Batman Imposter
- Kategoria:
- komiksy
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2022-02-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-02-22
- Liczba stron:
- 168
- Czas czytania
- 2 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328154162
Bruce Wayne działa jako Mroczny Rycerz dopiero od roku, ale nie ma wątpliwości, że jego czyny odciskają swoje piętno na Gotham. Niestety w tym czasie zyskał kilku potężnych wrogów. Wszyscy, którzy do tej pory dzierżyli władzę w mieście, źle znoszą zamieszanie, jakie wprowadza Batman... Wygląda na to, że ktoś z nich postanowił pozbyć się nowego obrońcy prawa.
Na ulicach Gotham zaczyna działać drugi Batman. Oszust nie ma żadnych skrupułów, aby mordować przestępców. Gdy pojawiają się nagrania, na których widać, jak dokonuje egzekucji, stawia to prawdziwego obrońcę miasta w bardzo trudnym położeniu. Mimo depczącej mu po piętach policji Batman musi znaleźć przebierańca i oczyścić swoje dobre imię... Tylko czy mu się to uda, gdy będzie skrywał twarz za maską?
Mattson Tomlin, reżyser i scenarzysta („Power”, „Chora pamięć”),oraz Andrea Sorrentino, laureat Nagrody Eisnera, artysta specjalizujący się w komiksach akcji i grozy („Joker: Zabójczy Uśmiech”, „Gideon Falls”),łączą siły, aby stworzyć zupełnie nową wersję Gotham, bazującą na ponurej rzeczywistości, w której każdy cios pozostawia złamaną kość, a każdy czyn ma konsekwencje daleko wykraczające poza wyobraźnię Batmana!
Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w amerykańskich zeszytach „Batman: The Imposter” #1-3. "
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 111
- 41
- 29
- 16
- 8
- 5
- 4
- 3
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
W zalewie trykociarskiej tandety album taki jak ten świeci bardzo jasnym blaskiem. Batman w interpretacji Tomlina jest bohaterem bardzo realistycznym. To ktoś, w czyje działanie na ulicach metropolii jesteśmy w stanie uwierzyć. "Imposter" jest komiksem bardzo realistycznym, tutaj każdy zadany cios przynosi określony efekt - kości naprawdę się łamią, a sam Nietoperz nie jest nikim niepokonanym, odnosi rany, czuje ból a wszystkie poniesione przez niego obrażenia mają wymierny wpływ na płynność jego działania.
Podobało mi się zwrócenie uwagi na ekonomiczny aspekt działalności obrońcy Gotham - ten element często traktowany jest po macoszemu, na szczęście Tomlin zwrócił na niego uwagę, a to dodatkowo uwiarygodniło tę opowieść. Mała rzecz, a cieszy.
Bardzo dobrze zarysowane zostały też relacje między bohaterami, a w szczególności między Batmanem a dwiema kobietami - doktor Thompkins i policjantką Blair Wong. Wszystko jest świetnie rozpisane psychologicznie, emocje targające tak Waynem, jak i innymi bohaterami, są tu doskonale wyczuwalne. "Imposter" nie unika trudnej tematyki, traktującej między innymi o sposobach radzenia sobie z gniewem i traumą, czy problemach z nawiązaniem zdrowej relacji i zaufaniem drugiej osobie.
Świetne wrażenie sprawiają rysunki Anrei Sorrentino. Prace artysty sprawdzają się, jak widać, nie tylko w horrorze psychologicznym pokroju "Gideon Falls", ale potrafią uatrakcyjnić także komiks superbohaterski. Bardzo dobrze się złożyło, że w tym przypadku zobrazowały więcej niż udany scenariusz, bo dzięki temu nie można mieć poczucia zmarnowania tych świetnych, rozedrganych, czasem wręcz psychotycznych grafik na coś słabego. W "Imposterze" grają oba elementy - historia i ilustracje na całej przestrzeni albumu doskonale się uzupełniają.
Podsumowując - to jeden z najlepszych "Batmanów" ostatnich lat i niezbity dowód na to, że "DC Black Label" ma sens.
W zalewie trykociarskiej tandety album taki jak ten świeci bardzo jasnym blaskiem. Batman w interpretacji Tomlina jest bohaterem bardzo realistycznym. To ktoś, w czyje działanie na ulicach metropolii jesteśmy w stanie uwierzyć. "Imposter" jest komiksem bardzo realistycznym, tutaj każdy zadany cios przynosi określony efekt - kości naprawdę się łamią, a sam Nietoperz nie jest...
więcej Pokaż mimo toBardzo rewelacyjny komiks. Zakończenie jest bardzo intrygujące.
Bardzo rewelacyjny komiks. Zakończenie jest bardzo intrygujące.
Pokaż mimo toJako fan najnowszego filmu poświęconego Gackowi, czyli "The Batman" z roku 2022, jestem absolutnie zauroczony tym komiksem. Widać bowiem, że w filmowym dziele Matta Reevesa nie brakuje nawiązań do recenzowanego albumu. Początki Bruce'a w roli Batmana? Są. Brak zaufania ze strony policji i społeczeństwa Gotham? Zgadza się. Walka Człowieka Nietoperza z drobnymi rzezimieszkami, a nie szalonymi psychopatami z Arkham? Mamy to. Nawet zbroja i wygląd głównego bohatera bardzo przypominają to, co zobaczyliśmy w filmowej odsłonie przygód Mrocznego Rycerza.
Co do historii opowiedzianej na kartach komiksu, jest ona naprawdę dobra. Głównym motywem, przynajmniej dla Bruce'a, jest schwytanie oszusta, który przyodziewa strój Batmana i zabija złapanych przestępców, oraz próba udowodnienia całej społeczności Gotham, że to nie on jest odpowiedzialny za zbrodnie popełniane przez oszusta.
W tle widzimy bardzo dobrze zarysowane dwie relacje: Bruce'a z doktor Thompkins i Bruce'a z młodą detektyw, reprezentującą gothamską policję (Gordona w komiksie nie uświadczymy, co jest zręcznie wytłumaczone). To zdolna pani glina, która zdaje się pojmować więcej niż jej współtowarzysze broni, nastawieni bardzo surowo do Batmana. Cóż, na końcu okazuje się, że i policja w Gotham ma swoje za uszami...
Więcej zdradzać nie będę, żeby nie psuć zabawy czytelnikom. Dodam, że po album warto sięgnąć dla ilustracji, ciekawego rozkładu plansz oraz kolorów. Cała ta mieszanka sprawia, że otrzymujemy mroczne, deszczowe Gotham. Zupełnie takie, jak w filmie Matta Reevesa.
Jako fan najnowszego filmu poświęconego Gackowi, czyli "The Batman" z roku 2022, jestem absolutnie zauroczony tym komiksem. Widać bowiem, że w filmowym dziele Matta Reevesa nie brakuje nawiązań do recenzowanego albumu. Początki Bruce'a w roli Batmana? Są. Brak zaufania ze strony policji i społeczeństwa Gotham? Zgadza się. Walka Człowieka Nietoperza z drobnymi...
więcej Pokaż mimo toOdkładam następny przeczytany komiks, ale tym razem jest inaczej. Poczułem nieopisany smutek, chociaż nic tego z początku nie zapowiadało. Batman to postać uniwersalna, pełna rozterek i traum, więc powinienem wiedzieć co mnie czeka...
🦇W brudnym, szarym Gotham nieustannie panuje chaos i przestępczość. Bruce Wayne działa jako Mroczny Rycerz od roku, lecz jego czyny naznaczają już miasto. Na mokrych od łez i krwi ulicach Gotham zaczyna działać drugi Batman. Oszust wykorzystuję wizerunek naszego bohatera, żeby bez żadnych skrupułów mordować bandytów. Człowiek nietoperz będzie musiał użyć wszystkich sił, żeby oczyścić swoje dobre imię, lecz przeszłość i niewyleczone rany nie dadzą o sobie zapomnieć. Mógłbym teraz napisać, że to już kiedyś było. Byłaby to prawda, ale nigdy jeszcze nie poznałem Batmana od tak bardzo emocjonalnej strony, którą uwydatnia jeszcze mocniej szorstka, oszczędna wręcz kreska w stylu pop i scenariusz powodujący u mnie efekt szklistych oczu z których próbuje oderwać się łza.
🌆Twórcom omawianego komiksu udało się oddać bezsilność jaka trapi Batmana, beznadzieję świata, a także odpowiednio nakreślić sylwetki - nie tylko naszego protagonisty, ale też innych, cichych bohaterów tej opowieści. Czyny Mrocznego Rycerza z jednej strony doprowadzają do dobrych rzeczy, z drugiej strony odciskają piętno na ludności Gotham, dając niekiedy fałszywą nadzieję, że będzie lepiej. Wielokrotnie wracałem do niektórych fragmentów, żeby znowu odczuwać to co postacie, karmić się wszechwładnym bólem, choć wiem, że to w niczym nie pomoże. Intensywność dzieła duetu Tomlin - Sorrentino wywarła na mnie ogromny wpływ, a specyficzność konstrukcji czy samej kolorystyki finalnie sprawiła mi radość, pomimo przygnębiającego klimatu oraz ponurych detali.
🦇Takie komiksy z Batmanem warto poznawać, żeby wyraźniej zdać sobie sprawę z prostego faktu, iż Bruce Wayne nie jest superbohaterem jakich wiele, ale człowiekiem z krwi i kości, któremu już do końca będzie towarzyszyć widmo smutku...
Śmierci.
Wściekłości.
Odkładam następny przeczytany komiks, ale tym razem jest inaczej. Poczułem nieopisany smutek, chociaż nic tego z początku nie zapowiadało. Batman to postać uniwersalna, pełna rozterek i traum, więc powinienem wiedzieć co mnie czeka...
więcej Pokaż mimo to🦇W brudnym, szarym Gotham nieustannie panuje chaos i przestępczość. Bruce Wayne działa jako Mroczny Rycerz od roku, lecz jego czyny...
Świetny komiks! Plansze są narysowane w mrocznym, przejmującym stylu. Scenariusz sam w sobie jest równie mroczny i frapujący. Mamy tu do czynienia z młodym Mrocznym Rycerzem, który czyści ulice Gotham z łotrów od kilku lat. Przez ten czas zdążył przyczynić się do odsunięcia kapitana Gordona ze służby w policji, a także zniechęcić resztę funkcjonariuszy do swej osoby. Władze zdają się tylko czekać na kolejne potknięcie ze strony samozwańczego mściciela. I wtedy pojawia się nagranie z kamery monitoringu, na którym widać, jak Batman zrzuca z dachu troje związanych ludzi. Nagonka rusza z kopyta. Powołany zostaje specjalny zespół policjantów, których zadaniem jest wytropić i doprowadzić przed oblicze sprawiedliwości niechybnego szaleńca przebierającego się za nietoperza. Ale czy to aby na pewno ten sam Batman, którego kodeks moralny zabrania mordować? Otóż, Bruce Wayne twierdzi, że na scenie pojawił się ktoś, kto się pod niego podszywa.
Przeczytałem komiks niemal jednym tchem, żałując, że kończy się równie szybko. Historia przedstawiona w trzech zeszytach zebranych w jedno piękne wydanie przez Egmont to dość realistyczne ukazanie historii Batmana. Nie mamy tutaj super nowoczesnej technologii, tony gadżetów, ani naszprycowanego toksyną venom Bane'a. Zamiast tego mamy młodego Bruca, który zmaga się z traumą, zarówno z dzieciństwa po smierci rodziców, co obecną, związaną z tym, co robi nocami na ulicach Gotham. Batman nie jest niezniszczalną maszyną do łamania kończyn kolejnych zastępów niemilców. Niejednokrotnie widzimy go rannego, postrzelonego, dźgniętego nożem, zmagającego się z silniejszym przeciwnikiem. Dla mnie to ogromny plus. Wierzę w to, że niezniszczalne postaci są nudne. Mając do czynienia z protagonistą, który ma ograniczenia, słabości, jestem w stanie się z nim mocniej utożsamić.
Historia przypomina dobry film noir. Mamy tutaj śledztwo, pościgi, walkę, a także kobietę, którą nasz główny heros wykorzystuje do pchnięcia sprawy naprzód. Jest mrocznie, krwawo i niepokojąco.
Polecam wszystkim fanom Batmana..
Świetny komiks! Plansze są narysowane w mrocznym, przejmującym stylu. Scenariusz sam w sobie jest równie mroczny i frapujący. Mamy tu do czynienia z młodym Mrocznym Rycerzem, który czyści ulice Gotham z łotrów od kilku lat. Przez ten czas zdążył przyczynić się do odsunięcia kapitana Gordona ze służby w policji, a także zniechęcić resztę funkcjonariuszy do swej osoby. Władze...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCałkiem dobry, choć mogło być znacznie lepiej. Ogromy plus za warstwę wizualną - prace Sorrentino zawsze robią na mnie duże wrażenie. To nie tylko świetne rysunki, ale też niepowtarzalne kadry, kompozycja paneli i szalone "rozkładówki". Pod tym względem rewelacja. Fabularnie komiks jest osadzony w realiach bardzo przypominających firm "The Batman" z Pattisonem. Jest ponuro, realistycznie i bardzo serio. Takie podejście do Mrocznego Rycerza lubię, ale sam scenariusz nie zachwyca. Początek jest bardzo obiecujący, zapowiada się kryminalna intryga w stylu noir, ale postaci okazują się być słabo zarysowane, zagadka ma dość proste rozwiązanie. Poznajemy tożsamość tytułowego "Impostera", ale mamy o nim szczątkowe informacje, znacznie lepsze i bardziej rozbudowane mogły być też wątki śledztwa w/s Batmana i relacji Wayne'a z policjantką. Na plus wątek "psychologiczny" Batmana/Bruce'a. Znacznie bardziej przemawia do mnie Batman jako ogarnięty obsesją i walczący z własnymi demonami mściciel, niż szlachetny harcerzyk w spandexie. Mimo wad chętnie przeczytałbym jeszcze Batmana w takim stylu. Może jakiś sequel tego duetu?
Całkiem dobry, choć mogło być znacznie lepiej. Ogromy plus za warstwę wizualną - prace Sorrentino zawsze robią na mnie duże wrażenie. To nie tylko świetne rysunki, ale też niepowtarzalne kadry, kompozycja paneli i szalone "rozkładówki". Pod tym względem rewelacja. Fabularnie komiks jest osadzony w realiach bardzo przypominających firm "The Batman" z Pattisonem. Jest ponuro,...
więcej Pokaż mimo toProsta historia, ale jak narysowana i pokolorowana!
Prosta historia, ale jak narysowana i pokolorowana!
Pokaż mimo toZaskoczenie
Zaskoczenie
Pokaż mimo toDobrze zilustrowana słaba historia.
Dobrze zilustrowana słaba historia.
Pokaż mimo toImposter czerpie garściami z klasycznych dzieł, ale robi to w sposób subtelny implementując swoje świeże spojrzenie na miasto w którym zbrodnia nigdy nie śpi. To historia kompletna, nie prze ciągnięta i w sam raz na chłodny wieczór.
Imposter czerpie garściami z klasycznych dzieł, ale robi to w sposób subtelny implementując swoje świeże spojrzenie na miasto w którym zbrodnia nigdy nie śpi. To historia kompletna, nie prze ciągnięta i w sam raz na chłodny wieczór.
Pokaż mimo to