"Sama słodycz" Joanna Matyjek

"Smak słodyczy" to pierwsza książka kucharska którą miałam okazję recenzować.  A, że uwielbiam nie tylko jeść słodycze ale i je piec to z wielką przyjemnością  skorzystałam z przepisów w niej zawartych. 

Ale nim o przepisach najpierw zacznę od tego, iż książka  ta jest oprawiona w twardą okładkę co jest wielkim plusem. Nie zniszczy się podczas częstego korzystania z niej.
Książka podzielona jest na 9 rozdziałów w którym każdy zawiera inny rodzaj słodkości, między innymi  takich jak: bezy, torty, tarty itp. Każdemu przepisówi towarzyszą piękne zdjęcia wykonanych przez autorkę przepisów. Bardzo lubię gdy mogę się wzorować na zdjęciu jak dany słodkości   powinna  wyglądać już po wykonaniu.
Jeśli chodzi o same przepisy to autorka postarała się aby sposób wykonania był napisany  zrozumiałym również dla laików językiem.  Każdy krok wykonania danej słodkości jest dokładnie opisany.
Składniki zawarte w przepisach są przystępne i łatwe do zdobycia co również uważam na plus gdyż nie lubię  spędzać zbyt dużo czasu na poszukiwaniu wyszukanych, ciężko do zdobycia składników.

Co prawda jeszcze nie udało mi się  wykonać wszystkich ciast,  tortów i deserów, które były zawarte w tej książce jednak każda słodkość którą zrobiłam z przepisu zawartego w tej książce nie dość, że były pyszne to jeszcze pięknie wyglądały.
Wszyscy znajomi którzy mieli okazję razem ze mną testować wykonane ze mną słodkości byli zachwyceni ich smakiem.  Zdecydowanie polecam  tę książkę wszystkim uwielbiajacyn pięc ale i również tym którzy swoją przygodę z pieczenie dopiero zaczynają lub zamierzają zacząć. Za egzemplarz co recenzji dziękuję wydawnictwu Zwierciadło

"Sama słodycz" Joanna Matyjek

"Smak słodyczy" to pierwsza książka kucharska którą miałam okazję recenzować.  A, że uwielbiam nie tylko jeść słodycze ale i je piec to z wielką przyjemnością  skorzystałam z przepisów w niej zawartych. 

Ale nim o przepisach najpierw zacznę od tego, iż książka  ta jest oprawiona w twardą okładkę co jest wielkim plusem. Nie zniszczy się...

Kupiłem książkę po audycji radiowej w radio 357, gdzie rozmawiano z Autorką na temat tej pozycji i przepisów w niej zawartych. I muszę napisać, że jestem bardzo rozczarowany jej zawartością, dlatego książka nie wyląduje na mojej półce obok kilkunastu innych pozycji kucharskich, ale niestety wróci do sklepu. Joanna Matyjek w trakcie audycji opowiadała z jaką pieczołowitością przygotowywano poszczególne sesje i aranżacje fotografii oraz jaką ogromną wiedzę na ten temat zdobył. Niestety tego nie widać, bo zdjęcia nie porywają. To jeszcze mógłbym pominąć, ale sposobu w jaki ją napisano i sztucznie zapełniono treścią już nie. Jest to książka ( wyceniona przez wydawcę na 70zł),a nie blog kulinarny i o tym Autorka zdaje się, zapomniała. Przykładowo... Najczęstsze pytania o bezę. Na pytanie jakiego octu użyć, udzielono odpowiedzi "Zwykłego". Pytanie jaki to ocet jest zwykły dla Autorki :) Losowe cytaty : Nasączyć końcówką płynu; Natalia i Łukasz sami sprowadzają ziarno [kakao], prażą je i sami robią czekolady takie, że aż się drży z podniecenia. Nie chce mi się przepisywać i szukać więcej, ale generalnie każda strona "coś ma" , a grafomańskich historii i zdań jest mnóstwo. Podkreślam, to wydana książka, ma wydawcę, powinna mieć korektora, kogoś od składu i sprawdzenia języka, a nie blog kulinarny, na którym można wybaczyć więcej. Źle się to czyta i źle się to ogląda przez bardzo dziwny układ grafiki i czcionek, porozbijane przepisy na kilka stron... Każda książka kucharska z Lidla ( tak, te rozdawane za darmo przez kilka lat z rzędu) biją tę pozycję na przysłowiową głowę.

Kupiłem książkę po audycji radiowej w radio 357, gdzie rozmawiano z Autorką na temat tej pozycji i przepisów w niej zawartych. I muszę napisać, że jestem bardzo rozczarowany jej zawartością, dlatego książka nie wyląduje na mojej półce obok kilkunastu innych pozycji kucharskich, ale niestety wróci do sklepu. Joanna Matyjek w trakcie audycji opowiadała z jaką...

Lubcie piec ciasta, słodkości? Ja uwielbiam. Bardzo lubię też książki kucharskie, szczególnie gdy są takie ładne i ciekawe jak ta.

Tutaj mamy dużą, twardą oprawa, wiele apetycznie wyglądających zdjęć, które zachęcają do czytania i pyszne przepisy w sam raz dla całej rodziny.

Całość podzielona jest tak, aby łatwo znaleźć to co akurat nas interesuje. Mamy bezy, wypieki tradycyjne, czekolady, kremy, ptysie, tarty, torty, serniki i świąteczne pysznośc.

Jeśli szukacie ładnej książki kucharskiej, z mnóstwem tradycyjnych jak i niebanalnych ciast, polecam.

Lubcie piec ciasta, słodkości? Ja uwielbiam. Bardzo lubię też książki kucharskie, szczególnie gdy są takie ładne i ciekawe jak ta.

Tutaj mamy dużą, twardą oprawa, wiele apetycznie wyglądających zdjęć, które zachęcają do czytania i pyszne przepisy w sam raz dla całej rodziny.

Całość podzielona jest tak, aby łatwo znaleźć to co akurat nas interesuje. Mamy bezy, wypieki...