rozwińzwiń

Szuańska ballada

Okładka książki Szuańska ballada Waldemar Łysiak
Okładka książki Szuańska ballada
Waldemar Łysiak Wydawnictwo: Nobilis powieść historyczna
260 str. 4 godz. 20 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
Nobilis
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2003-01-01
Liczba stron:
260
Czas czytania
4 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
83-917612-1-5
Tagi:
historia Francji rewolucja francuska XVIII wiek Szuani powstanie terror
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
80 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
302
262

Na półkach:

O tej, dawno zapomnianej pozycji, przypomniałam sobie po pobycie w przecudnym bretońskim regionie Morbihan...

Za każdym razem gdy biorę do ręki tę stareńką, rozsypującą się książkę (wydaną jeszcze w PRL w charakterystyczny dla tego okresu byle jaki sposób) rozpoczynam od samiutkiego końca, czyli bibliografii. I każdemu kto zastanawia się czy przedstawiona przez Łysiaka historia to rzeczywiście "same fakty i nic, tylko fakty" również taką kolejność polecam:). Dobór źródeł - imponujący! Oprócz pozycji stricte naukowych, historycznych, wydanych we Francji zarówno w XIX (w tym: w okresie opisywanych wydarzeń lub bezpośrednio po nich) jak i w XX wieku, pamiętniki świadków epoki! Już sam ten zbiór pokazuje jak ogromna jest pasja i jaka musi być wiedza autora. Dużą zaletą są również ilustracje. To ich przejrzenie jest zawsze kolejnym krokiem przed lekturą właściwą, która, jak to zwykle u Łysiaka, jest porywającą przygodą, a która, w przeciwieństwie do zwykłych awanturniczych pozycji, rozszerza naszą wiedzę o wydarzeniach z tamtej epoki. Czczona przez państwo francuskie (bo nie przez wszystkich obywateli, co wiem z licznych rozmów z moimi francuskimi znajomymi) katastrofa jaką była Rewolucja Francuska, większości osób kojarzy się zazwyczaj tylko z kilkoma, najbardziej znanymi osobnikami i gilotyną. Tymczasem jest to ogromny temat, a straszliwe powstania chłopskie w Wandei, które były pierwszym ludobójstwem w historii, na którym kolejni zbrodniarze się wzorowali (a które do dziś jest we Francji przemilczane i wpychane w niepamięć) czy właśnie przedstawione tutaj dzieje szuanów - znane są niewielu. Polecam każdemu zainteresowanemu historią i nie tylko - zdecydowanie warto.

O tej, dawno zapomnianej pozycji, przypomniałam sobie po pobycie w przecudnym bretońskim regionie Morbihan...

Za każdym razem gdy biorę do ręki tę stareńką, rozsypującą się książkę (wydaną jeszcze w PRL w charakterystyczny dla tego okresu byle jaki sposób) rozpoczynam od samiutkiego końca, czyli bibliografii. I każdemu kto zastanawia się czy przedstawiona przez Łysiaka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
503
123

Na półkach:

Doskonała. Nie mogłem się oderwać choć praca jest dość "publicystyczna". Ale czy musi przy takim stylu?
Dzieje Georges Cadoudal w tej wersji są dość ciekawe, a postać ukazana w książce jest nieco naiwnym idealistą ze stali. Mamy tutaj jego dzieje od narodzin i lat szkolnych poprzez dłuuuugą walkę w Bretanii, pobyty w Wlk. Brytanii, ucieczki przed agentami Foucheta, negocjacje i zamachy na Napoleona... a na końcu aresztowanie, proces i śmierć. Wszystko.

Tak, autor może być nieobiektywny gdy mowa o Wlk. Brytanii i jej polityce czy też o Burbonach i arystokratach. Ale chętnie mu to wybaczę ze względu na Cadoudala, człowieka traktowanego przez monarchistów jako jednorazowe narzędzie i z reguły wystawianego do wiatru. Raz za razem.

Doskonała. Nie mogłem się oderwać choć praca jest dość "publicystyczna". Ale czy musi przy takim stylu?
Dzieje Georges Cadoudal w tej wersji są dość ciekawe, a postać ukazana w książce jest nieco naiwnym idealistą ze stali. Mamy tutaj jego dzieje od narodzin i lat szkolnych poprzez dłuuuugą walkę w Bretanii, pobyty w Wlk. Brytanii, ucieczki przed agentami Foucheta,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
232
137

Na półkach:

Malutka monografia na temat jednego z przywódców anty-rewolucyjnych ruchów. Książka po prostu świetna dla osoby zaczynającej się interesować epoką Rewolucji Francuskiej, Wandei i Napoleona. Okazuje się, że epoka ta pełna była pościgów, spisków, zamachów, paktowania i łamania paktów. Jeśli kogoś nie interesuje głęboka treść tych czasów (początki komunizmu i upadku chrześcijaństwa w Europie) to i tak znajdzie tutaj po prostu żywą akcję, od pierwszej strony.

Łysiak z jakichś względów jest nieuleczalym bonapartystą, co tylko dodaje wyrazistości tej książce. Przy tym nadal utrzymuje sporą dozę skromności.

Gorąco polecam, również dla barwnej polszczyzny i francusczyzny.

Malutka monografia na temat jednego z przywódców anty-rewolucyjnych ruchów. Książka po prostu świetna dla osoby zaczynającej się interesować epoką Rewolucji Francuskiej, Wandei i Napoleona. Okazuje się, że epoka ta pełna była pościgów, spisków, zamachów, paktowania i łamania paktów. Jeśli kogoś nie interesuje głęboka treść tych czasów (początki komunizmu i upadku...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1860
1860

Na półkach: ,

Kolejny dobry Łysiak, chociaż dość króciutka pozycja, taka nie za długa, ale też nie za krótka...

Znalazłem karton z książkami w piwnicy, a tam kolejne książki które przeczytałem. Przeczytałem trochę książek w młodości :) .

To książka z mojej półki "różności", wrzucam tu te setki książek które przeczytałem w życiu w latach 2000-2019.

Kolejny dobry Łysiak, chociaż dość króciutka pozycja, taka nie za długa, ale też nie za krótka...

Znalazłem karton z książkami w piwnicy, a tam kolejne książki które przeczytałem. Przeczytałem trochę książek w młodości :) .

To książka z mojej półki "różności", wrzucam tu te setki książek które przeczytałem w życiu w latach 2000-2019.

Pokaż mimo to

avatar
772
95

Na półkach:

To druga po „Szachiście” książka Łysiaka o wrogach Napoleona – a ponieważ Łysiak Napoleona nieustannie ozłaca i ubiera w aureolę, można by się spodziewać, że jego wrogowie będą malowani w czarnych barwach. Nic bardziej mylnego. Wrogowie Napoleona mogą być genialni – jak Beniamin Bathurst, główny bohater „Szachisty” – i mogą być także szlachetni, jak Georges Cadoudal, bohater „Szuańskiej ballady”.
Nie jest to powieść, także nie beletryzowana biografia, raczej impresja historyczna, z bardzo wyraźnym głosem narratora zaangażowanego w wydarzenia tak, że bardziej nie można (tyrady wykpiwające francuskich historyków, zwłaszcza tych, którzy do Napoleona nie podchodzą na kolanach). Już w słowie wstępnym Łysiak zaznacza, że nie jest i nie chce być obiektywny (miło z jego strony, że przyznaje – zazwyczaj nie przyznaje). Bohaterem „Ballady” jest Cadoudal, przywódca francuskich rojalistów za czasów cesarstwa, organizator licznych nieudanych zamachów na Napoleona. Służące za motta cytaty z Machiavellego kontrastują z charakterem postaci – Georges jest idealistą, do końca przekonanym o słuszności sprawy i brzydzącym się brudnymi metodami, jakie chcą stosować jego sprzymierzeńcy. Obsesyjnie powtarza się zdanie „Caudodal znaczy ślepy wojownik”. Po jeden ze smakowitszych epizodów tej historii, tj. zamach na Napoleona za pomocą „machiny piekielnej”, beczki z prochem, która wysadziła pół ulicy, a cesarzowi nie zaszkodziła wcale, trzeba sięgnąć do „Empirowego pasjansa”.
Tę króciutką książeczkę czyta się jednym tchem, choć nie jest powieścią, posiada prawdziwie powieściową dynamikę, ale też nie wolno jej czytać jak pracę naukową, ale powieść właśnie – subiektywną, naznaczoną narracją mityczną i archetypiczną.

To druga po „Szachiście” książka Łysiaka o wrogach Napoleona – a ponieważ Łysiak Napoleona nieustannie ozłaca i ubiera w aureolę, można by się spodziewać, że jego wrogowie będą malowani w czarnych barwach. Nic bardziej mylnego. Wrogowie Napoleona mogą być genialni – jak Beniamin Bathurst, główny bohater „Szachisty” – i mogą być także szlachetni, jak Georges Cadoudal,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
564
135

Na półkach:

Jestem trochę rozczarowany. Próba zbeletryzowania konfrontacji Bonapartego z rojalistami wypadła wg mnie tak sobie. Temat jakoś mnie nie porwał, a styl autora chwilami ratował sprawę, a w innym momencie ją pogrążał. Od Łysiaka oczekiwałem więcej. Sięgnę po inne jego napoleońskie książki, mam nadzieję, że bardziej mi się spodobają.

Jestem trochę rozczarowany. Próba zbeletryzowania konfrontacji Bonapartego z rojalistami wypadła wg mnie tak sobie. Temat jakoś mnie nie porwał, a styl autora chwilami ratował sprawę, a w innym momencie ją pogrążał. Od Łysiaka oczekiwałem więcej. Sięgnę po inne jego napoleońskie książki, mam nadzieję, że bardziej mi się spodobają.

Pokaż mimo to

avatar
1697
461

Na półkach: ,

Najlepiej tą pozycję opisał sam autor w wywiadzie dla „L’Express” mówiąc "Szuańska ballada nie pretenduje do miana pracy historycznej, mimo że jej zawartością są fakty i nic jak tylko fakty, ubrane w moją manierę narracji." Więc komu odpowiada maniera literacka W. Łysiaka niech czyta, a kogo ona irytuje niech się za tą pozycję nie bierze, bo nie jest dla niego.

Najlepiej tą pozycję opisał sam autor w wywiadzie dla „L’Express” mówiąc "Szuańska ballada nie pretenduje do miana pracy historycznej, mimo że jej zawartością są fakty i nic jak tylko fakty, ubrane w moją manierę narracji." Więc komu odpowiada maniera literacka W. Łysiaka niech czyta, a kogo ona irytuje niech się za tą pozycję nie bierze, bo nie jest dla niego.

Pokaż mimo to

avatar
94
89

Na półkach: , ,

Wiem, że staje się to nudne, ale pewnie nigdy nie przestanę zachwycać się pisarskim kunsztem Łysiaka. Każda jego książka jest w pewnym sensie bezcenna, bo są to lektury, które zostawią w Was ogrom wiedzy, ale i ziarenko niepewności i ciekawości zmuszającej do dalszych poszukiwań na własną rękę.
Waldemar Łysiak zarażony, jako dziecko, pasją przez swojego ojca, od lat jest znanym napoleonistą. "Szuańska ballada" została wydana jako trzecia jego książka w 1976 roku. Napisał ją w sposób uwielbiany przeze mnie, a bardzo typowy dla siebie, czyli przedstawia nam "fakty i nic jak tylko fakty, ubrane w moją manierę narracji". Opowiada o zaciętym pojedynku toczącym się na przestrzeni lat pomiędzy "ślepym wojownikiem" Gedeonem(jak nazywano Georges'a Cadoudala),a "korsykańskim karłem" Napoleonem.
Jeżeli Napoleon Bonaparte jako postać, nigdy nie należał do kręgu Waszych zainteresowań, niech zachęci Was opowiadana przez autora anegdota z dzieciństwa wielkiego wodza.
Pewnego razu, mając lat 7, Napoleon został oskarżony w domu o wyjedzenie połowy koszyka z figami i winogronami, które to jego matka otrzymała w prezencie od stryja. Kategorycznie wyparł się tego czynu, co zostało uznane za kłamstwo. Dzieci na Korsyce wychowywano wtedy bardzo surowo. Jako karę otrzymał on rózgi, oraz chleb i wodę. Przez 7 dni codziennie otrzymując owe rózgi, oraz cierpiąc głód, zaprzeczał, że to zrobił. Po tych 7 dniach, jego siostra, nie mogąc patrzeć na jego cierpienie, przyznała się, że to ona z koleżanką wyjadła z kosza owoce. Rodziców zszokował fakt zasłyszany od siostry, iż Napoleon widział na własne oczy co dziewczynki robią, ale mimo to nie pisnął słówka.
To samo uczynił 4 lata później, widząc wykroczenie popełnione przez kolegów w szkole. Poszedł za nich do kozy, bo nie chciał wyjawić ani jednego nazwiska. Dyrektor wtedy mruknął: "Ten dzieciak jest z granitu". Czy to nie wystarczająca zachęta do poznania tego małego-wielkiego człowieka bliżej?

Wiem, że staje się to nudne, ale pewnie nigdy nie przestanę zachwycać się pisarskim kunsztem Łysiaka. Każda jego książka jest w pewnym sensie bezcenna, bo są to lektury, które zostawią w Was ogrom wiedzy, ale i ziarenko niepewności i ciekawości zmuszającej do dalszych poszukiwań na własną rękę.
Waldemar Łysiak zarażony, jako dziecko, pasją przez swojego ojca, od lat jest...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
313
92

Na półkach: , ,

Czyta się bardzo dobrze. Dla wielbicieli epoki napoleońskiej.

Czyta się bardzo dobrze. Dla wielbicieli epoki napoleońskiej.

Pokaż mimo to

avatar
508
150

Na półkach:

Swietnie napisana ksiazka, ktora zainteresuje kazdego. Prosty i mily jezyk

Swietnie napisana ksiazka, ktora zainteresuje kazdego. Prosty i mily jezyk

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    395
  • Chcę przeczytać
    129
  • Posiadam
    111
  • Historia
    11
  • Ulubione
    8
  • Literatura polska
    6
  • Łysiak
    5
  • Waldemar Łysiak
    4
  • historia
    3
  • Historyczne
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Szuańska ballada


Podobne książki

Przeczytaj także