Profil użytkownika: Marek
Biblioteczka
Opinie
Zaplanowana na trzy tomy kolejna prequelowa seria Briana Herberta i Kevina J. Andersona dzieje się tuż przed wydarzeniami oryginalnej „Diuny”. Już pierwszy tom nie był niczym nadzwyczajnym, ale można było czerpać pewną przyjemność z lektury tej rozrywkowej space opery. Druga odsłona prezentowała już zauważalnie niższy poziom, a to z tego względu, że autorzy dali nam...
więcej Pokaż mimo toPierwszy tom „Jacka z Baśni” był komiksem lekkim, łatwym i w znacznej mierze także przyjemnym. Konwencja zaproponowana przez autorów sprawiła, że był to tytuł z gatunku tych, po których nie ma co spodziewać się jakichś intelektualnych wyzwań. Zasadniczo działało to całkiem dobrze, bo przez te czterysta stron z małym okładem przechodziło się generalnie bezboleśnie. Komiks...
więcej Pokaż mimo toProza Kresa ma w sobie to coś, co sprawia, że nawet mimo braku wartkiej akcji, człowiek nie może się oderwać od lektury. Nie jestem do końca w stanie określić co to dokładnie jest, ale chyba po trochu nuta cynizmu podlana urokliwym (dziwne, ale właśnie tak) fatalizmem, umiejętność świetnego opisywania charakterów (szczególnie tych nie do końca chwalebnych cech człowieka)...
więcej Pokaż mimo toAktywność użytkownika Marek Adamkiewicz
Zaplanowana na trzy tomy kolejna prequelowa seria Briana Herberta i Kevina J. Andersona dzieje się tuż przed wydarzeniami oryginalnej „Diuny”. Już pierwszy tom nie był niczym nadzwyczajnym, ale można było czerpać pewną przyjemność z lektury tej rozrywkowej space opery. Druga odsłona prezen...
RozwińPierwszy tom „Jacka z Baśni” był komiksem lekkim, łatwym i w znacznej mierze także przyjemnym. Konwencja zaproponowana przez autorów sprawiła, że był to tytuł z gatunku tych, po których nie ma co spodziewać się jakichś intelektualnych wyzwań. Zasadniczo działało to całkiem dobrze, bo przez...
RozwińProza Kresa ma w sobie to coś, co sprawia, że nawet mimo braku wartkiej akcji, człowiek nie może się oderwać od lektury. Nie jestem do końca w stanie określić co to dokładnie jest, ale chyba po trochu nuta cynizmu podlana urokliwym (dziwne, ale właśnie tak) fatalizmem, umiejętność świetneg...
RozwińOpowieści osadzone w tak zwanych elseworldach, czyli obok głównej linii wydarzeń danego uniwersum, mają to do siebie, że dają twórcom zdecydowanie większe pole manewru niż pisarzom odpowiedzialnym za regularne serie. Dlaczego? Nie trzeba nieustannie oglądać się przez ramię, żeby dopasować ...
Rozwiń
Mocna rzecz. Określiłbym tę nowelę jako antywestern z elementami horroru. Czy Ketchum mógł bardziej rozwinąć fabułę? Zapewne tak, ale trudno powiedzieć, czy miałaby wtedy taką siłę rażenia jak w tej, mocno skondensowanej wersji.
Tymczasem dostajemy intensywną (choć nie tak ekstremalną ja...
Początkowe odsłony „Coś zabija dzieciaki” nie zrobiły na mnie oszałamiającego wrażenia. Tytuł był dobry, ale tylko tyle, bez rewelacji. Tymczasem zewsząd spływały ochy i achy sugerujące, że mamy do czynienia z horrorowym objawieniem. Rzeczywistość była jednak nieco inna. Dopiero niedawno c...
RozwińKomiks to medium, które oferuje odbiorcy wiele dobrego i chyba tylko najwięksi ignoranci określają go mianem naiwnych historyjek dla dzieci. Wydaje mi się zresztą, że to nie jest kwestia ostatnich kilku lat, bo już dawno temu powieść graficzna wyszła z getta, przestała być kojarzona jedyni...
RozwińKiedy TM-Semic wydawał w Polsce pierwsze zeszyty z przygodami superbohaterów, światło dzienne ujrzały przede wszystkim perypetie najbardziej znanych z nich. Batman i Superman z DC, Spider-Man i X-meni z Marvela – to chyba były te serie, na których kolejne odcinki co miesiąc czekało się z w...
RozwińNatura tytułów ze świata „Star Wars” jest taka, że są nastawione przede wszystkim na łatwo przyswajalną rozrywkę. To fakt, nie opinia. Czasami jest w tym coś więcej (oryginalne filmy, kilka znakomitych książek i komiksów), ale najczęściej raczej nie. I spoko. Najważniejsze, żeby ta rozrywk...
Rozwiń„Wielka ucieczka” to powieść dość monotonna – prawie w żadnym momencie Harris nie decyduje się na przyspieszenie akcji, wszystko dzieje się w jednolitym tempie, co momentami czyni lekturę nieco usypiającą. Rzecz jest zauważalna, choć nie będzie to niczym szczególnie uciążliwym dla czytelni...
Rozwiństatystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie