Nie oddalaj się

Okładka książki Nie oddalaj się A. P. Mist
Okładka książki Nie oddalaj się
A. P. Mist Wydawnictwo: Wydawnictwo WasPos Cykl: Pętla tajemnic (tom 2) literatura obyczajowa, romans
252 str. 4 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Pętla tajemnic (tom 2)
Wydawnictwo:
Wydawnictwo WasPos
Data wydania:
2023-10-17
Data 1. wyd. pol.:
2023-10-17
Liczba stron:
252
Czas czytania
4 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382903546
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
71 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
54
52

Na półkach:

Wrażenia po lekturze części drugiej? Mój mózg stanął w pionie i po epilogu nie mam pojęcia, jak losy tej dwójki bohaterów można posklejać. Czekam jak na szpilkach na finał.

Wiktor bowiem i Emilka, zwana Kurczaczkiem, po spektakularnym finale tomu pierwszego zostają rozdzieleni. W zasadzie wygląda to trochę inaczej, ale nie będę Wam psuć zabawy. Emilia musi nauczyć się żyć na nowo. W świecie, gdzie nikt nie jest tym, za kogo się podaje. Gdzie nawet dobrotliwa gospodyni Marta twierdzi, że i jej zaufać nie można. Gdzie kolejne tajemnice wychodzą na jaw burząc względny spokój. Bez ukochanego faceta i w rzeczywistości pełnej obłudy...

W najtrudniejszych chwilach u jej boku pojawiają się nowe postaci, gotowe poświęcić wiele dla jej szczęścia i bezpieczeństwa. Ale czy potrafi się otworzyć i ponownie zaufać? A może oni też mają ukryte motywy i intencje?

W drugim tomie Autorka po raz kolejny udowadnia, że dynamiczne zwroty akcji to coś, w czym świetnie się odnajduje. Manipuluje bohaterami i wydarzeniami tak, że czytając nie mamy pewności, czy to już ich ostateczna wersja, czy może za chwilę kolejną bombą wywróci ten świat do góry nogami. Możemy się wkurzać i chcieć rzucać książkę w kąt, ale prawda jest taka, że ciekawość i tak zwycięży, bo jednak już się zdążyliśmy zżyć z historią i trzymamy namiętnie kciuki za finał. A ten, jak już mówiłam, rozwala wszystko, co po drodze sobie ułożyliśmy dla bohaterów.

Nie brakuje tu humoru i ciętego języka, z jakimi poznaliśmy się w pierwszej części serii. Jest też wahanie i trudne wybory. Rozstania i powroty. I namiętność mimo wszystko. I pozostaje tylko niedosyt przed finałem. Na szczęście ten już wkrótce!

Autorka po razy kolejny stworzyła niesamowitą historię. Porwała mnie od początku do końca. Gratuluję i czekam na więcej!

Wrażenia po lekturze części drugiej? Mój mózg stanął w pionie i po epilogu nie mam pojęcia, jak losy tej dwójki bohaterów można posklejać. Czekam jak na szpilkach na finał.

Wiktor bowiem i Emilka, zwana Kurczaczkiem, po spektakularnym finale tomu pierwszego zostają rozdzieleni. W zasadzie wygląda to trochę inaczej, ale nie będę Wam psuć zabawy. Emilia musi nauczyć się żyć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
178
160

Na półkach:

„Najsmutniejsi ludzie wywołują uśmiech u innych, najbardziej złamani nie pozwalają, żeby ktoś inny się złamał. Z najsłabszych stają się najsilniejszymi. Niezadbani dbają. Niekochani kochają.”

„NIE ODDALAJ SIĘ” 2 tomu serii „Pętla tajemnic”

Zakończenie 1 części wbiła w fotel i zostawiła z jednym wielkim znakiem zapytania. Nie było innego wyjścia jak tylko sięgnąć po kolejny tom. I tu dostajemy odpowiedź na nurtujące po poprzedniej części pytanie, ale ... No właśnie, nie może być tak pięknie i gładko, kto już zna twórczość Oli ten wie, że jej bohaterowie nie będą mieli lekko. A przy okazji razem z nimi i my.

Wszystko przeżywałam razem z nimi każdy ból, smutek, rozczarowanie, szczęście, chwilę uniesienia i upadku. Ola potrafi zagrać nam na emocjach jak mało kto. Uwielbiam Oli styl, bo potrafi tak wszystko opisać, jakbym była jednym z bohaterów, odnosi się wrażenie jakby się stało obok. Nie będę się rozpisywać bo moje serce jest poprostu w kawałkach, muszę dojść do siebie.
Jest to piękna historią pokazująca co dla miłości jesteśmy w stanie zrobić i znieść. Pokazuję nam jak przeszkody trzeba przejść aby być szczęśliwym, ale czy aby na pewno tak będzie? Bo jak można być szczęśliwym po starcie ukochanego człowieka? Przekonaj się.

Nie będę opisywać co działo się w tej części, po prostu nie potrafię w skrócie, a boje się, że zdradzę za dużo i nie będzie tego zaskoczenia. Także jeśli uwielbiacie albo jeszcze nie znacie Oli książek to jak najbardziej zachęcam do tego. Polecam z całego serca. ❤️❤️❤️

A Tobie kochana gratuluję Ci kolejnej perełki.❤️ Wiesz, że jestem i byłam fanką tej serii od samego początku. Chcę jak najszybciej kolejnej części... 💔❤️

„Najsmutniejsi ludzie wywołują uśmiech u innych, najbardziej złamani nie pozwalają, żeby ktoś inny się złamał. Z najsłabszych stają się najsilniejszymi. Niezadbani dbają. Niekochani kochają.”

„NIE ODDALAJ SIĘ” 2 tomu serii „Pętla tajemnic”

Zakończenie 1 części wbiła w fotel i zostawiła z jednym wielkim znakiem zapytania. Nie było innego wyjścia jak tylko sięgnąć po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
26
6

Na półkach:

Świetna część! Nie rozczarowała mnie i dorównuje pierwszemu tomowi. Bardzo dobrze się czyta. Lubię pióro autorki i serdecznie polecam,.

Świetna część! Nie rozczarowała mnie i dorównuje pierwszemu tomowi. Bardzo dobrze się czyta. Lubię pióro autorki i serdecznie polecam,.

Pokaż mimo to

avatar
310
113

Na półkach: , ,

„Nie oddalaj się” to drugi tom serii PĘTLA TAJEMNIC.
Po przeczytaniu pierwszej części było oczywiste, że co by się nie działo muszę przeczytać drugą.

A.P. Mist, a raczej jej książka miała poskładać moje roztrzaskane pierwszą częścią serce w całość. I z takim nastawieniem wzięłam do ręki „Nie oddalaj się”. Jak wielka była moja złość na to, co znalazłam już na pierwszych stronach, to wie tylko ten kto śledził zdanie po zdaniu, strona po stronie historię Emilii. Miałam wrażenie, że autorka bawi się uczuciami głównej bohaterki jak i moimi. Bo jak można zadawać ból nam obu już na samym początku. Mówi się, że nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej.
W pewnym momencie miałam tylko jedną myśl - zapukać do drzwi autorki i powiedzieć co mi leży na sercu.
Tak, tak, można to nazwać krzykiem zdesperowanej czytelniczki.
Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Przyszedł moment i zza ciężkich gradowych chmur zaczęło przebijać słońce. Najpierw nieśmiało, promień za promieniem ogrzewało twarz głównej bohaterki, aż z potężną siłą rozbłysło nad jej głową. A skoro nad jej, to i nad moją. Od dawna wiadomo, że podczas czytania książki główna bohaterka i ja to jedność.

Emilia dostała szansę na szczęśliwe życie u boku tego jedynego.
A czy ją wykorzystała?
Tego wam nie zdradzę.

Moja przygoda z książkami A.P. Mist jest jak róża, która rozwija płatek po płatku ukazując swoje piękno.
Od pierwszej przeczytanej książki jestem zakochana. Tak, tak, zakochana w piórze autorki.
A.P. Mist opanowała do perfekcji dawkowanie czytelnikowi emocji, dzięki temu nawet jak ze złości idzie mi para uszami, to za chwilę będę szczęśliwa. Podobno budować napięcie trzeba umieć i autorka „Nie oddalaj się” to robi po mistrzowsku.

Tylko nie myślcie, że w pewnej chwili rozdziały będą ociekać miodem. Nic z tego. Autorka nie dała czytelnikom przesłodzonego romansidła, które może doprowadzić do mdłości.
A.P. Mist podarowała nam historię, w której oprócz miłości i bólu jest wiele tajemnic, a niektóre z nich lepiej, żeby nigdy nie ujrzały światła dziennego.


Gorąco wam polecam książkę A.P. Mist „Nie oddalaj się”. Zachęcam również do przeczytania „Nie zbliżaj się”, bo to od tej książki zaczęła się historia Emilii.
A ja idę postawić książkę na półce z ulubionymi.

Ps. Kochana autorko zdanie „chwilowo Cię nie lubię” odeszło w niepamięć.

„Nie oddalaj się” to drugi tom serii PĘTLA TAJEMNIC.
Po przeczytaniu pierwszej części było oczywiste, że co by się nie działo muszę przeczytać drugą.

A.P. Mist, a raczej jej książka miała poskładać moje roztrzaskane pierwszą częścią serce w całość. I z takim nastawieniem wzięłam do ręki „Nie oddalaj się”. Jak wielka była moja złość na to, co znalazłam już na pierwszych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
256
234

Na półkach: , , ,

„Dotknęła jego warg swoimi w momencie, kiedy zaczynał wątpić, czy w ogóle będzie chciała jego bliskości. Przymknęła oczy i przylgnęła do niego mocniej, jakby chciała poczuć go całą sobą. Jakby za pomocą ciała próbowała upewnić się, czy jest prawdziwy. Pragnęła zapomnieć o problemach, choć przez chwilę nie myśleć.”

Emilia budzi się w szpitalu, skołowana oraz przerażona. Nie może uwierzyć, że Wiktora już nie ma, jego strata przynosi ból i cierpienie. Odkrycie prawdziwych intencji najbliższych osób powoduje wiele wątpliwości, nie wie już komu może ufać. Kiedy odkrywa coraz więcej tajemnic, postanawia uciec od ludzi którzy ją okłamują. Nie ma już nikogo koło siebie komu może zaufać.
Czy będzie miała siły na ułożenie swojego życia na nowo? Co zrobi kiedy pojawi się ktoś nieoczekiwanie?

„Kolejny raz uderzyło w niego to, jak bardzo jest złamana. Nie była już tą samą, pewną siebie, pyskatą i silną kobietą. Była kruchym kryształem, który zebrał wiele zarysowań i pęknięć. Zbyt wiele.”

#nieoddalajsię druga część serii #pętlatajemnic jest kontynuacją losów Emilii i Wiktora. Myślałam, że A.P. Mist tym razem da nam troszkę odetchnąć, ale były to zgubne nadzieje. Szczerze mówiąc, przeorała mnie emocjonalnie, nie dając na chwilę wytchnienia. Od pierwszej strony zarzuca haczyk, trzymając mnie na nim do końca, po czym zrzuca mnie z niego z hukiem ! Ja się pytam ”wtf”?!! Mogłabym się obrazić ( oki troszkę tak się stało :) ),ale za bardzo uwielbiam pióro Oli, a więc szybko mi przechodzi. Prawda jest tak, że uzależniłam się od jej dawek emocji, napięcia, pętli tajemnic i oczywiście niepewności, bo do końca nie wiem jak się wszystko zakończy. Druga część była dla mnie bardzo emocjonalna, A.P.Mist idealnie przedstawiła nam odczucia bohaterki po stracie Wiktora. Ból i cierpienie, a przede wszystkim każdą łzę oraz krzyk Emilii, pustka, która wypełnia ją coraz bardziej. Wszystko jest tak przedstawione, że przeżywamy razem z nią każdą sekundę jej cierpienia. Nie jest to słodka historia, momentami miałam nadzieję, że wszystko się ułoży, by za chwilę ta nadzieja roztrzaskała się na milion kawałków. Zafundowałaś nam emocjonalny rollercoaster !!! Uwielbiam :) Niesamowite wrażenia podczas czytania, ani na chwilę nie mogłam jej odłożyć. Kochana idealnie dbasz o moje ciśnienie :):):)

Czy można pokochać za bardzo, tak że boli ? Wybory są trudne, jak bardzo? Zachęcam do przeczytania „Nie oddalaj się” i poznania historii Emilii i Wiktora.

Polecam gorąco :)

„Położył dłoń na jej drżącym udzie, jakby sam jego dotyk miał ją uspokoić i odgonić zło, które chwytało ją w swoje szpony.
– Jeszcze chwila – szeptał.”

„Dotknęła jego warg swoimi w momencie, kiedy zaczynał wątpić, czy w ogóle będzie chciała jego bliskości. Przymknęła oczy i przylgnęła do niego mocniej, jakby chciała poczuć go całą sobą. Jakby za pomocą ciała próbowała upewnić się, czy jest prawdziwy. Pragnęła zapomnieć o problemach, choć przez chwilę nie myśleć.”

Emilia budzi się w szpitalu, skołowana oraz przerażona. Nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
108
107

Na półkach:

,,Ludzie, którzy czuli najbardziej rozrywający ból i nie otrzymali pomocy, robią wszystko, żeby nikt więcej nie musiał cierpieć jak oni. Najsmutniejsi ludzie wywołują uśmiech u innych, najbardziej złamani nie pozwalają, żeby ktoś inny się złamał. Z najsłabszych stają się najsilniejszymi. Niezadbanie dbają. Niekochani kochają”

A.P. Mist jak wiecie specjalizuje się w powieściach, które skrywają wiele emocji. I również tym razem w książce ,,Nie zbliżaj się”, kontynuacji ,,Nie oddalaj się” mamy całą gamę emocji.

,,Nie oddalaj się” to jedyna w swoim rodzaju powieść z ujmującymi bohaterami i wartką akcją. Ta pasjonująca historia o miłości i trudnych relacjach, która z pewnością wywoła rumieńce na twarzy i spowoduje szybsze bicie serca.

,,Cała ona. Niezdecydowana, impulsywna i choć tak bardzo złamana, to wciąż nieziemsko piękna”.

Emilia żyła otoczona kłamstwami, intrygami i niebezpieczeństwem, nie mając o tym pojęcia. Była niczym wiatr — gwałtowna, porywista i równie nieuchwytna.

,,Stał się zimny i zaborczy. Nie, on zawsze taki był. Ludzie się nie zmieniają, zakładają tylko maski na potrzebę aktualnej sytuacji. Dla władnych korzyści. Nigdy dla kogoś”

Z kolei Wiktor był jak mgła — spokojny oraz tajemniczy. Co stanie się, gdy wiatr napotka na swej drodze mgłę? Odpowiedź na to pytanie przyniesie ,,Nie oddalaj się”.

To książka niesztampowa i emocjonująca, pozostawiająca na długo słodki posmak z nutą goryczy. Rozjaśnia umysł i dodaje ducha. Jest to książka mocna w tematyce ale lekka w odbiorze. Jedno jest pewne – ta książka ma w sobie wszystko to, co najlepsze i doskonale łączy sceny nieco poważniejsze, z tymi zabawnymi, okraszonymi nutką pikanterii i przepełnionymi sarkazmem. Autorka zabrała mnie do świata, w którym niesamowicie dawkowała emocje. Czułam jak napięcie rośnie a z każdą następną stroną chciałam wiedzieć jeszcze więcej i więcej, na jaw wychodziły różne sekrety i tajemnice, których bym się nie spodziewała.

,,Dlaczego miłość niosła ze sobą w pakiecie także ból i cierpienie?”

Książkę po prostu połknęłam. Dawno tak bardzo nie wkręciłam się w losy bohaterów. Książka wzrusza i trzyma w napięciu od początku do końca. Momentami byłam wstrząśnięta i wzburzona tragediami jakie dotykały Emilię. Zakończenie bardzo mnie zaskoczyło i myślałam o niej kilka dni po przeczytaniu.

Polecam Wam tę powieść. Z pewnością was wzruszy, zaszokuje i wywoła wzburzenie.

,,Ludzie, którzy czuli najbardziej rozrywający ból i nie otrzymali pomocy, robią wszystko, żeby nikt więcej nie musiał cierpieć jak oni. Najsmutniejsi ludzie wywołują uśmiech u innych, najbardziej złamani nie pozwalają, żeby ktoś inny się złamał. Z najsłabszych stają się najsilniejszymi. Niezadbanie dbają. Niekochani kochają”

A.P. Mist jak wiecie specjalizuje się w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
215
212

Na półkach:

Witam. Czytanie książek, to jednak lepsza rzecz niż oglądanie telewizji. Tym razem zapraszam na recenzję kolejnej świetnej historii. Oczywiście stanowczo ją polecam.

Autorka: A. P. Mist.
Tytuł: Nie Oddalaj Się.
Wydawnictwo: WasPos.

Opinia:

Ta historia jest warta uwagi.
Jest to druga część historii pełnej tajemnic, no i oczywiście zagrożeń z ich rozwikłania. Emilia mierzy się z cierpieniem i wielkim bólem jakie przyniosła jej strata najważniejszego człowieka. Kiedyś była w kimś zakochana, ale okazało się, że ta osoba nie żyje. To był Wiktor przez którego miała same problemy. Kochali się w sobie. Czy ten chłopak naprawdę nie żyje, a ona do końca życia będzie nosić po nim żałobę? Jak ich losy się potoczą? Tego Wam jak zwykle nie mogę zdradzić.
Książka jest świetna. Szybka akcja i dzieje się.

Moja ocena to: 1000 /1000.
Książka liczy 252 strony.
Do zobaczenia w następnej recenzji.

Witam. Czytanie książek, to jednak lepsza rzecz niż oglądanie telewizji. Tym razem zapraszam na recenzję kolejnej świetnej historii. Oczywiście stanowczo ją polecam.

Autorka: A. P. Mist.
Tytuł: Nie Oddalaj Się.
Wydawnictwo: WasPos.

Opinia:

Ta historia jest warta uwagi.
Jest to druga część historii pełnej tajemnic, no i oczywiście zagrożeń z ich rozwikłania. Emilia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
264
262

Na półkach:

Emilia budzi się zdezorientowana w ciemnym pomieszczeniu. Jak się okazuje dziewczyna przebywa w szpitalu, gdzie pilnuje jej Jan, agent jej rodziców. Emila chce widzieć się z Wiktorem, ale matka jej przekazuje niezbyt dobre wieści... Mówi jej, że Wiktora już nie ma oraz, że muszą jej pilnować, aby nie stała jej się krzywda... Dziewczyna wpada w szał, nie wierzy w to co się dzieje i podejrzewa, że wszyscy ją oszukują. Postanawia wypisać się na żądanie i pojechać do Zosi mając nadzieję, że tam jej nie znajdą...

Co stało się z Wiktorem i dlaczego Emilia postanawia uciec?

Sięgając po tę książkę widziałam, że A.P. Mist sporo namiesza, ale nie sądziłam, że już od samego początku. No co się tam działo to tylko wie ten kto już przeczytał 🤭 Wiele Wam zdradzić nie mogę, ale mogę napisać, że sięgając po "Nie oddalaj się" nie będziecie mogli się od tej książki oderwać. To było istne szaleństwo. To co robi Mistowa ze swoimi czytelnikami powinno być karane 😁
Ja oczywiście czekam z niecierpliwością na "Nie poddawaj się" , a Wam polecam sięgnąć po "Nie zbliżaj się" oraz " Nie oddalaj się" 💙

Emilia budzi się zdezorientowana w ciemnym pomieszczeniu. Jak się okazuje dziewczyna przebywa w szpitalu, gdzie pilnuje jej Jan, agent jej rodziców. Emila chce widzieć się z Wiktorem, ale matka jej przekazuje niezbyt dobre wieści... Mówi jej, że Wiktora już nie ma oraz, że muszą jej pilnować, aby nie stała jej się krzywda... Dziewczyna wpada w szał, nie wierzy w to co się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
113
113

Na półkach:

#mojaopinia
Każdy kto skończył czytać pierwszy tom , miał nadzieję napewno taką samą jak ja , że już teraz będzie dobrze, nic bardziej mylnego bo autorka od pierwszej strony, spuszcza nam taką bombę emocjonalną, że szok. No kurczę ja myślałam, że już będzie słodko, uroczo i cukierkowo a tu co , a tu normalnie aż brakuje słów, co się dzieje. Ta część była dla mnie bardzo emocjonalna, taki rollercoaster uczuć od złości no bo jak tak można, poprzez podejrzliwość, że coś tu bardzo jest nie tak , wszyscy wokół Emilii coś ukrywają nie chcą jej powiedzieć prawdy, a jak wiemy kłamstwo powtarzane tysiąc razy, staje się prawdą. Jana w pierwszej części obdarzyła minimalnym zaufaniem i polubieniem , myślałam że w jakimś stopniu zależy mi na dobru Emilki a teraz miałam ochotę mu przyłożyć, bo próbował wykorzystać sytuację, czy z udanym skutkiem to już nie będę wam zdradzała 😉 przekonajcie się sami 😁
Emilia chociaż zgubiła ten swój blask i żar, próbuje żyć albo udawać że żyje. Mija pół roku gdzie czerń stała się jej ulubionym kolorem, pomału wraca do pracy i w pewien letni dzień dzieje się coś, co nie miało mieć miejsca, miała sprawdzić lokal, żeby go wyremontować, w tym lokalu kiedyś go spotkała i teraz słyszy głos którego miała już nigdy nie usłyszeć. Jest szok i niedowierzanie podobno nie żył a teraz stoi i patrzy na nią tym swoim ciemnym wzrokiem który kochała tak bardzo.
On poszedł na układ, żeby była bezpieczna ale czy była w domu który miał jej to bezpieczeństwo zapewnić?
Ten czas gdy byli osobno, wytworzył niewidzialny mur między nimi, chociaż uczucie które ich połączyło także istniało a pożądanie wcale nie osłabło. Ale masa niedopowiedzeń jaka wokół nich jest i zagrożenie które nad nimi wisi nie daje im odetchnąć spokojnie. Kłótnie i słowa w niej wypowiedziane ranią i to bardzo. Walczą ze sobą i gdy już wydawało się że kryzys zażegnany to tak naprawdę dopiero początek. Oboje są uparci, zawzięci i powiem wam , że trochę denerwowała mnie Emilia w tej swojej zawziętości tym uporze i murze jaki wybudowała wokół siebie, nie dopuszczając Wiktora. Choć prawda jesteś też taka, że on łatwy także nie był. Nie popieram absolutnie decyzji Emilii, żeby zataić przed Wiktorem tak ważną informację i miałam ochotę nią potrząsnąć, żeby się ogarnęła i to próbowała ratować.
A zakończenie powiem tylko tyle ,że do tej pory jeszcze nie doszłam do siebie 🥹 i z ogromną niecierpliwością wyczekuję finałowego tomu.
@a.pmist rozwala mnie emocjonalnie z każdą przeczytaną od niej  historią, ale mam coś z masochistki bo chcem więcej i więcej ❤️

#mojaopinia
Każdy kto skończył czytać pierwszy tom , miał nadzieję napewno taką samą jak ja , że już teraz będzie dobrze, nic bardziej mylnego bo autorka od pierwszej strony, spuszcza nam taką bombę emocjonalną, że szok. No kurczę ja myślałam, że już będzie słodko, uroczo i cukierkowo a tu co , a tu normalnie aż brakuje słów, co się dzieje. Ta część była dla mnie bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
655
652

Na półkach:

Czy mieliście kiedyś tak, że czytając książkę już od pierwszych stron, chcieliście, udusić autorkę za to, co zrobiła bohaterom? Ja miałam właśnie tak z tą książką.

“Jej wnętrze krzyczało, miała wrażenie, że zaraz postrada zmysły. Ilość emocji, również tych negatywnych, które wywoływał w niej ten mężczyzna, doprowadzały ją do szału…”

Emilia budzi się w szpitalu, musi zmierzyć się ze stratą ukochanego. Jednak podświadomość mówi jej, że wszyscy w koło ja oszukują.
Dziewczyna, poznając nowe oblicze swoich bliskich, ucieka i postanawia zacząć żyć na nowo.

“Oddałaby duszę, by móc wypełnić pustkę, która zagościła w jej sercu.”

Co tym razem przyniesie jej los?
Czy będzie, potrafiła jeszcze kogoś pokochać?

Matko, co to było, ja się pytam😱
No jeszcze nigdy żadna książka nie doprowadzała mnie do białej gorączki jak ta. Za to, co autorka zrobiła bohaterom, powinni ja wychłostać 🤣 co chwila się wkurzałam, by za chwilę mieć ochotę potrząsnąć bohaterami i przemówić im do rozsądku. Choć w pierwszej części było więcej akcji, to ta nadrabiała charakterem i wybuchami emocji między naszą parą.
Początek przewidywalny, ale to już chyba musiało tak być, bo autorka nie byłaby sobą, gdyby później nie zaskakiwała nas z każdą stroną.
Zakończenie no tu to już nawet nie będę się wypowiadać, bo musiałbym rozpisać się na kilka postów, powiem, tylko że ciśnienie mi się podniosło w momencie, kiedy okazało się, że to ostatnia strona była.
Na zakończenie dodam, że książka jest kontynuacją, więc trzeba koniecznie poznać pierwszy tom i kupcie karton melisy, bo inaczej, ciężko utrzymać nerwy na wodzy 🤣

Czy mieliście kiedyś tak, że czytając książkę już od pierwszych stron, chcieliście, udusić autorkę za to, co zrobiła bohaterom? Ja miałam właśnie tak z tą książką.

“Jej wnętrze krzyczało, miała wrażenie, że zaraz postrada zmysły. Ilość emocji, również tych negatywnych, które wywoływał w niej ten mężczyzna, doprowadzały ją do szału…”

Emilia budzi się w szpitalu, musi...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    87
  • Chcę przeczytać
    47
  • Posiadam
    9
  • Legimi
    5
  • 2024
    4
  • Teraz czytam
    3
  • Ulubione
    3
  • Przeczytane 2023
    2
  • Przeczytane w 2023
    1
  • Usunięte
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nie oddalaj się


Podobne książki

Przeczytaj także