Sekrety Lilly. W kleszczach przeszłości

Okładka książki Sekrety Lilly. W kleszczach przeszłości Joanna Zawadzka
Okładka książki Sekrety Lilly. W kleszczach przeszłości
Joanna Zawadzka Wydawnictwo: Ridero Cykl: Sekrety Lilly (tom 1) literatura obyczajowa, romans
376 str. 6 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Sekrety Lilly (tom 1)
Wydawnictwo:
Ridero
Data wydania:
2023-02-28
Data 1. wyd. pol.:
2023-02-28
Liczba stron:
376
Czas czytania
6 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383247663
Tagi:
Literatura obyczajowa Literatura polska Literatura psychologiczna Erotyka
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
8 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
525
264

Na półkach: ,

W ostatnim czasie miałam przyjemność przeczytać książę Joanny Zawadzkiej pt "Sekrety Lilly. W kleszczach przeszłości".

Główną bohaterką jest Lilly. To młoda kobieta, która jest początkującą pisarką. W swoim życiu wiele przeszła, poczynając od dzieciństwa, gdzie relacje z ojcem miała bardzo trudne, gdyż matka dziewczyny była z nią w ciąży i brała udział w wypadku, który przyczynił się do narodzin Lily a tym samym śmierci matki. Mimo wszystko dziewczyna wiodła spokojne życie aż, gdy pewnego dnia przypadkowo spotyka dawnego kolegę ze studiów. Te spotkanie zmieni jej dotychczasowe życie. Praca jako striptizerka, romans z żonatym mężyczną, nieplanowana ciąża, to wszystko prowadzi do pewnego krytycznego momentu u Lily.

Książka składa się z dwóch części. Pierwsza z nich opisuje relacje bohaterki z mężczyznami, których spotkała w swoim życiu, zaś druga część to życie oraz wybory po trudnościach jakie przeszła a to za sprawą nowo występujących bohaterów drugoplanowych.

Książka "Sekrety Lilly. W kleszczach przeszłości" to debiut autorki. Jest to powieść z wieloma wątkami psychologicznymi. Autorka pokazuje jak przeszłość, dzieciństwo ma wpływ na teraźniejszość oraz przyszłość. Jak bardzo ważne jest posiadanie bliskich osób, przyjaciół. Czytając tę lekturę mamy do czynienia z wieloma emocjami.

Mam nadzieję, że wam się spodoba, bo uważam, że warto po nią sięgnąć. Spędziłam ciekawie czas w towarzystwie tej lektury i czekam na kolejną część

W ostatnim czasie miałam przyjemność przeczytać książę Joanny Zawadzkiej pt "Sekrety Lilly. W kleszczach przeszłości".

Główną bohaterką jest Lilly. To młoda kobieta, która jest początkującą pisarką. W swoim życiu wiele przeszła, poczynając od dzieciństwa, gdzie relacje z ojcem miała bardzo trudne, gdyż matka dziewczyny była z nią w ciąży i brała udział w wypadku, który...

więcej Pokaż mimo to

avatar
499
213

Na półkach: , , , ,

Fabuła powieści koncentruje się wokół Liliany, młodej kobiety i początkującej poetki. Jej sytuacja materialna pozostawia wiele do życzenia, dlatego kiedy na jej drodze staje dawny kolega, i proponuje jej pracę w charakterze ekskluzywnej tancerki dla klientów indywidualnych (czytaj: striptizerki),po krótkim namyśle kobieta się zgadza.

Nie można odmówić Zawadzkiej tego, że się stara. Jej powieść jest dość solidnie przemyślana i zaplanowana. Zaplanowana tak, że nie mam prawa tego negować, ponieważ to osobiste zamierzenie Autorki, a ja to szanuje. Faktem jest to, że "Sekrety Lilly. W kleszczach przeszłości" jest pełne nieścisłości, nielogiczności- co czyni te powieść tak mało wiarygodną, że niemal śmieszną.

Wielokrotnie zastanawiałam się nad motywacją Lilly, którą Zawadzka zawsze usprawiedliwiała tym, że była wychowywana tylko przez ojca, który nie okazywał jej uczuć, był w stosunku do niej oschły i bardzo wymagający. A ona jako pół sierota- jej matka zmarła przy porodzie, potrzebowała miłości, czułości i ciepła, które tylko rodzic może zapewnić. W porządku, przychylam się do tego, właściwie to nawet się z tym zgadzam. Tylko za cholerę nie mogę zrozumieć, dlaczego Autorka tak wyidealizowała swoją powieść, dlaczego usprawiedliwiała notorycznie bezsensowne decyzje i zachowania Lilly jej ciężkim dzieciństwem?

A propos Lilly i nadmiernego odrzeczywistnienia. Uważam, że zbyt dużo tu irracjonalnych aspektów życia i codzienności. Bo Lilly wynajmuje mieszkanie w Warszawie, a nie pracuje... Wydała jeden tomik wierszy. Utrzymuje się z tego. Nie pomaga jej finansowo ojciec- bogaty prawnik. Kiedy Radek składa jej propozycje erotycznych tańców jakoś przesadnie długo się nie zastanawia, a oto jej tłumaczenie:
"Nie bardzo miała ochotę pracować jako kelnerka w pobliskim barze, restauracji, kawiarni czy innego rodzaju knajpie. Nie widziała siebie również w charakterze ekspedientki w sklepie."
Nie rozzłościł by mnie ten fakt aż tak bardzo, gdyby nie to, że na świecie jest masa ludzi, którzy wykonują swoją pracę, choć siebie w niej nie widzieli. Ale pracują, bo muszą jeść, płacić rachunki, żyć. W tym krótkim zdaniu, które Lilly traktuje jak najlepsze na świecie usprawiedliwienie, tego, że musi pracować, pięknie rysuje się jej skrajny egoizm.

Kolejna sytuacja, która wbija w fotel abstrakcyjną logiką to zachowanie głównej bohaterki po tym, jak zostaje zgwałcona. A na dokładkę, tego wbicia w fotel, takiego, że już bez pomocy się z tego fotela nie można wygrzebać jest fakt, że Lilly idzie z gwałcicielem dobrowolnie do łóżka. Gdzieś tam po drodze tłumaczy, że musi, bo inaczej on nie da spokoju jej i jej partnerowi biznesowemu- Radkowi, ale sama absurdalność tej sytuacji po prostu zwala z nóg.
Po próbie samobójczej, kiedy Lilly wzięła leki nasenne budzi się, prowokuje wymioty, zaczyna wołać o pomoc, traci przytomność. Po obudzeniu w szpitalu dowiaduje się, że zostało u niej przeprowadzone płukanie żołądka, a że kobieta spodziewa się dziecka, lekarz (oczywiście miły, uśmiechnięty, taki do rany przyłóż- w polskim szpitalu),zapewnia, że z nią i ciążą wszystko jest w porządku. Zgrzyt tak wielki, że trzeszczy! Bez przeprowadzonych badań, a przede wszystkim czasu, żaden ale to absolutnie żaden lekarz- tym bardziej nie wiadomo jaki specjalista na oddziale, w którym znajdowała się Lilly, nie zapewni przyszłej matki, że jej dziecko urodzi się zdrowe, kiedy to matka w pierwszym trymestrze ciąży nałykawszy się tabletek nasennych aby umrzeć, jednak zmieniła zdanie.

Generalnie powieść jest naszpikowana nieścisłościami, ma braki w postawach wątków czy problematyce. Cała otoczka relacji głównej bohaterki z ojcem urosła do rangi stosunków lodowatych, a kiedy dochodzi do ich spotkania i następstwa tej konfrontacji, bańka surowego ojca po prostu pryska- dlatego pytanie samo ciśnie się na usta, po co to wszystko?

Muszę wspomnieć jeszcze szerzej i skrajnym egoizmie Lilly. Jest to prawdopodobnie najbardziej samolubna bohaterka książkowa, z którą miałam do czynienia. Widać,że Zawadzka próbuje główną bohaterkę wybielać, ponieważ jak wcześniej wspomniałam Lilly spędza noc z własnej woli ze swoim gwałcicielem, aby ratować przyjaciela. Natomiast kiedy jej relacja z żonatym Jarkiem zaczyna wkraczać na intymniejsze szczeble, kobieta ma wątpliwości:

"Kochała go. Jednak jako osoba o dość mocnym kręgosłupie moralnym, a wydawało jej się, że takowy właśnie posiada, dowiedziawszy się, że Jarek ma rodzinę, nie mogła być dla niego nikim więcej jak zwyczajną przyjaciółką."
I to powiedziawszy, zaczęła z nim sypiać... Kurtyna! Niekonsekwencja poraża!

Właściwie nie wiem, jaki ma wyższy cel ta powieść.
Dla mnie nie do pojęcia jest zachowanie i decyzje Lilly, która mając już świadomość, że związała się z facetem o narcystycznych skłonnościach, który znęcał się nad nią psychicznie i uniezależnił od siebie, zakończywszy tą toksyczną relacje już w sposób definitywny sama szuka z nim kontaktu po wielu miesiącach. Palec sam wędruje w górę, by puknąć się w czoło, a usta bezwolnie wypowiadają: "odbiło ci do reszty?!"

Jestem po lekturze, cieszy mnie to. Jest to jedna z najsłabszych powieści jakie miałam okazję czytać.

Fabuła powieści koncentruje się wokół Liliany, młodej kobiety i początkującej poetki. Jej sytuacja materialna pozostawia wiele do życzenia, dlatego kiedy na jej drodze staje dawny kolega, i proponuje jej pracę w charakterze ekskluzywnej tancerki dla klientów indywidualnych (czytaj: striptizerki),po krótkim namyśle kobieta się zgadza.

Nie można odmówić Zawadzkiej tego, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
731
621

Na półkach: , ,

Dziś przyszła pora opowiedzieć Wam o kolejnym debiucie.
"Sekrety Lilly..." to pełna ognia, tajemnic i skrywanych namiętności i mrocznego świata, historia kobiety, której wydawało się, że może wszystko. Jest to odzierająca ze złudzeń opowieść o mrocznej stronie każdego człowieka. Napisana bez owijania w bawełnę i bez znieczulenia.

Ci z Was którzy tutaj do mnie zaglądają wiedzą, że uwielbiam debiuty. A jeśli ten debiut miażdży mnie emocjonalnie i nie pozwala o sobie zapomnieć przez długi czas, wtedy bez najmniejszego oporu polecam go dalej. Dokładnie tak samo jest w przypadku tej powieści.
"Sekrety Lilly..." to emocjonalna opowieść o potrzebie bycia zauważonym, o złych i dobrych wyborach, niezrozumieniu i wykorzystywaniu drugiego człowieka do osiągnięcia własnych celów.
"Sekrety Lilly..." to złe decyzje i konsekwencje za nimi kroczące, to historia o walce z samym sobą i przeciwnościami, które rzuca nam los, to ludzie, z którymi nigdy się nie wygra, łzy ból oraz olbrzymi żal i smutek.
Styl i "lekkość" pióra pani Joanny sprawia, że pomimo mroku płynącego niemal z każdej strony książkę czyta się bardzo dobrze.
Autorka pokazuje, jak ktoś z pozoru przyjaźnie nastawiony z sekundy na sekundę potrafi się stać cynicznym oszustem i wrogiem. Jak łatwo możemy utracić to, na czym najbardziej powinno nam zależeć.
Nie brakuje scen erotycznych, ale i takich, w których testosteron leje się strumieniami, gdy trzeba stanąć do walki.
Wbrew pozorom odnajdziemy w tej powieści także dużo dobra, bo tak jak w życiu... wystarczy w swoim otoczeniu odnaleźć człowieka, który poda nam pomocną dłoń i nie zostawi w najgorszym momencie życia.

Przedstawiona historia intryguje od pierwszych stron. Fabuła z każdą stroną coraz bardziej wciąga i otacza czytelnika mrokiem, tajemnicą, duszną atmosferą, ale i niesie w sobie odrobinę nadziei na to, że kiedyś dla każdego zaświeci słońce.
Fajnie wykreowani bohaterowie i świetnie poprowadzona akcja sprawia, że nie sposób oderwać się od lektury. Niejednokrotnie łapałam się na tym, że oceniam postępowanie bohaterów i zastanawiam się, jak ja bym się zachowała w danej sytuacji- czy dałabym kolejną szansę, godziła się na takie traktowanie, czy może postąpiłabym tak samo jak dana osoba.
Narracja pierwszoosobowa pozwala bliżej poznać główną bohaterkę, łatwiej jest "wejść" w jej sytuację i zrozumieć motywy i emocje, które nią targają. Postać Lilly wywołuje wiele emocji, budzi sporo kontrowersji, niejednokrotnie jej nie rozumiałam, ale i momentami szczerze współczułam.
Postaci ogólnie pojawia się sporo, każda z nich jest inna i mocno specyficzna- ale każda wnosi wiele emocji do tej historii. Ich "psychologiczna konstrukcja" zapewnia całą gamę uczuć. Jednych zaczyna się lubić od samego początku, drudzy wywołują ogrom niefajnych emocji...

Bardzo się cieszę, że mogłam przeczytać tę historię, smutną, bolesną, momentami bardzo zaskakującą, ale co najważniejsze niezwykle prawdziwą. Autorce gratuluję tak udanego debiutu i szczerze wierzę, że będzie mi dane przeczytać kolejną część tej powieści, a o "Sekretach..." zrobi się naprawdę głośno.

Czy polecam?
Polecam. To ciekawa i wciągająca historia o poszukiwaniu swego miejsca na ziemi, walce z przeciwnościami, ale i nadziei na lepsze na lepsze jutro. Nie jest to łatwa historia, ale tak jak wspomniałam, niezwykle życiowa, która może trafić się każdemu, niezależnie od tego, jakie podejmiemy decyzje.

Dziś przyszła pora opowiedzieć Wam o kolejnym debiucie.
"Sekrety Lilly..." to pełna ognia, tajemnic i skrywanych namiętności i mrocznego świata, historia kobiety, której wydawało się, że może wszystko. Jest to odzierająca ze złudzeń opowieść o mrocznej stronie każdego człowieka. Napisana bez owijania w bawełnę i bez znieczulenia.

Ci z Was którzy tutaj do mnie zaglądają...

więcej Pokaż mimo to

avatar
523
396

Na półkach: , , , ,

Autorka sama zaproponowała mi tą książkę do przeczytania w zamian za recenzję. Oczywiście zgodziłam się, bo bardzo lubię czytać debiutanckie książki. Kiedy zobaczyłam okładkę, pomyślałam, że zapowiada się ostra historia. No bo sami spójrzcie na nią. Co Wam przychodzi do głowy widząc tańczące w ogniu kobiety? Jednak nic bardziej mylnego. Owszem książka nie jest lekka, ale moje domysły nie potwierdziły się z rzeczywistością. W takim razie o czym jest ta historia? Wydaje mi się, że w totalnym skrócie, to opowieść o szukaniu siebie.

Poznajemy Lilianę, młodą kobietę, która nigdy w życiu nie miała łatwo. Już jako dziecko wychowywana była przez nianie. Bo kiedy zmarła jej mama, ojciec odsunął się od niej. Nigdy nie potrafił okazać swojej córce uczucia, pochwalić jej czy po prostu zachować się jak kochający tata. To wszystko sprawiło, że Liliana wyrosła na kobietę, która szukała w świecie miłości i akceptacji innych ludzi. A to zkolei sprawiało, że zaczęła pakować się w chore związki z mężczyznami.

Liliana była początkującą poetką. Miała jedno wielkie marzenie, żeby wydać swój własny tomik poezji. Jednak nie miała funduszy, żeby go spełnić. W tym momencie na jej drodze stanął dawny kolega ze szkoły, który zaproponował jej udział w swoim dochodowym biznesie. To wtedy Liliana stała się Lilly i pracowała jako striptizerka. Niestety była to praca, która pociągała za sobą ryzyko, że napaleni faceci mogą chcieć zrobić jej krzywdę. I stało się, została gwałcona przez klienta. Z trudem podniosła się po tych wydarzeniach, jednak wkrótce spadła z deszczu pod rynnę.

Na jej drodze stanął kolejny mężczyzna, tym razem przystojny Jarek, który niestety miał żonę i dzieci. A ponieważ Lilly pragnęła miłości i akceptacji, szybko wpadła w grę, którą prowadził z nią Jarek. Rozkochał dziewczynę w sobie, obiecywał, że dla niej zostawi rodzinę. Jarek z początku traktował Lilly jak najcudowniejszą kobietę na świecie, potem jego zachowania wobec niej diametralnie się zmieniały. Lilly tak naprawdę do końca nie była pewna czy Jarek ją kocha czy nie, ale mimo to wierzyła w każde jego słowo. Nie potrafiła go zostawić, był jej można powiedzieć narkotykiem. Zachowywała się jakby była od niego uzależniona. W pewnym momencie sama zaczęła zauważać, że coś w ich relacjach jest nie tak jak powinno być. Do tego okazało się, że jest w ciąży. Oczywiście Jarek nie chciał tego dziecka. Odszedł od niej. A Lilly załamana odrzuceniem postanowiła zrobić jedyną rzecz, jaka wtedy wydawała jej się racjonalna. Postanowiła popełnić samobójstwo.

Cudem ocalona dziewczyna staje przed trudną walką o siebie, o swój spokój, o swoje zdrowie psychiczne i o swoje dziecko, które rozwija się pod jej sercem. Jednak ta walka nie będzie prosta, bo przed Lilly wciąż stają po kolei wszyscy mężczyźni, którzy zepchnęli ją w ten dół rozpaczy.

Czy Lilly uda się wyjść z dołka emocjonalnego, w którym utkwiła? Czy odnajdzie siebie? Czy będzie w końcu szczęśliwa?

Powiem szczerze, że początkowo czytało mi się dość trudno. Jednak historia Lilly szybko mnie wciągnęła i pochłonęła bez reszty. To trudna historia i do końca nie nazwałabym jej romansem. Dla mnie ta książka jest dramatem psychologicznym, a romans to tylko wątek.

Cała książka przedstawiona jest z punktu widzenia Lilly, to ona opowiada nam swoją historię. Czytelnik może dogłębnie poznać jej myśli, pragnienia, bolączki. Wszystko. W trakcie czytania uzyskujemy odpowiedzi na wiele pytań, które namnażają się z każdym kolejnym rozdziałem. Jednak Asia zostawiła jedno najważniejsze na końcu i to bez odpowiedzi. No ale przecież ma powstać drugi tom, więc pewnie tam uzyskam odpowiedź na dręczące mnie pytanie.

Ta książka powinna być takim drogowskazem dla osób, które przestają w swoim życiu widzieć sens. Lilly wiele przeszła, wg niej życie zrzuciło ją na samo dno, z którego nie widziała wyjścia. Postanowiła skończyć ze sobą. Cudem ocalona przejrzała na oczy. Dzięki życzliwym osobom udało jej się odnaleźć siebie, zawalczyła o szczęście a przede wszystkim o życie swojego dziecka.

Ta historia powinna dawać nadzieję, że po każdej burzy wychodzi słońce. Tak po każdych kłopotach w końcu musi być dobrze, musimy tylko wierzyć, że tak będzie i dążyć by tak się stało. Tak naprawdę to wiele zależy od nas. Starajmy się zawsze patrzeć przed siebie z optymizmem, bo wtedy przyciągnięcie do siebie także dobre chwile a nie tylko te złe. Niestety życie składa się z dobrych i tych złych momentów, ale jeżeli będziecie myśleć pozytywnie, tych dobrych będzie więcej. Tego Wam wszystkim życzę.

Asiu, dziękuję Ci za tą książkę ❤️ i czekam na ciąg dalszy 🥰

Polecam

Autorka sama zaproponowała mi tą książkę do przeczytania w zamian za recenzję. Oczywiście zgodziłam się, bo bardzo lubię czytać debiutanckie książki. Kiedy zobaczyłam okładkę, pomyślałam, że zapowiada się ostra historia. No bo sami spójrzcie na nią. Co Wam przychodzi do głowy widząc tańczące w ogniu kobiety? Jednak nic bardziej mylnego. Owszem książka nie jest lekka, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
401
254

Na półkach:

Liliana jest początkującą poetką, która w życiu dokonała wielu błędnych wyborów i podjęła całe mnóstwo złych decyzji. Teraz, gdy czuje, że stanęła nad przepaścią, nie widzi innego wyjścia niż popełnić samobójstwo...

Choć ta pozycja nie należy do kryminału, a do powieści obyczajowej, w dostarczaniu napięcia i obnażaniu mrocznych zakamarków ludzkiej natury, w niczym nie ustępuje znakomitym thrillerom. Akcja również z każdą chwilą nabierała tempa oraz pełno w niej było zaskakujących jej zwrotów, w których czytelnik może się bezwzględnie zatracić. Zagłębiając się w treść wchłaniamy ją jak gąbka wodę i szczerze powiem, iż gdybym nie wiedziała, że to debiut, nigdy bym się tego nie domyśliła.

Życie głównej bohaterki to istny rollercoster, a ona sama jest postacią wyrazistą, aczkolwiek niejednowymiarową, mogącą w odbiorcy wzbudzić szereg skrajnych emocji. Ja sama raz miałam ochotę porządnie nią potrząsnąć, by w następnej chwili jej współczuć czy kibicować.

Oprócz typowo rozrywkowych walorów książka ta posiada też inne, które skłaniają do refleksji. Na szczególną uwagę zasługuje przedstawione przez autorkę trudne dzieciństwo, nie zawsze muszące wiązać się ze środowiskiem patologicznym bądź przemocą. Dzięki tej lekturze może większej ilości osób otworzą się oczy na to, iż dziecko nie potrzebuje tylko naszych pieniędzy, zabawek lub wycieczek... Ono głównie pragnie miłości, zainteresowania oraz zrozumienia ze strony swoich rodziców, a brak wyżej wymienionych czynników może w przyszłości skutkować różnymi psychicznymi konsekwencjami.

Pisarka w równie trafny sposób ukazała toksyczne relacje, związek z narcyzem, który obfituje w manipulację czy szantaż, a także zgubny wpływ jaki ma on na osobowość ofiary. Podeszła do tych zagadnień z dużym profesjonalizmem i w przystępny sposób zobrazowała wszelkie mechanizmy nimi rządzące. Wskazuje też, iż często samobójstwo lub jego próba to niemy krzyk rozpaczy oraz wołanie o ratunek.

Jednak mimo dużej dozy dramatyzmu, powieść serwuje nam sporą dawkę nadziei. Pokazuje, że po każdej burzy przychodzi słońce, a po nocy wstaje dzień. Uświadamia nam, iż z nawet najtrudniejszej sytuacji można znaleźć wyjście, natomiast gdy zajdzie taka potrzeba nie należy się bać bądź wstydzić poprosić o pomoc nie tylko najbliższych, ale również specjalistów, ponieważ często okazuje się ona zbawienna.

Polecam wszystkim tym, którzy przeszli w życiu przez ciężkie chwile lub znaleźli się na zakręcie. Ta lektura z pewnością podniesie na duchu, a nawet wskaże kierunek w jakim najlepiej podążać.

Liliana jest początkującą poetką, która w życiu dokonała wielu błędnych wyborów i podjęła całe mnóstwo złych decyzji. Teraz, gdy czuje, że stanęła nad przepaścią, nie widzi innego wyjścia niż popełnić samobójstwo...

Choć ta pozycja nie należy do kryminału, a do powieści obyczajowej, w dostarczaniu napięcia i obnażaniu mrocznych zakamarków ludzkiej natury, w niczym nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
560
463

Na półkach: ,

Ta lektura, to kolejny debiut literacki, który miałam przyjemność przeczytać. O czym jest i jakie są moje wrażenia po przeczytaniu? Zapraszam Was serdecznie do zapoznania się z moją opinią.

Liliana Krętek jest początkującą poetką. Na co dzień, wiedzie spokojne i poukładane życie. Wszystko całkowicie się zmienia, kiedy pewnego dnia spotyka swojego dawnego znajomego ze studiów. Nagle jej poukładane życie, znika niczym mydlana bańka. Lilly zostaje ekskluzywną striptizerką. Ponadto zostaje brutalnie zgwałcona. Następnie wikła się w bardzo toksyczną i skomplikowaną relację miłosną. Na końcu zaś zachodzi w niechcianą ciążę. Te wszystkie bolesne i trudne doświadczenia doprowadzają naszą bohaterkę do próby samobójczej. Jak potoczą się losy Lilly? Czy uda jej się wyjść na prostą? Czy kobieta będzie potrafiła zacząć nowe życie? Czy przepracuje traumy, jakie ją spotkały? Jakie niespodzianki szykuje dla niej los? Na te i inne pytania, odpowiedzi znajdziecie właśnie podczas czytania tej powieści.

Przyznam się, że czytając tę historię miałam deja vu. Bo z jednej strony mi się podobała, a z drugiej główna bohaterka była nieco irytująca. Denerwowało mnie to, że nie potrafiła być asertywna. Myślę, że gdyby powiedziała stanowcze NIE, to udałoby się jej uniknąć sporo problemów. A tak, mam wrażenie, że troszkę na własne życzenie, spotkało się ją tyle przykrych rzeczy. Z drugiej zaś strony, że wszelkich sił starałam się ją zrozumieć. Zdaje sobie sprawę, że wychowywać się bez matki musi być ogromnie ciężko. Do tego jedyny rodzic, który pozostał stosuje tylko wszelkie nakazy i zakazy. Nie okazuje względem córki żadnych wyższych uczuć, przez co ta czuje się gorsza, niekochana a przede wszystkim, nie ma odpowiednich wzorców jak powinna postępować w dorosłym, samodzielnym życiu. Jednak bohaterka dojrzewa, ewoluuje, starając się naprawić własne błędy. Powoli zaczyna wyciągać wnioski ze swoich czynów i każdy dzień przynosi jej coś dobrego.

Warto też wspomnieć, że Autorka porusza tutaj wiele trudnych tematów. Znajdziemy tutaj między innymi gwałt, próbę samobójczą, czy mierzenie się z własnymi demonami. Dzięki Pani Joannie, wspólnie z główną bohaterką możemy przepracować jej problemy, by stała się pewną siebie, znającą swoją wartość kobietą.

Ogromnie jestem ciekawa, czym Autorka zaskoczy nas w kolejnej części. Ponieważ, jak się okazuje, "Sekrety Lilly. W kleszczach przeszłości" jest to 1 tom cyklu. Na pierwszy rzut oka, wydaje się, że nic nas już nie zaskoczy. Ale to jest tylko złudzenie. Wiele kwestii czeka jeszcze na wyjaśnienie. Ponadto, coś mi się mocno wydaje, że Lilly jeszcze mocno namiesza w następnej części. Na dodatek, ciekawi mnie wątek, o którym Lilly dowiedziała się od swojego ojca. Nie mogę się wręcz doczekać, aby dowiedzieć się jak ta sytuacja się rozwiąże ;) Zaciekawiłam Was? Mam nadzieję, że tak ! ❤️ A jeśli chcecie się dowiedzieć, co miałam na myśli, koniecznie musicie przeczytać tę historię ;)

Nie wiem, czy już kiedyś wspominałam, ale ja wręcz uwielbiam czytać debiuty naszych rodzimych Autorów. Doceniam każdą osobę za to, że ze swoją twórczością postanowiła pokazać się światu i zapewne wyjść ze swojej strefy komfortu. Dla mnie pisanie książek to wielka sztuka, dlatego mam ogromny szacunek do osób, które się tego zadania podejmują. Poza tym moja dewiza brzmi, że : nie ma złych książek ;) Są tylko takie, które są bardziej i mniej ciekawe. Jak dla mnie jest to kolejny, udany debiut, który dzięki uprzejmości samej Pisarki miałam okazję poznać. Ponadto, jeżeli w książce główna bohaterka jest poetką/pisarką, to zawsze taka historia ma u mnie dodatkowy plus ;). Jestem zadowolona z przeczytanej lektury, choć jak napisałam moja początkowa relacja z główną bohaterką była mocno taka sobie 🤭🤭 Tematyka poruszana w książce, sposób jej ukazania, naprawdę do mnie przemawia. Polecam Wam tę lekturę, jeśli tak jak ja, lubicie debiuty. Lub po prostu chcecie przeczytać ciekawą książkę, ta taka będzie, zapewniam :) Raz jeszcze dziękuję Pani Joannie za możliwość poznania stworzonej przez nią historii. Przyznaję 8 ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/ 10 punktów 😃.

Ta lektura, to kolejny debiut literacki, który miałam przyjemność przeczytać. O czym jest i jakie są moje wrażenia po przeczytaniu? Zapraszam Was serdecznie do zapoznania się z moją opinią.

Liliana Krętek jest początkującą poetką. Na co dzień, wiedzie spokojne i poukładane życie. Wszystko całkowicie się zmienia, kiedy pewnego dnia spotyka swojego dawnego znajomego ze...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    8
  • Posiadam
    3
  • Chcę przeczytać
    2
  • Współpraca recenzencka
    1
  • Polscy autorzy
    1
  • Przeczytane w '23
    1
  • Przeczytane w 2023 roku
    1
  • Rozczarowanie...klęska, porażka
    1
  • Od Wydawnictw/Autorów - Recenzenckie
    1
  • Od autora
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Sekrety Lilly. W kleszczach przeszłości


Podobne książki

Przeczytaj także