Coś mi nie zagrało. Męczyłam tą książkę dość długo, a przecież można ją było przeczytać na raz.
Bardzo nie podoba mi się główna bohaterka Janka.
Jedyne co fajne w tej książce to baśnie.
Myślę, że jest za mało głęboka i przekaz w niej gdzieś przepadł albo już wszystko wiem :)

Coś mi nie zagrało. Męczyłam tą książkę dość długo, a przecież można ją było przeczytać na raz.
Bardzo nie podoba mi się główna bohaterka Janka.
Jedyne co fajne w tej książce to baśnie.
Myślę, że jest za mało głęboka i przekaz w niej gdzieś przepadł albo już wszystko wiem :)

Pamiętam, że kiedyś miałam taką książkę - Baśnie narodów ZSRR, czy coś w tym stylu i jako dziecko podobało mi się bardzo. To dzieło bardzo mi przypomina. Teraz już chyba nie dotarł do mnie przekaz jak powinien.

Pamiętam, że kiedyś miałam taką książkę - Baśnie narodów ZSRR, czy coś w tym stylu i jako dziecko podobało mi się bardzo. To dzieło bardzo mi przypomina. Teraz już chyba nie dotarł do mnie przekaz jak powinien.

Piękna książka, szczególnie na grudzień.

Piękna książka, szczególnie na grudzień.

Naprawdę przepiękna,ciepła i mądra powieść,cudownie wydana czyta się przyjemnie baśń,ma uroczy, zimowy klimat.

Naprawdę przepiękna,ciepła i mądra powieść,cudownie wydana czyta się przyjemnie baśń,ma uroczy, zimowy klimat.

Bardzo dobrze napisana opowieść o poszukiwaniu siebie i swojego miejsca na ziemi, o tym że nie jest to takie proste i jednoznaczne. Ubrane w piękną baśń o dziewczynie, niedźwiedziach,jagowym domu, czarodziejskich drzewach i starej klątwie, która okazuje się błogosławieństwem.

Bardzo dobrze napisana opowieść o poszukiwaniu siebie i swojego miejsca na ziemi, o tym że nie jest to takie proste i jednoznaczne. Ubrane w piękną baśń o dziewczynie, niedźwiedziach,jagowym domu, czarodziejskich drzewach i starej klątwie, która okazuje się błogosławieństwem.

Powieść Sophie Anderson to wypełniona magią, inspirowana słowiańskim folklorem baśń dla dzieci i młodzieży, która opowiada o sile przyjaźni, zaufaniu, akceptacji i rodzinie. Główna bohaterka wyrusza w podróż, podczas której uczy się, czym są miłość i wsparcie. Na swojej drodze dziewczynka spotyka niezwykłe postacie, które służą jej pomocą i wsparciem podczas niebezpiecznych przygód i uczą ją, jak nie bać się swojej inności.

„Baśnie śnieżnego lasu” to mądra i wartościowa, pięknie napisana powieść, która zaczaruje małych i dużych czytelników.

Powieść Sophie Anderson to wypełniona magią, inspirowana słowiańskim folklorem baśń dla dzieci i młodzieży, która opowiada o sile przyjaźni, zaufaniu, akceptacji i rodzinie. Główna bohaterka wyrusza w podróż, podczas której uczy się, czym są miłość i wsparcie. Na swojej drodze dziewczynka spotyka niezwykłe postacie, które służą jej pomocą i wsparciem podczas niebezpiecznych...

Zdecydowanie widać, że motywem przewodnim powieści Sophie Anderson jest odnajdywanie siebie. W "Domu na kurzych łapach" była to Marinka, w "Baśniach śnieżnego lasu" - Janka.

O ile pierwsza książka Anderson, zanurzona wręcz w słowiańskich klimatach Rusi nie przypadła mi do gustu, o tyle przygody Janki i jej przyjaciół, brnących przez Śnieżny Las, by pokonać smoka Smeja i pomału odkrywać swoją tożsamość i historię bardzo mi się podobały i wciągnęły.

Jest to opowieść o dojrzewaniu, szukaniu własnego "ja", a w końcu akceptacji tego, kim się jest. Napisana prostym, plastycznym językiem (mam wrażenie, że warsztat Anderson uległ znacznej poprawie),zrozumiałym i przyjemnie brzmiącym zarówno dla nastolatki jak i dla dorosłego czytelnika. Na plus również to, że nie ma tu na siłę wepchniętego wątku romantycznego, jest szczera przyjaźń - i tylko przyjaźń - między Janką a Saszą.
Pora roku i mróz za oknem, które towarzyszyły mi gdy czytałam "Baśnie Śnieżnego Lasu", dodatkowo pozwoliły mi wczuć się w klimat tej książki.

Polecam!

Zdecydowanie widać, że motywem przewodnim powieści Sophie Anderson jest odnajdywanie siebie. W "Domu na kurzych łapach" była to Marinka, w "Baśniach śnieżnego lasu" - Janka.

O ile pierwsza książka Anderson, zanurzona wręcz w słowiańskich klimatach Rusi nie przypadła mi do gustu, o tyle przygody Janki i jej przyjaciół, brnących przez Śnieżny Las, by pokonać smoka Smeja i...

Ta historia zapiera dech w piersi. Ekscytacja poznawania jej niosła mnie jak wiatr sunący po niebie... Im dalej w głąb tym silniej 😍 nie potrafiłam rozstać się z bohaterami, marzyłam by do nich dołączyć i razem z nimi poznać wszystkie opowieści Śnieżnego Lasu 😍

Janka, Mordka, Jurgij, Sasza, Mamoczka, Iwan, Elena a nawet Dom na kurzych łapkach... Niesli mnie z zachwytem przez strony tej powieści. Nauczyli mnie jak ważna jest akceptacja i przynależność.

Ale przede wszystkim tego jaką siłą jest rodzina❤️ a chciwość, egoizm i okrucieństwo niosą tylko zniszczenie 😩 to piękna baśń dla dorosłych, w której każdy rozdział przypomina o tym, co w życiu ważne, a co powinniśmy porzucić, by żyć w harmonii ze sobą i naturą.

Baśnie Śnieżnego Lasu są proste w przekazie, ale niezwykle ujmujące ❤️chwytają za serce i sprawiają, że chcemy się zatrzymać dłużej nad tekstem, który czytamy, by przekaz jaki ze sobą niosą w nas wsiąkł i pozostał na zawsze... Jak Baśnie czytane w dzieciństwie 😍

Ta historia zapiera dech w piersi. Ekscytacja poznawania jej niosła mnie jak wiatr sunący po niebie... Im dalej w głąb tym silniej 😍 nie potrafiłam rozstać się z bohaterami, marzyłam by do nich dołączyć i razem z nimi poznać wszystkie opowieści Śnieżnego Lasu 😍

Janka, Mordka, Jurgij, Sasza, Mamoczka, Iwan, Elena a nawet Dom na kurzych łapkach... Niesli mnie z zachwytem...

Nie wiem dokładnie czego się spodziewałam po tym tytule i naprawdę się zawiodłam. Opowieść jest zbyt prosta, banalna, nie polubiłam żadnej z postaci. Cała historia jest bardzo przewidywalna i nie zachęca do dalszego poznawania. Muszę przyznać że opisy przyrody są ładne ale to tyle. Okładka jest przepiękna. Zdecydowanie przeczytała bym tą książkę swoim dzieciom i takie wrażenie pozostawia ta książka - opowiastka dla dzieci. Czuję że autorka nie zawarła wiele na 409 stronach, jest kilka jasnych punktów tej historii które można by zgłębić i historia nabrałaby jakiejś większej magii lecz to się nie udało. Szkoda, ponieważ wiem że istnieje wiele książek dla dzieci które nie nudzą osoby dorosłe niestety tej książce się to nie udało.

Nie wiem dokładnie czego się spodziewałam po tym tytule i naprawdę się zawiodłam. Opowieść jest zbyt prosta, banalna, nie polubiłam żadnej z postaci. Cała historia jest bardzo przewidywalna i nie zachęca do dalszego poznawania. Muszę przyznać że opisy przyrody są ładne ale to tyle. Okładka jest przepiękna. Zdecydowanie przeczytała bym tą książkę swoim dzieciom i takie...

„Baśnie Śnieżnego Lasu” Sophie Anderson to przepięknie wydana, zimowa propozycja dla młodszego czytelnika, ale nie tylko. To także historia dla wszystkich miłośników rosyjskiego folkloru oraz baśni w ogóle.

Janka Niedźwiedzica od swoich rówieśników odstaje nie tylko wzrostem i siłą. Znaleziona w lesie jako małe dziecko, nieustannie szuka swojego miejsca w niewielkiej społeczności. Tym bardziej, że sąsiadujący las przyciąga ją niczym magnes. Pewnego dnia jej nogi zmieniają się w niedźwiedzie łapy. Dziewczynka wyrusza w niebezpieczną wyprawę do Śnieżnego Lasu, licząc, że właśnie tam odnajdzie prawdę o sobie.

Wierzycie w to, że w każdej opowieści kryje się ziarno prawdy?
Ta książka to opowieść oparta na niezliczonych bajkach, którymi przeplatane są przygody Janki; w nich ukryte są skrawki przeszłości naszej bohaterki, jej rodziny oraz otaczającego ją świata. Autorka w subtelny sposób porusza takie tematy jak przynależność, tożsamość, samoakceptacja, zaufanie, przyjaźń. To też historia pełna magii, starej klątwy i pradawnych istot, takich jak smoki czy czarownice w domku na kurzych łapkach. Za sprawą Janki porozmawiamy też ze zwierzętami i staniemy się częścią jej niezwykłego stada, które podejmie się niemożliwego.

„Zawsze sądziłam, że siła bierze się ze stawiania czoła różnym wyzwaniom samotnie, ale chyba się myliłam. Współpraca z innymi też może przydawać mocy”.

Dawno, dawno temu…
Słowiańskie motywy, rosyjski zaśnieżony las, postaci nie z tego świata, fantastyczne opowieści, podróż w głąb samego siebie i ogromna siła przyjaźni. A to wszystko opowiedziane w przystępny sposób, utrzymane w baśniowym klimacie. Myślę, że wielbiciele takich połączeń znajdą w tej książce coś dla siebie.

„Baśnie Śnieżnego Lasu” Sophie Anderson to przepięknie wydana, zimowa propozycja dla młodszego czytelnika, ale nie tylko. To także historia dla wszystkich miłośników rosyjskiego folkloru oraz baśni w ogóle.

Janka Niedźwiedzica od swoich rówieśników odstaje nie tylko wzrostem i siłą. Znaleziona w lesie jako małe dziecko, nieustannie szuka swojego miejsca w niewielkiej...