rozwińzwiń

Metro Charona

Okładka książki Metro Charona Ida Linde
Okładka książki Metro Charona
Ida Linde Wydawnictwo: Lokator poezja
64 str. 1 godz. 4 min.
Kategoria:
poezja
Wydawnictwo:
Lokator
Data wydania:
2023-11-27
Data 1. wyd. pol.:
2023-11-27
Liczba stron:
64
Czas czytania
1 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363056995
Tłumacz:
Justyna Czechowska
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1296
510

Na półkach: , , , ,

każde słowo absolutnie konieczne, większość kartek zagięta

każde słowo absolutnie konieczne, większość kartek zagięta

Pokaż mimo to

avatar
1132
958

Na półkach: ,

Jakie to dobre. Jakie to soczyste. Mocne. Dosadne. Oszczędne. Zmieniają się atrybuty, łódź zostaje zastąpiona przez metro, ale sedno pozostaje to samo. Ludzie umierają i ktoś musi przewieźć ich na drugą stronę. I jak od wieków robi to Charon, a właściwie Charona, bo Charon jest u Idy Linde kobietą. Charon jest zmęczona, momentami przytłoczona, współczuje ludziom, chodzi do swojej pracy codziennie jak do biura. Oddaje głos „pasażerkom” i „pasażerom” tej ostatniej ich podróży, a my, czytelnicy, stoimy razem z nimi, już po drugiej stronie. I ta perspektywa jest wyzwalająca. Ale też głęboko przejmująca. Idzie Lindzie i tłumaczce, Justynie Czechowskiej, udaje się dotknąć sedna naszej egzystencji. Poruszyć najgłębsze struny. Bo choć tematem tego tomu jest śmierć i jej nieuchronność, to paradoksalnie opowiada o życiu, w jego rozmaitych aspektach. A jego przesłanie odczytuję (z pewnością upraszczając na swoje potrzeby),: żyjmy z całej mocy póki czas. Bo choć nic nie możemy poradzić na śmierć to bardzo dużo możemy poradzić na życie. Piękna i mądra poezja. Oszczędna i precyzyjna, taka, gdzie każde słowo trzyma się długo na języku, by nasycić się jego smakiem. Na pewno ta niewielka książeczka zostanie ze mną na dłużej.

Jakie to dobre. Jakie to soczyste. Mocne. Dosadne. Oszczędne. Zmieniają się atrybuty, łódź zostaje zastąpiona przez metro, ale sedno pozostaje to samo. Ludzie umierają i ktoś musi przewieźć ich na drugą stronę. I jak od wieków robi to Charon, a właściwie Charona, bo Charon jest u Idy Linde kobietą. Charon jest zmęczona, momentami przytłoczona, współczuje ludziom, chodzi do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4
4

Na półkach:

Charon, bóg umierających, przewożący ich przez Styks, przesiadł się do metra i rozpoczyna swoją pieśń w Sztokholmie.
Ida Linde, szwedzka poetka, po „Testamencie maszynowej dziewczynki” (wyd. Lokator) powróciła do poezji. Motyw mitologicznych bogów jest motywem, wydaje się, bezpiecznym. Jak jednak do niego podejść, by nie ugrzęznąć w oczywistościach, patosie lub nudzie? Linde znalazła na to odpowiedź. Miłość i śmierć to kolejne niebezpieczne, choć pociągające tematy – tutaj również poetka nie zawiodła. W rozważania o umierających i kochających wtrącają się zwierzęta i puszki topoli, pożegnania, tęsknoty, żałości i przestrogi. Pisarstwo Idy Linde ma to do siebie, że jest niesłychanie płynne i miękkie – tak to sobie sensorycznie wyobrażam. W jej poezji jest podobnie.
„Metro Charona” po pierwszym odczytaniu przypomniało mi o „Szczelinach istnienia” Brach-Czainy, z tym, że u Linde to również szczeliny między życiem a śmiercią. Sekundy, które decydują o tym, czy wysiądziemy na kolejnej stacji bezpieczni, czy czeka nas stacja końcowa, ostateczna. To także pamięć o innych, o zakupach i rękawiczkach i moment zrozumienia, że nie ma odwrotu. Poetka nie tyle stara się oswoić śmierć, co raczej zwrócić na nią uwagę. Pokazuje codzienność śmierci, modlitwy, zmartwienia, ale też ulgę i dorastanie do niej.
Ida Linde przeplata śmierć nagłą i niespodziewaną z planowaną i wyczekiwaną. W tej makabrycznej pieśni wiele miejsca zajmuje miłość. Miłość to obecność, i choć jej brak oznacza żałobę: „To żałoba jest cieniem miłości / Cień jest tym co się uwalnia / w chwili śmierci / i zostaje wśród żywych”.
Pieśni pasażerów przepełnia samotność i tęsknota – w tej ostatniej chwili każdy z nich zerka przez ramię: „to wrażenie że ktoś jest za plecami / ale już nikt za nimi nie pójdzie”.

Piękna poezja – ukłony dla autorki, tłumaczki i całego wydawnictwa.

Charon, bóg umierających, przewożący ich przez Styks, przesiadł się do metra i rozpoczyna swoją pieśń w Sztokholmie.
Ida Linde, szwedzka poetka, po „Testamencie maszynowej dziewczynki” (wyd. Lokator) powróciła do poezji. Motyw mitologicznych bogów jest motywem, wydaje się, bezpiecznym. Jak jednak do niego podejść, by nie ugrzęznąć w oczywistościach, patosie lub nudzie?...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    10
  • Przeczytane
    8
  • Posiadam
    3
  • 2024
    2
  • Poezja
    1
  • Własne
    1
  • Domowa Biblioteka
    1
  • ZZ Skandynawskie
    1
  • Poezja
    1
  • Bardzo dobre rzeczy
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Metro Charona


Podobne książki

Przeczytaj także