Bardzo dobrze napisany reportaż.

Bardzo dobrze napisany reportaż.

Bardzo dobry reportaż. Tematyka bardzo trudna, chwilami podczas czytania gorzkie łzy stawały mi w gardle. Autorka przytacza ogrom faktów i wiedzy na temat lokalnej społeczności. Historyczny zarys dziejów ziemi kaszubskiej bardzo pomaga zrozumieć mieszkającą tam społeczność.
Autorka docieka prawdy, szuka, wierci, aż do samego końca.

Bardzo dobry reportaż. Tematyka bardzo trudna, chwilami podczas czytania gorzkie łzy stawały mi w gardle. Autorka przytacza ogrom faktów i wiedzy na temat lokalnej społeczności. Historyczny zarys dziejów ziemi kaszubskiej bardzo pomaga zrozumieć mieszkającą tam społeczność.
Autorka docieka prawdy, szuka, wierci, aż do samego końca.

Dawno żadnej książki nie czytało mi się z takim dyskomfortem. Nie dlatego, że to słaba książka, wręcz przeciwnie. Mój dyskomfort wynikał z tematyki, z poziomu niewyobrażalnego bestialstwa przedstawionego w książce, który na dodatek autorka przedstawiła tak realistycznie i sugestywnie. Ewa Woydyłło-Osiatyńska napisała, że ta książka powinna być lekturą obowiązkową dla pracowników opieki społecznej, policji, sądów. Tak, zdecydowanie tak.
Autorka przedstawiła historię piekła, która przeżyła jej bohaterka, ale dodatkowo uzupełniła ją o szerszy kontekst - pokazała dodatkowe tło dotyczące historii i kultury Kaszub, miejsca w którym działa się ta tragedia. W książce znajdziemy też odniesienia do badań naukowych. Niezwykłym atutem są - jakże potrzebne w przypadku opowiadania o tak traumatycznych rzeczach - empatia i delikatność autorki wobec głównej bohaterki.
„Na oczach wszystkich” to reportaż niełatwy, o którym zapewne szybko nie zapomnę, ale bardzo potrzebny i wartościowy.

Dawno żadnej książki nie czytało mi się z takim dyskomfortem. Nie dlatego, że to słaba książka, wręcz przeciwnie. Mój dyskomfort wynikał z tematyki, z poziomu niewyobrażalnego bestialstwa przedstawionego w książce, który na dodatek autorka przedstawiła tak realistycznie i sugestywnie. Ewa Woydyłło-Osiatyńska napisała, że ta książka powinna być lekturą obowiązkową dla...

Trzeba przyznać, że autorka wykonała kawał dobrej roboty reporterskiej. Ogromnym plusem jest przedstawienie tła historyczno-obyczajowego regionu Kaszub, przyznam, że dla mnie mało znanego a jednocześnie mocno szokującego.

Dwie historie opisane w reportażu ukazują zło w najczystszej postaci niewyobrażalne dla zwykłego śmiertelnika.

Mamy tutaj oprócz samych faktów, dokładną analizę działania wymiaru (nie)sprawiedliwości, policji, prokuratury, sądów. W sumie mnie to już nic nie zdziwi, jeśli chodzi o te instytucje, których działalność czy raczej jej brak w tak drażliwych tematach poraża i zatrważa.

Obie historie działy się na oczach wszystkich i przy cichej akceptacji, czy braku jakiejkolwiek reakcji ze strony otoczenia, ale tak już niestety bywa, że totalna znieczulica czy obojętność na ludzką krzywdę staje się w dzisiejszych czasach normą. To przykre i niewiarygodne, ale tak jest.

Gorąco polecam

Trzeba przyznać, że autorka wykonała kawał dobrej roboty reporterskiej. Ogromnym plusem jest przedstawienie tła historyczno-obyczajowego regionu Kaszub, przyznam, że dla mnie mało znanego a jednocześnie mocno szokującego.

Dwie historie opisane w reportażu ukazują zło w najczystszej postaci niewyobrażalne dla zwykłego śmiertelnika.

Mamy tutaj oprócz samych faktów, dokładną...

Zawsze mi głupio oceniać nisko reportaże, przez wzgląd, że to czyjaś osobista, często tragiczna historia. Ale ocena jest taka ze względu na sposób napisania, mnie zbyt chaotyczny, często nie wiedziałam o czym ja właściwie czytam w danym momencie i po co. Cała historia Kaszubów dla mnie zbyt rozwleczona tak samo opisy z pokolenia na pokolenia. Rozumiem jaki był zamysł autorki, ale no mimo wszystko źle mi się czytało.
Historia Ewy jak i działania "służb" wstrząsające, pokazuje to jak często człowiek jest mały i bezradny przy wymiarze sprawiedliwości.

Zawsze mi głupio oceniać nisko reportaże, przez wzgląd, że to czyjaś osobista, często tragiczna historia. Ale ocena jest taka ze względu na sposób napisania, mnie zbyt chaotyczny, często nie wiedziałam o czym ja właściwie czytam w danym momencie i po co. Cała historia Kaszubów dla mnie zbyt rozwleczona tak samo opisy z pokolenia na pokolenia. Rozumiem jaki był zamysł...

Bardzo ciekawa, głęboka i wszechstronna analiza socjologiczna zjawiska przemocy i molestowania w rodzinie. Nie jest to tylko opis jednego przypadku, istotne jest tu tło społeczno-kulturowe. Minusem jest podtytuł, sugerujący, że głównym wątkiem będzie zupełnie inna historia. Ta przedstawiona w książce to jednak mniejszy kaliber. Oczekiwanie na "historię polskiego Fritzla", osłabia trochę wrażenia z lektury. Bardzo polecam zapoznać się z ta książką i podjąć refleksję nad tym, jak to się dzieje, że przemoc w rodzinie często dzieje się "na oczach wszystkich", jakie za tym stoją mechanizmy psychologiczne i społeczne.

Bardzo ciekawa, głęboka i wszechstronna analiza socjologiczna zjawiska przemocy i molestowania w rodzinie. Nie jest to tylko opis jednego przypadku, istotne jest tu tło społeczno-kulturowe. Minusem jest podtytuł, sugerujący, że głównym wątkiem będzie zupełnie inna historia. Ta przedstawiona w książce to jednak mniejszy kaliber. Oczekiwanie na "historię polskiego...

Ogromny ukłon w stronę autorki.
Na pewno przeżywanie takich historii nie jest łatwe, tym bardziej wyrażam podziw i szacunek za takie dzieło.

Ogromny ukłon w stronę autorki.
Na pewno przeżywanie takich historii nie jest łatwe, tym bardziej wyrażam podziw i szacunek za takie dzieło.

Książka o piekle, które nie powinno istnieć. O złu, które nie powinno się wydarzyć i ludziach, którzy na nie nie reagowali... Mocny, dobry reportaż, który czyta się jednym tchem. Lata pracy, rozmów ze świadkami... bardzo solidna praca reporterska.

Książka o piekle, które nie powinno istnieć. O złu, które nie powinno się wydarzyć i ludziach, którzy na nie nie reagowali... Mocny, dobry reportaż, który czyta się jednym tchem. Lata pracy, rozmów ze świadkami... bardzo solidna praca reporterska.

Po przeczytaniu pierwszej strony pomyślałam, że chyba nie dam rady dalej. Po czym spróbowałam i pochłonęłam całą książkę niemalże jednym kłapem. Wspaniale napisana, bardzo wciągająca, podoba mi się, że pokazuje też szerszą perspektywę historyczną i kulturową regionu. Dopiero zaczynam moją przygodę z reportażem, ale ta książka zdecydowanie zachęciła mnie do tej formy literackiej.

Po przeczytaniu pierwszej strony pomyślałam, że chyba nie dam rady dalej. Po czym spróbowałam i pochłonęłam całą książkę niemalże jednym kłapem. Wspaniale napisana, bardzo wciągająca, podoba mi się, że pokazuje też szerszą perspektywę historyczną i kulturową regionu. Dopiero zaczynam moją przygodę z reportażem, ale ta książka zdecydowanie zachęciła mnie do tej formy...

Historia sama w sobie zasługuje na 10 jednak jej przedstawienie oraz styl pisania na 3. Dużo więcej dowiedziałam się z artykułów w sieci niż z książki. Napisana w bardzo chaotyczny sposób co nie przypadł mi do gustu. Naprawdę szkoda

Historia sama w sobie zasługuje na 10 jednak jej przedstawienie oraz styl pisania na 3. Dużo więcej dowiedziałam się z artykułów w sieci niż z książki. Napisana w bardzo chaotyczny sposób co nie przypadł mi do gustu. Naprawdę szkoda