rozwińzwiń

Róża Napoleona

Okładka książki Róża Napoleona Jacobine Van den Hoek
Okładka książki Róża Napoleona
Jacobine Van den Hoek Wydawnictwo: HarperCollins Polska powieść historyczna
432 str. 7 godz. 12 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Tytuł oryginału:
De roos van Napoleon
Wydawnictwo:
HarperCollins Polska
Data wydania:
2023-11-08
Data 1. wyd. pol.:
2023-11-08
Liczba stron:
432
Czas czytania
7 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327692078
Tłumacz:
Alicja Oczko
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
27 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
509
434

Na półkach: ,

Historia Józefiny podczas rewolucji francuskiej a w międzyczasie poznajemy Napoleona. Historia inna niż wszystkie bo wiemy jak to się skończy. Jakoś mnie nie porwała, czyta się z przyjemnością ale nie ja tego czegoś co nie pozwala się od niej oderwać.

Historia Józefiny podczas rewolucji francuskiej a w międzyczasie poznajemy Napoleona. Historia inna niż wszystkie bo wiemy jak to się skończy. Jakoś mnie nie porwała, czyta się z przyjemnością ale nie ja tego czegoś co nie pozwala się od niej oderwać.

Pokaż mimo to

avatar
386
368

Na półkach:

Marie Josephe Rose urodziła się na Martynice. Musiała jednak uciekać stamtąd przed zamieszkami. Kila lat wcześniej opuścił ją mąż, uprzednio oskarżając o niewierność. Kobieta sama musi stawić czoła losowi. Wraz z córką i byłą służącą przyjeżdża do Paryża, w której czuć już przedsmak rewolucji.
Marie Rose szybko się przekonuje, że w Paryżu także nie jest bezpieczna. Oskarżona o wrogość wobec rewolucji, trafia do jednego z klasztorów przerobionych na więzienie. Żyje tam kilka miesięcy w brudzie i strachu. Wie, że czeka ją gilotyna, jednak nie zamierza się poddać. Pragnie stamtąd uciec, pragnie żyć i zobaczyć swoje dzieci.
Pokochałam Józefinę. To bardzo silna kobieta, która za wszelką cenę próbowała przetrwać i zapewnić najlepsze życie swoim dzieciom. Pokochałam ją za tą siłę, za niezłomność, za to, że nigdy się nie poddawała, chociaż sytuacja wydawała się beznadziejna. Była w niej też wrażliwość, troska. Była bardzo kobieca, pełna życia. Była wyjątkową kobietą. Całą powieść czytałam z wielką przyjemnością, jednak już grubo za połową, kiedy w życiu Józefiny pojawił się Napoleon, historia tak mnie wciągnęła, że nie potrafiłam się od niej oderwać. Po przeczytaniu, cały czas miałam ją w głowie, wracałam myślami do pięknych momentów... Postanowiłam od razu poszukać naukowych artykułów o tej parze i niestety zawiodłam się. Tutaj cała historia (do momentu ślubu) wyglądała pięknie, a w rzeczywistości aż tak pięknie nie było. W rzeczywistości Józefina nie była taką cudowną kobietą, tylko zadufaną w sobie kokietką, dla której ważne były tylko jej korzyści. Napoleon również w rzeczywistości nie był tak wspaniały jak w powieści. Trochę mnie to rozczarowało, bo bardzo polubiłam te postaci z kart powieści i szkoda, że nie odzwierciedlały one w pełni tych rzeczywistych. Niemniej jednak powieść zdecydowanie polecam osobom, które lubią książki z historią w tle.

Marie Josephe Rose urodziła się na Martynice. Musiała jednak uciekać stamtąd przed zamieszkami. Kila lat wcześniej opuścił ją mąż, uprzednio oskarżając o niewierność. Kobieta sama musi stawić czoła losowi. Wraz z córką i byłą służącą przyjeżdża do Paryża, w której czuć już przedsmak rewolucji.
Marie Rose szybko się przekonuje, że w Paryżu także nie jest bezpieczna....

więcej Pokaż mimo to

avatar
2785
1523

Na półkach: , , ,

Zawsze ciekawiły mnie powieści historyczne, w których fakty mieszają się z fikcją. A że na dodatek zawsze intrygował mnie wątek Józefiny i Napoleona, chętnie zabrałam się do lektury książki "Róża Napoleona" autorstwa Jacobine van den Hoek.
Jak wspomniałam już, że bardzo mnie intrygowały losy słynnej pary, chociaż tak naprawdę to intrygował mnie sam Napoleon i jego charakter. Dzisiaj mówimy, że był bardzo impulsywny i często wpadał w depresję, wtedy mówiono, że był melancholijny. Podobnie z jego wzrostem, uważamy, że był niskiego wzrostu, a przecież tak naprawdę był przeciętnego wzrostu lun nawet nieco wyższego niż mu współcześni.

"Niczym apatyczny dwudziestoparoletni staruszek Napoleon wygrzebuje się z pościeli i z trudem utrzymując się na nogach, podchodzi do krzesła i opada na nie. Oblizuje suche, pogryzione wargi, a pokrytymi świerzbem rękami przeczesuje cienkie, sterczące włosy. Melancholia, tak nazywa to matka. Powiedziała, że jest z nim nierozerwalnie związana jak księżyc z nocą."
W tej książce autorka prowadzi fabułę niejako dwutorowo, poznajemy losy Napoleona Bonaparte oraz Marie-Josèphe Rose Tascher de la Pagerie (nazywana później Józefiną),która jest żoną Aleksandra de Beauharnais, chociaż jest z nim w separacji. Wyprowadziła się z Paryża i wróciła na Martynikę, do rodzinnej posiadłości. Jednak gdy na wyspie zaczyna dochodzić do zamieszek, Marie-Josèphe Rose ponownie wybiera się do Paryża. Nie chce prosić męża o pomoc, chce zatrzymać się u znajomych. Okazuje się, że w Paryżu wcale nie jest bezpiecznie, a przyjaciele uciekli z miasta. Kobieta z córką Hortensją i służącą Eufemią została praktycznie na ulicy, zastanawia się nad tym, kto może im pomóc. Przypadkiem trafia na znajomą, która zaoferowała im pomoc. Chociaż przestrzega, że nie będą się czuć całkiem bezpiecznie, bo mogą być nawet aresztowane...

Młody wojskowy Napoleon marzy o dowodzeniu armią. Wie, że to potrafi, lecz czasem ogarnia go jakaś niemoc, tym bardziej, że często popada w stan zniechęcenia, który jego matka nazywa melancholią, a nawet brat nie wierzy w jego możliwości. Napoleon jednak nie chce się poddać, wie, że musi pokazać wszystkim na co go stać. Tylko musi się do tego starannie przygotować.

"W tej chwili Napoleon podejmuje decyzją. Nieustannie chodziła mu po głowie przez ostatnie dni, ale teraz nabrał pewności. Chce dwóch rzeczy: pracy i kobiety. Kobiety, w której się zakocha. Kobiety, która pozwoli mu szybować i zachęci do działania. Żadnej tam dziewczyny. Nie. Poszuka pracy i kogoś, kto rzuci mu wyzwanie."
Gdy krzyżują się losy Napoleona i Marie-Josèphe Rose zmienia się ich życie. Czy na lepsze? Trudno powiedzieć.
Jednak wszyscy wiemy, że Kobieta, którą Napoleon zaczął nazywać Józefiną, była jego największą miłością. Co prawda kobieta nie darzyła go tak wielką miłością, miała inne plany, lecz niestety, jej ukochany mężczyzna zamienił ją na młodszą... Chcąc zapewnić bezpieczne życie sobie i dzieciom, zgadza się zostać żoną Napoleona.

"Uspokajam się w jego objęciach. Z wdzięcznością kładę głowę na jego piersi. Choć niekiedy bywa dziwny, czuję, że mówi prawdę. Będę z nim szczęśliwa jako Josèphine Bonaparte."
"Róża Napoleona" to ciekawa historia, po którą warto sięgnąć.

Książkę przeczytałam dzięki Bonito i Dobre Chwile.

Zawsze ciekawiły mnie powieści historyczne, w których fakty mieszają się z fikcją. A że na dodatek zawsze intrygował mnie wątek Józefiny i Napoleona, chętnie zabrałam się do lektury książki "Róża Napoleona" autorstwa Jacobine van den Hoek.
Jak wspomniałam już, że bardzo mnie intrygowały losy słynnej pary, chociaż tak naprawdę to intrygował mnie sam Napoleon i jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
261
257

Na półkach:

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥

Marie Josephe Rose po tym jak została opuszczona przez męża z dwójką dzieci pod opieką, zamieszkuje u rodziców w Martynince. Jednak gdy wybuchają tam zamieszki postanawia przeprowadzić się do Paryża. Po ciężkiej podróży statkiem i dotarciu na miejsce okazuje się że niestety ale nie ma gdzie się podziać z dziećmi. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności spotyka dawną znajomą, która oferuje jej swoją pomoc i zaprasza do siebie do domu. Jednakże i tutaj nie może liczyć na spokój. W Paryżu wybucha rewolucja francuska a Józefina zostaje oskarżona o wrogie nastawienie do rewolucji i trafia do więzienia.
W tym samym czasie poznajemy losy młodego Napoleona. Jest to ambitny i zdolny człowiek, który czuje się niedoceniany przez ludzi z którymi współpracuje. Starą się im udowodnić że jest osobą, dzięki której będą w stanie pokonać każdego wroga. Gdy na swojej drodze spotyka Józefinę, jest nią zafascynowany i zamierza zrobić wszystko aby utrzymać z nią kontakt.

Jak potoczą się losy Józefiny? Czy uda jej się udowodnić swoją niewinność i wydostać z więzienia? Jaką rolę w jej życiu odegra Napoleon?

Zacznę od tego że w szkole strasznie nie lubiłam historii 😅 Jakże przyjemniejsze by było przyswajanie wiedzy gdyby książki do historii wyglądały właśnie tak jak ta. ,,Róża Napoleona" to niezwykła historia Napoleona oraz Józefiny. Autorka przedstawiła nam sytuację zarówno z perspektywy Józefiny jak i Napoleona co pozwala nam lepiej ich poznać. Chociaż moim zdaniem to właśnie na Józefinie najbardziej skupia się książka. Na tej niezwykłej, silnej i odważnej kobiecie, która potrafi zawalczyć zarówno o siebie jak i bliskich. Napisana jest bardzo lekkim i przyjemnym stylem co powoduje że czyta się ją szybko i z zaciekawieniem, a wątek romansu jest dla mnie dużym plusem😊🥰 Jest to zdecydowanie książka must read 😉
Za egzemplarz do recenzji dziękuję bardzo wydawnictwu @harpercollinspolska 😘😘😘
#recenzja #współpracabarterowa

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥

Marie Josephe Rose po tym jak została opuszczona przez męża z dwójką dzieci pod opieką, zamieszkuje u rodziców w Martynince. Jednak gdy wybuchają tam zamieszki postanawia przeprowadzić się do Paryża. Po ciężkiej podróży statkiem i dotarciu na miejsce okazuje się że niestety ale nie ma gdzie się podziać z dziećmi. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności spotyka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
105
33

Na półkach:

Akcja powieści toczy się we Francji, w roku 1790. Główna bohaterka, Marie Josephe Rose Tascher de la Pagerie, która wiele lat później zasłynie jako Józefina Bonaparte, ucieka z Martyniki przed toczącymi się tam zamieszkami do Paryża. Na miejscu okazuje się, że trafiła z deszczu pod rynnę, ponieważ w Paryżu rozpoczęła się rewolucja francuska, w związku z czym ani ona, ani dwójka jej dzieci nie są bezpiecznie. Marie jest mężatką w trakcie separacji, tytuł wicehrabiny przysparza jej nieszczęść, traum i strachu. Trafia do Karmelu - jednego z więzień dla zwolenników władzy królewskiej, oczekuje na wykonanie wyroku – gilotynę. Jednak jej losy splotą się z losami Napoleona, a historia Józefiny wkroczy na inne tory.
„Róża Napoleona” przedstawia czytelnikom Napoleona ale w większości skupia się na postaci Józefiny o której w zasadzie na lekcjach historii bardzo mało się słyszy a była to zdecydowanie ciekawa postać. Choć gdyby nie Napoleon o Józefinie nie byłoby zupełnie mowy, to prawdopodobnie gdyby nie ona Napoleon również nie stał by się taką osobą którą był. A był on szaleńczo zakochany w Marie Rose, choć była od niego starsza o sześć lat oraz posiadała zupełnie inny bagaż doświadczeń niż Napoleon. Cechą wspólną Józefiny i Napoleona był niezłomny upór, siła psychiczna i umiejętność podnoszenia się po doznanych porażkach, niezłomność charakteru nakazywała im przeć do przodu i realizować swoje cele.
Powieść polecam miłośnikom historii fabularnych, z jednej strony mamy w niej zawarte fakty historyczne z realiami osiemnastowiecznej sytuacji społeczno-politycznej, a z drugiej ciekawą fabułę dopowiedzianą przez autorkę. Książka została napisana w przystępny sposób, choć miałam nadzieję na większą ilość wątków miłosnych. Autorka skupiła się bardziej na ukazaniu postaci zanim się poznali, malutką ilość stron poświęciła na moment ich poznawania się i sam ślub, następnie mamy przeskok o osiem lat i koronację na Cesarza i Cesarzową. Mimo wszystko, książka jest godna polecenia, oceniam ją na 7/10.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Akcja powieści toczy się we Francji, w roku 1790. Główna bohaterka, Marie Josephe Rose Tascher de la Pagerie, która wiele lat później zasłynie jako Józefina Bonaparte, ucieka z Martyniki przed toczącymi się tam zamieszkami do Paryża. Na miejscu okazuje się, że trafiła z deszczu pod rynnę, ponieważ w Paryżu rozpoczęła się rewolucja francuska, w związku z czym ani ona, ani...

więcej Pokaż mimo to

avatar
689
141

Na półkach: , , ,

Premiera „Róży Napoleona” prawie zbiegła się z premierą filmu „Napoleon”, o którym jest dość głośno. Dla mnie to ciekawe doświadczenie, bo mam okazję z dwóch perspektyw ocenić dwie historyczne postacie, o których chyba każdy słyszał. Pewne jest, że Józefina nie zaistniałaby na kartach historii gdyby nie Napoleon, a według niektórych sugestii, sam Napoleon nie byłby tym, kim był, gdyby nie jego pierwsza żona i jednocześnie prawdziwa miłość. Szkoda, że w książce nie pokazano właśnie tego wpływu na swoje charaktery i losy. Autorka skupiła się raczej na pokazaniu losów bohaterów przed ich poznaniem i krótki moment zapoznania, wieńczący się ślubem. Żałuję też, że przeskoczono o całe osiem lat od dnia przysięgi do momentu koronacji na tytuł Cesarza i Cesarzowej. Te osiem lat mogłoby stanowić kanwę do kolejnego tomu, który chętnie bym przeczytała.

Z lektury „Róży Napoleona” wyłania się obraz uczucia, które poprzedziła obsesyjna wręcz fascynacja młodego dowódcy postacią Marie-Rose. Choć była starsza o zaledwie sześć lat, różnica życiowych doświadczeń była między nimi ogromna. Rose – trzydziestoletnia matka dwójki dzieci, mężatka w trakcie separacji, z tytułem, który we Francji, w dobie rewolucji nałożył na jej barki wór nieszczęść, traum i strachu. To, że Józefina potrafiła się mimo wszystko w tej rzeczywistości odnaleźć i działać, pokazuje jej niezwykłą siłę charakteru.
Postać Napoleona poznajemy z pamięciowych retrospekcji bohatera, przedstawionych w pierwszej osobie. Podoba mi się ten zabieg, bo pomógł mi, jako czytelnikowi bardziej wczuć się w sytuację młodego mężczyzny. A jego stan psychiczny oscylował między euforią a depresją, chorobliwą wręcz ambicją podsycaną gniewem, poczuciem winy, wstydu i jednocześnie obowiązku względem rodziny. Napoleon posiadał jednak niezłomny charakter i po wstępnych rozterkach, odrzucał wszelkie wątpliwości i parł do przodu, by osiągnąć to, co zamierzał. To jego cecha wspólna z Marie-Rose. W kwestiach wojennych autorka przekazała zaledwie ułamek militarnych aspiracji, jednak dokładnie opisała proces zdobywania uznania w oczach Józefiny.
Prywatnie odczuwam pewien dyskomfort jeśli chodzi o samą Józefinę. To, że była silna i niezłomna w dążeniu do rozwiązania trudnych sytuacji, w które popadała, oczywiście mi imponuje i wywołuje odczucie szacunku. Bez żelaznego charakteru, przy pierwszym kłopotliwym położeniu, jej postać mogłaby po prostu zginąć.
Irytuje mnie jednak to, jak wielką wagę miała w owych czasach rola kobiety tylko jako dodatek do mężczyzny. Bez wsparcia, protekcji czy choćby minimum uwagi, kobieta stawała się nikim. XVIII wiek to niestety czas, gdy rola kobiety ograniczała się tylko do wydania na świat potomka i bycia ozdobą. Wiem, „takie czasy” i łatwo mi się oburzać żyjąc w innej epoce, jednak poczucie tej niesprawiedliwości jest nie do zapomnienia.
Oceniając tę powieść pod kątem kompozycji, muszę przyznać, że jest to zgrabnie napisana książka, z dobrym stylem, przemyślaną fabułą i formą opowieści. Objętościowo też jest przyjemna, przy odrobinie czasu, lektura jest idealna na długie zimowe popołudnie i wieczór. Nie wiem jednak, czy pochłonięcie tej książki „na raz” jest dobrym pomysłem. Osobiście zachęcam do rozłożenia czytania na przynajmniej dwie sesje, bo ilości informacji i emocji jest jednak duża. Szkoda byłoby stracić lub pominąć jakiś fakt w natłoku innych informacji.
Wystawiam ocenę 7/10. To świetna lektura, która w przyjemny sposób przybliża nam historię i realia osiemnastowiecznej sytuacji społeczno-politycznej, mimo sporej ilości wątków miłosnych.
Za egzemplarz do recenzji dziękuje Wydawnictwu Harper Collins oraz Klubowi Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Premiera „Róży Napoleona” prawie zbiegła się z premierą filmu „Napoleon”, o którym jest dość głośno. Dla mnie to ciekawe doświadczenie, bo mam okazję z dwóch perspektyw ocenić dwie historyczne postacie, o których chyba każdy słyszał. Pewne jest, że Józefina nie zaistniałaby na kartach historii gdyby nie Napoleon, a według niektórych sugestii, sam Napoleon nie byłby tym, kim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1682
1673

Na półkach:

Józefina (Marie-Josèphe Rose Tascher de la Pagerie) jest żoną Aleksandra de Beauharnais, jednak nie mieszkają razem, są w separacji. Ona mieszka z córką i niewolnicą, która jest jej bardzo bliska, on z synem w zupełnie innym miejscu. Są lata dziewięćdziesiąte osiemnastego wieku, wybucha rewolucja francuska, a kobieta postanawia uciec z Martyniki do Paryża, zabierając z sobą córkę i niewolnice. Liczy na spokój, że uda jej się zapewnić bezpieczeństwo osobą, za które jest odpowiedzialna, niestety życie pokazuje jej, że wcale nie będzie prosto. Już podróż nie przebiega tak, jakby chciała, a im dalej, tym gorzej. Pieniądze się kończą, osoby, u których miała zamiar się zatrzymać, zniknęły, a ona tak naprawdę nie wie, co ma zrobić. Na szczęście udaje jej się znaleźć miejsce, w którym może się zatrzymać, jednak to nie koniec jej problemów. Niebawem zostaje oskarżona o wspieranie monarchii i trafia do więzienia, a jakiś czas później jej droga krzyżuje się z drogą pewnego mężczyzny Napoleona. Co ich połączy? Jak kobieta poradzi sobie w więzieniu? Co jeszcze zdarzy się w Paryżu? Kogo spotka na swojej drodze?

Lubię czasem sięgnąć po powieści historyczne, w których fikcja przeplata się z faktycznymi zdarzeniami. Do takich książek właśnie należy „Róża Napoleona”.
Historia, jaką znalazłam w książce, mnie się podobała. Autorka pozwoliła mi się przenieść w czasie, zabrała mnie w podróż do osiemnastego wieku, do Francji w czasie rewolucji. Akcja w książce sprawnie poprowadzona, z ciekawymi zwrotami. Czytało się ją dość szybko, a podczas czytania towarzyszyły mi emocje.
To opowieść o codzienności, walce o przetrwanie, o zapewnienie bezpieczeństwa najbliższym, o tym, jak wyglądało życie w tamtych czasach, a także o miłości. Według mnie z książką nie dało się nudzić, a przynajmniej ja nie nudziłam się ani przez chwilę.

Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani. Ja bardzo polubiłam Józefinę, chociaż nie będę ukrywać, że nie zawsze zgadzałam się z jej decyzjami. Według mnie to kobieta odważna, dzielna, zaradna.

„Róża Napoleona” to powieść historyczna, która mnie się podobała i z przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2023/12/rozanapoleonawydawnictwoharpercollinspolska.html

Józefina (Marie-Josèphe Rose Tascher de la Pagerie) jest żoną Aleksandra de Beauharnais, jednak nie mieszkają razem, są w separacji. Ona mieszka z córką i niewolnicą, która jest jej bardzo bliska, on z synem w zupełnie innym miejscu. Są lata dziewięćdziesiąte osiemnastego wieku, wybucha rewolucja francuska, a kobieta postanawia uciec z Martyniki do Paryża, zabierając z sobą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
358
358

Na półkach:

www.majuskula.wordpress.com

────────

Uwielbiam książki, których styl charakteryzuje się bogactwem szczegółów, zanurzających czytelników w burzliwe czasy przewrotów politycznych i zmian społecznych. Właśnie takie zalety możemy znaleźć w fabularyzowanej biografii Józefiny, ukochanej Napoleona, napisanej przez Jacobine van den Hoek. Razem z nią przenosimy się w do lat dziewięćdziesiątych osiemnastego wieku. Poznajemy Marie-Josèphe Rose Tascher de la Pagerie, dla współczesnych znaną jako Józefina Bonaparte. To wtedy kobieta ucieka z niebezpiecznej Martyniki, ratując życie swoje oraz swojej córki. Trafia do stolicy Francji, gdzie uczy się jej syn. Niestety, Paryż ogarnął szał rewolucji. Rodzina próbuje żyć normalnie, mimo okoliczności. Tylko jak niepozorna Marie została ostatecznie cesarzową?

Autorka umiejętnie przeplata fakty oraz własne pomysły, tworząc narrację posiadającą podłoże i historyczne, i emocjonalne. Tytułowa róża staje się symbolem miłości i odporności w obliczu przeciwności losu, których naszej bohaterce nie brakuje. Oczywiście, czytając podobne powieści zawsze podkreślam, że należy pamiętać, iż, pomimo wszystko, mamy do czynienia z fikcją literacką, dlatego warto sobie zaznaczyć — nie każdy detal może okazać się prawdą. Niemniej jednak, Jacobine van den Hoek wykonała sporo pracy, aby przekazać tyle informacji, ile tylko się da.

Józefin, jej osobowość, otoczenie, fascynuje mnie od lat, więc z przyjemnością ponownie zgłębiłam się w jej życiorys, przedstawiony w sposób niezwykle interesujący, a przy tym realistyczny. My, czytelnicy, zostajemy dosłownie wciągnięci w perypetie postaci, a wszystkie mają własne aspiracje, zmagania i sekrety. Losy bohaterów splatają się z wydarzeniami historycznymi, dzięki czemu możemy spoglądać na radykalne zmiany, jakie zachodziły w Europie na przestrzeni lat. Elementy romantyczne nie przyćmiewają całości, każdy wątek odpowiednio wyważono, dlatego zarówno fani powieści historycznych, jak i romansów, nie powinni być rozczarowani.

„Róża Napoleona” pozostawiła po sobie bardzo dobre wrażenie, toteż zamierzam z wielką uwagą śledziła dalszy rozwój kariery Jacobine van den Hoek. Właśnie dowiedziałam się, że w styczniu premierę będzie miała jej kolejna książka, zatytułowana „Madame”, opowiadająca o niesamowitym życiu Marie Tussaud, artystki, założycielki słynnego londyńskiego muzeum figur woskowych. Cóż, trzeba mieć nadzieję, iż powieść szybko ukaże się także w Polsce. Trzymam za autorkę kciuki!

www.majuskula.wordpress.com

────────

Uwielbiam książki, których styl charakteryzuje się bogactwem szczegółów, zanurzających czytelników w burzliwe czasy przewrotów politycznych i zmian społecznych. Właśnie takie zalety możemy znaleźć w fabularyzowanej biografii Józefiny, ukochanej Napoleona, napisanej przez Jacobine van den Hoek. Razem z nią przenosimy się w do lat...

więcej Pokaż mimo to

avatar
365
365

Na półkach: ,

Rok 1790, sytuacja Józefiny nie maluje się optymistycznie. “Posiadaczka bezwartościowego szlacheckiego tytułu, odrzucona przez męża. Przez niego rozdzielona z synem. Odpowiedzialna za córkę i niewolnicę, którą uważam za przyjaciółkę. I za psa. Bez pieniędzy. Bez pracy. I bez mężczyzny, który by mnie kochał.”

Pięć lat później i u Napoleona nie dzieje się dobrze. “Napoleon czuję w sobie mieszaninę miłości i nienawiści. Przestał wierzyć w chwalebny przełom swojej kariery, to już nie nastąpi. I jest mi to obojętne. (...) to Joseph jest bohaterem rodziny. Joseph, chłopak słabego charakteru, ratuje honor Bonapartów.”
W środowisku ma nie najlepszą opinię, mówią, że “ryczy na prawo i lewo, że został skrzywdzony, i domaga się pracy. Dużo hałasu, ale mało treści. Co on właściwie osiągnął?”

W końcu się spotkają i Józefina, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, uznaje wszystkie złe opinie o tym człowieku za nieprawdziwe. Choć dostrzega jego wewnętrzne demony, jednocześnie daje się porwać wrażliwości jakiej wcześniej nie dostrzegła w żadnym innym mężczyźnie.

Można uznać, że książka kończy się tam, gdzie zaczyna film Ridleya Scotta. To o latach sprzed spotkania tej pary przeczytamy w “Róży”. Dopiero pod koniec książki jesteśmy świadkami, choć proszę pamiętać, że to jedynie powieść historyczna, rodzącej się miłości. Autorka wprawdzie przeplata losy Józefiny, listami nakreślającymi sytuację Napoleona (głównie w wymiarze jego zmagań politycznych),ale to J. jest tu główną bohaterką. Poznajemy jaką jest matką, jak radzi sobie z biedą po przybyciu do Francji, jaka jest silna gdy zostaje uwięziona w Karmelu czy jak zdobywa salony po odzyskaniu wolności.

Książka nie jest literacką doskonałością ale bardzo sprawnie i przyjemnie mi się ją czytało. Jest ładnym, spójnym językiem napisana, ciekawie i bez dłużyzn. Jak to w tego typu powieściach, trudno budować swoją wiedzę historyczną w temacie pojawiających się tam bohaterów ale ich rys osobowościowy uważam za całkiem udany. Niezwykle ujęto tu maniakalno- depresyjne cechy Napoleona (dziś uznaje się go za osobę bipolarną) z jednej strony dyskretnie, z drugiej bez pobłażania i konkretnie. Zderzenie tych dwóch całkiem różnych postaci, ich poznawanie, otwieranie się na trudne doświadczenia partnera, o tym czyta się w tej powieści naprawdę bardzo realistycznie.

Co dla mnie najciekawsze, autorka bardzo barwnie i całkiem rzetelnie rysuje tu tło historyczne i przyznać należy, że faktów historycznych trzyma się konsekwentnie. Po niepokoju, niezadowoleniu, obwinianiu dobrze urodzonych o biedę, we Francji przychodzi “nowe”. Sytuacja społeczna zmienia się za sprawą rewolucji, wszyscy stają się “równi” (taaa, jasne, tak to ładnie brzmi, jak w ustach współczesnych programów wyborczych). Zaprzestano używania tytułów szlacheckich, nowe szanse otwierają się przed kobietami.

Po książkę warto sięgnąć właśnie aby poczuć te nastroje społeczne (choć profil obu postaci bardzo ciekawy również). Józefina na własnej skórze doświadcza zmian kulturowych, poznaje, rządzące salonami prawa czy zmieniającą się modę.

Ps. Książkę przetłumaczyła Alicja Oczko, która szanuje bardzo za “Dziennik Anne Frank” i “Dziewczyna i uczony” o Rembrantach (cudna książka, polecam, kto nie czytał!!)

Rok 1790, sytuacja Józefiny nie maluje się optymistycznie. “Posiadaczka bezwartościowego szlacheckiego tytułu, odrzucona przez męża. Przez niego rozdzielona z synem. Odpowiedzialna za córkę i niewolnicę, którą uważam za przyjaciółkę. I za psa. Bez pieniędzy. Bez pracy. I bez mężczyzny, który by mnie kochał.”

Pięć lat później i u Napoleona nie dzieje się dobrze. “Napoleon...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2322
2306

Na półkach:

Wyjątkowa i przejmująca opowieść o Józefinie i Napoleonie

Mamy tutaj historię kobiety znanej jako Józefina Bonaparte.

Opuszczają przez męża, ucieka do Paryża, gdzie że względu na rewolucję francuską ani ona ani jej dzieci nie są niestety bezpieczne. Zostaje oskarzona i wrogów i wysłana do więzienia.

Z drugiej strony jest postać Napoleona, zdolnego wojskowego.
Oboje czują się zagubieni w szybki zmieniającym się świecie. Co się stanie gdy się spotkają?

Piękna okładka i fascynująca historyczna opowieść. Pokazuje historie od innej strony, co będzie ciekawe dla każdego fana historii i samego Napoleona. Połączenie historia, ale i miłości, codzienności i wieku wyzwań. Napisana jest tak, że czyta się lekko i przyjemnie i choć nie jestem wielką fanką książkę historycznych, ta mnie zafascynowała

Wyjątkowa i przejmująca opowieść o Józefinie i Napoleonie

Mamy tutaj historię kobiety znanej jako Józefina Bonaparte.

Opuszczają przez męża, ucieka do Paryża, gdzie że względu na rewolucję francuską ani ona ani jej dzieci nie są niestety bezpieczne. Zostaje oskarzona i wrogów i wysłana do więzienia.

Z drugiej strony jest postać Napoleona, zdolnego wojskowego.
Oboje czują...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    41
  • Przeczytane
    31
  • Posiadam
    7
  • Teraz czytam
    1
  • Zbiblio
    1
  • Wygrane w konkursie/recenzenckie
    1
  • Muszę mieć :)
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Egzemplarz recenzencki
    1
  • HISTORYCZNE
    1

Cytaty

Więcej
Jacobine Van den Hoek Róża Napoleona Zobacz więcej
Jacobine Van den Hoek Róża Napoleona Zobacz więcej
Jacobine Van den Hoek Róża Napoleona Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także