Lucia

Okładka książki Lucia Bernard Minier
Okładka książki Lucia
Bernard Minier Wydawnictwo: XYZ Cykl: Lucia Guerrero (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Lucia Guerrero (tom 1)
Tytuł oryginału:
Lucia
Wydawnictwo:
XYZ
Data wydania:
2022-01-01
Język:
czeski
ISBN:
9788076832312
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
251
251

Na półkach: , ,

Dwie rzeczy trzeba tej powieści oddać:
1) Ma naprawdę dobry początek. Mocny, świetnie napisany, wciągający, sprawiający, że chce się czytać, że chce się obcować z tym światem, wykreowanymi przez Miniera bohaterami i zdarzeniami,
2) To początkowe wrażenie udaje się autorowi rozciągnąć na nieco dłuższy czas, nie znika ono po pierwszych kilku czy chyba nawet kilkunastu stronach. Ciekawe, że dość trudno podać konkretny moment, kiedy to już go nie ma, jego wygaszanie trwa na tyle długo, że nie zauważamy tej chwili. Tej, gdy przestaje być „mocno”, ale i tej, gdy tekst nie jest już po prostu tak sprawnie napisany.

I to w sumie tyle, gdy idzie o to, co mogę dobrego o „Lucii” napisać :) Poza tym, cóż, wieje z niej schematyzmem, przewidywalnością, i – od owego nieokreślonego momentu – przeciętnością. Pisarz oczywiście podejmuje dzielną walkę z tymi elementami, mnożąc zwroty akcji (czy też raczej cosie, które mają owe zwroty akcji przypominać) dodając coraz to nowe postacie, lokacje, teorie, miniwykładziki o historii sztuki (choć ten element tak naprawdę totalnie olewa, zwłaszcza na tle tego, jakie znaczenie sztuka miała mieć w tej powieści, szkoda, gdyby była tu jakakolwiek wiedza na temat barokowego malarstwa hiszpańskiego, nawet nie dobrze podana, jakakolwiek, to naprawdę wzbogacałoby tę książkę),nagle pojawiające się przemyślenia na temat języka ciała, dynamiki relacji w grupie studentów itd. Robiąc tak naprawdę kaskady tego wszystkiego, zwłaszcza owych usiłowań tworzenia zwrotów akcji, ale totalnie bez jakiegoś pomysłu, jak to wszystko ze sobą połączyć.

Swoją drogą to można by się zastanawiać, czy w ten sposób autor nie próbował czegoś przed czytelnikiem zasłonić. Ukryć czegoś, w szczególności może jednej, rzucającej się w oczy cechy tego swojego dziełka – uderzającej wręcz głupoty dużej części bohaterów. Serio ludzie z takimi brudami w kartotekach tak bardzo nie uważaliby, by to wszystko nie powychodziło na jaw? Naprawdę tak ciężko było pewne sprawy pokojarzyć (no choćby to, że ta postać to ta postać)? Mam jednak wrażenie, że nie, kaskady swoją drogą, głupota (której pisarz chyba zwyczajnie nie zauważał) – swoją.

Na tym tle ciekawie wypada tytułowa Lucia, która ma zdaje się stać się główną postacią całej kryminalno-sensacyjnej serii. Dowiadujemy się o niej sporo, jednocześnie zaś Minierowi udaje się nie epatować nas informacjami o niej. I kupujemy ją jako postać, z jej zdolnościami i słabościami, za to plusik. Choć… w pewnymi momencie nasza dzielna policjantka zabiera pewną rzecz z miejsca zbrodni (jednego z wielu miejsc zbrodni w tej pełnej kaskad powieści :)) ) z myślą „Potem to tam z powrotem podłożę i adwokat przestępcy nie będzie się mógł powołać na to, że zdobyłam ten dowód nieoficjalnie”.





Dosłownie tak właśnie robi.

W jednej z powieści Tany French policjant, w identycznej sytuacji, najpierw długo hamletyzował nad swoją decyzją, a potem postanowił, że po tej sprawie odchodzi ze służby, bo okazał słabość charakteru i w przyszłości nie będzie dawał gwarancji rzetelnego prowadzenia spraw. Lucia po prostu to robi i jest zadowolona z siebie.

Serio?

Dwie rzeczy trzeba tej powieści oddać:
1) Ma naprawdę dobry początek. Mocny, świetnie napisany, wciągający, sprawiający, że chce się czytać, że chce się obcować z tym światem, wykreowanymi przez Miniera bohaterami i zdarzeniami,
2) To początkowe wrażenie udaje się autorowi rozciągnąć na nieco dłuższy czas, nie znika ono po pierwszych kilku czy chyba nawet kilkunastu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
189
3

Na półkach:

Bardzo fajna, szybko się czyta :)

Bardzo fajna, szybko się czyta :)

Pokaż mimo to

avatar
278
208

Na półkach:

„Tylko barbarzyńcy niszczą dzieło poprzednich cywilizacji w imię własnych wartości. Bo w sumie jaką mamy gwarancję, że nasze dzisiejsze wartości nie zostaną zakwestionowane w przyszłych wiekach?”

„Tylko barbarzyńcy niszczą dzieło poprzednich cywilizacji w imię własnych wartości. Bo w sumie jaką mamy gwarancję, że nasze dzisiejsze wartości nie zostaną zakwestionowane w przyszłych wiekach?”

Pokaż mimo to

avatar
55
19

Na półkach:

Rewelacyjna historia. To pierwsza książka Miniera w moim dorobku, ale na pewno nie ostatnia.

Rewelacyjna historia. To pierwsza książka Miniera w moim dorobku, ale na pewno nie ostatnia.

Pokaż mimo to

avatar
442
398

Na półkach: ,

Ależ mi się dobrze czytało! Minier się winduje na liście moich ulubionych autorów "czytadeł" :)

Ależ mi się dobrze czytało! Minier się winduje na liście moich ulubionych autorów "czytadeł" :)

Pokaż mimo to

avatar
155
52

Na półkach:

Czy na pewno autorem jest Minier? Bo mam wątpliwości. Stawiałabym raczej na jakiegoś średnio utalentowanego ghostwritera. Cykl o Servazie cechuje charakterystyczny, wyrazisty styl i mimo absurdów niektórych fabularnych pomysłów i ewidentnego zamiłowania do groteski, czyta się go z zainteresowaniem. " Lucia" jest banalną, bzdurną historyjką, z nijakimi bohaterami, których losy w ogóle mnie nie obchodzą. Poza tym irytuje naiwny banalny język, który stawia tę książkę w szeregu taśmowej produkcji kryminalnopodobnej.

Czy na pewno autorem jest Minier? Bo mam wątpliwości. Stawiałabym raczej na jakiegoś średnio utalentowanego ghostwritera. Cykl o Servazie cechuje charakterystyczny, wyrazisty styl i mimo absurdów niektórych fabularnych pomysłów i ewidentnego zamiłowania do groteski, czyta się go z zainteresowaniem. " Lucia" jest banalną, bzdurną historyjką, z nijakimi bohaterami, których...

więcej Pokaż mimo to

avatar
50
566

Na półkach:

Jak to zwykle u Miniera, bardzo szybka, dość krwawa akcja. Zupełnie niepotrzebne opisy seksualne. Prawie do finału, nie znałam czarnego charakteru, ale ciut przed ostatnią sceną, domyśliłam się, kto jest sprawcą.

Jak to zwykle u Miniera, bardzo szybka, dość krwawa akcja. Zupełnie niepotrzebne opisy seksualne. Prawie do finału, nie znałam czarnego charakteru, ale ciut przed ostatnią sceną, domyśliłam się, kto jest sprawcą.

Pokaż mimo to

avatar
610
546

Na półkach:

Początek nowej serii autora. Tym razem zabiera nas do Hiszpanii i tamtejszego świata zbrodni. Znalezione zostaje ciało policjanta, symbolicznie ukrzyżowane na wzgórzu. Jednak zwłoki nie są przybite do krzyża a przyklejone supermocnym klejem. Na miejscu zbrodni plącze się umazany krwią mężczyzna. Jednak okazuje się, że jest chory psychicznie - ma wieloraką osobowość i nie potrafi składnie opowiedzieć tego czego był świadkiem. W tym samym czasie grupka studentów zapaleńców jest w trakcie testów programu komputerowego potrafiącego znaleźć powiązania między zbrodniami. I znaleźli morderstwa, gdzie zwłoki były "układane" na wzór słynnych obrazów biblijnych - "kompozycja" trzymała się na kleju. I zaczyna się zabawa psychopaty z policją. Całkiem dobra zabawa 🙂

Początek nowej serii autora. Tym razem zabiera nas do Hiszpanii i tamtejszego świata zbrodni. Znalezione zostaje ciało policjanta, symbolicznie ukrzyżowane na wzgórzu. Jednak zwłoki nie są przybite do krzyża a przyklejone supermocnym klejem. Na miejscu zbrodni plącze się umazany krwią mężczyzna. Jednak okazuje się, że jest chory psychicznie - ma wieloraką osobowość i nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
307
9

Na półkach:

Niezła książka, ale nie porwała mnie. Główna bohaterka wzbudza sympatię. Mam nadzieję, że w kolejnej powieści będzie bardziej emocjonująco i mniej przewidywalnie.

Niezła książka, ale nie porwała mnie. Główna bohaterka wzbudza sympatię. Mam nadzieję, że w kolejnej powieści będzie bardziej emocjonująco i mniej przewidywalnie.

Pokaż mimo to

avatar
726
178

Na półkach:

strasznie słaba, rozwleczona i przewidywalna :(

strasznie słaba, rozwleczona i przewidywalna :(

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    530
  • Chcę przeczytać
    372
  • Posiadam
    67
  • 2023
    64
  • Teraz czytam
    8
  • Recenzenckie
    6
  • 2024
    6
  • Przeczytane 2023
    6
  • Ulubione
    6
  • Ebook
    5

Cytaty

Więcej
Bernard Minier Lucia Zobacz więcej
Bernard Minier Lucia Zobacz więcej
Bernard Minier Lucia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także