Układ

Genialna. Czyta się na jednym wdechu. Polecam!

Genialna. Czyta się na jednym wdechu. Polecam!

To pierwsza książka tego autora, którą przeczytałam, a przecież popełnił już ich kilkanaście. Najwyższa pora, aby zapoznać się z jego twórczością. Jest wysoko oceniana przez czytelników. Ja niestety tak wysoko ocenić jej nie mogę. Akcja wartka, logicznie skonstruowana, czyta się z zainteresowaniem. Myślę, że zawiera wiele prawdziwych informacji z zakresu funkcjonowania naszej policji a także, niestety, państwa. To na plus. Ale styl... Uff... Szkolny, sztywny, kwadratowy. Pełno powtórzeń i banałów. Niestety 3 z minusem na poziomie dawnego gimnazjum. Aby ocenić „Układ” muszę wyciągnąć średnią. 7 za akcję, 3 za styl. Wychodzi 5. Ale nie wykluczam, że sięgnę jeszcze po jakąś pozycję tego autora, bo to niezła literatura rozrywkowa.

To pierwsza książka tego autora, którą przeczytałam, a przecież popełnił już ich kilkanaście. Najwyższa pora, aby zapoznać się z jego twórczością. Jest wysoko oceniana przez czytelników. Ja niestety tak wysoko ocenić jej nie mogę. Akcja wartka, logicznie skonstruowana, czyta się z zainteresowaniem. Myślę, że zawiera wiele prawdziwych informacji z zakresu funkcjonowania...

Przyzwyczaiłem się, że książki p. Kościelnego są mocne i nie dla każdego. Tymczasem „Układ” należy do tych dość łagodnych i nie szokuje. Niemniej polecam!

Przyzwyczaiłem się, że książki p. Kościelnego są mocne i nie dla każdego. Tymczasem „Układ” należy do tych dość łagodnych i nie szokuje. Niemniej polecam!

Książka nie była zła … fabuła sama w sobie ciekawa i momentami nawet ciekawiła mnie ,jednak dla mnie zbyt duży element polityczny ….Wladza i jej oblicze….porachunki gangsterskie , skorumpowana policja …Dużo tego , ale spójność ma…

Książka nie była zła … fabuła sama w sobie ciekawa i momentami nawet ciekawiła mnie ,jednak dla mnie zbyt duży element polityczny ….Wladza i jej oblicze….porachunki gangsterskie , skorumpowana policja …Dużo tego , ale spójność ma…

Były komisarz, obecnie alkoholik i prywatny detektyw dostaje sprawę zaginionego dziennikarza. Radosław Grot ma za zadanie odnaleźć mężczyznę, jednak nie wie, że za zniknięciem dziennikarza kryje się mnóstwo układów, sekretów i spraw, które niekoniecznie chcą ujrzeć światło dzienne. Lokalne i krajowe układy pochłoną wiele ofiar.

Miałam lekkie obawy przed sięgnięciem po tę lekturę, czy na pewno jest to tematyka za którą chcę się brać. Moje wątpliwości wzbudzał wątek polityczny, wokół którego skupia się fabuła. Jednak książkę czyta się bardzo szybko, wciąga od pierwszych stron. Układy polityczne zostały dla mnie jasno przedstawione, nie gubiłam się w fabule ani w postaciach, których jest dość sporo. Komisarz Grot zyskał moja sympatię, nie jest to typowy policjant-alkoholik, który po dniu spędzonym na robocie, upija się do nieprzytomności. Bohaterowie byli dobrze skonstruowani, przemyślani na każdym etapie ich tworzenia. Tytułowy układ świetnie przedstawiony, machlojki polityczno-mafijne, bezradna policja, media w kieszeni polityków, ciągłe układy, układziki. Najgorsze, że to teoretycznie fikcja literacka, ale jednak ma bardzo dużo przełożenia na rzeczywistość.

Nikogo nie zaskoczę jak powiem, że znów nie zawiodłam się na lekturze od pana Kościelnego. Odniosłam wrażenie, że pod koniec książki historia jest trochę przerysowana, jednak wciąż dobrze mi się czytało, a wręcz płynęło przez rozdziały. Lektura trochę grubsza, jednak warta każdej przeczytanej strony.

Były komisarz, obecnie alkoholik i prywatny detektyw dostaje sprawę zaginionego dziennikarza. Radosław Grot ma za zadanie odnaleźć mężczyznę, jednak nie wie, że za zniknięciem dziennikarza kryje się mnóstwo układów, sekretów i spraw, które niekoniecznie chcą ujrzeć światło dzienne. Lokalne i krajowe układy pochłoną wiele ofiar.

Miałam lekkie obawy przed sięgnięciem po tę...

Fajna i ciekawa książka.Szybko się czyta.Jak zwykle Kościelny nie zawiódł.

Fajna i ciekawa książka.Szybko się czyta.Jak zwykle Kościelny nie zawiódł.

Edit: po 7 dniach udało mi się dobrnąć do końca tej książki. I muszę przyznać że podtrzymuję swoją opinię dodaną w trakcie czytania. Książka jest napisana w specyficzny sposób, który powoduje niejaką mękę czytelnika w trakcie czytania. Taki misz masz wydarzeń i postaci. Ja akurat należę do osób, które chcą czerpać przyjemność z lektury a tu niestety tego zabrakło. To moje pierwsze i ostatnie spotkanie z tym autorem.

Opinia w trakcie czytania: Bardzo ciężko mi się to czyta. Akcja toczy się wielotorowo, przedstawiona perspektywa wydarzeń przez kilka postaci. Takie skakanie, trochę tego a trochę tamtego...... Nazwisk czy też przezwisk też ciężko spamiętać. Za dużo się tu dzieje po prostu. Może dam radę dobrnąć do końca. Narazie walczę.....

Edit: po 7 dniach udało mi się dobrnąć do końca tej książki. I muszę przyznać że podtrzymuję swoją opinię dodaną w trakcie czytania. Książka jest napisana w specyficzny sposób, który powoduje niejaką mękę czytelnika w trakcie czytania. Taki misz masz wydarzeń i postaci. Ja akurat należę do osób, które chcą czerpać przyjemność z lektury a tu niestety tego zabrakło. To moje...

No jest mocno .Wrocław i dzielnice zakazane oraz te lepsze .Gangsterzy i urzędnicy w jednym stali domu , chciałoby się dodać .Oto nagle szeregowy policjant , wpada na trop poważnej afery z udziałem wysoko postawionych urzędników .Tym tropem podąża też pewien dziennikarz ,ale nagle , gdy już chce wszystko opisać , znika , ot tak z ulicy .Policjantowi nagle ginie żona w wypadku .Załamuje się i stacza ,ale ktoś podaje mu rękę .Siostra zaginionego dziennikarza , wynajmuje go do jego odnalezienia .Ale wchodzą w drogę gangsterom , takim prawdziwymi .którzy nie zawahają się zabić i to robią .Bardzo mocne , wiem,że na autora można liczyć .Bardzo mocne , dużo zbrodni i zwrotów akcji .---(---

No jest mocno .Wrocław i dzielnice zakazane oraz te lepsze .Gangsterzy i urzędnicy w jednym stali domu , chciałoby się dodać .Oto nagle szeregowy policjant , wpada na trop poważnej afery z udziałem wysoko postawionych urzędników .Tym tropem podąża też pewien dziennikarz ,ale nagle , gdy już chce wszystko opisać , znika , ot tak z ulicy .Policjantowi nagle ginie żona w ...

Gdy widzę połączenie kryminału z polityką, zapala mi się czerwona lampka. Nie jest to mój ulubiony duet, zwłaszcza że w życiu codziennym, przesyt polityką jest aż nadto widoczny. Jednak ciekawość zwyciężyła, bowiem autorem tejże książki jest Piotr Kościelny, za którym idę w ciemno (podobnie jak za Piotrowskim).
Oczywiście, mowa tutaj o "Układzie", który już od pierwszych stron zdobył moje szczere zainteresowanie. Cała gama frapujących intryg, mrocznych tajemnic, szemranych typów, niebezpiecznych substancji, przy których każdy musi trzymać się na baczność, prosty język, a do tego charyzmatyczni bohaterowie i to nie tylko ci główni. Z takim zestawem to musiało się udać.
Polityczno- mafijne układy gwarantują nieobliczalność każdej historii, a jak dołączymy do tego bezkompromisowe postacie, to i emocje sięgną zenitu.
Przez całą lekturę intrygował mnie Grot. Mężczyzna, który zadarł w imię prawa, z niewłaściwymi osobami, przez co stracił sens swojego życia. Mężczyzna, który będąc już na samym dnie, nadal posiadał genialny instynkt śledczego, który w odpowiednim momencie dał o sobie znać. I tak zaczął się jego powrót z nicości. Co będzie dalej z jego osobą - bardzo mnie to ciekawi. Podobnie jak z jego cichym współpracownikiem oraz Dębem- mafijnym bossem.
Akcja wartka, pełna zawiłości, ślepych zaułków oraz to otwarte zakończenie, które pozwala czytelnikowi na snucie własnych domysłów. Przy tej lekturze czas biegł mi nieubłaganie szybko. Tak więc nie pozostaje mi nic innego, jak polecić tę powieść każdemu, kto lubi choć odrobinę kryminały.

Gdy widzę połączenie kryminału z polityką, zapala mi się czerwona lampka. Nie jest to mój ulubiony duet, zwłaszcza że w życiu codziennym, przesyt polityką jest aż nadto widoczny. Jednak ciekawość zwyciężyła, bowiem autorem tejże książki jest Piotr Kościelny, za którym idę w ciemno (podobnie jak za Piotrowskim).
Oczywiście, mowa tutaj o "Układzie", który już od pierwszych...

Długo odkładałam pozycję Autora. Nie przepadam za wątkami politycznymi, których przesyt w życiu codziennym, przytłacza jak dla mnie piękno dnia :)
Książka napisana wybitnie, trzyma styl Pana Kościelnego i czyta się ją błyskawicznie, jednak czegoś mi w niej zabrakło. Chyba proporcji? Przy natłoku polityki, zanika fajny i ciekawy wątek kryminalny. Nie do końca takie połączenie do mnie przemawia. Polecam!

Długo odkładałam pozycję Autora. Nie przepadam za wątkami politycznymi, których przesyt w życiu codziennym, przytłacza jak dla mnie piękno dnia :)
Książka napisana wybitnie, trzyma styl Pana Kościelnego i czyta się ją błyskawicznie, jednak czegoś mi w niej zabrakło. Chyba proporcji? Przy natłoku polityki, zanika fajny i ciekawy wątek kryminalny. Nie do końca takie...