rozwińzwiń

Wszystkie nasze poplątane ścieżki

Okładka książki Wszystkie nasze poplątane ścieżki Kira Zielińska
Okładka książki Wszystkie nasze poplątane ścieżki
Kira Zielińska Wydawnictwo: Zysk i S-ka literatura młodzieżowa
472 str. 7 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2023-10-17
Data 1. wyd. pol.:
2023-10-17
Liczba stron:
472
Czas czytania
7 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383350226
Średnia ocen

8,6 8,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,6 / 10
35 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
194
33

Na półkach:

"Wszystkie nasze poplątane ścieżki" to poruszająca powieść, łącząca historie Janka i Redy. Janek to ojciec samotnie wychowujący dzieci po stracie żony, natomiast Reda to młody chłopak marzący o lepszym życiu – z każdym rozdziałem poznajemy kawałki ich historii.

Autorka wnikliwie ukazuje trudności samotnego rodzicielstwa oraz próby ucieczki od toksycznych relacji w małych społecznościach. Przemyślane połączenie tych dwóch historii odsłania istotę życiowych wyborów i wpływu relacji na przyszłość. Postacie są głęboko wykreowane, a ich emocje autentyczne, co pozwala czytelnikowi wczuć się w ich historie. Pomimo momentów, które mogą wywołać skrajne emocje, inteligentne splecenie fabuły i zaskakujący zwrot akcji robią niesamowite wrażenie, mimo że człowiek już wcześniej się domyślał jak ich historia może się potoczyć. 🥹🥰

Książka porusza uniwersalne tematy, jak odpowiedzialność, przyjaźń czy miłość, stając się inspiracją do refleksji nad życiowymi wyborami. Kira Zielińska w mistrzowski sposób złączyła dwie opowieści w spójną całość, co buduje napięcie i angażuje czytelnika do samego końca. Jestem absolutnie zachwycona tą powieścią i sposobem jak rewelacyjnie autorka uchwyciła brutalną rzeczywistość bohaterów. 🩷

Ta powieść to nie tylko wzruszająca lektura, ale również świetny przekaz o tym, jak nasze działania, nawet te pozornie małe, mogą kształtować naszą przyszłość. To książka, która zostaje w pamięci i skłania do refleksji nad istotą ludzkich losów oraz znaczeniem naszych wyborów.

Po więcej recenzji zapraszam na IG: czytelnik.recenzent

"Wszystkie nasze poplątane ścieżki" to poruszająca powieść, łącząca historie Janka i Redy. Janek to ojciec samotnie wychowujący dzieci po stracie żony, natomiast Reda to młody chłopak marzący o lepszym życiu – z każdym rozdziałem poznajemy kawałki ich historii.

Autorka wnikliwie ukazuje trudności samotnego rodzicielstwa oraz próby ucieczki od toksycznych relacji w małych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
570
568

Na półkach:

Ostatnie miesiące były dla Janka dramatycznym pasmem walki o życie, zdrowie i normalność. Od trzech dni ich codzienność stoi na głowie, nie ma Ady, jest trzydniowa Kornelia i jej dwie starsze siostrzyczki. Przytłacza go uczucie bezradności. Jego rodzina została rozbita, skończył się beztroski, bezpieczny, wspaniały świat. Teraz jest tylko ból, cierpienie, śmierć. Nic już nie będzie takie jak dawniej. Nie może pogodzić się z rzeczywistością, wariując z bólu i miłości. Musi odnaleźć się w tym wszystkim i zebrać codzienność w spójną całość. Załamany mężczyzna nie może pogodzić się z tym co się stało i trzyma w całości tylko dla dziewczynek, które nie rozumieją zupełnie sytuacji, w jakiej się znalazły. Musi być twardzielem mimo, że roztapia się od środka. Przeraża go wizja codzienności w której w ogóle sobie nie radzi i traci kontrolę nad sytuacją. Dom został wywrócony do góry nogami a wszystko jest bliskie kompletnej ruiny. Niewyspany, zdezorientowany, bezradny mężczyzna robi co może choć ogarnia go coraz większa niemoc. Czy dopuści do siebie przyjaciół, rodzinę i przyjmie ich pomoc?

Siedemnastoletni Reda większość czasu spędza w warsztacie, który stał się jego domem. Jego przyjaciele stoją za nim murem oferując mu braterstwo, przyjaźń i miłość. Po śmierci matki jego ojciec wpadł w alkoholizm, noce i dnie spędza z butelką i nie pamięta już kiedy widział go trzeźwego. Nie ma nad sobą żadnej opieki, musi zająć się sobą sam. Przytłacza go praca, szkoła i ogarnianie domu. Pracuje w warsztacie do północy, zarabia tyle by opłacić wszystkie rachunki i jakimś cudem stara się ogarnąć naukę. Czuje się dorosły. Reda uważa, że nie potrafi kochać, przy życiu trzyma go tylko praca. Często myśli żeby wyrwać się i uciec z miasta, wsiąść do auta, nie brać niczego ze sobą i po prostu odjechać. Moment na ucieczkę pojawia się sam. Redę nic nie trzyma i mimo, że przeniesienie się na drugi koniec kraju zdaje się być szaleństwem, nie zastanawia się ani chwili. Ktoś wyciąga do niego pomocną dłoń, która wydaje się świetną perspektywą.

Rozpacz, ból, wściekłość, poczucie krzywdy i niesprawiedliwości, nienawiść, bezdenny smutek, cierpienie załamanie, lęk o przyszłość, myśl o braku przyszłości, głęboka depresja. Dwoje zagubionych bohaterów - jeden w świecie trzech małych dziewczynek i ich potrzeb, drugi w swoim własnym życiu, rozwoju i perspektywach. W powietrzu wiszą emocje, ciężkie i gęste. Jest ich mnóstwo o bardzo silnym ładunku. Ta historia pokazuje, że czasem potrzeba pobyć samemu ze sobą, w zupełnej samotności by w końcu wypłynąć z bezdennej otchłani. Czy w sytuacji jaka spotkała naszych bohaterów można zacząć od nowa?

Kiedy już na pierwszym rozdziale z moich oczu płynęły łzy wiedziałam, że nie będzie to lekka książka. Czasami trafia się na książkę, podczas czytania której na myśl przychodzi cała masa zdań, wyrażeń, myśli, którymi można się posłużyć do opisania danej powieści, jednak po jej odłożeniu nie można sformułować ani jednego, prostego zdania. To powieść, przez którą się płynie, głównie dzięki przyjemnemu językowi autorki, którym się posługuje. Wpływ na to ma także prawdziwość tej historii, gdyż ja osobiście nie jestem w stanie zarzucić jej ani odrobiny nierealności – czy to w postawie bohaterów, czy może w toczących się wydarzeniach. 

"Wszystkie nasz poplątane ścieżki" to z jednej strony książka, która brutalnie porusza temat śmierci, z drugiej ukazuje prawdziwą miłość, którą pewnie każdy z nas chciałby przeżyć.  Piękna książka o życiu. Bez nadmiernej egzaltacji, i wielkich szlachetnych czynów. Miłość, której tak każdy pragnie w życiu czasem zostaje nam odebrana niezależnie od naszych starań. Utrata partnera odbija się na nas bardzo mocno, co udowadnia postawa Janka. Poruszająca dogłębnie, dająca do myślenia i wywołująca łzy. Nic dodać, nic ująć. Książka genialna, postacie barwne, ciekawe. Fabuła życiowa. Polecam każdemu miłośnikowi książek przy których można popłakać. Z całego serca polecam!

Ostatnie miesiące były dla Janka dramatycznym pasmem walki o życie, zdrowie i normalność. Od trzech dni ich codzienność stoi na głowie, nie ma Ady, jest trzydniowa Kornelia i jej dwie starsze siostrzyczki. Przytłacza go uczucie bezradności. Jego rodzina została rozbita, skończył się beztroski, bezpieczny, wspaniały świat. Teraz jest tylko ból, cierpienie, śmierć. Nic już...

więcej Pokaż mimo to

avatar
447
444

Na półkach:

„Wszystkie nasze poplątane ścieżki” to debiutancka powieść Kiry Zielińskiej. Sama bardzo chętnie sięgam po debiuty, gdyż pozwalają one na odkrywanie nowych, wspaniałych autorów, którzy w późniejszym czasie bardzo często zostają ze mną na dłużej!
Historia została podzielona pomiędzy dwóch bohaterów, których losy poznajemy.
Pierwszym z bohaterów jest Reda. Młody chłopak, który po śmierci matki został sam z ojcem. Niestety ojciec nie udźwignął utraty żony, załamał się, popadł w nałóg alkoholowy i to właśnie młody chłopak zmuszony został przez życie, aby zadbać zarówno o siebie, jak i o ojca. To na nim spoczywa utrzymanie rodziny, ale również i domu. Znajduje on pracę w warsztacie samochodowym, gdzie zaczyna nie tylko zarabiać pieniądze, ale również odkrywać swoją pasję. Reda czerpie wiele radości z pracy przy samochodach. Kiedy, jako młody chłopak, traci również ojca, Reda otrzymuję propozycję pracy od nieznanego dotąd przyjaciela jego ojca. Mężczyzna proponuje mu pracę oraz to, że jego życie wreszcie się odmieni.
Drugi bohater to Janek, który jest szczęśliwym mężem Ady, a także ojcem wspaniałych dwuipółletnich bliźniaczek. Niebawem na świat ma dołączyć również trzecia pociecha. Mężczyzna prowadzi firmę transportową, która przynosi zyski. Tworzą szczęśliwą rodzinę, a wszystko wydaje się układać idealnie. Niestety życie postanawia spłatać mu figla w dniu narodzin wyczekiwanej córeczki, kiedy otrzymuje dziecko, tracąc równocześnie żonę, która umiera przy porodzie. Od tej pory nic już nie będzie takie samo. Janek w znacznym stopniu zmuszony będzie przewartościować swoje życie. Zająć się domem i przede wszystkim dziećmi, co może być znacznie trudniejsze, niż mogłoby się wydawać, dla samotnego mężczyzny z trójką dzieci. Czy mężczyzna udźwignie taki ciężar i jak poradzi sobie dalej w życiu?
Pozornie dwie niezależne, zupełnie ze sobą niezwiązane historie dwóch mężczyzn. Niemniej jednak łączy je więcej, aniżeli moglibyśmy sobie wyobrazić. Nie będę zbyt wiele zdradzała, aby nie psuć przyjemności z czytania innym, niemniej jednak myślę, że każdy, kto pokusi się sięgnąć po ten tytuł, będzie czytał z zapartym tchem, wyczekując tego, co wydarzy się dalej.
Książka jest niezwykle poruszająca, podczas czytania niejednokrotnie na moich pliczkach pojawiały się łzy wzruszenia. Autorka porusza w niej niezwykle trudny temat, jakim jest samotne rodzicielstwo. Niestety jest to temat powszechnie znany, niemniej jednak inaczej wychowuje się dziecko, gdy drugi rodzic żyje gdzieś obok, a inaczej, gdy odszedł na zawsze i mamy świadomość, że nie zobaczymy go nigdy więcej. Z reguły to właśnie kobieta w większości zajmuje się organizacją ogniska domowego oraz wychowywaniem dzieci. W większości przypadków to więź matki i dzieci jest najsilniejsza, dlatego rola samotnego ojca jest tak trudna. Nie każdy mężczyzna potrafi udźwignąć taki ciężar, jakim jest samotna opieka nad maleńkimi dziećmi. Czy w tym przypadku Janek podoła wyzwaniu, jakie stawia przed nim życie…
Wspaniała, poruszająca historia o niesprawiedliwościach, jakie często szykuje nam los. O wyzwaniach stawianych przez życie człowiekowi, z którymi jedni radzą sobie lepiej, innych niestety one pokonują, okazując się silniejszymi.
Książka mimo swojej objętości czyta się bardzo szybko i niezwykle przyjemnie. Autorka, pomimo tego, że porusza wiele trudnych tematów, to jednak opisuje przedstawione historie w bardzo lekki sposób. Wspaniała książka, która wciąga od pierwszej strony i sami nie wiemy kiedy, a już zmierzamy ku jej końcowi. Ja ze swojej strony bardzo serdecznie polecam ten tytuł!
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękuję portalowi sztukater.

„Wszystkie nasze poplątane ścieżki” to debiutancka powieść Kiry Zielińskiej. Sama bardzo chętnie sięgam po debiuty, gdyż pozwalają one na odkrywanie nowych, wspaniałych autorów, którzy w późniejszym czasie bardzo często zostają ze mną na dłużej!
Historia została podzielona pomiędzy dwóch bohaterów, których losy poznajemy.
Pierwszym z bohaterów jest Reda. Młody chłopak,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
188
182

Na półkach: , , ,

„Wszystkie nasze poplątane ścieżki” to historia Janka Redy przedstawiona w dwóch płaszczyznach czasowych – nastolatka oraz mężczyzny po 30-stce. I choć bywają chwile szczęścia, to jego życie nie jest usłane różami. Janek wielokrotnie tracił bliskie osoby, przez co pogrążony w smutku i żałobie nie potrafił sobie poradzić z własnym życiem. Za młodu jego wsparciem była bliska przyjaciółka Marta, z którą później na jakiś czas stracił kontakt. Gdy po śmierci ojca, zdecydował się opuścić rodzinną miejscowość, na swej drodze spotkał przychylnego Pana Piaseckiego oraz Adę, która zakręciła mu w głowie. To jej zdecydował się oświadczyć i z nią planował spędzić resztę życia. Ale jakże los potrafi być okrutny…

Kira Zielińska miała świetny pomysł na fabułę swej debiutanckiej powieści. Od początku dałam się wciągnąć w historię głównego bohatera i razem z nim przeżywałam smutki oraz mniej liczne chwile radości. To lektura skategoryzowana jako literatura młodzieżowa, ale uważam, iż jest to wartościowa pozycja stracie oraz różnych sposobach radzenia sobie z żałobą, przeznaczona również dla starszych czytelników. To bardzo życiowa książka podejmująca trudne tematy, przepełniona emocjami oraz niełatwymi wyborami, otwierająca oczy na wiele istotnych kwestii. Kolejnym plusem są niewątpliwie bohaterowie, wykreowani na charakterne osoby, bardzo prawdziwe, a postać Janka mogę określić jako niezłomną, potrafiącą postawić na swoim, mimo wszelkich przeciwności losu.

Na uwagę zasługuje także bardzo lekki i przystępny styl Autorki, dzięki któremu książkę czyta się szybko i z przyjemnością. „Wszystkie nasze poplątane ścieżki” to lektura idealna dla miłośników literatury obyczajowej, w której poruszane zostają trudne, emocjonujące a momentami wzruszające tematy. Polecam serdecznie!

„Wszystkie nasze poplątane ścieżki” to historia Janka Redy przedstawiona w dwóch płaszczyznach czasowych – nastolatka oraz mężczyzny po 30-stce. I choć bywają chwile szczęścia, to jego życie nie jest usłane różami. Janek wielokrotnie tracił bliskie osoby, przez co pogrążony w smutku i żałobie nie potrafił sobie poradzić z własnym życiem. Za młodu jego wsparciem była bliska...

więcej Pokaż mimo to

avatar
752
85

Na półkach:

Dwie osie czasu, opisuja losy mężczyzny, który mierzy się tragedią za tragedia...
Ale książka ta daje nadzieję, że mimo tego, że los bywa czasem okrutny, w końcu gdzieś tam na każdego czeka odmiana.

Dwie osie czasu, opisuja losy mężczyzny, który mierzy się tragedią za tragedia...
Ale książka ta daje nadzieję, że mimo tego, że los bywa czasem okrutny, w końcu gdzieś tam na każdego czeka odmiana.

Pokaż mimo to

avatar
831
548

Na półkach: , , , ,

Czy jest szansa, by jeszcze rozplątać wszystkie poplątane ścieżki?

Powieść to lektura, do której od samego początku coś mnie przyciągało. Nie była pewna dlaczego, ale wiedziałam, że bardzo chcę, wręcz muszę ją przeczytać... Niezwykle intrygujący opis i klimatyczna okładka, na pewno to, ale czy coś jeszcze? 

Dwoje ludzi, dwa światy... wiele różnic i jeszcze więcej podobieństw. Reda to młody chłopak, dopiero wkraczający w dorosłość, a już z ogromnym bagażem doświadczeń. Wychowuje się bez matki z ojcem alkoholikiem i dużo pracuje w warsztacie samochodowym, by spełnić swoje jedyne i największe marzenie — wyrwać się z miejsca, w którym żyje... Janek to mąż Ady i ojciec dwu i półletnich bliźniaczek, bardzo zapracowany, zajmuje się swoją firmą transportową. Dzień narodzin trzeciej córeczki jest dla niego jednocześnie dniem śmierci żony, dniem, w którym musi przewartościować całe swoje życie...

Co łączy tych dwóch bohaterów? Na pewno więcej niż się na pierwszy rzut oka wydaje. Obydwaj walczą z poplątanymi ścieżkami swojego losu i starają się na nowo odnaleźć w życiu szczęście... Czy im się to uda? Tego musicie dowiedzieć się już z książki, do której przeczytania naprawdę Was zachęcam. 

"Wszystkie nasze poplątane ścieżki" to książka niełatwa tematycznie i jednocześnie bardzo ważna. To opowieść o życiu, które nie zawsze bywa piękne, o sile, której czasami bardzo brakuje, o stracie, która pozostaje w nas na zawsze i o nowej drodze, której niejednokrotnie się boimy, a często tak bardzo potrzebujemy.  

Debiut Kiry Zielińskiej bardzo mi się podobał. Autorka napisała wciągającą historię z wyrazistymi bohaterami. Miała bardzo dobry pomysł na fabułę i zastosowała ciekawy zabieg, który zdecydowanie uważam za udany. Kira Zielińska pisze lekko o trudnych tematach, jej powieść jest po prostu bardzo życiowa. 

Książkę zdecydowanie warto przeczytać. Zapewni wiele emocji Czytelnikom chętnie sięgającym po obyczajówki z ważnym przesłaniem, w których prawdziwe, niekoloryzowane życie wychodzi na pierwszy plan. 

Egzemplarz recenzencki otrzymałam od Wydawnictwa Zysk i S-ka. 

Czy jest szansa, by jeszcze rozplątać wszystkie poplątane ścieżki?

Powieść to lektura, do której od samego początku coś mnie przyciągało. Nie była pewna dlaczego, ale wiedziałam, że bardzo chcę, wręcz muszę ją przeczytać... Niezwykle intrygujący opis i klimatyczna okładka, na pewno to, ale czy coś jeszcze? 

Dwoje ludzi, dwa światy... wiele różnic i jeszcze więcej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
409
87

Na półkach: , ,

Bardzo fajna książka polecam

Bardzo fajna książka polecam

Pokaż mimo to

avatar
181
175

Na półkach: ,

"Wszystkie nasze poplątane ścieżki" to historia, której bohaterami są dwaj mężczyźni, a raczej młody chłopak i mężczyzna.

Z jednej strony poznajemy Janka właściciela wypożyczalni samochodów. Męża Ady, ojca 2,5 letnich bliźniaczek oraz noworodka Kornelki. Dzień przyjścia na świat najmłodszej pociechy był dniem, w którym traci ukochaną żonę. Teraz z pracoholika, musi stać się ojcem na pełny etat.
Jest mu bardzo ciężko, gdyż nie może poradzić sobie z własnym cierpieniem, a tu dzieci dom i wszystko na jego głowie. Do tej pory wszystkim zajmowała się Ada, on pracował.

Czy podoła nowym obowiązkom?
Czy pogodzi się ze stratą ukochanej?

Drugim bohaterem książki jest Reda. Młody chłopak, który niestety musi szybko dorosnąć i wziąć sprawy rodzinne w swoje ręce.
Po śmierci matki musi zająć się ojcem i domem. Jego ojciec załamał się po utracie żony, nie może utrzymać pracy, non stop pije. To właśnie Reda musi zacząć pracować i utrzymywać ich obu. Dzięki pomocy przyjaciół, dostaje prace w warsztacie samochodowym. Odkrywa w samochodach swoją pasję. Po śmierci ojca spotyka jego przyjaciela, który oferuje mu świetną pracę, zmianę życia na lepsze. Co on na to?
Właśnie czy Reda będzie w stanie rzucić wszystko i przyjąć ofertę od nieznajomego?
Jak odmieni się jego życie?

Co wspólnego mają ze sobą Janek i Reda?
Jak się okazuj bardzo dużo.
Ich historia....... Więcej nie zdradzę, gdyż odkrycie co ich łączy będzie dla Was największą zagadką, ale i zaskoczeniem.

Książka pokazuje, że czasem warto podążyć nową drogą. Zostawić za sobą wszystko i zacząć od zera z nową kartą.
Historia i Janka i Redy pokazuje, że warto dać komuś drugą szansę. Szansę na poprawę swojego dotychczasowego życia.
Ktoś wyciąga pomocną dłoń, pomaga nam, nie oczekując niczego w zamian.
Jak można spłacić dług wdzięczności?
W bardzo prosty sposób, pomóc kolejnej osobie.
Dobro zawsze wraca i procentuje.

Takie historie, smutne, pełne emocji, bez zbędnych słodzeń, czyta się z przyjemnością.
Książka jest dość grupa, ale gdy zaczniemy czytać, ledwo się obejrzymy i zbliżamy się do końca.

Autorce gratuluję debiutu i wyczekuję kolejnych wspaniały historii, które wypłyną spod jej pióra.

Serdecznie dziękuję Wydawnictwu @Zysk i s-ka za egzemplarz recenzencki

"Wszystkie nasze poplątane ścieżki" to historia, której bohaterami są dwaj mężczyźni, a raczej młody chłopak i mężczyzna.

Z jednej strony poznajemy Janka właściciela wypożyczalni samochodów. Męża Ady, ojca 2,5 letnich bliźniaczek oraz noworodka Kornelki. Dzień przyjścia na świat najmłodszej pociechy był dniem, w którym traci ukochaną żonę. Teraz z pracoholika, musi stać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
25
25

Na półkach:

Książka, która pokazuje jak życie może być nieprzewidywalne. Normalna rodzina nagle umiera matka, ojciec popada w alkoholizm i w tym wszystkim dziecko, które musi sobie radzić samo, aby przeżyć. Z taką historią poznajemy Redę, nastoletniego chłopaka, który musi sam zarobić na jedzenie dla siebie i dla ojca alkoholika. Mieszka w miasteczku „bez nadziei” na przyszłość. Tu wszyscy są biedni, piją i żyją z dnia na dzień. Czy jest szansa na lepsze życie?

I druga historia: trzydziestoletni Janek ma szczęśliwą rodzinę, firmę, dostatnie życie i nagle jego żona umiera przy porodzie. Młody wdowiec zostaje z noworodkiem i dwu i pół letnimi bliźniaczkami. Jest załamany, jest w depresji ale musi się trzymać, bo trzeba zająć się dziećmi. Jak długo może trwać żałoba?

W tym wszystkim są przyjaciele, ludzie którzy wyciągają pomocną dłoń. A każdy człowiek, którego spotykają wnosi też swoja historię.

Książka, której bohaterami są mężczyźni, ale nie do końca, bo jak wiadomo za każdym mężczyzną musi stać jakaś kobieta.

Warto przeczytać. Dobrze napisana historia, która momentami zaskakuje. Pełna emocji, przeciwieństw, skrywanych tajemnic i trudnych decyzji.

Polecam

Książka, która pokazuje jak życie może być nieprzewidywalne. Normalna rodzina nagle umiera matka, ojciec popada w alkoholizm i w tym wszystkim dziecko, które musi sobie radzić samo, aby przeżyć. Z taką historią poznajemy Redę, nastoletniego chłopaka, który musi sam zarobić na jedzenie dla siebie i dla ojca alkoholika. Mieszka w miasteczku „bez nadziei” na przyszłość. Tu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
260
95

Na półkach: , , ,

Dawno, dawno temu, kiedy byłam jeszcze w podstawówce, postanowiłam sobie, że napiszę książkę. Ale nie byle jaką, o nie! To miało być wiekopomne dzieło, objętością dorównujące ,,Władcy Pierścieni''. Zaczęłam więc od numerowania stron w zeszycie.
Dlaczego o tym teraz wspominam? A dlatego, że debiut pani Zielińskiej to książka zdecydowanie zbyt długa. Zbyt długa i przegadana. Ale nie jest ona przegadana w zwykły, wodolejny sposób. Nie. Ona jest pełna mądrości w stylu Paulo Coelho - ,,nic nie trwa wiecznie''. Naprawdę? Nie wiedziałam.

Długość nie jest ani jedyną, ani też największą wadą ,,Wszystkich naszych poplątanych ścieżek'' - jest nią ilość dramatów, które wydarzają się w trakcie trwania historii. Reda ma przechlapane już na starcie. Nie dość, że mieszka na zapomnianym przez wszystkich okolicznych bogów zadupiu cywilizowanego świata - w miejscu, w którym można w ramach rozrywki schlać się i ,,zrobić dziecko'' jakiejś dziewczynie - to jeszcze mieszka z ojcem alkoholikiem, a matki nie ma, bo umarła. Na raka.
A, i do tego dziewczyna w której Reda się kocha (ale się do tego nie przyzna, bo hej, to jego ,,najlepsza przyjaciółka'') chodzi z jego najlepszym kumplem. I szefem.

Janek ma przechlapane. Niby ma pieniądze i dobrze prosperującą firmę, ale właśnie umarła mu żona, a on został z trójką dzieci na głowie. I to nie tak, że nikt nie proponuje mu pomocy (bo proponuje) - Janek zamyka się w sobie, odrzuca wszystkich, nawet nie zgarnie z ganku garnka z zupą, którą ktoś dla niego przygotował, bo przecież on sobie da radę sam, prawda?


Te dramaty i wstrząsające-poruszające historie występują w tej książce w takim natężeniu, że kompletnie tracą swoją siłę. To, co byłoby dobrym motywem wykorzystanym osobno, w oderwaniu od reszty, ginie w natłoku ,,strasznie smutnej beznadziejności'', która rządzi życiem naszych bohaterów. A skoro tak się dzieje, to przestaje nas to obchodzić - i zamiast ocierać łzy wzruszenia przewracamy już tylko oczami.


Osobną rzeczą jest też styl autorki - suchy, skupiony na opisywaniu rzeczy, przestrzeni, przeżyć, przemyśleń bohaterów, ale przy tym nie przekazujący nic więcej. Dostajemy bardzo dokładne dialogi, które nic nie wnoszą do fabuły. Dostajemy dokładne opisy dziecięcych strojów, które też nic nie znaczą. Dostajemy całą tą depresyjną beznadziejnością w twarz i to też na nic.

Bo ,,Wszystkie nasze poplątane ścieżki'' cały czas dążą do happy endu - takiego ,,niezbyt oczywistego'', chociaż można się było go domyślić już na dość wczesnym etapie lektury.


Bohaterów też nie da się za bardzo lubić - Janek, Marta, Ada, Kuba, Gajda... Wszyscy są na swój sposób niedojrzali, nieodpowiedzialni albo toksyczni. Szczególnie młody Reda, który pewnego dnia postanawia poderwać dziewczynę, która postanowiła poprosić o pomoc w ich warsztacie samochodowym. Czytanie tego, w jaki sposób chłopak ,,podrywał'' Adę (a tak naprawdę wykorzystywał swoją pozycję i fakt, że miał jej samochód) było dla mnie naprawdę niekomfortowe. Szczególnie, gdy dowiedziałam się, że chłopak znalazł w samochodzie kalendarz/notatnik Ady, przewertował go i dzięki temu poznał nie tylko jej dane osobowe i adres, ale też grupę krwi i datę ostatniej miesiączki. Jeśli takie zachowania nie są skrajnie niepokojące, to nie wiem, może powinniśmy przestać już przesuwać granice w których naruszanie czyjejś prywatności jest ,,romantyczne''?


Książkę wymęczyłam. Przez pierwsze dwieście stron walczyłam ze sobą, żeby czytać dalej - tak źle zadziałała na mnie ta wszechobecna beznadzieja otaczająca bohaterów. Potem już się trochę przyzwyczaiłam.

Nikogo więc chyba nie zdziwi fakt, że nie polecam tej lektury. Ale jeśli ktoś się na nią zdecyduje, to powiem, że przynajmniej jeden zabieg autorce wyszedł naprawdę dobrze. Jaki - nie zdradzę, bo to byłby spoiler z rodzaju tych naprawdę wielkich. Możecie jednak uwierzyć mi na słowo, jeśli powiem Wam, że gdy się natkniecie na ten fragment w książce, to będziecie wiedzieć, o czym piszę.



*książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Dawno, dawno temu, kiedy byłam jeszcze w podstawówce, postanowiłam sobie, że napiszę książkę. Ale nie byle jaką, o nie! To miało być wiekopomne dzieło, objętością dorównujące ,,Władcy Pierścieni''. Zaczęłam więc od numerowania stron w zeszycie.
Dlaczego o tym teraz wspominam? A dlatego, że debiut pani Zielińskiej to książka zdecydowanie zbyt długa. Zbyt długa i przegadana....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    36
  • Chcę przeczytać
    28
  • Posiadam
    9
  • 2023
    5
  • Legimi
    2
  • Ulubione
    2
  • Lektury 2023
    1
  • Ebook
    1
  • Przeczytane 2023
    1
  • Od Wydawnictw/Autorów
    1

Cytaty

Więcej
Kira Zielińska Wszystkie nasze poplątane ścieżki Zobacz więcej
Kira Zielińska Wszystkie nasze poplątane ścieżki Zobacz więcej
Kira Zielińska Wszystkie nasze poplątane ścieżki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także