Seria Gerainta Jonesa o legioniście Corvusie doczekała się niedawno piątego tomu zatytułowanego “Buntownik”. Jest to bezpośrednia kontynuacja części poprzedniej, a akcja rozpoczyna się dokładnie w chwili zakończenia wcześniejszej książki.

W “Zdrajcy” zostawiliśmy Corvusa z głową na katowskim pieńku. Bohater, którego losy śledziliśmy od dłuższego czasu już żegnał się z życiem. Jednak po raz kolejny daje o sobie znać, jego niesamowite szczęście oraz determinacja. Zostaje uratowany od ścięcia i wcielony do buntowniczej armii króla Batona. Zaangażowany w sprawę rebelii przeciw rzymskim okupantom, wspiera dalmackie powstanie, a także odnajduje miłość. Niestety szczęście nie trwa zbyt długo. Rzymskie legiony pod wodzą Tyberiusza, depczą powstańczej armii po piętach, aż w końcu zapędzają ją do położonego w górach miasteczka, które stanie się areną ostatecznego dramatu.

Jeśli ktoś czytał książki Jonesa wcześniej doskonale wie czego się spodziewać po “Buntowniku”. Autor nie schodzi tu poniżej wysokiego poziomu poprzednich tomów, ponownie stawiając na krwawą i brutalną akcję, podrasowaną celnymi przemyśleniami bohatera. Geraint Jones był żołnierzem i doskonale czuje żołnierski umysł. Corvus miota się pomiędzy buntownikami, miłością do kobiety, a lojalnością do byłych kompanów z legionów. Całość rozegrana jest bardzo dobrze, nie brakuje ciężkich momentów, w których czytelnik nie zazdrości Corvusowi konsekwencji podjętych decyzji. Od “Krwawego lasu” to właśnie ten bohater stanowi główną siłę napędową serii. Akcja też jest istotna, ale to właśnie ewolucja jaką przechodzi Corvus jest istotą serii. Jego refleksje, rozterki, zagubienie, wewnętrzne rozdarcie i wątpliwości sprawiają, że powieść czyta się tak dobrze.

Ja niezmiennie od pierwszego tomu jestem zaskoczony dojrzałością oraz niesamowitym talentem narracyjnym Jonesa. Lekkość jego pióra oraz celne zdania sprawiły, że wsiąknąłem w tą serię oraz z niecierpliwością oczekują kolejnych książek o przygodach Corvusa. Jest niezmiernie ciekaw jak ta historia się zakończy, choć niestety znając już trochę Gerainta Jonesa, nie liczę na happy end.

Seria Gerainta Jonesa o legioniście Corvusie doczekała się niedawno piątego tomu zatytułowanego “Buntownik”. Jest to bezpośrednia kontynuacja części poprzedniej, a akcja rozpoczyna się dokładnie w chwili zakończenia wcześniejszej książki.

W “Zdrajcy” zostawiliśmy Corvusa z głową na katowskim pieńku. Bohater, którego losy śledziliśmy od dłuższego czasu już żegnał się z...

W skrócie można by napisać krew, pot, zły i flaki do potęgi piątej, na razie ostatniej. Na razie, ponieważ autor sprytnie pozostawił sobie możliwość kontynuacji przygód naszego ulubionego zagubionego bohatera. W tej części mamy wszystko co dotychczas zafundował nam autor w poprzednich częściach i mnie się to nie nudzi. Na plus przemawia również fakt, że autor nie jest z zawodu pisarzem, tylko w przeszłości był żołnierzem, co można wyczuć na kartach jego książek. Spokojnie mogę polecić cały cykl.

W skrócie można by napisać krew, pot, zły i flaki do potęgi piątej, na razie ostatniej. Na razie, ponieważ autor sprytnie pozostawił sobie możliwość kontynuacji przygód naszego ulubionego zagubionego bohatera. W tej części mamy wszystko co dotychczas zafundował nam autor w poprzednich częściach i mnie się to nie nudzi. Na plus przemawia również fakt, że autor nie jest z...

To już 5 tom przygód Corvusa cofnęliśmy się w stosunku do pierwszego tomu. Corvus zdradził legion i przeszedł na stronę Dalmatów w ich walce przeciwko Rzymowi. Wraz z nimi musi przeciwstawić się nawałowi Rzymu. Dostajemy Super akcję dobrze osadzona w realiach, ukazujących nam brutalność wojny kiedy najeżdżca (Rzym) nie ma zamiaru brać jeńców a pacyfikacja rebelii musi być przeprowadzona szybko bo legiony czeka walka w Germanii. Dobra pozycja.

To już 5 tom przygód Corvusa cofnęliśmy się w stosunku do pierwszego tomu. Corvus zdradził legion i przeszedł na stronę Dalmatów w ich walce przeciwko Rzymowi. Wraz z nimi musi przeciwstawić się nawałowi Rzymu. Dostajemy Super akcję dobrze osadzona w realiach, ukazujących nam brutalność wojny kiedy najeżdżca (Rzym) nie ma zamiaru brać jeńców a pacyfikacja rebelii musi być...

Tom zamykający boleną przeszłość Corvusa. Historia, która zaprowadziła Corvusa do Krwawego Lasu. Autor nie oszczędza swojego bohatera. Corvus ma ciężkie życie, ale jest zaprawiaonym w bojach wojownikiem, który pomimo złych dośwaidczeń stara się odnaleźć namaistkę szczęścia. Nawet jeśli wiąże się ono z opowiedzeniem się po stronie buntowników.

Bardzo dobrze się czytało ten tom, chociaż nie brak w nim tak jak i w porzednich okrucieństwa opisanego bardzo realistycznie. Za to mniej było wulgaryzmów, co mnie osobiście ucieszyło, bo nie lubię jak w książkach jest ich za dużo.

Naprawdę polecam nie tylko ten tom, ale i cały cykl i czekam niecierpliwie na kolejną część , której akcja rozgrywać się będzie po "Oblężeniu". Jestem bardzo ciekawa co z moimi ulubionymi bohaterami zostawionymi przez Autora w nieciekawej sytuacji.

Tom zamykający boleną przeszłość Corvusa. Historia, która zaprowadziła Corvusa do Krwawego Lasu. Autor nie oszczędza swojego bohatera. Corvus ma ciężkie życie, ale jest zaprawiaonym w bojach wojownikiem, który pomimo złych dośwaidczeń stara się odnaleźć namaistkę szczęścia. Nawet jeśli wiąże się ono z opowiedzeniem się po stronie buntowników.

Bardzo dobrze się czytało...

Piąta i ostatnia część cyklu . Tym razem autor bardzo się streścił. Książka krótka i treściwa, do tego chyba najbardziej krwawa z dotychczasowych części . Cały cykl ogólnie ok , zwłaszcza jak na debiut autorski . Może zbyt dużo czasu autor poświęca dylematom moralnym głównego bohatera . Wynika to jednak chyba z tego , że sam był żołnierzem walczącym na kilku wojnach .

Piąta i ostatnia część cyklu . Tym razem autor bardzo się streścił. Książka krótka i treściwa, do tego chyba najbardziej krwawa z dotychczasowych części . Cały cykl ogólnie ok , zwłaszcza jak na debiut autorski . Może zbyt dużo czasu autor poświęca dylematom moralnym głównego bohatera . Wynika to jednak chyba z tego , że sam był żołnierzem walczącym na kilku wojnach .

Chciałoby się zapytać autora - dało się, panie Jones, dało? Albowiem okazuje się że po dwóch słabych/przeciętnych powieściach cyklu ten wraca na dobre tory. "Buntownik" jest WRESZCIE powieścią miltarną, powieścią krwawą i 'brudną', taką jaka powinna być rzecz o wojnie. Owszem, są tu wstawki o moralnych rozterkach Corvusa - chce zabijać Rzymian, za chwilę nie chce zabijać Rzymian itp., ale - to co tak irytowało w poprzednich częściach tu jest zmarginalizowane. Na szczęście. Reszta jest wypełniona bitwami, oblężeniami, krwawą jatką, szczękiem oręża i krzykami konających. Nie jest to jeszcze poziom "Krwawego lasu" czy "Oblężenia", ale powiedzmy że już stąpa im po piętach. Gdzieś spotkałem się ze informacją jakoby był to koniec cyklu. Jest, ale jako trzytomowy prequel w/w części. W posłowiu autor informuje że będzie kolejna odsłona, tym razem będzie to kontynuacja tego co było opisane w "Oblężeniu". Szczerze? Teraz, finalnie, jestem na tak.

Chciałoby się zapytać autora - dało się, panie Jones, dało? Albowiem okazuje się że po dwóch słabych/przeciętnych powieściach cyklu ten wraca na dobre tory. "Buntownik" jest WRESZCIE powieścią miltarną, powieścią krwawą i 'brudną', taką jaka powinna być rzecz o wojnie. Owszem, są tu wstawki o moralnych rozterkach Corvusa - chce zabijać Rzymian, za chwilę nie chce zabijać...

Jak na razie ostatni tom o Feliksie Corvusie(chociaż autor już szykuje kontynuację). Moim subiektywnym zdaniem jest to najlepsza część, z kulminacją wszystkich informacji zawartych w poprzednich dwóch tomach. Nadchodzi koniec rebelii, a główny bohater przeżywa wiele ekscytujących, emocjonalnych i krwawych scen. Zakończenie jest również świetnie napisane i bez problemu rozumiemy jak Feliks znalazł się w zagajniku w Germanii. Serdecznie polecam tą książkę każdemu, pod warunkiem, że przeczytałeś ostatnie tomy!

Jak na razie ostatni tom o Feliksie Corvusie(chociaż autor już szykuje kontynuację). Moim subiektywnym zdaniem jest to najlepsza część, z kulminacją wszystkich informacji zawartych w poprzednich dwóch tomach. Nadchodzi koniec rebelii, a główny bohater przeżywa wiele ekscytujących, emocjonalnych i krwawych scen. Zakończenie jest również świetnie napisane i bez problemu...

W końcu polała się krew. W poprzednim tomie mi tego brakowało. Buntownik jest dużo lepszy od poprzedniego Zdrajcy. Całą serię oceniam pozytywnie. Będę tęskniła za Felixem Corvusem.

W końcu polała się krew. W poprzednim tomie mi tego brakowało. Buntownik jest dużo lepszy od poprzedniego Zdrajcy. Całą serię oceniam pozytywnie. Będę tęskniła za Felixem Corvusem.

Piąta i ponoć ostatnia część serii o losach Corvusa -rzymskiego legionisty, Dalmaty z pochodzenia.
W tle wielka historia i powstanie antyrzymskie w Panonii (Dalmacji). Tom nieco lepszy niż "Zdrajca" ale nadal mnie nie zachwycił, być może przez sposób narracji, filozoficzne rozważania głównego bohatera?
Natomiast opisy bitew i oblężeń zaskakująco dobre choć bardzo krwawe.

Piąta i ponoć ostatnia część serii o losach Corvusa -rzymskiego legionisty, Dalmaty z pochodzenia.
W tle wielka historia i powstanie antyrzymskie w Panonii (Dalmacji). Tom nieco lepszy niż "Zdrajca" ale nadal mnie nie zachwycił, być może przez sposób narracji, filozoficzne rozważania głównego bohatera?
Natomiast opisy bitew i oblężeń zaskakująco dobre choć bardzo...

Co prawda nie jest to poziom Bena Kena czy Simona Scarow ale książkę czyta się szybko, łatwo i przyjemnie. A i dowiadujemy się co nie co o powstaniu plemion dalmackich przeciw Rzymowi

Co prawda nie jest to poziom Bena Kena czy Simona Scarow ale książkę czyta się szybko, łatwo i przyjemnie. A i dowiadujemy się co nie co o powstaniu plemion dalmackich przeciw Rzymowi