, w pełnym tego słowa znaczeniu....

Jedna z najlepszych kocich fantasy, bardzo dopracowana i trzymająca w napięciu - nie tylko dla kociarzy ;)
Elementy języka zwierzęcego, kocia mitologia, system wierzeń, zaskakująca tożsamość towarzysza głównego bohatera... Czytałam lata temu i na pewno odświeżę. Polecam

Jedna z najlepszych kocich fantasy, bardzo dopracowana i trzymająca w napięciu - nie tylko dla kociarzy ;)
Elementy języka zwierzęcego, kocia mitologia, system wierzeń, zaskakująca tożsamość towarzysza głównego bohatera... Czytałam lata temu i na pewno odświeżę. Polecam

Pierwsza książka, którą sam sobie wybrałem i kupiłem! Po latach zostały mi tylko odczucia - mieszane, choć raczej pozytywne (generalnie uwielbiam koty, a mam takie wrażenie, że ta powieść jest momentami dość brutalna, co wcale mi się nie spodobało). Jestem przekonany, że kiedyś wrócę do tej pozycji, żeby przeczytać ją w sposób bardziej świadomy.

Pierwsza książka, którą sam sobie wybrałem i kupiłem! Po latach zostały mi tylko odczucia - mieszane, choć raczej pozytywne (generalnie uwielbiam koty, a mam takie wrażenie, że ta powieść jest momentami dość brutalna, co wcale mi się nie spodobało). Jestem przekonany, że kiedyś wrócę do tej pozycji, żeby przeczytać ją w sposób bardziej świadomy.

Książka pozwala wczuć się w kota, co według mnie jest jej najmocniejszą kartą przetargową podczas podejmowania decyzji: czytać - nie czytać :) Przyjemność czytania zaburzała mi sztuczna forma dialogów; nie wiedzieć czemu, w przeważającą część wypowiedzi autor wstawiał imiona bohaterów tak, jakby nie potrafił w inny sposób wyjaśnić czytelnikowi, kto do kogo się zwraca. Jest to męczące i nienaturalne, jednak po przymknięciu oka na tę wadę można się rozkoszować pięknymi kocimi podróżami i cudną mitologią.

Książka pozwala wczuć się w kota, co według mnie jest jej najmocniejszą kartą przetargową podczas podejmowania decyzji: czytać - nie czytać :) Przyjemność czytania zaburzała mi sztuczna forma dialogów; nie wiedzieć czemu, w przeważającą część wypowiedzi autor wstawiał imiona bohaterów tak, jakby nie potrafił w inny sposób wyjaśnić czytelnikowi, kto do kogo się zwraca. Jest...

Książkę kupiłem w ciemno, aby skompletować bibliografię tego autora. Rzecz jest o społeczności kotów, które mają swoją mitologię i, jak żeby inaczej, postaci mitologiczne pojawiają się w akcji.
Pieśń Łowcy jest debiutem Tada Williamsa, dlatego nie mogę być surowy w ocenie. Nie jest zachwycająca, nie jest zbyt głęboka, jak na TW, nie jest długa i rozbudowana. Książka o przyjaźni, którą można polecić wielbiącemu koty dziecku.

Książkę kupiłem w ciemno, aby skompletować bibliografię tego autora. Rzecz jest o społeczności kotów, które mają swoją mitologię i, jak żeby inaczej, postaci mitologiczne pojawiają się w akcji.
Pieśń Łowcy jest debiutem Tada Williamsa, dlatego nie mogę być surowy w ocenie. Nie jest zachwycająca, nie jest zbyt głęboka, jak na TW, nie jest długa i rozbudowana. Książka o...

Moja pierwsza powieść Tada Williamsa i jako preludium sprawdziła się znakomicie i choć oceniam ją najsłabiej z całego jego dorobku, jestem nią w pewien sposób zauroczona bo to...powieść o kocim życiu.

Jako fanka mruczących przyjaciół, połknęłam "Pieśń Łowcy" ze smakiem, dowiadując się jednocześnie, że mruczki myślą i mówią tak jak my, a także mają własnych bogów, kulturę, obyczaje. I na dodatek świetnie napisany ten "zły", monstrualny koci bóg na tronie z wijących się jeszcze ciał...

Jako wyznacznik stylu i geniuszu Tada ta książka jednak nie sprawdza się tak dobrze jak choćby "Wojna Kwiatów". Jest jednak urocza i czasami przerażająca. I głowni bohaterowie dadzą się lubić, przecież to koty ;)

Moja pierwsza powieść Tada Williamsa i jako preludium sprawdziła się znakomicie i choć oceniam ją najsłabiej z całego jego dorobku, jestem nią w pewien sposób zauroczona bo to...powieść o kocim życiu.

Jako fanka mruczących przyjaciół, połknęłam "Pieśń Łowcy" ze smakiem, dowiadując się jednocześnie, że mruczki myślą i mówią tak jak my, a także mają własnych bogów, kulturę,...

Hans Zimmer - An Ideal of Hope

Hans Zimmer - An Ideal of Hope

Jest to wyśmienita, bajkowa opowieść jak to trudno być prawdziwym kotem. Autor w sposób niebywały i wyjątkowy wczuł się w usposobienie i myślenie kotów. Dla mnie była to wspaniała przygoda pełna zwrotów akcji.

Jest to wyśmienita, bajkowa opowieść jak to trudno być prawdziwym kotem. Autor w sposób niebywały i wyjątkowy wczuł się w usposobienie i myślenie kotów. Dla mnie była to wspaniała przygoda pełna zwrotów akcji.

Tak. To jest książka o kotach. (!!!!!!!!!) Magiczna. Książka. O. Kotach. A właściwie o kocie:-)

Tak. To jest książka o kotach. (!!!!!!!!!) Magiczna. Książka. O. Kotach. A właściwie o kocie:-)

Popłuczyny po "Wodnikowym wzgórzu"...

Popłuczyny po "Wodnikowym wzgórzu"...