Sanktuarium

Okładka książki Sanktuarium Małgorzata Pac
Okładka książki Sanktuarium
Małgorzata Pac Wydawnictwo: Ridero poezja
29 str. 29 min.
Kategoria:
poezja
Wydawnictwo:
Ridero
Data wydania:
2022-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2022-01-01
Liczba stron:
29
Czas czytania
29 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382216127
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
71
22

Na półkach:

Osobiste i głębokie. Szczególnie lubię nawiązanie do poezji Hillar w jednym z wierszy.

Osobiste i głębokie. Szczególnie lubię nawiązanie do poezji Hillar w jednym z wierszy.

Pokaż mimo to

avatar
509
509

Na półkach:

Tomik wierszy Małgorzaty Pac – „Sanktuarium”, który ukazał się ostatnio drukiem, to zbiór 22 wierszy, niezwykle szczerych i bardzo osobistych w wymowie. Wiersze białe, krótkie. To cenna umiejętność, w kilku wersach zawrzeć taką moc uczuć. W wersach oszczędnych, czasami urwanych, jakby autorce brakło tchu, gdy wyrzuca z serca emocje.

Ze strof bije nostalgia, takie tęskne rozpamiętywanie tego, co było, przywoływanie chwil: ostatniej rozmowy, aromatu papierosowego dymu, koloru oczu w momentach najczulszych. A także słonecznych promieni rozświetlających wspólny poranek, smaku pitej razem kawy. Tak dobrze jest znów wsłuchać się w

„Dźwięk Twojego głosu –
Aksamitny niczym gorąca czekolada.”

Tak dużo tu tęsknoty, żalu, że coś minęło, skończyło się zbyt wcześnie i niespodziewanie. To poezja młodej dziewczyny, choć nad wyraz dojrzała. Oscylująca wokół uczucia, które się wypaliło, może tylko jednostronnie. Czuje się wyraźnie owo puste miejsce, którego nie wypełniła żadna namiastka, bo przecież nie zastąpi ona tego, co prawdziwe. Powtarzane stwierdzenia:

„A Ty?
Ciebie już nie było.”

„Tak dawno Cię nie przytulałam”

sugerują ciągle jeszcze tlące się uczucie. W wierszu „Zegar” zaś uderza rozpacz, smutek, że „Serce nagle ucichło”.

Duże litery rozpoczynające zaimki osobowe i dzierżawcze sugerują dość mocno, że słowa kierowane są do konkretnej osoby, a autorka otwiera przed nami serce, licząc na wysłuchanie. To temat bliski chyba każdemu: miłość. Zarówno ta mocna, pełna żaru, która powoduje, że idąc ulicą

„wciągając dym,
Wciągam moje szczęście.”

i ta ulotna, kiedy już pragnie się tylko zachować pod powiekami owo lato, które

„(…) chyliło się ku końcowi.”

Uczucia zawarte między słowami udzielają się czytelnikowi, a ponieważ kwestie rozstania, rozżalenia po utraconej miłości, poczucia osamotnienia i chwytania się resztek nadziei, że może nie jest to utrata ostateczna, są nam wszystkim doskonale znane z własnych doświadczeń, to nie sposób, by wiersze Małgorzaty Pac nie wywołały w nas silnych emocji, nie zapadły w serce.

Przy tym bardzo znaczący, nie do przeoczenia jest tu wiersz – manifest pokolenia wrażliwych trzydziestolatków, będący wyrazem bolesnej konfrontacji romantycznych marzeń ze stechnicyzowaną, obojętną rzeczywistością. Jak sama bowiem autorka pisze:

„Boleśnie rozbijam się o pragmatyzm!
Jestem częścią wolności…
Wiecznie pragnącą romantyzmu!”

Czy wobec tak otwartego wyznania można dziwić się nutom rozczarowania tchnącym z kolejnych wierszy, goryczy, że kolejne ideały rozbijają się z hukiem o bruk, że ludzie zawodzą, odchodzą lub umierają bez naszej woli i zgody, pozostawiając po sobie pustkę? A także lękowi przed kolejną porażką, odepchnięciem, który pobrzmiewa gdzieś w tle, wyraźnie przez nas słyszalny?

To poezja minimalistyczna, oszczędna, pozbawiona ozdobników i opisowości. Jednak mnogości i siły emocji, kipiących pod powierzchnią tych niewielkich, pozbawionych rymów utworów nikt nie może jej odmówić.

Mamy tu też krótką poetycką prozę, podobną w wymowie i treści do zamieszczonej poezji. W niej zaś ciut więcej optymizmu, jakby autorka zaczynała wierzyć, że życie, świat, mają jej jeszcze coś dobrego do zaofiarowania.

Po „Sanktuarium” Małgorzaty Pac widać, że młoda polska poezja ma się bardzo dobrze, co cieszy. Sięgajmy po te wiersze, bo one są pisane dla nas i o nas. Mogą pomóc nam zrozumieć, co kotłuje się w naszych sercach, co kipi w głowach, oswoić nasze lęki i pomóc przejść przez trudne momenty w życiu. Widzimy bowiem, że w tym, co przeżywamy, nie jesteśmy osamotnieni, że to po prostu kolejny etap w naszym rozwoju, w dojrzewaniu uczuć i w dorastaniu do uczuć. Po nim zaś przyjdą następne. Po prostu życie.

Tomik wierszy Małgorzaty Pac – „Sanktuarium”, który ukazał się ostatnio drukiem, to zbiór 22 wierszy, niezwykle szczerych i bardzo osobistych w wymowie. Wiersze białe, krótkie. To cenna umiejętność, w kilku wersach zawrzeć taką moc uczuć. W wersach oszczędnych, czasami urwanych, jakby autorce brakło tchu, gdy wyrzuca z serca emocje.

Ze strof bije nostalgia, takie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Sanktuarium


Podobne książki

Przeczytaj także